Jump to content

Recommended Posts

Posted

Robercie. Od rana wiedziałem, że coś się święci, bo kwoka niespokojnie reagowała na moją obecność, a przez ponad 3 tygodnie siedzi w miejscu, które kilka razy dziennie mijam. Ja tam po prawie 20 latach zabaw z ptactwem domowym czuję nawet po wzięciu jajka w rękę, że już czas na przyjście na świat maluchów. Do tego rozróżniam temperaturę jajka po wzięciu w rękę i czuję inną masę. No a ruchy maluchów widzę w jajku po przyłożeniu go do światła latarki. Nawet nie robię żadnych rolek z papieru. Właściwie to mi wystarcza nawet światło słoneczne jeśli jest ładny dzień. :)

Posted

Po tym dzisiaj zamieszczonym zdjęciu nie jestem w stanie wyrazić opinii co do płci tej niewiadomej gąski. Lepszym zdjęciem było by takie na którym gąska stoi przodem z głową skierowaną w lewo lub w prawo. Po niewielkim podwoziu stawiałbym na gąsiora. Ale nie na 100 %. Załącz w wolnej chwili lepszą fotografię. :)

Posted

Ale ja te jajka macam jak je przekładam czyli raptem dwa razy na dzień na jakieś 5-10 min otwierałam, oglądałam, prześwietlałam, a teraz to już nic tylko szybko przekładam, zerkam ile wody i zamykam :) 

Iza, będzie już tylko lepiej. Marcin, chciałabym umieć tak jak Ty "wyczuwać" te niuanse przy drobiu ale gdzie mi do Was, na razie raczkuję w hodowli i zobaczymy co wyjdzie z tego. 

Posted

witam :)

kupiłam dzisiaj kaczkę francuską, wprawdzie nie czekoladowa jak chciałam, ale prawie brązowa jest :P młoda, co po niej widać. bo naprawdę młoda :)

potem spróbuję zdjęcie zrobić i wstawić :)

Posted

Aniu, wspaniale! Czekam na fote.

Tak się zastanawiam, bo mam pekiny zapisane na połowę marca będą, czy będę mogła je kupić, czy u mnie będzie już bezpiecznie bez chorób.

Pekiny mają być 2 tygodniowe 8-9 zł.

Posted

Tak myślałam Aniu, że coś dziś zakupisz :) ja po wielkich porządkach w kurniku, bo po odkażaniu zrobiłam przemeblowanie i jeszcze okna umyć trzeba. Ale to w przyszłym tyg.

Tata i brat powiększyli też szklarnię i teraz jest super :)

Co do mykoplazm to pytałam też swojej profesor od chorób i to jest tak, że niestety w wilgotnym środowisku to diabelstwo może przetrwać ale poddaje się wapnowaniu, z tym, ze wapno chlorowane musi być w wysokim stężeniu. No i pryskać trzeba podłogi, ściany, sufit, wszystko. i wszystko białe będzie :) 

wirkon niekoniecznie poradzi sobie z tą zarazą, tak więc Robert jest szansa, ze jeszcze kur się dochowasz po odkażeniu kurnika. 

Iza, jeżeli kury będą ok się czuły to myślę, ze śmiało możesz kaczki brać choć np doktor zawsze mi kładzie do głowy, ze kaczki nie powinny mieszkać z kurami.

A jak jest u Was? Trzymacie te gatunki razem?

Posted

U mnie kurnik ma dwa pomieszczenia i dwa osobne wybiegi. W jednym chcę kaczuchy trzymać.

Nadal się martwie. Kury kichają, kataru zero, oczy ok, aktywne i ponajadane, 18 jaj było, kupki i skorupki twarde. Mam dawać tylko witaminy.

Posted

ja na początku przerabiałam trzymanie kaczek i kur razem. rozdzieliłam je, zrobiliśmy kacznik osobny, były osobne wybiegi. ale niestety za duzo pracy i zachodu z tym było, bardziej praktycznie było dla mnie trzymanie wszystkiego razem w jednej stajence i na jednym wybiegu. tak więc wróciłam do pierwotnej ersji, trzymania wszystkiego razem :P

Posted

Witam Aniu kaczka wygląda dość indywidualnie;-) ale ciekawe młode będą po niej,

Izabella fajnie ze kurom lepiej, ważne by wyzdrowialy i dawały jajka:-D

Dominika tak mi się zdawało że ale zaraza może w ścianach przetrwać tak mi mówił mój wet, a i może kiedyś będę miał zdrowe kury ale najlepsze wyjście było by nie trzymać razem z drobiem wodnym bo one robią bajoro w kurniku.

Pozdrawiam ;-) wszystkich i miłego dnia życzę ;-)

 

a i zapomniałem wczoraj znalazłem gęsie jajo;-)narazie jedno i kaczka w kurniku ma dwa jajka w gniezdzie, mam problem z jednym gniazdem są w nim jajka podobne do kaczych takie gładkie i o podobnej skorupie, ale może być jak u Ani że to kurze, na razie zostawiam, nie mogę przyłapac które zwierzątko się tam niesie.

Posted
U mnie zbliża się termin emu jak policzyłem dokładnie to 49-54 dni minie w tym tygodniu dziś 49 i zauważyłem coś jak wyjmowalem jajka pojedynczo i kładlem na równej powierzchni to poruszają się więc jeśli coś będzie to nie długo:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Posted

Robert, no to z niecierpliwością czekamy na "malutkie" emu :D

Robert, no to obserwuj te jaja kacze/kurze :D coby nie było potem "wpadki :D

Iza, oby tak dalej. teraz juz kurki tylko muszą dojść do siebie po leczeniu i będzie wszystko ok. :)

 

z nową kaczką już prawie zakolegowały inne kaczki :P jeszcze tylko czasami któraś ją delikatnie podszczypuje. wczoraj o 16 wypuściłam je poza wybieg, czyli wolność zupełna :D kaczka ładnie trzymała się kaczora, albo biegusów, na zmianę :D

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...