Jump to content

Recommended Posts

Posted

Iza ja na początku inkubacji jaja wystygna, no wiadomo że nie za bardzo długo zostaną na powietrzu, to nic im nie będzie u się wykluja,

Jeśli o inkubatory chodzi to Ania 1983 , tofik , i koleżanka brumbram mają inkubatory z allegro i są ok, ja też mam ale ja swojego nie polecam, ogolnie inkubator w hodowli drobiu jest bardzo potrzebny i sie sprawdza w takich sytuacjach jak u ciebie, ale koszt około 300 zł:-( ale w końcu też nie kupuję się tego na raz

Posted

10 kaczych jaj pewnych jest, dziesiąte gęsie nadal niepewne, reszta pusta.

 

A jakby dać te kurze jajka od kwoki do inku z jajami drobiu wodnego? Nie potopiły by się z dwoma kanałami wody? Praktykował ktoś? Nerwice mam na tą kwokę normalnie idiotka siada obok. Jedno jajko czyste, reszta żyje jeszcze, a ona struga wariata.

Posted
Można dołożyć ale robi się to przeważnie tak aby kluly się w tym samym czasie tzn jaja kaczek najpierw a po kilku dniach kurze ale spróbuj nic nie stracisz, jak kura nie chce siedzieć to i tak je zmarnuje wcześniej czy później
Posted

Takie fiku miku to chyba Ania robiła bo ona lubi takie miksy :) ale czy drób grzebiący mieszała z pływającym to nie pamiętam :( może jak sie pojawi to sprawę wyjaśni bynajmniej tak jak Robert pisze finał musi być w jednym terminie :)

 

U drobiu po staremu :)

 

Co do kolegi GREG-a to z tego gąsiora to jakiś agresor :)

 

Pozdrawiam

Posted

No, dobrze Sławek pamiętasz ;) Coś tam klułam razem. Coś było specjalnie. Ale raz to był przypadek ;) Klułam kaczki, a tam się jakoś "znalazło" kurze jajo. Kogutek sie wykluł tydzień przed kaczkami jak ta lala :D Poszukam notes, to napiszę co jeszcze klułam, bo wiem, ze jeszcze mieszałam. I kury wtedy były klute z taką wilgotnościa jak kaczki. A potem to juz w ogóle klułam kurczaki z 2 zalanymi kanałami jak na ptaki wodne. I miałam dużo większy procent klucia ;)

Posted

Do inku włożone 6 jaj gęsich, po tygodniu dołożone 12 kurzych. Klute jak ptaki wodne. Wykluło się 4 gąski i 10 kurczaków. 1 jajko kurze było puste wywaliłam w pierwszych dniach. 1 gąska się nadkluła, ale nie wykluła, 1 nie dała rady.

 

58 jaj kurzych, 10 jaj kaczych, 25 perliczych, 2 indycze. Klute jak kury. Wykluło się: 7 kaczek, 1 indyk, 14 perliczek i 32 kurczaki.

 

Tyle znalazłam z zapisków mieszanych. Ale coś jeszcze było, tylko już nie zapisywałam.

Posted
(...)

 

Co do kolegi GREG-a to z tego gąsiora to jakiś agresor :)

 

Pozdrawiam

 

Nie... to tylko takie figle. Zawsze gdy jestem na ich wypasie, biegnie sprawdzić czy nie mam czegoś w ręce do jedzenia. A gdy się okazuje, że nie, to zaczyna mnie podgryzać :) Za to w kojcu daje się pogłaskać po szyi i grzbiecie.

 

Robert (jeśli pozwolisz) - napisz jaki masz ten inkubator i nie polecasz, żebym wiedział czego nie kupować ;)

 

Biedne moje kury, muszą siedzieć na wybiegu pod tymczasowym schronieniem, żeby gąska mogła w każdej chwili wejść do kojca. W dodatku nie zabezpieczyłem dna schronienia po bokach deskami i rozgrzebały sobie całe siano po wybiegu. Teraz jajka znoszą na tycim skrawku siana... :( A jakby tego było mało, dziś zaś zaczęło sypać tym białym g...

