Jump to content

Recommended Posts

Posted

Moje gąski, co więcej, mój gąsior zaadoptowały bez mojej wiedzy gąski takie podrostki kupione na targu ;) Gąski były w kurniku, jak wszystko. Ale oddzielone od reszty deskami. Gęsi, albo gąsior, nie wiem bo tego nie widziałam. Zabierały małe z tej zagródki i chowały pod siebie ;) A spróbował byś do nich podejśc i odebrać młode ;) Gęsi mają z moich obserwacji bardzo silny instynkt macierzyństwa i nawet jeśli same nie wysiedzą, to się zaopiekują ;) Ale to sa tylko moje doświadczenia. Skromne, ale jednak ;)

Co do jedzenia...Moja kaczka która wysiedziała mi gąski, z małymi była w stodole, bo tak sobie uwidziała siedzieć. I dostawała z małymi paszę, plus serek jajeczny. Serek jajeczny. To było jak sie nie mylę 1 jajko na szklankę wody plus płatki owsiane. Oczywiście jajko się gotuje na mleku. Taka jajecznica na mleku. Wpisz w google, to Ci przepis wyskoczy ;) Natomiast gąska wykluta pod gęsią i chodząca po wybiegu dużym, nie mająca dostępu do paszy, bo kury wszystko by wyjadały, a nie było jak oddzielić, była maleńka. Fakt, że moje gąski miały wadę jakąś. Podejrzewałam, że geny i że gęsi które kupiłam były jednak spokrewnione, bo wszystkie młode po nich mi w końcu padły. Ale przez ten krótki okres czasu, widziałam jak sie które chowają.

Zresztą, mam przykład na kaczkach. Kaczki do 4 tygodnia chowane tylko na paszy, plus tam dodatek tego serka jajecznego, potem i zimeniaków. A mam porównanie z takimi chowanymi bez paszy. Jestem przeciwniczką pasz, ale na start nie ma nic lepszego. Bo jak na start im zapewnisz to co dobre, to potem naprawdę pięknie i zdrowo sie chowają ;)  Stare zdjęcie. Takie gąski zostały "przejęte" przez gęsi. Ten biały, to gąsior ;)

http://www.garnek.pl/annorl/30993786/dawne-dzieje

Posted

Dobra, sorry, widziałam, słodkie maluchy.

Dziewiąte jajko gęsie w inku, jest jakieś dziwne. Jedna gruba żyła, a zarodka nie widzę jeszcze dobrze, takie kółeczko jest. No zobaczymy co to będzie.

Posted

Te co mi wujek wyświetlił, to miały takie coś czerwone wokół oczu i wyglądało to niewyględnie (krótko mówiąc; brzydactwa). Oczywiście to tylko moje odczucie ;) - mamy różne gusta.

 

Patrzyłem i nawet właśnie o takich myślałem. Znalazłem na innych stronach - nie allegro w podobnej cenie. Jeszcze tylko wyczytuję dane techniczne. Pewnie zamówię - nie będę ryzykował, że stracę wszystkie jaja, jak postanowi jednak nie siąść

no bo tak wlasnie wyglada kaczor a to ,,coś,, jest to narośl czerwona bo tak powinnien kaczor prawidłowo wyglądać taka jego uroda. Nie liczy się wygląd tylko wnętrze! Mi się podobają kaczki piżmowe wysiadują jajka i wyprowadzają młode a mi właśnie o to chodzi .... każde zwierze ma coś w sobie pięknego, żadne brzydkie nie jest poprostu taka ich uroda.........

Posted

U mnie kaczki to całkowicie zastrajkowały bo od dłuższego czasu nie ma żadnego jaja :( a na kury nie narzekam bo na chwilę obecną nie przejadamy :) ale te w izolatce to różnie i czasami sie zastanawiam czy któraś cholera nie zjada bo kur jest 6 i czasami 3-4 jajka a czasami 1 albo wcale i dlatego takie moje podejrzenia :(

Co do załadunku zacieru to tak myślę coś kolo 20go załadować :) bo w tym roku planuje jeden zacier :)

 

Pozdrawiam

Posted
W sumie coś w tym jest że nie niosą sieb, a mocno kaczki , ale i gęsi coś słabo,być może że zjadają jajka france :-( ale to musiał byś przylapac któraś na tym, a czemu jeden zacier tylko? Liczysz na kwoki ja chce kilka z inku a reszta z kwok mam z 8 kaczek piżmowych i indyczke to będzie komu siedzieć aby jajka były w odpowiednim czasie, ja myślę jeszcze zebrać z 10 jaj i włączę niech się grzeją
Posted

Zacier tylko jeden bo mam już sporo kur i co mam z nimi robić? jajek i tak nie przejadamy, wiadoma sprawa że koguty idą do gara :) Jeżeli by tak sie złożyło że lęg tfu tfu będzie lipny no to pomyśle żeby załadować drugi zacier ale na dzień dzisiejszy w planie jest tylko jeden poza tym liczę na kaczki bo wole kaczki niż kury, wiadoma sprawa że kaczka dłużej rośnie i o wiele więcej musi napchać do flaka no ale rosół o niebo lepszy z kaczki niż z koguta (takie moje zdanie :)

 

Co do podejrzenia kury to może kiedyś uda mi sie trafić ale los takiej kury marny oj marny :)

 

