Porozmawiajmy o hodowli drobiu
#9481
Napisano 20 grudzień 2014 - 20:45
nie żebym dla siebie robiła z piórami i rwała skórę ale czasem się zdarzy przypadek czy nie dopatrzenie w pracy. no a dla kogoś to juz trzeba na tip top zrobić
#9482
Napisano 20 grudzień 2014 - 20:47
#9483
Napisano 20 grudzień 2014 - 20:50
co u drobiu? nic nowego. jak się niosły tak się niosą. czyli 14-18 jaj dziennie. bieguski niosą się na zmianę, raz jedna raz druga. kogutek susexs już przejmuje cechy typowe dla tego gatunku, czyli wszystko co chodzi depta nie ważne czy kura, kaczka czy bieguska. a najlepsze jest to, ze kaczka piżmowa czarna to wręcz sama mu się nadstawia !!
#9484
Napisano 20 grudzień 2014 - 20:55
U mnie jajka nie długo zaczną się nieść mulardy bo nie które mają odwloki do samej ziemi, wiec po szkole Marcina nie długo powinny być jajka, w sumie tej zimy mamy wiosnę wiec wszystko mozliwe ze w styczniu znowu zaczną się nieść.
#9485
Napisano 20 grudzień 2014 - 20:58
#9486
Napisano 21 grudzień 2014 - 20:57
Moja kaczka jednak przeżyła:) bo jak pomyślałem o tym puchu co Robert pisał to stwierdziłem że lepiej do gara posłać koguta:)
#9487
Napisano 21 grudzień 2014 - 21:09
#9488
Napisano 21 grudzień 2014 - 21:21
Ja do gara posłałem kochina bo ich nie będę rozmnażał poza tym on jakiś taki był "niewyraźny" w przeciwieństwie do kur bo one fajnie wyglądają a i przy okazji jajka noszą tak że jakiś z nich pożytek a ten kogut to wiecznie sie pod nogami palentał tak że będę miał spokój choć nie które jerseye pchają sie między nogi jak i on ale one jeszcze trochę pożyją
#9489
Napisano 21 grudzień 2014 - 21:28
#9490
Napisano 21 grudzień 2014 - 21:32
No to kolega narobił sobie zapasów na zimę
"dziś wędziłem sporo mięska" znaczy sie prosiaczka?
#9491
Napisano 21 grudzień 2014 - 21:37
To ta łapanka jak u mnie z kaczkami:-D Też po kolei biorę aby tylko nie bielaske ona ma być na matke a podobna do mulardów.
#9492
Napisano 21 grudzień 2014 - 21:44
#9493
Napisano 21 grudzień 2014 - 21:48
#9494
Napisano 21 grudzień 2014 - 22:01
Fakt sama kaczka trochę za tłusta na rosół bo dobrze jest dorzucić kawałek koguta no ale jak by nie było to nawet z samej kaczki jest dobry do zjedzenia a to że jest tłustawy to mi nie przeszkadza bo ja i taki rosół lubię
Ps.Aga sie pyta czy ogon też wędziłeś?
#9495
Napisano 21 grudzień 2014 - 22:08
A prosiak to co zostało z tego na wiedzęnie, poszło do zamrażarki i będzie pieczyste, sos, i kości na zupę.
Jako że słaby ze mnie kucharz tak sobie radze;-) ogon zjadł pies jak było świnio bicie.
#9496
Napisano 21 grudzień 2014 - 22:13
Znaczy sie prosiaczek poszedł na rąbankę
A no trzeba sobie radzić bynajmniej jak jest z czego no to zawsze coś sie upichci:)
Mój pies zazwyczaj dostaje wędzony ogon podobnie jak uszy:)
#9497
Napisano 21 grudzień 2014 - 22:16
#9498
Napisano 21 grudzień 2014 - 22:25
A moje bydle surowej świni nawet sie nie chce chycić jedynie to jakiegoś gnota obgryzie ale jak by sie kurczak mu nawinął to amenus:)
#9499
Napisano 21 grudzień 2014 - 22:32
Mój pies dostaje karmę ale jak się trafi surowe to też zjada, i jakieś zwierzaki jak podejda za blisko, nie bez kozery nazywa się bandzior (nazwa się wzięła od motocykla suzuki bandit)
#9500
Napisano 21 grudzień 2014 - 22:37
Robert, ale pyszności dzisiaj robiłeś...jej, kiedy ja doczekam się wędzarni.
Sławek, mówisz że wystraszyłeś sie skubania kaczki, po tym co pisał Robert
u mnie bez zmian. jak było tak i jest
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych