Jump to content

Recommended Posts

Posted

Te indyki mnie wykończą nerwowo, raz stoją i kisną jakby miały fiknąć, a na drugi dzień biegają, fruwają, śpiewają, podskakują. Czy one tak mają ogólnie że raz są smutne a inny raz energia je rozpiera? Czy to może być efekt upałów?

Wczoraj poszłam na obchód po zagrodzie, patrze leży nioska roczna, padła. Zrobiłam sekcje i nic niepokojącego nie było, ważyła w sumie 3.20 kg, myślę że może jakiegoś zawału dostała czy może udaru.

Posted

Sławek a ty znowu o jedzeniu;-) w sumie żal było by upiec gęś za 500 zł czyż nie ;-)

Iza upały dokuczają i drobiu w końcu my chodzimy w cienkich bluzkach itp a drub nosi pierzynke,na pewno działa ona jak izolacja ale u tak wszystko chodzi z dziobami otwartymi:-( i dyszy kura jak była ciężka to mogło jej serce nie wytrzymać:-(:-(:-(

Posted

Cześć. Czytam sobie o czym rozmawiacie i nawet mi się nie chce odzywać.

Jeszcze chwila i ruszam w kapustę. Prawie 2 godziny zajmuje mi przejście od początku do końca i z powrotem tak żeby zahaczyć za jednym wejściem w pole każdą główkę z dwóch stron.

Dzisiaj padła mi kolejna indyczka, a następną czeka to samo. Mam 2 takie najmłodsze i najmniejsze, ale one zdychają i zdechnąć nie chcą. Za to tracę takie o wiele większe od nich. :( Mam już serdecznie dość tej indyczej hodowli w tym roku. Jestem w trakcie organizowania sobie siary. Może do wieczora podam indykom pierwszą porcję. Co ich nie zabije, to je wzmocni lub nie. Nic już nie ryzykuję. 15 indyków już nie mam.

Zarobiłem dzisiaj 60 zł za jajka i 65 za 20 kg ogórków, bo komuś tak zależało na konkretnie ogórkach ode mnie, że zapłacił po 4 zł za kilogram, wychodząc samemu z taką ceną, obym tylko je Jemu sprzedał. Za to straciłem 40 zł w indyczce. Nie tak sobie tą całą indyczą hodowlę wyobrażałem.

Posted
Hej Marcinie szkoda indyków u mnie te dwie co zostały, wygląda że to para, wyglądają dobrze może się odchowaja:-D a to prawda skoro ręcznie skubiesz kapustę to nie dziwne że ci tyle czasu to zajmuje:-( u mnie susza i nie zapowiada się na deszcz wszystek drób w cieniu leży i ziaje z gorąca w sumie ja robie to samo;-)
Posted

Tak sobie przytaknąłem że do brytfany :) przez to gorąco to mało co jem tak że nawet teściowa stwierdziła że marnieje w oczach :) a sucho u mnie takie że pekinka to mi w polu plackiem leży na tym skwarku a na deszcz sie nie zanosi tak więc chyba kapusty dobrej jakości to będę szukał po polu :( ale mam nadzieje że ta co ma być na zimę będzie lepsza bo chyba w końcu jakieś deszcze przejdą.

Marcinie a co ty szukasz w tej kapuście, jaj bielinka??bo nie do końca rozumiem :(

Pozdrawiam

Posted

Sławek ja to mam dość tych upałów i suszy w końcu mówią że po niedzieli będzie chłodniej, to może i deszcz popada;-) wiadomo jak tak gorąco to i apetytu człowiek nie ma:-(

a tak ogólnie to napisałem o garze z przyzwyczajenia bo wiadomo chłop to o jedzeniu myśli:-D teraz obserwuje kaczki i gęsi nareszcie odrzywaja;-) a Marcin faktycznie zbiera jaja i larwy bielinka......

Posted

Dodam jeszcze, zapomniałem napisać:-(

że w genach kaczek po dwu letniej przerwie pojawił się gen kaczki dworki, jedno młode jest bardzo podobne do wzorca rasy , jeśli to kaczka zostanie na drugi sezon legowy;-)

Posted

Ja mu współczuje tak chodzić i szukać i trochę nie rozumiem dlaczego nie opryska.

