Jump to content

Recommended Posts

Posted

Sławek, ale młode są całkiem osobno, Te podziobane wczoraj przez starsze kaczki, tez osobno od tych nie podziobanych. A starych kaczek mam 2. W tym jedna z nich pilnuje jeszcze kaczek. Na dniach obie na pniak trafia, ale te nie mają takich ciągów...Najgorsze są 2 Piżmowe i 1 Mulard. Co do podziobanych i kojca, no niestety, ale nie mam teraz gdzie dać 29 kaczek, żeby były w osobnym pomieszczeniu :( Starą stajenkę zajęły właśnie młode kaczki. Jak bym tam dołozyła jeszcze 29, to znowu za mało miejsca by miały i dopiero by się impreza zaczęła :(

Posted

No to oby moja i kilku innych osób prognoza sie nie sprawdziła. Ale rok temu nie było kaczek, a w tym kiepskie kurczaki :( U mnie też pierwszy lęg kiepski, Z 36 kurczaków, zostało 18. Zobaczymy co będzie dalej, oby te co właśnie klują się w inku, były zdrowe :)

U nas sezon lisów matek się zaczął...Właśnie lisicę przepędziłam od króliczej klatki na polu. Teoretycznie nie ma prawa sie tam dostać, ale to teoria...Pies na polu, oby czujny, a nie śpioch...

Posted

Aniu ja to tą co dziobie zamykam w kozie i siedzi kilka dni jak jej przejdzie to wypuszczam jak nie to dalej odsiadka;-)

Jajka od Marcina juz pod kwoka leżą, a jej oprócz dwóch pustych w inku, teraz czekać 25dni i sie okaże czy będą małe indorki;-)

Posted

Nie wiem czy to pomoże, bo tego nie praktykowałem. Zbyt krótko miałem kaczki, żeby takie zachowania w stadzie obserwować. U moich pierwszych piżmowych kaczek tego typu problem nie występował. Podobnie u kolejnych Mulardów, Pekinów i później tych które ostatecznie zostały spalone. Moim zdaniem konieczne jest niezwłoczne oddzielenie lub ostatecznie wyeliminowanie ze stada tych ptaków które są agresywne i powodują rany u innych. Tutaj nie ma żadnego ale, bo pozostałe na pewno przejmą od nich skłonność do tego typu zachowań. Może kaczki mają zbyt mało białka zwierzęcego w diecie. To znaczy nie znajdują niezbędnych ilości glist, owadów, żab i wszystkiego innego co naturalnie dziko żyjące ptaki tego rodzaju by jadły. Spróbuj może choć wydaje mi się to dość drogim rozwiązaniem podać im nie wiem jak to nazwać jakiś pozostałych po obróbce zwierzęcej produktów z rzeźni. Czytałem w kilku książkach że tego typu "rzeczy" powinny być podawane ale w odpowiednio zachowanych proporcjach na pewno kurom. O kaczkach nie pamiętam czy tam było napisane, ale na pewno tego typu zabieg miał kanibalizmowi właśnie przeciwdziałać. Wydaje mi się, że nawyk do stada przeniósł jakiś ptak, który u Ciebie się nie wykluł. Takie chyba masz. W pierwszej kolejności oddziel te osobniki od reszty.

Posted

No tak, Mulardy mam kupione w wylęgarni. I w sumie to Mulard jako pierwszy widziałam zaczął "imprezę". Też nigdy nie miałam takich problemów. A przecież jak miałam moje pierwsze kaczki, to było ich 20, do tego gąska i kury. Wszystko w małej starej stajence. I w sporo mniejszej zagrodzie, bo tylko stawik był ogrodzony i tyle miały. A teraz wybieg +/- 10arów. Stajenka sporo większa. Żywnienie też mają lepsze jak wtedy. Bo wtedy sie jeszcze nie znałam i nawet witamin nie podawałam. Teraz mają witaminy. Koło południa pójdę kombinować coś z lokum dla tych agresorów.

Potem idę na wieś załatwić bańkę mleka. Postawię na kwaśne mleko, zrobię twarogu. Dostaną z 10l. twarogu i serwatkę. I tak będzie trzeba kombinować z tym białkiem...

