Brumbram Posted February 26, 2015 Report Posted February 26, 2015 W dwóch portalach, bo już pomocy szukam wszędzie. Komentarz pod fotką że wyglądają na zdrowe. Nawet chcieli zdjęcie kupy to poszło i nic czekam. Doradzanie różne bez fotek, tj kurki osłanione i fala chorób. Quote
Brumbram Posted February 26, 2015 Report Posted February 26, 2015 W sprawie tych kup napisano mi że tam nic nie widać. Zdjęcie może złe.Obawiam się że kolejna kurka kipnie. Przysięgam, mam dość już... Quote
dominika1989 Posted February 26, 2015 Report Posted February 26, 2015 Brum spokojnie. Już i tak jesteś bliżej niż dalej. Michałku a co jak ta komora jest za duża? Zmieniłam strzykawką tę wodę i wlałam tyle co w instrukcji. Chyba się zapłaczę jak mi się nie wykluje nic okropnie to stresujące. Quote
ania1983 Posted February 26, 2015 Report Posted February 26, 2015 Dominiko, spokojnie wykluje się Brum, Dominika ma rację, spokojnie. już sporo zrobiłaś i teraz tylko czekac na efekty leczenia Quote
Brumbram Posted February 26, 2015 Report Posted February 26, 2015 Kochane jesteście. Nadzieję mam ale jak widzę że kolejną bierze to trace.Dałam kurczakom zwykłą wode to się gapiły na nią. Dodałam witamin zrobiła się żółta, o matko jak się rzuciły, jak piły szok! Quote
Michałek Posted February 27, 2015 Report Posted February 27, 2015 Brum spokojnie. Już i tak jesteś bliżej niż dalej. Michałku a co jak ta komora jest za duża? Zmieniłam strzykawką tę wodę i wlałam tyle co w instrukcji. Chyba się zapłaczę jak mi się nie wykluje nic okropnie to stresujące.Ja kur nigdy nie klułem w inkubatorze, jedynie strusie. Zwróciłem uwagę na te komorę nie dlatego, że coś z nią nie tak lecz z zupełnie innego powodu, nazwijmy to technicznego. Twój inkubator jest dobry, jednak ma pewne ograniczenia z których trzeba sobie zdawać sprawę. Każde jego otwarcie powoduje, że całe ciepłe nawilżone powietrze idzie pod sufit a w jego miejsce wchodzi powietrze z pomieszczenia gdzie on się znajduje. To powietrze pewnie ma ok. 50% wilgotności względnej, ale gdy je się podgrzeje to ta wilgotność spada do ok. 20%. Woda ze zbiornika pod jajkami paruje wolno i trzeba ok. 2 godzin aby wilgotność względna osiągnęła zakładany poziom. Ty często zaglądasz do inkubatora jak każdy kto pierwszy raz inkubuje jajka i chce się nauczyć, poznać, nabrać doświadczenia. Dlatego zwróciłem uwagę na tę komorę. Zbyt duża komora świadczy o zbyt niskiej wilgotności, która jest mniej szkodliwa niż za wysoka. Czy jest zbyt duża tego nie wiem. Jak prześwietlałem jajka spod kury to komora powietrzna przy pierwszym prześwietlaniu zawsze wydawała mi się większa niż jej wielkość książkowa, więc spokojnie.Kiedyś na Forum był projekt sterownika temperatury i co najważniejsze wilgotności do inkubatora. Zapytaj "starych wyjadaczy" czy coś nie wiedzą. Zawsze można takie urządzenie wykorzystać jako precyzyjny termometr i wilgotnościomierz. Warto coś takiego mieć, zwłaszcza że planowany koszt tego urządzenia był naprawdę śmieszny. Można też wykorzystać także do np. odchowalnika. Quote
ania1983 Posted February 27, 2015 Report Posted February 27, 2015 witam u mnie w nocy wykluł się jedynak kurczak z "kaczego" jaja jeszcze trochę niech obeschnie i potem spróbuję dać go do indycząt. może akurat nic mu nie będą robiły. ale jak by co, trzeba będzie go oddzielnie trzymać, co szczerze mówiąc nie bardzo mi się uśmiecha...wiec jestem dobrej myśli Indyczęta właśnie zażywają porannej kąpieli w popiele. łazienka potem znowu cała do mycia, no ale co zrobić niech im na zdrowie wyjdą te kąpiele, a ja z kurzem będę walczyła Quote
