Tofik Posted October 31, 2014 Posted October 31, 2014 Bo w sumie sam nie wiem po co ona jest przecież to nic nie zmienia tyle że trzeba organizm przyzwyczaić do miany czasu. Ja miałem jeszcze dziś w palnie jakąś kaczkę pyknąć co by ją na piwie udusić ale jak sie okazało nie miał kto jej oskubać gdyż "mala terrorystka" nie dala żonie dziś posiedzieć Quote
ania1983 Posted October 31, 2014 Posted October 31, 2014 Robercie, gąski garbonose ważyły 3.30kg i 3.70 kg, a gąsior 2.90kg. biała gąska ważyła 5.30kg.chłopaki, ale mi słodzicie Tomku, placek pieczesz...a jaki? no i podziwiam facet przy garach króliczki śliczne a ja po kilku godzinach stania przy skubaniu gąsek, bo nie umiem na siedząco, mam dość! kręgosłup i nogi to mi chyba dzisiaj nie dadzą zasnąć.w kaczniku nie zdążyłam dzisiaj sprzątnąć, trzeba przełozyć porządki... Quote
Tomek19 Posted October 31, 2014 Posted October 31, 2014 Sławku to trzeba było zakasać rękawy i do skubania:) leniu jeden;)Aniu dziś piekę szarlotkę ja to uwielbiam piec placki, a jeszcze bardziej je pożeraćAniu bo człowiek nie zdąży wszystkiego w jeden dzień niestety, ale i tak kawał dobrej roboty odwaliłaś Quote
Tofik Posted October 31, 2014 Posted October 31, 2014 Hehe Aniu no to na trochę szpeku do brytfany wystarczy:) Tomku u mnie są zadania podzielone:) a skubanie to nie moja działka choć nie powiem że nie skubie ale dziś była ładna pogoda to chciałem ją przy drzewie wykorzystać poza tym kaczka nigdzie nie ucieknie:) tyle że parę dni dłużej pożyje:)Ja tam placków nie piekę (ewentualnie babkę) ale podobnie jak Tomek uwielbiam je pożerać Quote
Tomek19 Posted October 31, 2014 Posted October 31, 2014 A ja tam mogę wszystko gotować, piec, i to wsio ryba:) Quote
Tofik Posted October 31, 2014 Posted October 31, 2014 A ja tam wolę coś poskręcać niż gotować bo z pieczenia gotowania itd to najbardziej lubię pożeranie:) Quote
Tomek19 Posted October 31, 2014 Posted October 31, 2014 heh skręcać, majsterkować, coś pozbijać też lubię Sławku dobry jesteś z tym pożeraniem wszystkiego:) hehe Quote
Tofik Posted October 31, 2014 Posted October 31, 2014 Bo ja ze wszystkich prac jakie wykonuje to najbardziej lubię pożeranie:) choć bez wątpienia po mnie tego nie widać Dobra ja spadam bo na 7:30 do bozi a potem "wycieczka" po grobach.Milej nocyPozdrawiam Quote
Tomek19 Posted October 31, 2014 Posted October 31, 2014 no ja jutro też wcześnie wstaję, ale do snu mi daleko:)Miłej nocy:) Quote
Robert ;-) Posted November 1, 2014 Author Posted November 1, 2014 Witam;-) Aniu ale rozumiem ze po ubiciu tyle ważyły? Czyli za ciężkie nie były. Słodzimy bo zasługujesz;-);-)Ja z gotowania to lubię ogólnie gotować z drugiej strony niemam innego wyjscia.a ciasta to kiedyś pieklem ale jedno ulubione to sernik rossa.co do uboju zawierzakow to ja nie zabijam tylko patrosze i potem zjadam;-) pozdrawiam. Quote
ania1983 Posted November 1, 2014 Posted November 1, 2014 Robercie, gąski ważyły tyle po oskubaniu i wypatroszeniu. czystego mięsa tyle było. nie dużo, ale taka rasa widzisz, biała gąska jadła to samo co garbonose i o ile większa była. no i u mnie ptaki ziemniaki dopiero od niedawna jedzą, a tak to nie widziały wczesniej ziemniaków. bo w sezonie letnim nie dostają ich. żyją głównie na zielonce i pszenicy Sławku, to widzę ze macie z żoną konkretny podział tak jak ja z mężem on zabija a ja robię resztę. wczoraj w drodze wyjątku, to ja zabiłam, ale miałam na wczoraj pomoc i chciałam to wykorzystać, bo sama 3 gąsek w ciągu dnia bym nie zrobiła na pewno. a nie chciałam jednej zostawiać samej, bo wiadomo jakie gęsi są ze sobą związane.nie było przymrozku dzisiaj, to chyba zaraz pójdę ptaki wypuścić Tomku, Robercie, fajnie że lubicie i umiecie coś upichcić a sernik z rosą czy szarlotkę to bym zjadła może sama dzisiaj coś upiekę? wczoraj z wiadomych względów nic ni zrobiłam. Quote
