Jump to content

Recommended Posts

Posted
Nie ma się łamać, na zdrowe i dobrze utrzymane ptaki zawsze znajdzie się kupiec, patrzyłes na butelki Marcina są piękne a nie są czysto kolorowe ja też kupiłem parę w dwóch kolorach i mam z nich pociechę one są zabójczo urocze;-);-)
Posted

Jeśli w stado wpuszczałeś ostatnio jakieś nowe osobniki, to może przywlekły do Ciebie kokcydiozę. To pierwsze co rzuciło mi się na myśl. Ale ta przypadłość dotyczy raczej młodszych osobników niż Twoje. W każdym bądź razie nie należy jej automatycznie wykluczać. Najlepiej idź z ptakiem i odchodami do weterynarza albo niech jakiż zajrzy w Twoje podwórko.

A co do Biegusów, to też chcę białą kaczkę lub kaczora. W sumie lepiej kaczkę. :) Tak dla ozdoby. Choć w sumie się nie spinam, bo w tym roku i tak od groma i ciut ciut wszystkiego, a jeszcze do kompletu rozważam standardowe perlice, bo te moje bez standardów jak nie perlice tylko jakaś egzotyka. ;)

Posted

co do perlic dam dwa standardy, wchodzące w szeki i jedną białą:) a Ty marcinie jak uważasz? :) do dzikich butelek jaki kaczor Twoim zdaniem?


te perlice lęgły się u mnie, tylko że na 16 jajek zakupionych wylęgło się 5 jedno kalekie z nóżkami do tyłu tak że leżało na brzuchu:( przetrwało dobę:( i jedna perliczka biała po ok 2 tygodniach padła:( ta że zostało tylko 3.


Marcinie to jeszcze pawia do kompletu i będzie jeszcze bardziej egzotycznie :P

Posted

Nie mogę pawia. W życiu nie zdecydowałbym się na trzymanie go w zamknięciu,a inaczej bym go nie miał, bo psy zrobiły by z nim porządek. Tak samo jak pawiowi na pewno nie podciąłbym lotek, bo takie ptaki nie zasługują na takie traktowanie.

A te pozostałe perliczki jakich są barw? Chyba jeszcze tak w ogóle trochę małe są żeby to jednoznacznie określić.

Ja uważam, że to Twoje ptaki i Ciebie mają cieszyć a nie innych. :) Taki kolor jaki sobie zamarzysz taki kupuj. Chyba że chcesz jednolitość barw zachować to wtedy tylko jeden kolor albo woliery. Ja mam 4 perliczki. Prawdopodobnie 1+3 i absolutnie nie ma dla mnie znaczenia jakiej barwy będą ewentualne perliczki pisklęta, bo kolor jednolity zawsze mogę sobie dokupić. Jeszcze może, może standardziki dołączą. Ale białą też bym nie pogardził, bo biały to mój ulubiony kolor u ptactwa.


Aniu jeśli się da to w tym roku jeszcze dołączy parka. :) Moja znajoma od indyczek i indora w jednym gnieździe ma kilkanaście tylko w tej barwie i na pewno coś bym zdobył gdy bardzo zapragnę. Chwilowo kasa na coś innego potrzebna, a do pożegnania się z jakąś kaczką lub kaczorem jeszcze nie jestem przekonany, dlatego nawet wymiana (choć tej jestem pewien) w grę nie wchodzi. :) Ja się tak szybko przywiązuję do swojego dobytku, że rozstać się z nimi niezwykle trudno. :) :)


A Ty Aniu nie masz u siebie też innych barw perlic niż standardowe?

Posted

to w takim razie zakupie kaczorka butelki białego:):):) też mi się bardzo podoba:):) a te moje perliczki standardy mają gdzie nie gdzie plamki białe:)


a swoją drogą usieli mnie oszukać sprzedając te jajka:( żeby na 16 wylęgło się 5...... porażka:(

Posted

Wiesz to różnie bywa. Mogli oszukać a mogli i nie oszukać. Zależy od człowieka. Może po prostu takie jajka się trafiły. A może ktoś świadomie sprzedał kilka czystych, sprawdzonych już, po kilkudniowej inkubacji i dołożył kilka na chybił trafił jeszcze nie inkubowanych. Ja nie jestem zwolennikiem kupowania jaj od osób nieznajomych. Jeśli już to tylko sprawdzone osoby lub znajomi. Czekam niecierpliwie na jakieś zdjęcia Twojego drobiu i drobiu Ani (perliczek w głównej mierze).


A tak na marginesie to słusznie przypuszczam, że dopisek 19 po nicku oznacza Twój wiek?

Posted

coś pomyślę o tych zdjęciach:) czyste te jajka raczej nie były, byłem osobiście po nie bo to 25 km ode mnie, dziewczyna miała dwie samice i dwa samce.


a Ty Marcinie jakie stworzonka hodujesz ?


nie nie wiek Marcinie:) 19 miałem bardzo dawno temu:) mam 31 lat, większość psów z tego rocznika już nie ma:) hehe

Posted

Znasz się na właściwym sprawdzaniu jaj i rozpoznawaniu czy jest zalężone czy nie? Mam rozumieć, że pozostała 11 była niezalężona? Jeśli tak to może perlik któryś był niepłodny, bo wydaje mi się że przy takim zestawieniu osobników obu płci raczej były to dwie pary, więc raczej też czas i chęci na kopulowanie miały, a co za tym idzie i jajka powinny być dobre.

Ile płaciłeś za jajko?