 

Chciałem napisać jaki piękny ten kaczor piżmowy ale zobaczyłem obrazki. Ojć... wstrzymam się... ;)

Posted

Nie... to tylko takie figle. Zawsze gdy jestem na ich wypasie, biegnie sprawdzić czy nie mam czegoś w ręce do jedzenia. A gdy się okazuje, że nie, to zaczyna mnie podgryzać :) Za to w kojcu daje się pogłaskać po szyi i grzbiecie.

 

Robert (jeśli pozwolisz) - napisz jaki masz ten inkubator i nie polecasz, żebym wiedział czego nie kupować ;)

 

Biedne moje kury, muszą siedzieć na wybiegu pod tymczasowym schronieniem, żeby gąska mogła w każdej chwili wejść do kojca. W dodatku nie zabezpieczyłem dna schronienia po bokach deskami i rozgrzebały sobie całe siano po wybiegu. Teraz jajka znoszą na tycim skrawku siana... :( A jakby tego było mało, dziś zaś zaczęło sypać tym białym g...

 

Chciałem napisać jaki piękny ten kaczor piżmowy ale zobaczyłem obrazki. Ojć... wstrzymam się... ;)

to ostatnie zdanie to do mnie? przeciez ja zadnych zdjec nie wstawialam to nie wiem jak mozesz wyrazac opinie na temat czegos czego nie widziales

Posted

Dzięki za informacje, kwoka dziś wczoraj i dzisiaj niby grzeczna. 6 jaj ma zalężonych ale 2 rozwijają się wolniej. W inku sytuacja jasna, 10 kaczych ok i 9 gęsich. Nic tylko czekać.

 

Gospodyni, no to zapodaj fotki kaczora, oblukamy chętnie.

Posted

gospodyni19 - widziałem obrazki u wujka googla - na tej podstawie określiłem - w żadnym wypadku nie miałem zamiaru obrazić Ciebie ani nabytku ;) Też chętnie zobaczę fotki - może efekty mojego wyszukiwania były błędne i będzie mi dane pozachwycać się ;)

Posted

Te co mi wujek wyświetlił, to miały takie coś czerwone wokół oczu i wyglądało to niewyględnie (krótko mówiąc; brzydactwa). Oczywiście to tylko moje odczucie ;) - mamy różne gusta.

 

Patrzyłem i nawet właśnie o takich myślałem. Znalazłem na innych stronach - nie allegro w podobnej cenie. Jeszcze tylko wyczytuję dane techniczne. Pewnie zamówię - nie będę ryzykował, że stracę wszystkie jaja, jak postanowi jednak nie siąść

Posted
Dla tego napisałem że jak kto lubi to ładne ? Ale są dość dobre do hodowli mniej jedzą niż mulardy albo Pekiny a ramce rosną dość duże, kaczki niestety latają więc trzeba skrzydła podcinac, a co do inkubatora rzecz warta zakupu
Posted

Tylko mają po 100W a nie 160W (jak ten co proponujesz) - nie wiem na ile jest to ważne...
http://www.infermo.pl/i215-Inkubator-do-wylegu-jaj-z-klujnikiem-polautomat-na-56-jaj.html

http://www.hodowlany.pl/i1214_Inkubator_domowy_do_wylegu_jaj_polautomat_iKar_na_56_jaj.html

I jeszcze chyba dobrze byłoby coś takiego (prześwietlacz)

http://www.infermo.pl/i103-Przeswietlarka-do-jaj-Super-Flash-15W-220V.html

 

Choć czytałem, że można sprawdzić wsadzając do ciepłej wody (nie pamiętam jaka temp) i po 10 min niezalężone spadną na dno.

Posted
Ten inku dałem dla przykładu jaki jest sprawdzony, ale czy kupisz taki czy inny twoja sprawa, owoskop (lampka jest przydatna) można sobie poradzić w inny sposób, rolka z papieru toaletowego i dobra latarka i masz to samo,za kilka zł.
Posted

Ja tam zwykłą latarką prześwietlam i jest ok.

 

Czy trzeba pławić gęsie jajka przed wylęgiem, ze względu na tą grubą i twardą skorupę? Czy zostawić je poprostu w spokoju i nie ingerować w nic? Jak robicie?

