Porozmawiajmy o hodowli drobiu
#9541
Napisano 27 grudzień 2014 - 07:52
#9542
Napisano 27 grudzień 2014 - 08:18
zagwostka jeszcze nie rozwiązana jak będzie w ciągu jednego dnia 2 ciemne jajka, wtedy nabiorę pewności, że jakaś prócz Maransa tak sie niesie a jak dojdę do tego która, to nie wiem
u nas też w końcu przypruszyło śniegiem, oby był przymrozek w ciągu dnia, bo inaczej wszystko stopnieje.
moje dzisiaj do 9 będę w kurniku, o 9 pójdę je wypuścić.
a u Ciebie którym się na amory zbiera? kaczką czy kurom?
#9543
Napisano 27 grudzień 2014 - 08:27
#9544
Napisano 27 grudzień 2014 - 08:44
fajna temperatura u Was, u nas tylko -3, ale dobre i to, byle się utrzymała, bo mam juz dość tego błota, a i kurom lepiej się chodzi po zmarzniętej ziemi, niż po błocie...
#9545
Napisano 27 grudzień 2014 - 08:49
#9546
Napisano 27 grudzień 2014 - 09:00
idę moje pierzaste wypuścić
króliczki i kózki nakarmić
#9547
Napisano 27 grudzień 2014 - 09:13
#9548
Napisano 27 grudzień 2014 - 10:23
#9549
Napisano 27 grudzień 2014 - 11:04
na razie nie zbieram jaj do wylęgu, ale nie miałam o tym pojęcia. no i właśnie wyjaśniła się zagadka, dlaczego przy lęgu w inkubatorze na ponad 50 jaj kaczych wylęgły się tylko 3 kaczuszki, bo ja te jajka w wytłaczankach na jaja trzymałam a myślałam, ze albo reszta była pusta, albo dlatego że w inkubatorze jest inne klucie a to widać sama jajkom zaszkodziłam
no nic, mam nauczkę i lepiej dowiedzieć się późno niż wcale, bo niedługo nowy sezon i lęgi będę przeciez planować
a tak apropo kaczek, nie wiem czy pisałam, ale wczoraj przyjrzałam sie moim 3 młodym piżmowym i mam 1 kaczorka i 2 kaczuszki czyli kaczuszki raczej obie zostana, a kaczor na obiadek
#9550
Napisano 27 grudzień 2014 - 12:45
#9551
Napisano 27 grudzień 2014 - 13:12
#9552
Napisano 27 grudzień 2014 - 20:06
U drobiu po staremu choć wczoraj tak jak by zaczęła sie zima choć śnieg niewielki ale za to mróz spory tak więc kury zbytnio nie chciały wyjść na dwór w przeciwieństwie do kaczek którym zimno jakoś nie przeszkadza tylko były zawiedzione że w pojemnikach nie mają wody bo zamarzła ale jak lód porozbijałem to bardzo chętnie zaczęły go pałaszować a jak dostały świeżej wody to już im chyba nic więcej do szczęścia nie było potrzebne:)
Jeżeli chodzi o deptanie to francuz za kaczkami gania a biegus to nie wiem bo nie widziałem co do francuza to dla mnie mało istotne bo jeszcze z miesiąc i wyląduje w GARZE no a biegus chyba w swoim czasie weźmie sie do roboty:) a bynajmniej tak mi sie wydaje.
Co do kogutów to siedzą w ciupie tak więc kur nie deptaną ale niektóre z drugiego zacieru zaczynają coś figlować ale to nieliczne sztuki:)
Pozdrawiam
#9553
Napisano 27 grudzień 2014 - 21:21
#9554
Napisano 27 grudzień 2014 - 22:13
A co do deptania to na razie to mało istotne bo przecież na razie żadnej inkubacji sie nie będzie poczynić bo przecież na takie maluchy trzeba mieć warunki a trzymać w pudle i grzać"kwoką" to chyba sie nie kalkuluje bynajmniej przecież na wszystko przyjdzie czas i pora bo nie wiem jak wy ale ja planuje pierwszą inkubacje na marzec:)
#9555
Napisano 28 grudzień 2014 - 11:47
u mnie dziś następny dzień mrozu -10, jest biało i fajnie wygląda, drób nie szczególnie szczęśliwy:-( z takiej pogody,
Z danielami jest poprawa podchodzęna oodległość 6 metrów i patrzymy na siebie, krok dalej albo się odezwę i dają dyla:-(
Pozdrawiam ;-)
#9556
Napisano 28 grudzień 2014 - 14:18
Co do inkubacji to tak sobie myślę ze z początkiem marca można by zacier nastawić bo jak by sie wykluły to akurat na kwietnia a wtedy to już cieplej a tak w zimie to trzeba by więcej dogrzewać
Hehe no to widać daniele po woli oswajają sie ze swoim opiekunem:) no ale ile można uciekać od ręki co je karmi:)
#9557
Napisano 28 grudzień 2014 - 14:22
A u mnie zimno na dworze nie da się dłużej jak 20 min bo zimno.
#9558
Napisano 28 grudzień 2014 - 14:36
Ciekawe kiedy twoje pociechy będą ci tą marchewkę z ręki jadły?
#9559
Napisano 28 grudzień 2014 - 15:13
ja wiem że zima musi być poprostu robię wypady na kilka minut aby obrzadzic zwierzaki i do grzejnika poniewasz jestem istota cieplolubna;-) dziś Duży Grzegorz ma mi dostarczyć inku na strusie więc czekam;-)
#9560
Napisano 28 grudzień 2014 - 15:27
Załogę o trzeciej zamknąłem światło zaświeciłem i nie sobie do rana siedzą
No to widzę że kolega postanowił że strusie muszą być skoro takie przygotowania poczynił w sumie to kiedyś już pisałeś że jajka masz zamówione czy że masz zamówić tak więc inku potrzebny bo kura przecież nie wysiedzi:)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych