Jump to content

Recommended Posts

Posted
Ja mam zamiar emu trzymać jak się uda wykluc i tak dalej:-D w zagrodzie obok końskiego wybiegu,w sobotę będą fotki nowych nabytkow ;-) jeśli w piątek złapią trzy sztuki bo podobno to niełatwa sprawa,.
Posted

Przywiozą mi do domu;-) ale to ktoś z rodziny pojedzie z przyczepą dla koni po te nowe nabytki, mam zamówione sześć jaj i jeśli się wykluja to wszystkie co będą a potem się zobaczy wiadomo strus do dojrzałości płciowej potrzebuje chyba 2 lat, więc jest czas na takie decyzje.


Dziś wcześniej kończę i juz zbieram się do domu :-D pozdrawiam;-)

Posted

Robercie, ciekawa jestem co też ma do Ciebie przyjechać :D

u mnie też siano na jednym strychu już się kończy, ale mam jeszcze na 2 stryszkach, mam nadzieję, ze wystarczy. niedługo bijemy młode króliki, jest ich 9, ale chyba jedną samiczkę zostawię, bo jest ładna i obecny samiec nie jest jej ojcem, więc mogła by jeszcze zostać.

przyjrzałam się teraz moim ptakom i mam TYLKO 7 kogutków. 3 do zabicia. zostaje Zielony, Bielefendzki, Wyandot i młody Susex. natomiast pod siekierę idą, Bielefendzki, Zielony i Minor. Minora mi szkoda, ale 4 koguty to i tak sporo, a do minora nie mam kury.

młody Sułtan wykluty we wrześniu to kogutek :( szkoda, bo liczyłam na kurkę.

Posted
To widzę ze robisz porządki w kurniku i fajnie ze masz obraz na drugi rok;-) ja siana mam jeszcze 20 beli i trochę w paczkach ale to mało sporo za mało trzeba będzie kupić ze 300 kostek może więcej .a króliki są fajne ale ja już dawno sięz nich wyleczylem.
Posted

czemu się z królików wyleczyłeś? ja się dopiero rozkręcam :D

porządki w kurniku to dopiero po świętach zrobię, jak kury zaczniemy bić, ale kury poza tymi dwiema co się pierzą wszystkie się niosą, więc ciężko będzie wybrać.

no ale niedługo zaczną się nieść kolejne młode kurki, na przełomie grudnia/stycznia. no i ostatnie lęgi były końcem lipca, więc ostatnie kurki zaczną się nieść styczeń/luty. dlatego coś będzie trzeba zabić, bo inaczej to nas żywcem pożrą te kury :P

Posted
Ale po co kury bić przecież masz klientów na jajka? zarobią na siebie , ja nie chce królika na oczy widzieć w podwórku miałem kilka sztuk i więcej ich nie chce mięso leżało w zamrażarce ponad rok nie było chętnego na nie.
Posted

Robercie, chętnych na jajka mam, ale nie na średnio 40 jaj dziennie :P bo jak młode zaczną się nieść to w sumie będę miała 48 samych niosek.

a miesko z króliczka poezja :) jak się zrobi umiejętnie, to w smaku jak kurczak :D

Posted

Aha to fakt sporo tych niosek, wniosek jeden wybić starsze a młode zostawić i tak dalej zawsze młode nioski będą,

Może i król dobry ale ja nigdy nie spróbuję jego mięsa.

tak jest jak się umie przyprawić to mięso smaczne.

 

Posted

jak byś nie wiedział co jesz, to byś zjadł :P

to jak mleko koziego nikt by nigdy nie wypił, a jak ja mam gości i ktoś chce mleko do kawy, to naiwny myśli, że ja specjalnie dla niego pojechałam kilka kilometrów do sklepu i kupiłam syfne mleko z kartonu :P przeciez moja Kasiulka daje pyszne mleko i nikt się jeszcze nie kapną z jakim mleko kawę pije :D

a z kurami to taki mam zamiar, starsze wybić, a młodzież zostaje :)

Posted
Wiesz Aniu dobra jesteś ;-);-) tak ludzi oszukiwać;-);-) a serio pewnie bym zjadł, ale gorzej było by z kucharzem jak bym się dowiedział co jadłem.co do kur to najlepszy pomysł bo nie ma się problemu ze starymi wyniesionymi kurami, ps tylko kwoki zostaw jak wiesz które siedzą dobrze .
Posted

wiem które kwoki, bo wszystkie liliputy zostają :D

co do mleka, to ja ludzi nie oszukuję, tylko ich nie informuję co im daję :P podobno mleko kozie by od razu po zapachu poznali, no to moje zawsze najpierw wąchają i cieszą się, ze to nie kozie :P nie wiem skąd przeświadczenie, ze mleko kozie smierdzi...

a kucharz by Ci się nie przyznał co Ci ugotował :P

 

w sobotę zaplanowane o ile nic się nie zmieni przycinanie lotek kaczkom. młode pizmowe dzisiaj były poza wybiegiem, a z nimi 2 bieguski :P kaczorowi też trzeba przyciąć, zresztą wszystkim kaczkom się po piórkach dostanie :P

Posted

I tak trzeba po co mają się oddalać za ogrodzenie, ale latanie u kaczek to rzecz osobnika nie gatunku, moja bielaska nie latchoć jej nie przycinalem a nowa ma pociąg do latania, kaczor jest za tłusty więc od ziemi by się nie oderwał;-)

Z mlekiem tam jest że krążą różne opowieści, kolega mojego ojca miał kilka gatunków kuz to mówił że od pierwszych jakie miał mleko capialo koza, a od następnych nie.

pozdrawiam i dobrej nocy;-)

Posted

witam :)

muszę dzisiaj porobić zdjęcia moim ptakom w wolnej chwili, pogoda fajna, więc jak aparat nie odmówi posłuszeństwa ze starości, to wstawię :)

bo tak się dzisiaj przyjrzałam i wydaje mi się, ze mam Amrocka, ale to mi się tylko może wydawać. chodzi o młode z ostatniego jak to mówi Sławek "zacieru"

 

Posted

Witam ja też chętnie Aniu zobaczę:) bo ja mam też jednego koguta i do końca nie wiem co to za sztuka a być może to Amrock.

U drobiu po starem, dziś czyściłem kurnik więc wypościłem z kozy koguty i ku mojemu zdziwieniu kury zaczęły bić sie z kogutami a że zimno to koguty niebawem powędrowały spowrotem do kozy co by krew sie nie polała:) ale takiego obrotu sprawy sie nie spodziewałem bo nie sądziłem że kura natłucze kogutowi:)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...