Robert ;-) Posted May 4, 2015 Author Report Posted May 4, 2015 Witam Iza ładne stadko ci się szykuje;-) U mnie przybyła jedna kaczka wczoraj(raczej dziś ) są laciate białe i czarne, normalnie misz masz;-) A gąski wszystkie siwe, czekam na resztę w tym roku długo legi będą, a jeszcze kury i kaczki siedzą pozdrawiam i miłego wieczorku;-) Quote
Brumbram Posted May 4, 2015 Report Posted May 4, 2015 Super Robercie, szczerze gratuluję.Zawiodłam się troche, kwoka wysiaduje jajka perliczek 8 dzień, prześwietlałam każde i nic, zero pajączka, ani nawet żyłki, czyli co, jajka do bani? Ależ mi przykro...Powodem mogą być 2 samce na 3 samice. Quote
Vademecum Posted May 4, 2015 Report Posted May 4, 2015 z tego,co się,tu dowiedziałem to w perliczych trudno dostrzec rozwijający się zarodek. Także nie przejmuj się zbytnio i optymizm nastaw na max Quote
Brumbram Posted May 4, 2015 Report Posted May 4, 2015 Właśnie widać samo żółtko pływające dookoła. Poczekam jeszcze Quote
wiejskieżycie Posted May 4, 2015 Report Posted May 4, 2015 Nie sądzę by problemem były 2 samce na 3 samiczki perlic. U mnie w poprzednich latach z takich stad i ze stad 1 perlik na 1 perliczka jajka były bardzo dobrze zapłodnione. Quote
ania1983 Posted May 4, 2015 Report Posted May 4, 2015 Iza, ja się nie znam, ale podobno pierwsze jajka Perlicze często sa puste. U mnie na 8 jaj Perliczych włozonych w inku, po tym jak Perliczka zostawiła jaja tydzień przed kluciem. Dzisiaj były 2 nadklute. Spławiłam resztę i 4 wywaliłam, a 4 włożyłam pod kwokę. Mają sie pod nią lęgnąć "już" kurczaki, więc niech ona odchowa ten marny przychówek Perliczy który sie szykuje Kaczki Biegusy od 3 dni, znowu znoszą jajka Indyczka ze złamaną nogą, już dzisiaj widziałam coraz więcej chodziła na chorą łapkę. Czyli 9 dni leczenia dały jednak pozytywny efekt Quote
Brumbram Posted May 5, 2015 Report Posted May 5, 2015 Czyli powtórka, w tamym roku kwietniowe jajka perlic też były puste, a te kładzione majowe wszystkie zalężone i się wykluły ładnie. Quote
Robert ;-) Posted May 5, 2015 Author Report Posted May 5, 2015 Witam Iza to teraz czekać na nowe jajka i poukładać może się uda?;-)U mnie na razie cisza w inku, może coś około niedzieli przybędzie, starsze gąski ładnie rosną a kupne mulardy siedzą juz w kurniku w zagrodzie z siatki aby przyzwyczaily, emu przeniosłem do obory mam takie pomieszczenie wolne, stamtąd bedzje je łatwiej do zagrody zaprosić;-) Pozdrawiam i miłego dnia;-) Quote
Brumbram Posted May 5, 2015 Report Posted May 5, 2015 O, no to fajnie Robercie. Moje francuzy siedzą już bez ogrzewania, miesiąc mają, też są odgrodzone od kaczek i gęsi siatką plastikową. Gęsi próbowały je pożreć, a i teraz niekiedy skubną mnie lub pekiny 9 tygodniowe.Jedna kura nie może zdecydować się czy chce być kwoką, tak o na razie siedzi sobie w gnieździe od wczoraj bez jajka, nie puszy się nic. Może się namyśli? Mieliście taką kurę dziwaczną? Quote
Brumbram Posted May 5, 2015 Report Posted May 5, 2015 Nie poczekałam. Poszłam rozbijać perlicze jaja spod kwoki pierwszej. Miałam racje, wszystkie czyste. Trudno, lęgu nie będzie. Niżej zdjęcie jaj pereł. To większe to od perlicy brojlerki Quote
Robert ;-) Posted May 5, 2015 Author Report Posted May 5, 2015 Powitać z wieczora;-) u mnie dwie kaczki w drodze, ale jedna spod lampy coś słabo wygląda, wyklula się słaba i chyba nie da rady,A jak tam u was w zagrodzie?Pozdrawiam ;-) Quote
Tofik Posted May 5, 2015 Report Posted May 5, 2015 WitamW mojej zagrodzie pomniejszyło sie o 3 kurczaki tak więc mam 18 maluchów Reszta bez zmianPozdrawiam Quote
Brumbram Posted May 5, 2015 Report Posted May 5, 2015 Jeśli chodzi o mnie to inna kwoczka usiadła niespodziewanie. Dostała jajka średniej wielkości jak jej poprzedniczki, co tak fajnie wykluły się młode. Teraz tylko czekać.Pod koniec maja mam powtórzyć odrobaczanie niosek, tym lekiem bez karencji na jaja. Na razie nic niepokojącego nie zauważyłam. Quote