Czyli wszyscy w podobnym wieku jesteśmy. ;) Jakaś plaga czy co, że przed 30 i tuż po ludzie zajmują się drobiem. :) Na moim flogu jest zestawienie tego co u mnie w podwórku biega. Nawet jeśli o perliczkach mowa to bardzo dobre określenie biega, bo one teraz są, a za chwilę są też, ale na drugim końcu podwórka. :)

Posted

tanio płaciłem bo jak wszędzie się kręciły w granicach dwóch złotych, pogadałem z dziewczyną, z dwie godziny o zwierzakach rozmawialiśmy to w końcu po złotówce sprzedała bo powiedziała że nie będzie zdzierać, wiem że to mało, nie chodzi mi o cenę, tylko sobie za dużo nadziei narobiłem bo uwielbiam te stworzonka, i bojąc się zaszkodzić w jakikolwiek sposób w ogóle nie prześwietlałem jajek.


a Ty Marcinie ile masz Lat jeśli wolno zapytać?

 

Posted
Z moich łaciatych kurek czubatych wyszły same czarne jak węgle. A tak się fajnie zapowiadało. Trzeba by poszukać bliżej wiosny koguta, ale nie zamierzam płacić 100 zł za takiego łaciatego jak moja kurka, a tylko takie póki co znajduję.
Posted

Pamięć już nie ta? A podobno przeczytałeś cały wątek. :) Gdzieś wcześniej pisaliśmy ile kto ma wiosen. Żartuję. ;) Mam o 2 mniej niż Ty.

Perliczki też lubię. A jakie mają donośne głosy, ech. :) W ogóle się okazało, że nawet nie 100 metrów ode mnie ktoś też ma te ptaki. Nawet nie wiedziałem, ale zdradziły się głosem i to już pewne. Muszę się kiedyś udać z wizytą, bo znam na pewno ludzi którzy je mają, tylko nie wiem którzy to z 4 rodzin do wyboru, bo wszystkie mieszkają blisko siebie.


Złotówka za perlicze to faktycznie tanio, ale sam też sprzedawałem kiedyś jajka perlicze wyłącznie po tyle. Zresztą ludzie kupowali je wyłącznie do konsumpcji, więc płacili jak za kurze. Ale wtedy były tylko standardy, a teraz to wyższa półka. Trzeba będzie brać 1,50. :)


No i gdzie ta Ania. Od pół godziny odpowiada w tym wątku. :) :)


W sumie to słyszę tylko jedną sztukę i do tego samiczkę. Może to jedynaczka. Mogłaby wsłuchać się w moje i przyfrunąć w podwórko i już bym jej nie oddał. :)

Posted

te moje perliczki są z 1 sierpnia a już dzioby im się nie zamykają:) hehe

faktycznie mówione było ile kto ma wiosen, tylko co nie co pozapominałem, masz rację pamięć już nie ta:)


mam ochote jeszcze na perliczki perłowe i lawendowe:P

Posted
Zapomniałem dodać, że moim Białoczubkom prawie wszystkim uformowały się już czubki. Dwie kurki mają dosłownie klosze na łepkach i świata to one na pewno nie widzą poza własnymi palcami. Są tak urokliwe teraz, że nie mam serca im podcinać piórek, ale chyba trzeba będzie dla ich wygody.
Posted

Jeśli ona należy do jednej osoby, co podejrzewam to straszna żyła i nic z tego nie będzie, natomiast jeśli do innych to może coś z tego być, tylko trzeba by coś dać innego gdybym chciał ją bo to rodzina liczna i komu jeść dać tam jest.


Szkoda tylko że stracą swój urok przez to, bo piórka dosłownie całe głowy zarosły dwóm kurkom. Nie mam chwilowo aparatu, który by to uchwycił, ale widok warty pokazania. Dosłownie piłeczki na głowach. Wypuszczam je na łąkę i staram się ciągle mieć na oku, bo się boję o nie. Pies tam nie chodzi i nie może ich pilnować, więc ja muszę.

Posted

Marcinie, zdjęcia zrobię na dniach :) miałam dzisiaj bo tak ładnie się ustawiły i aparat w ręce miałam, ale baterie rozładowane się okazały. znowu zapomniałam naładowac :/

Tomku, ja kupiłam jajka perliczek od chłopaka. 20 jaj kupiłam plus 5, albo 6 dostałam gratis. już nie pamiętam. wykluło mi się 15 perliczek, z czego odchowałam 7.

jesli chodzi o ceny drobiu, czy innych stworzen. sama jak kupuję patrzę na cenę, ale aż dziw mnie bierze, ze ludziskom się opłaca. wiem ile mnie to wszystko kosztuje czasu i pieniędzy. i jak np. widzę że ktoś sprzedaje gąskę po 40 zł. to zaraz zaczynam wyliczać ile kosztowąło samo jej wyżywienie i że ja nigdy bym za tyle nie sprzedała. nie sprzedaję drobiu, bo zwyczajnie u mnie nikt by nie kupił :P ale fakt. sama na ceny patrzę i staram się jak najtaniej kupować. życie...no, ale znajomemu to bym sprzedała taniej, albo dała bym wręcz za darmo :) ale tylko takiemu dobremu znajomemu, takim dobrym duszyczkom jak Marcin, Amelka, Robert i cała reszta :) bo wiem, ze to ludzie z pasją i dbają o żywe stworzenia :)

haha, Marcinie jestem jestem :) ale jak to napisałeś, pamięć już nie ta i czytam i odpowiadam na bieżąco :P bo inaczej coś przeoczę :P

 

Posted

Marcinie, a perłowe to nie sa te co ja mam? bo moje to standard, lawenda i biel. czyli chyba perła?


a u mnie nie ma żadnej dzikuski już :( za rok muszę nabyć i staropolskie kaczuszki i pekinki i dworki :D

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...