No to kolega do rozrodu sporo kaczek sobie zostawił :) Ja mam 6 tyle że nie wiem czy kaczor nie za młody bo parka czekoladowych jest z sierpnia tak że nie wiem kiedy kaczor stanie na wysokości zadania :( poza tym na razie koczki go podskubują a on ucieka :)

Tak czy inaczej jak by któraś siadła kolo maja to było by dobrze bo późnych lęgów nie chce bo już to przerabiałem :(

 

Pozdrawiam

Posted
A ja myślałem że o kaczkach myślisz raz tylko a to o kurach, dziś się w malarza bawiłem, to pewnie dla tego umysł mam za ciemniony:-( wiadomo że lepiej wcześniej aby w lato urosły, ja też chcę sporo kaczek a mam dużo bo jakoś skubac się nie chciało a mam dwa kaczory jeden młodszy drugi starszy, i 11 gęsi w tym 3 gasiory ale tylko dwa zostaną z kaczek też kilka jeszcze pójdzie na pyszny rosolek;-)
Posted

heh to na czarno malowałeś :) no to przy takim składzie u ciebie zanosi sie na przyzwoite potomstwo.

Ja kaczki poślę na pniak dopiero po lęgach bo ma na zamiarze zostawić tylko 3 kaczki plus młodzież :) bo liczę że jakieś stadko mi sie uchowa :) heh chociaż ze 30szt tak na obiad żeby było :)

 

Pozdrawiam

Posted
Akurat zgadles na czarno malowalem, że trzydzieści sztuk na obiad toni niemało ;-) ale tygodni jest w roku więcej, żeby było komu skubac planował bym więcej a tak to po kilkanaście sztuk na rosół i tyle musze jakieś kury kupić albo jajka z dobrego(zdrowego źródła ) bo młode nioski drogie babcia kupiła 20 sztuk za 450 zl ale takie już duże jak dorosłe
Posted

U mnie jest tak że ja posyłam na pniak i skubie a porcjowanie itd. to Agi działka :) noi 30 szt to nie tak dużo bo przy dobrym lęgu to dwie kaczki powinny sobie z taką ilością poradzić :)

Kupować dorosłe kury to drogo wychodzi bo trzeba dać kolo 20zl/szt no ale z takich ma sie już gotowe nioski :) no a kurczaka to trzeba sobie uchować, ciężka sprawa znaleźć dobre źródło żeby nie było jakiś zainfekowanych bo przecież prawdy nie powiedzą :( no a myślałeś może o jakimś instytucie?

 

Pozdrawiam

Posted

Ja kupowałem kury z hurtowni (tak nazywam te masowe klatkowce do produkcji jajek) - roczne. Niektórzy twierdzą, że one są już wyniesione ale w rzeczywistości trzeba przetrzymać okres pierwszego miesiąca, gdy jeszcze w ciele pasza i niosą jak wściekłe. Potem mają miesiąc przerwy a potem zaczynają ale już na spokojnie i zdrowo, bo z tego co znajdą na łące. I po roku Pani Kura bywa całkiem dobra Panią Kwoką :). Koguta tez wolę z Hurtowni - przynajmniej jest o wiele większa szansa, że będzie płodny. Dwa lata temu kupiłem na targu dwa, jeden musiał iść do gara. Niestety po ciemku wybrałem nie tego co trza i zamiast przyzwoitego lidera został... (przepraszam) taki pizduś plastuś. W tamtym roku co tylko usłyszał samochód zmykał do kurnika i siedział tam zestrachany... W tym roku ma już więcej odwagi ale patrząc po jajkach, to chyba jednak albo homo albo nie-tego.

 

Yyy... widzę słowo zacier i raczej kojarzy mi się z piwniczką niż kurnikiem :D

 

18-ste jajo gąski. Inku zamówiony. Zazdroszczę Wam tych -dziestu sztuk. Ledwie udało mi się raz małż przekonać do 20kur. Gęsi w tamtym roku kupiłem 15 i jaki był raban bo miało być 10...

 

No nic... kuję "żelazo" powolutku... :D

 

Pozdrówko

Posted
Stwierdziłam że zamówię sobie 10 jaj lęgowych gęsi Landes jeszcze z innego gniazda po 6 zł za szt. Tylko że nie do mojego inkubatora ale znajomej, bo u mnie już inkubują się. Ona w połowie marca nastawia inku z kaczymi jajkami, to weźmie mi dorzuci te gęsie i będzie. A prześwietlenia dokonam sama, wystarczy podjechać.
Posted

Sprawdzałam to jedno jajko gęsie, co było niepewne. I tak, są trzy pręgi żył, nadal kiepsko widać, po środku jest cień centymetrowy który rusza się. Piszę cień bo na tą chwilę tak wygląda. A ogólnie to pół jajka jest pomarańczowe w środku, także nic innego nie widzę. A skoro coś tam pulsuje, to niech się inkubuje.

 

Z tych kurczaków mam kogutka araukany, nie ma nawet 5 miesięcy, a deptać chciał silkę i to kilka razy. No ale nie wychodziło mu to.

Posted

Gratuluję pierworodnego. :)

U mnie nic jeszcze nie wysiaduje. Nie wiem nawet czy chcę cokolwiek nowego w tym roku poza gęsiami jeśli będą się dobrze niosły i jajka będą zapłodnione. Dzisiaj rano gąsior w przeciągu dosłownie 4 minut z mam nadzieję powodzeniem pokrył dwie gąski. Przy drugiej miał problem, bo nie odczekał :) ale mam nadzieję, że jest płodny.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...