ania1983 Posted May 6, 2015 Report Posted May 6, 2015 witam U mnie wczoraj brązowy kaczor, który miał być kaczką, został skrócony o głowę Spory, ale tak dużego żołądka, wątroby i serca, w życiu nie widziałam !! nawet u kaczora. Dzisiaj rano 1 Perlik też poszedł na pniak. Został 1 Perlik i Perliczka. W kolejce na pniak czekają 2 kaczki Nie chcę juz w tym roku młodych. Mam 19 starszych Piżmowych, tych z inku, 10 Mulardów i 14 Piżmowych młodszych. Więc dość Na jesień zostawię 5 młodych kaczek, kaczora wymienię z kimś od kogo kaczek jeszcze nie miałam, albo kupię na giełdzie. Pod kwoką wczoraj wieczorem patrzyłam, to 1 Perliczka sie wykluła, zaraz idę zobaczyć czy coś przez noc przybyło. Ale Perliczek w tym roku swoich mieć nie będę. No chyba, ze moja Perliczka zacznie się na nowo nieść. Wkurzają mnie te wredoty. Atakują mi strasznie indyki. Jeszcze z miesiąc i indyki sobie nie dadzą, ale puki co jak tylko indyki są przy korycie, czy jak sie rzuci płachtę trawy, to Perliki zaraz atakują. Dodam, że mam na wybiegu 8 korytek, plus w stajni. A Perlik zawsze jest tam gdzie indyki :/ Indyki to moje oczko w głowie i wielka duma, więc jak by Perlik coś im zrobił, to chyba nie zastanawiała bym się długo, czy wybrać Perliki czy indyki. No ale obym nie musiała wybierać Raczej na pewno mam 3 indory Chodza napuszone Są piękne Ptaki już nie chodzą na ogród, mąż kosi im 2-3 razy dziennie trawę i sie płachte wywala na wybieg w 2 różne końce. Wczoraj wspomnieliśmy, że dawno nie było widać lisów w okolicy, a wieczorem lisica na polach chodziła. Koguty ją z daleka zobaczyły i w krzyk, była daleko od zagrody, no i raczej wydaje mi sie, że nie będzie jej się chciało wspinać po siatce 2m, skoro u sąsiadów chodzą kury luzem. Przynajmniej taką mam nadzieję. Iza, dobrze ze w końcu wszystko w porządku z Twoim drobiem Ja wczoraj jak głupia, wypuściłam na duży wybieg, moje młodsze kaczki. Bo tak to w ciągu dnia mało jedzą i jak kaczki zobacza czy usłyszą po drugiej stronie, to chcą iść do nich. No to je wypuściłam, wieczorem jak wróciły, to 4 mają tak kupry podziobane, że do krwi. Na noc zamknęłam je pod czerwoną lampą, coby nie reagowały na krew. Ale teraz mnie to niepokoi, że starsze kaczki tak się na nie rzuciły, bo przecież nie mogę ich wiecznie trzymać w zamknięciu. A najgorsze jest to, ze te małe mimo iż mają paszę, słabo rosną, bo mało jedzą. Słyszą kaczki i zamiast siedzieć przy korycie, to siedzą przy ścianie, gdzie kaczki słychać Quote
wiejskieżycie Posted May 6, 2015 Report Posted May 6, 2015 Cześć. Moja ostatnia z nie wysiadujących indyczek niesie się jeszcze. Wprawdzie nie co dziennie z racji sędziwego wieku i w ostatecznym rozrachunku może znieść jeszcze kilka (poza wczorajszym) jajek. Z racji tego, że nie będę się już bawił w indyki, bo jajka które wygrzewają się pod indyczkami w zupełności mi wystarczą, a szkoda mi tak duże jajka jeść, mogę je komuś odstąpić za zwrot kosztów przesyłki. Jest jedno wczorajsze. Obracane prawidłowo zachowają żywotność dość długo. Ręki sobie uciąć nie dam, ale zniosła już chyba 5 jajek. Pozdrawiam. Quote
wiejskieżycie Posted May 6, 2015 Report Posted May 6, 2015 Aniu nie mogę sobie przypomnieć czy mi ten Twój kaczor od razu na niego nie wyglądał. Chyba coś o tym wspominałem zaraz po zamieszczeniu zdjęcia tego nieszczęśnika. Czemu go zabiłaś? Na zmianę krwi by się nadawał. Tylko z drugiej strony po co karmić go do następnego roku. Quote