Posted

Poszłam sprawdzić tą kwoke niezdecydowaną, co tam pod kartonem narobiła. Okazało się, że jest ok, jaja ciepłe perlicze i już się puszy fajnie i głos kwoczący wydaje. Załatwiła swoje sprawy i pod karton dałam, to tak napaśnie jajka garnęła pod siebie że hej. Może coś wysiedzi o ile puste nie będą.

Znalazłam chętną, pozbywam się perlicy siwej niosącej oraz koguta młodego. Oddaję, ponieważ tak mogę się chociaż odwdzięczyć za pomoc, a wiem że kobieta potrzebuje do swojego stada.

Mam 2 dorosłe koguciory, to wystarczy mi.

Posted

Marcin, lepiej jak inkubator :P Ale w przyszłym roku i ja liczę na inkubatory pod indyczkami :D

Iza, no to trzymam kciuki za lęgi :)

U mnie pod kwoką, wesoło :) Ale siedzi ostro :P W inku głośno jak by stado całe było, a tam dopiero się zaczyna :P

 

Wczoraj od Perliczki miałam pierwsze jajko po tym jak zeszła z jaj :) Może coś się jeszcze uskłada. Teraz czekam na kwokę :)

Inku w tym roku po trwających lęgach chowam :P

Posted

Tak tylko jajek brak. Kwadrans temu podłożyłem pod indyczki 16 gęsich jaj i 19 kurzych pod dwie kwoczki. Zostają 3 kurki czyli ponad 20 kurzych jaj potrzebuję co najmniej. Chcę na tych kurach wszystko zakończyć. Jeśli się wyrobię i jutro podłożę ostatnie jajka lęgi poza gęsimi pokryją mi się prawie równo w jakiś 80 % myślę. Indyczki plus kurki będą się kluły w bardzo zbliżonym terminie. Moja kaczka natomiast zniosła 4 jajka po czym miała prawie tydzień wolnego i od 3 dni znowu niesie. Chyba skończy w garnku jako rosół mojego chrześniaka, bo powinna już wysiadywać a nie sobie w siuśki lecieć. U mnie perliczych jaj jest do 4 dziennie. Nie jestem ciekaw jak z zapłodnieniem, ale perlik coś działa na pewno.

Posted

Właśnie się dowiedziałem, że po transporcie dodatkowo takim długim jaki przytrafił się moim jajkom wylęgowym muszą one odczekać 12-24 godziny w pozycji pionowej w celu ustabilizowania komory powietrznej w chłodnym wilgotnym miejscu, no i zabrałem je spod kwok i indyczek i wkładam do piwnicy. Kolejny dzień zwłoki, ale może dobrze, skoro tak zalecają eksperci.

Posted

Marcin a jakie to jajka co potrzebują takich specjalnych warunków

U mnie lego skończą się jak gęsi przestaną nieść mam full pod kurami i w inku pełno jajek, najbardziej liczę na kaczki francuskie ale tylko jedna ma swoje jajka pod sobą w ilości ponad 10 sztuk

Ogólnie te kaczki najbardziej mi odpowiadaja, kaczor pilnuje swoje panny a one siedzą bardzo dobrze;-)

Pozdrawiam ;-);-)

Posted

Iwcia, mam nadzieję, że na tych 2 upadkach gąsek sie skończy i lek szybko reszcie pomoże.
Robert, ciekawa jestem jakie stadko gęsi będziesz miał końcem lęgów :)

Jej, ale zazdroszczę Wam tych gąsek. Ja z bólem serca, ale w tym roku odpuszczam.

Marcin, to prawda jaja po transporcie nie powinny od razu wylądować pod kwoką czy też w inku. Moje od DG, teraz "leżakowały" dobę zanim je włożyłam do inku. Niedługo powinnam poznać liczbę wyklutych malutkich :) Myślę, że jutro lęgi powinny sie zakończyć. Pod kwoką, jeszcze 4 jaja nadklute, 1 było nie nadklute, ale pływało. Więc trafiło do inku, coby maluszki nie musiały jeszcze na tego spóźnialskiego czekać :P A te małe pod kwoką, aż się wyrywają coby juz gdzieś iść. Na szczęście kwoka super, bo im nie daje i siedzi ostro na reszcie jaj :D