Brumbram Posted February 27, 2015 Report Posted February 27, 2015 No to gratulacje Aniu.U mnie jedna młoda wchodzi w nieśność dziś,nareszcie. Quote
ania1983 Posted February 27, 2015 Report Posted February 27, 2015 Brum, no to teraz z górki z jajkami pójdzie Quote
iwcia Posted February 27, 2015 Report Posted February 27, 2015 Ani ile dni przed planowanym lęgiem nie obraca się kaczych jaj moje są od 4.02 (wieczorem) to liczę od 5.02 i kiedy podnieść im wilgotność? Quote
Michałek Posted February 27, 2015 Report Posted February 27, 2015 Widzę że koleżanka Brumbram wprowadza gender w życie i hoduje kury z brodą - http://www.rolnik-forum.pl/gallery/image/641-zdj%C4%99cie11102/ Kaczki w zależności od rasy maja różny czas inkubacji.Pozdrawiam wszystkich na Forum! Quote
ania1983 Posted February 27, 2015 Report Posted February 27, 2015 Iwcia, kaczki tak jak kurczaki 3 dni przed kluciem przestaje się obracać. a co do zwiększenia wilgotności...to nie pamiętam, muszę książeczke znaleźć, bo sama muszę sobie przypomnieć Quote
Robert ;-) Posted February 27, 2015 Author Report Posted February 27, 2015 Jaja przestaje się obracać trzy dni przed planowanym legiem(aby pisklę mogło się ułożyć właściwie do wyjścia, i wtedy też trzeba zwiększyć wilgotność aby skorupa zmiekla i pisklę miało się łatwiej wydostać z błony i skorupy,Ważna sprawa aby w czasie klucia nie zaglądać bez ważnej potrzeby(dolewanie wody) a w czasie gdy słychać pisklaki robić to jeszcze rzadziej. Quote
Brumbram Posted February 27, 2015 Report Posted February 27, 2015 Michał, trzy lata temu dostałam zielone jajka. Wylęgły się kurczaki,odchowałam. Koguta miałam zwykłego bez brody i baków. Podeptał te kurki,znowu się wylęgły i tak mam 3 takie kurki. Akurat one z lęgu czerwcowego są. Pózniej dostałam koguta karłowego,kolorowy był,to po nim mam dwie kurki karłowate co maja sine nogi. Takie się wykluły. Mieszanka wybuchowa. A koguta zabił perlik później. Perlik już dwa koguty wysłał na tamten świat. Teraz mam 3 koguty,dwa zwykłe a jeden mieszaniec brahmy. Kurki mieszane też,ważne aby zdrowe były wkońcu. Bo mnie już to przerasta... Quote
dominika1989 Posted February 27, 2015 Report Posted February 27, 2015 Brum ale u Ciebie już się uspokaja. Będzie ok a u mnie Michał, to prawda, zaglądam do inku nawet trzy razy dziennie i dobrze, że mi i Ty i Robert, napisałeś, przed samyk kluciem nie , bo jak złoto bym co pisk siedziała z łbem w otwartym inku no to nie będę i ojcu zakażę, bo na zmianę ze mną się pcha. Nie wiem do pracy pójdę, dyżur wezmę albo co i nie zajrzę, a to już w przyszły weekend Michał ten sterownik to by Duży Grzegorz pewnie wiedział ale go nie ma, a Robert albo Sławek Wy może możecie coś podpowiedzieć? Quote
Brumbram Posted February 27, 2015 Report Posted February 27, 2015 No tak Dominiko. Ale ja się tak martwie. Ani jedna kura nie ma teraz kataru,lecz psikają nadal. Może trzeba więcej czasu,żeby leki zadziałały? Kurki normalnie wyglądają. Niektórzy to się śmieją,że one jaja robią sobie ze mnie. Żadna kura nie chrapie,charczy. Tylko nie wiem co dalej z tym apsik. Quote
Robert ;-) Posted February 27, 2015 Author Report Posted February 27, 2015 Dominika ale inku w całym okresie inkubacji otwiera się tylko w razie konieczności dodania wody i przekrecania jaja raz na dobę albo dwie można potrzymac bez przykrycia przez kilka minut(symuluje to czas kiedy kura idzie jeść i za potrzebą) Co do sterownika to dokładnie tak Durzy Grzegorz zbierał i formacje i miał kogoś kto pisał program, więc on umiał by go zrobić, zapytam się go o tą sprawę i ci napisze pw . Quote