ania1983 Posted May 6, 2015 Report Posted May 6, 2015 Marcin, tak pamiętam, jak już po pierwszych nie wyraźnych zdjęciach, było wspomniane, ze to raczej kaczor niż kaczka A czemu na pniaku? No szkoda, bo i krew nowa i geny widać miał super, bo pewnie gdybym poczekała i zabiła go na wiosnę, to ważył by sporo więcej, coś mi się zdaje, że porządne geny zmarnowałam. Ojciec mi opowiadał, ze jak mieliśmy Francuzy, to kaczory takie ponad roczne, warzyły przeszło 5kg. po zabiciu czystego mięsa. No i ten chyba był z tej linii. Trudno. Żywienie, żywieniem, ale kaczki młode mi deptał Tylko czekać, aż mi na nogi by siadły. Kaczuszki sa małe, może kilo wagi, a ten w całości warzył 4 kg. jak nic. Czystego mięsa z niego było 3.20kg. Gdybym miała go gdzie trzymać osobno, to pewnie bym zostawiła, no ale nie mam gdzie trzymać jednego kaczora. A też nie chciałam pozbawiać go dostępu do stawu...Wyrok taki zapadł, a nie inny. Tylko się modlić, aby gdzieś na giełdzie, takiego kaczora spotkać z tak dobrymi genami jak ten Marcin, jak nie będzie innych "bardziej potrzebujących" chetnych na te indycze jaja, to ja chętnie skorzystam Tylko tak jak pisze, jak by nikt nie chciał. Bo w razie co, ja mam już indyki, więc pierwszeństwo wyboru mają Ci co chcieli by, a nie mają Quote
wiejskieżycie Posted May 6, 2015 Report Posted May 6, 2015 Do Roberta dotarł dzisiaj komplecik, więc Jego też wykluczamy. :) Quote
wiejskieżycie Posted May 6, 2015 Report Posted May 6, 2015 Wsadziłem z pierwszej rozsady 351 sadzonek kapusty kamienna głowa. Kolejne wejście za kilka dni. Jeśli nic się nie zmieni i nie znajdę alternatywy wsadzę około 2 tysięcy. Quote
Brumbram Posted May 6, 2015 Report Posted May 6, 2015 Kolejne perlicze jajka spod kwoki drugiej poszły do wyrzucenia, także czyste rano okazały się. Ale próbuje dalej, następna kwoka usiadła, więc dostała kilka jaj perliczych plus kurze. Więc dalej czekanie. Quote
wiejskieżycie Posted May 6, 2015 Report Posted May 6, 2015 U mnie na 99 % też kolejna kura kwoczy. Do tego jedna kwoczy i nie kwoczy, ale tej akurat nie liczę. W tym momencie w gniazdach na jajkach lub tylko w gniazdach w oczekiwaniu na jajka mam 6 indyczek plus 6 kwok i ta dzisiejsza plus ta co chce i nie chce wysiadywać. Quote
Brumbram Posted May 6, 2015 Report Posted May 6, 2015 Też u mnie jest taka kwoka co nie wie czego wogóle chce. Posiedziała na jajkach, potem poszła, wróciła, poszła, to ją wzięłam pod karton i tyle. Zobaczę co z tego będzie wogóle, bo dostała nową partię jaj perliczych. Na razie siedzi tam po ciemku, nie szumi. Quote
ania1983 Posted May 6, 2015 Report Posted May 6, 2015 Kurcze, nie wiem co mam robić. Wszelkie moje mądrości i cała moja wiedza się kończy. Moje kaczki, nie wszystkie, ale jest 2-3 w stadzie, są agresywne. Zaczęło sie od wydziobywania piór. Teraz dochodzi do tego, że kaczki wracają do stajenki okaleczone, piórka przy skrzydełkach są tak przygryzione, ze aż krew widać. Brak witamin odpada, Mają witaminy w karmie, dodatkowo od kiedy zauważyłam problem, dostają również inny zestaw witamin do wody. Mają włanczam im światło tylko czerwone, ale i przy tym są agresywne. Dlatego jak tylko zamykam stajenkę, od razu gaszę światło i siedzą w ciemnościach do rana. Przynajmniej przez ten okres jest spokój. Zbyt mało karmideł odpada, bo na wybiegu jest ich sporo, a i w stajence też jest kilka. Mało ruchu odpada, bo mają 2 stawy i szaleją w ciągu dnia z chwilami na odpoczynek i jedzenie. Sypiemy im bardzo dużo trawy koszonej. Naprawdę, nie mam już pomysłów. Proszę o wszelkie cenne uwagi, co robić, bo zaraz będę miała u siebie kaczy kanibalizm Quote
Tofik Posted May 6, 2015 Report Posted May 6, 2015 Witam moje kurczaki jakieś trefne do kolejny padł w sumie slaby miałem lęg bo rewelacja to nie była to jeszcze jakieś lichawe Aniu jak dla mnie to odseparuj młode od starych a i te podziobane też gdzieś do kojca co by sie porządnie wygoiły. Pozdrawiam Quote
Brumbram Posted May 6, 2015 Report Posted May 6, 2015 Uuu, problemy drobiowe, nikt takich nie lubi. U mnie jeden kurczak padł, zatoczył okrąg i fik potrzepał tylko nóżkami. No nie wiem czemu. Reszta jakaś taka niewyraźna. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.