Posted

Robercie, żadne niezwykłe. Od gęsi Kubańskich i kur Tęczanek i Leghornotęczanek. W zeszłym roku nie czekałem w ogóle po dostawie jajek a miałem z Polski jajka od Grzegorze, kacze z innego źródła i indycze. Kacze od Grzegorza wykluły się poza jednym wszystkie. Z pozostałych kaczych z 40 sztuk 21 chyba, a z indyczych 3 z 10. Więc chyba nie ma reguły. Ale tamte jajka jechały do mnie 24 godziny, a te które dostałem dzisiaj 48, bo poczta pozmieniała coś i nie można było nadać do mnie paczki ekstra24. Wolę odczekać chociaż do jutra rana, bo to ostatnia i pierwsza zarazem próba z gęsimi jajkami w tym roku, więc wóz albo przewóz. Jeden dzień już mnie nie zbawi. Jutro jadę po jajka czubatych kurek żeby zapełnić miejsce pod pozostałymi kwokami i z podkładaniem jaj kończę, choć jeszcze żadna z Brahm nie siedzi. Te pewnie też legną jedna po drugiej na dniach i nieść się będą tylko perliczki, bo indyczka pewnie też jeszcze kilka sztuk zniesie i się znudzi i zechce wysiadywać.

Posted

Wsadziłem wczoraj kapustę, bo po deszczu akurat, ale miało padać i wczoraj i dzisiaj a tu nic. Zapowiadają opady, ale tylko zapowiadają, bo chmury się rozchodzą. A pole jest daleko dość na to, żeby nosić na nie wiadrami wodę. Tym bardziej że na te 350 wczorajszych sadzonek potrzebuję kilka przejść po 2 wiadra. :(

Posted

Moja indyczka ta od której jajka oferowałem wczoraj, dzisiaj się nie zniosła. Szlachcianka niesie się jak chce. :) Za to moja staruszka w połowie niewidoma gąska zniosła się dzisiaj. Wydaje mi się, że może to być jej pierwsze jajko w tym roku. Dziwię się, że jeszcze w ogóle się niesie. Pewnie po 5 sztukach nie da się z gniazda zgonić i będzie primadonna na łąkę wynoszona pod pachą. :)

Posted

Pół godziny siedziałam w stajence i przyglądałam się kaczko. Wyniosłam do stajenki małej 3 agresory. Zauważyła, że kaczka dorosła, która przyjęła kaczki Piżmowe atakuje Mulardy. Ale tej nie oddzielam. Bo ona na polu spokojna, a poza tym jej nawet nie dni, a godziny są policzona :P

Tak więc kaczki sa pod czerwoną lampą. Te małe 4 co miały kuperki we krwi, siedziały osobno i już się im zagoiło. Znaczy, krwi nie widać. No to wróciły do swoich. Ale dalej są pod czerwoną lampą. Dodatkowo w ciągu dnia okienko jest przysłonięte, z racji innej szmaty różową, a raczej łososiową starą zasłoną :P

Stajenka na pół przedzielona. W starej książce czytałam, że można też spróbować na wybiegu w kilka miejsc wyłożyć krowie placki :P Byłam u znajomej w gównianym interesie i wiadro czystego gooowna bez słomy przyniosłam :P Może pomoże, a na pewno nie zaszkodzi. Jutro dalszy ciąg obserwacji kaczek. Kaczki agresory na razie będą miały zmienioną dietę. Jutro kupię paszę gotową w sklepie i na jakiś czas je przestawię na taką. Na razie na noc, dostały Starter dla kaczek, bo nie kupuję dla starszych.

W inku głośno :) 8 małych już pod lampą, 3 się suszy w inku. Mam nadzieję, ze do rana będzie pokaźna gromadka.

Pod kwoką jednak 4 Perliczęta :D :D i zapomniałam ile kurczaków :P Ale pamiętam, że 3 jajka są jeszcze nadklute.

 

Iwcia, ja nie poratuje, bo sama w tym roku z racji ceny gąsek zrezygnowałam z nich :(

W sumie nie pomyślałam o kupnie jajek. No ale to i tak musiała bym mieć kogoś zaufanego, a nie z ogłoszenia.

Marcin, u nas też do wczoraj susza niemiłosierna była. Ja na polu stoję z pracami. Pole już zdążyło zarosnąć i dzisiaj połowę odchwaściłam, jutro reszta i sadzenie...Wczoraj w nocy popadało sporo i dzisiaj w ciągu dnia :) A było tak sucho, że ziemia u nas już pękała :(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...