Robert ;-) Posted November 1, 2014 Author Posted November 1, 2014 Wiem Aniu ze kubanki są mniejsze ale w porównaniu z białą to jest dość duża różnica, ciekawe jak moje wyjdą wagowo;-) ale i tak najpierw kaczki pójdą do zamrażarki. Quote
Tomek19 Posted November 1, 2014 Posted November 1, 2014 Witam:)Aniu może i mniej mięsa z kubanek, ale za to swoje, zdrowe mięsko ! Quote
ania1983 Posted November 1, 2014 Posted November 1, 2014 Tomku, dokładnie tak jedną gąskę i tak sprzedałam, a pół kolejnej za pomoc dałam w zamrażarce zostało 2.5 gąski, ale w zamrażarce są już koguty i króliki, więc 3 szuflady samego mięsa a wczoraj zrobiłam pyszną pierś gęsią w musztardzie i miodzie normalnie miodzio w smaku Quote
Tomek19 Posted November 1, 2014 Posted November 1, 2014 Heh:) to brzmi smakowicie i kusząco:) Aniu to zapas mięsa spory:) Quote
ania1983 Posted November 1, 2014 Posted November 1, 2014 a no, zapas jest w styczniu/lutym kolejna "dostawa" mięska do zamrażarki a pierś była genialna i to nie tylko moje słowa Quote
Tomek19 Posted November 1, 2014 Posted November 1, 2014 Aniu to wiosną jakie plany teraz na gąski? Aniu bo jeśli ktoś ma zdolności kulinarne to musi wyjść danie pyszne;P Quote
Robert ;-) Posted November 1, 2014 Author Posted November 1, 2014 Aniu to wiesz gdzie można by zamieścić przepis na tą wyśmienita pierś;-) a ja o tym mięsie ze mniej niż od białej którą też Ania miała i to było swoje i kubanek tez było swoje, wiec Tomek nie łap mnie za słówka. Quote
ania1983 Posted November 1, 2014 Posted November 1, 2014 Robercie, tak przepis potem wstawię tam gdzie jego miejsce Tomku, gąski na wiosnę w planach i kaczki pekinki dużo pekinek coby było głośno Quote
Tomek19 Posted November 1, 2014 Posted November 1, 2014 A czy ja Ciebie Robercie łapię za słówka ? Jak to się powiada czytaj między linijkami Robercie. Ja stwierdziłem oczywisty fakt, że ile tego mięsa by nie było, choćby 2 kg, to wolał bym tyle niż 10 kg mięsa sklepowego.Aniu a swoją drogą fajne te Twoje przepisy:) już obczajałem;) Quote
Robert ;-) Posted November 1, 2014 Author Posted November 1, 2014 Dobra mniejsza o to,i ja też wolę swoje niż sklepowe ale jak trzymać gęsi to takie od których tego mięsa jest jak najwięcej;-) , wiec kubanki dla ozdoby a białe koludzkie np. na mięso. Quote
Tomek19 Posted November 1, 2014 Posted November 1, 2014 Robercie wiadomo, skoro człowiek chodzi,dogląda, karmi to liczył by na coś więcej, no ale trudno tyle ważyły i tyle, taka uroda tych gęsi.I wiadomo gęś gęsi nie równa, jak np. kura liliputka zwykłej kurze:)Grunt że mięsko zdrowe:) Quote
ania1983 Posted November 1, 2014 Posted November 1, 2014 Robercie, i tu się z z Tobą zgadzam, ale moja przygoda z gąskami skończyła sie jak sie skończyła i kropka na razie. garbonoski miały być na ozdobe, a wyszło inaczej. zobaczymy co za rok będzie. na pewno kupię gęsi białe na mięso, a co do ozdobnych...to wszystko wyjdzie w praniu Tomku, ale z Tobą tez sie akurat w tej kwestii zgodzę, ze lepiej mieć swojego zdrowego mięska mniej niż sklepowego dużo Quote
Robert ;-) Posted November 1, 2014 Author Posted November 1, 2014 Wiesz Aniu te dwie łąciate gęsi co mam to jakieś mieszance a większe są od kubanek i tych moich białych.mialy byłby mnie jak i u Sławka gęsi białe czysto mięsne ale nic z tego nie wyszło może na wiosnę;-) Quote
ania1983 Posted November 1, 2014 Posted November 1, 2014 przepis dodany dla zainteresowanych no właśnie Robercie, nie zawsze wychodzi tak jak byśmy chcieli. gęsi w przyszłym roku na pewno kupię w wylęgarni, no chyba ze zapomnę że miałam taki plan i kupię na rynku ale wolała bym z wylęgarni, bo tam szczepione, sprawdzane i zdrowe okazy Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.