wiejskieżycie Posted February 27, 2015 Report Posted February 27, 2015 Robercie dzień dobry Ci. I dzień dobry wszystkim.A propos potyczek w podwórku to w szoku jestem, że perlik zdołał zabić koguta. Nawet gdyby to był liliputek byłbym bardzo zdziwiony. U mnie od 2 dni cały dzień walczą ze sobą Staropolski z Biegusem. Do tego stopnia, że siły nie mają. Nie widać, żeby któryś chciał ustąpić. Chyba muszę oddzielić kaczki czubate od reszty bo po cichu liczę na kilka jajek, ale jak będzie nie wiem, bo 13 kaczek z kopytami mnie zjada, a co dopiero nowa zgraja. O zapominam napisać. Jak się kształtują ceny zboża u Was? Ja 3 dni temu kupowałem jęczmień po 60 zł za metr i pszenicę po 70 zł. Quote
Robert ;-) Posted February 27, 2015 Author Report Posted February 27, 2015 Witaj Marcin szczerze nie wiem bo ostatnio nie kupuje zboża , wstawię fotkę landesa i mam kilka pytań na piersiach ma jakby wyrwane pióra wygląda jak by real puch a gniazdo ale przecież to on;-) sam nie wiem co o tym myśleć? I jeszcze jedno nie jest za duży mniejszy jest sporo od gęsi siwych. Quote
ania1983 Posted February 27, 2015 Report Posted February 27, 2015 Robert, a może to jednak ona Marcin, dzisiaj mi właśnie gość przywiózł pszenicę i za metr płaciłam tak jak na jesieni, czyli po 60zł. Dominiko, ja wiem że szczególnie przy pierwszej inkubacji ręce świerzbią, ale trzeba sobie dać na wstrzymanie jak przesuszysz skorupki potem małe mogą mieć problemy z kluciem mały jedynak z "wpadki" daje koncerty na całą chałupę próbowałam dać go do indycząt, ale indor napuszył się i zaczął dziobać "intruza". no więc trzeba będzie kilka razy dziennie pod opieką moją go dawać do nich, niech się do niego przyzwyczają, bo nie uśmiecha mi sie dogrzewać 2 żarówkami przyszła mi dzisiaj ta żarówka o której Michałek pisał, moc to ona ma ale zamówiłam innej firmy i 3 razy tańszą, jak ta z linku. zobaczymy jak będzie się w nocy sprawowała oczywiście juz ją przetestowałam na razie na "pusto" bez kurczaków poniżej maluch z "wpadki" Quote
ania1983 Posted February 27, 2015 Report Posted February 27, 2015 http://images.tinypic.pl/i/00637/vbk2bzprd7sk.jpg Quote
Robert ;-) Posted February 27, 2015 Author Report Posted February 27, 2015 Ładna kaczuszka Aniu:-D tphu tphu brzyyydallll Quote
wiejskieżycie Posted February 27, 2015 Report Posted February 27, 2015 Gdzie ta fotografia gąski Robercie? U mnie z terminem na poniedziałek w jajkach kurzych pod kwoką widać ruchy kurcząt. Termin za równo trzy dni, licząc czas od podłożenia jaj do dwudziestego pierwszego dnia równo, a maluchy już niespokojne chcą wyjść. Moje bystre gęsi dorwały się do małego pojemnika z resztką oleju samochodowego zmieszanego z wodą i teraz się niepokoję czy sobie nie zaszkodziły. ;( Wodę w wiadrze mają czystą, ale nie, musiały napić się czegoś co może im zaszkodzić. Quote
Robert ;-) Posted February 27, 2015 Author Report Posted February 27, 2015 Marcin w mojej galerii na forum jest zdjęcie landesa.a jak widzisz ruchy pisklat?pod latarka nie widać:-( Quote
Brumbram Posted February 27, 2015 Report Posted February 27, 2015 Dzwoniłam do wet bo mnie korciło. Mam teraz podawać przez 3 dni same witaminy do wody i jeszcze raz zdezynfekować kurnik i czekać na skutki leczenia. Jeszcze przez 4 dni jajka wyrzucać.Zmieniłam sobie nazwę, a co tam hihi. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.