Mnie też to gorąco dobija w dzień guzik sie zrobi jedynie co z rana i późnym popołudniem ciekawe tylko o ile sie schłodzi po niedzieli grunt żeby deszcz popadał bo w polu po prostu masakra taka susza ale pożyjemy zobaczymy :)

Co do kaczek to tak bywa że jakiś gen jest uśpiony a potem wychodzi wynalazek :) mi za to biegus zrobił mi ququ :) a to dlatego że bez wątpienia wszystkie francuzy mają gen biegusa w sumie to mi nie przeszkadza bo i tak wszystkie do gara no ale chyba będą mniejsze :(

 

Pozdrawiam

Posted

Witam Iza kaczki faktycznie są urodziwe miałem kiedyś parę ale winiknely mi niestety:-(

Sławek mam w tym roku kaczkę mix biegusa z czymś innym wyszedł cudak jeszcze z jakąś wada genetyczną dzioba:-(:-(:-(

Posted
No przyznam że ciężko było dostać jak i Dworki tak i Staropolskie, no ale się uparłam i stanęłam na głowie hihihi. Nie no, kupiłam po 7 zł szt 2 tygodnie miały wtedy, a teraz mają już 12 tygodni, rosną i problemów praktycznie nie ma z nimi, tylko nieźle zjeść potrafią...i ciapać się. Dziś znów w kurniczku jajko kacze było od pekinki. Co robicie z kaczymi jajkami?
Posted

Witam w zeszłym roku jak miałem rozdzielone to wszystko było ok no a w tym jakoś za bardzo sie nie skupiałem no i wyszły takie śmieszne :) a co to znaczy Robercie wada genetyczne dzioba???

U mnie kacze jajka dostają małe kaczki oczywiście w wersji gotowanej :)

Ja też chciałem kaczki dworki ale z tych co widziałem na olx to było widać że są mieszane ze staropolskimi a jak było coś godne uwagi to niestety świat drogi ode mnie więc sobie odpuściłem.

Pozdrawiam

Posted

Cześć wszystkim mam kacze pytanko mianowicie myślę o kupnie inkubatora i jaj kaczych ale nigdy nie klułem w inkubatorze i nie wiem wszystkiego co powinienem wziąć pod uwagę ,a nie chcę spaprać więc jakbyście mogli podzielić się wiedzą i doświadczeniem z procesu będę niezmiernie wdzięczny .

Ps.macie może jaja kaczek staropolskich ?

Posted

Witaj w tym wątku o inkubacji było dużo pisane, ale wiem jest on dość długi wiec czytać wszystkiego nie ma sensu, napisz co chcesz wiedzieć a my postaramy ci na pin pytania powiedzieć, ja niestety czysto rasowych kaczek w tej chwili nie mam.

na początku ważna sprawa jest wybór onkubatora moim skromnym nie warto kupować tańszych inku.potem są problemy z inkubacja, na tym wątku jest kilka osób co mają inku.. wiec moze warto zasięgnąć ich opinii w ich sprawie..

Posted

Jaką wilgotność utrzymywać w środku, co ile przewracać jaja no i najważniejsze ile mam czasu od złożenia jaja do włożenia do inkubatora bo boję się zamówić jaja bo nie wiem czy sprzedawca będzie tego przestrzegał a nie chcę kupić za starych  :shy:

Posted

Ja w swoim mam nie cale 60% jaja obracam 3 razy na dobę jaja do inku to max 2 tyg. choć czasami i starsze potrafią sie wykluć :) Ogólnie rzecz biorąc im świeższe tym lepsze :) Co do samego kupna jajek to tylko od jakiegoś "pewniaka" bo ludzie przecież wszystko sprzedadzą :(

 

Ja mam taki :)

 

http://allegro.pl/inkubator-jaj-wylegarka-z-higrometrem-najtaniej-i5588089544.html

 

Pozdrawiam

 

Ps. kupując inku dostaje sie także instrukcje a tam jest wszystko czarne na białym co i jak :)

Posted

Tak pisze Sławek w inku będzie instrukcja i tabela w której są podane dni inkubacji danego gatunku drobiu i jaka powinna być wilgotność w pierwszej fazie jak i w końcowej, nie mniej jednak jest lepiej jak się trochę liznie temat wcześniej:-D

Pierwsza sprawa jaja zbierać do tygodnia prawda jest że wykluja się i ze starszych ale liczba pisklat sie zmniejsza wraz z okresem dni przetrzymywania jaj , do czasu włożenia do inku muszą być one przechowywane w odpowedni sposob kurze mogą być przechowywane komorą powietrzną do góry i trzeba je trochę obracać np 45stopni w prawo a wieczorem w lewo.

Jaja drobiu wodnego muszą leżeć i też trzeba je obracać najlepiej 2 razy dziennie, wilhotnosc też musi być odpowiednia i temp,

Jaja przed włożeniem do inku podgrzewa się wolno, do około 19 stopni a potem wklada do inku w ten sposob zwiększa się wylegowosc i wyrównuje czas klucia,

Posted
Robercie, co do pereł to najlepiej sprawdzisz oddzielając jedną od drugiej ale tak żeby siebie widziały, wtedy usłyszysz prawdziwy ich głos, samiec będzie okropnie skrzeczał, a samica będzie wołać tego Pio trka.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...