Posted

Marcin, w każdej aptece można kupić ok 5 zł buteleczka, wydajny, odkaża od razu i krwi nie widać, co dwa dni stosuję.

Dziś niektóre młodsze kaczki chodzą na fioletowo. Ale w tym przypadku kaczor zawinił, bo deptać idiota chciał je.

Posted

Witam to jak może dorzucę swoje 5gr :)

Greg-u te inku są wszystkie takie same jedyna różnica to albo regulacja temp albo nie więc jeżeli chcesz przez kilka dni przetrzymać wyklute osobniki w inku no to warto kupić ten z regulacją temp (ja mam z taką funkcją) a jeżeli tylko do klucia to wystarczy ten ze stalą temp.

higro możesz sobie odpuścić bo jak dla mnie to on guzik daje bo wystarczy zalewać wodą kanały tak jak w książce pisze i będzie ok :)

Co do prześwietlania to tak jak Robert napisał latarka i rurka ale oczywiście jak chcesz to możesz kupić profesjonalną prześwietlarkę bo wszystko zależy od budżetu :)

 

Pozdrawiam

Posted

Dzięki Iza. Myślałem, że to jest jakiś środek którego smak ptakom nie odpowiada i po jego zaaplikowaniu dziobanym ptakom kolejne nie są chętne na ich dziobanie, bo smak tego fioletu skutecznie je od tego odwodzi. :( Pozbyłem się już Silek bo od nich zaczęło się dziobanie w stadzie Białoczubów, ale niestety w krew weszło czubatym i bez tamtych też wydziobują sobie czubki.

Posted

Ten płynny fiolet to wydaje mi się że chodzi o nadmanganian potasu. Takie coś mi ze szkoły zostało. Ma on faktycznie oprócz właściwości mocno barwiących też anty septyczne. Ale jak kuraki na niego reagują to w szkole nie uczyli:)

Posted

Marcin, dla kur kup w spray. Kani stop sie to nazywało czy jakoś tak. Na kaczki nie działa, bo one się zaraz wykąpią, ale na kury powinno działać. W smaku bardzo gorzkie, sprawdzałam :P

Iza, ja nie pławiłam jajek przed kluciem, bynajmniej nie pamiętam nic takiego ;)

Greg, tak jak koledzy wczesniej pisali, rolka od papieru i latarka diodowa i ciemnośc w pomieszczeniu gdzie prześwietlasz ;)

Co do Piżmowych kaczek...To coś czerwone koło dzioba, to narośl ;) Mi tam sie podobają. Ale jak dla mnie za długo rosną. O ile kaczory mają super wagę, o tyle kaczki, to masakra. Do 2 kg. ciężko zeby dobiły bez paszy, a tak sa moje chowane. Więcej ich nie chcę, wolę Mulardy. 3 miesiące i 3,5kg. mięska ;) No i Mulardy się drą, a Piżmowe nie. A mnie wkurza jak mam kaczki, a ich nie słysze ;)

Posted

Jak ja się cieszę, że tu trafiłem.

 

No właśnie chciałem dopytać o ciąg dalszy gęsiaczków.

Zakładając, że muszę skorzystać z inkubatora, to czy lepiej trzymać je kolejne kilka dni pod kloszem czy... no właśnie, gdzie?

Jeśli gąska nie siądzie, to czy poczuje matczyną miłość do wyklutych z inku?

Wyprowadzi je na łąkę czy sam muszę przejąć rodzicielskie obowiązki?

Pewnie to jeszcze trochę minie czasu nim pojawią (o ile) się pisklaki ale wolę też zawczasu dopytać o jedzonko dla takich maluchów, tuż po wykluciu i na kolejne dni.

Dwutygodniowym - jakie kupiłem w zeszłym roku - dawałem paszę z antybiotykiem. Nie pamiętam teraz nazwy. Ale już po kolejnych dwóch zacząłem dodawać posiekanej marchewki i pokrzywy. Potem owies a potem jak dorwały się do trawy to przez długi czas nic innego nie chciały. No ale do tego to jeszcze trochę.

 

Latarkę mam, rolka też się znajdzie. Ok, na budżet nie patrzę gdy chodzi o jakość, zdrowie i bezpieczeństwo maluchów ale jeśli nie ma potrzeby, to nie kupuję.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...