Porozmawiajmy o hodowli drobiu
#9821
Napisano 21 styczeń 2015 - 15:43
Będę także wdzięczna za wszelkie sugestie albo nawet zdjęcia Waszych kurników.
http://www.drewiko.pl/kurnik.html
#9822
Napisano 21 styczeń 2015 - 15:59
#9823
Napisano 21 styczeń 2015 - 16:58
u mnie dzisiaj 2 jaja od Biegusek i 2 jaja od Piżmowych.
#9824
Napisano 21 styczeń 2015 - 17:47
#9825
Napisano 21 styczeń 2015 - 17:50
Być może to inne gatunki? Ja dziś od kur kilka jajek przynioslem a kacze jedno znalazłem.
#9826
Napisano 21 styczeń 2015 - 19:48
No ale córka mówi, że wczoraj było 6. Jednym słowem zrobiły normę.
Codziennie prawie dostają parowane (gotowane) ziemniaki ze śrutą i jakieś dodatki.
Co do kaczek to myślę, że jak siądzie i będzie siedzieć to zostanie. Jak nie to wrzucę pod kwokę. Jeszcze muszę zajechać do takiego gościa w sąsiedniej wiosce i pogadać o kaczorkach. Może jakaś wymiana - świeża krew w stadzie? Wiedziałem, że w poprzednim roku na wiosnę miał te kaczuszki. Szukał nawet kwoki aby usiadła na jajkach (widać jego kaczka nie siadała). Niestety ja miałem wtedy maluszki kurczaczki.
Co do kaczek francuskich to chciałbym w tym roku zakupić odchowane troszeczkę - 2-3 tygodniowe. Tak jak w zeszłym roku wziąłem staropolskie. Część z nich zaprosić na jesieni i w zimie na obiad do domku, no a część zostawić na następną wiosnę. Jak by się udało to z tego samego źródła. Mam namiar i w razie czego jak się zaczyna sezon to przyjeżdżają do Piły na rynek.
#9827
Napisano 21 styczeń 2015 - 23:38
a co do tego kurnika to cena powala,zamiast deski lepiej użyć sklejki jest bardziej wytrzymała
#9828
Napisano 22 styczeń 2015 - 06:34
Kurnik tylko jako przykład dałam, cena jest kosmiczna. Ja mam dużo desek jeszcze z przenosin stodoły i po budowie, właśnie jesteśmy na etapie segregowania materiału. Myślę, że wystarczy.
Ponieważ kurnik będzie wewnątrz stodoły, od strony zawietrznej, zastanawiam się, czy zasadne jest ocieplane dwóch wewnętrznych ścianek. Tam jest całkiem ciepło, mimo, że stodoła jest drewniana, to jednak daje osłonę.
#9829
Napisano 22 styczeń 2015 - 08:26
Gusia, ja mam takie gniazda, użyłam do tego jak widać wąską szafkę, która w domu mi zawadzała.
http://www.garnek.pl...gniezdzie-i-tak
co do ilości gniazd, to gdzieś był taki przelicznik na ile kur przypada jedno gniazdo, ale teraz nie pamiętam. ja mam w tym momencie ok.20 niosek i 5 gniazd. z tym, że moje kury mają jeszcze dostęp do przedsionka starego kurnika i tam sobie na sianie ale i przy klatce królików zrobimy same gniazdo. są takie dni, że moje kury wariatki, potrafią znieść się w jedno gniazdo. nieraz już zbieram 16-17 jaj tylko z jednego gniazda, podczas gdy inne były zupełnie puste.
Robercie, widzę że ostro planujesz kaczuszki już na jesienno-zimowe obiady
Mirek, przykre z tymi kurkami
Gusia, ja zarówno kurnik jak i koźlarnię mam w stodole zrobioną, i też 2 ściany są w środku stodoły. te ściany mam nie ocieplone.
a czym chcecie ocieplać kurnik?
#9830
Napisano 22 styczeń 2015 - 09:21
Ja mam dokładnie takie same gniazda i wydaje mi się że takie są najlepsze, pozdrawiam;-)
#9831
Napisano 22 styczeń 2015 - 09:42
Ania, ocieplić chcę styropianem (plus membrana wiatroszczelna może), ale pomiędzy dwiema warstwami desek, tak żeby nie miały możliwości wydziobać, no i aby to jakoś schludnie wyglądało
Chyba faktycznie darujemy sobie na początek docieplanie wewnętrznych ścian, to zawsze będzie można zrobić później w razie potrzeby.
#9832
Napisano 22 styczeń 2015 - 18:01
Gusia, masz rację, na razie to co najważniejsze zróbcie, a reszta jak będzie taka potrzeba
godzinę temu kogutkowi Sussex spadł z pniaka łeb. ale sam sobie winny, zresztą tak jak i jego dziadek ostatnio jak zbiorę od kur 15 jaj, czyli między 13-14 godziną, wypuszczam kury luzem. otwieram im zagrodę i chodzą gdzie chcą. a ta biała cholera, zamiast pilnować swoich kur, łazi do kur sąsiadki. no i nie było zmiłuj, jak tylko zamknęłam kurnik, koguta złapałam, zawołałam męża i "po ptoku"
#9833
Napisano 22 styczeń 2015 - 18:07
Lewus został oznakowany więc nic mu nie grozi, w sumie Aniu rosół dobry a jak kogut nie umiał się powstrzymać to choć dobrze będzie smakował :-D:-D
#9834
Napisano 22 styczeń 2015 - 18:23
a gesi szaleją w jakim sensie? biją się?
#9835
Napisano 22 styczeń 2015 - 18:53
A gęsi się nie biją tylko kochliwe się strasznie zrobiły, i nic innego im nie w głowie.
#9836
Napisano 22 styczeń 2015 - 19:09
a tak w ogóle, to chyba perliczki zaczęły się mi nieść dzisiaj przyniosłam jajko jak perliczki, kura chyba takiego nie znosi
#9837
Napisano 23 styczeń 2015 - 12:44
Właśnie przyniosłam maleńkie jajeczko Znak, że kolejna młoda kurka zaczęła się nieść
Piżmowe kaczki znalazły sobie stałe miejsca na niesienie jaj i od dzisiaj chyba zacznę im zostawić jaja. Na razie jest ciepło, zanim zniosła odpowiednią ilość jaj, to ze 2 tygodnie minie. Potem 5 tygodni na jajach, w razie co będę widziała jaka pogoda i nie dam im siedzieć, ale na razie jest ciepło...
Biegusom próbowałam zamieniać jajka na kaczek Piżmowych, ale cholernice mądre są. Jak wracają szukają swoich jaj. Jak dogrzebią się do jaj, to wywalają jaja Piżmowych kaczek i dalej swoich szukają, chyba trzeba poczekać na zamianę jeszcze trochę...
#9838
Napisano 23 styczeń 2015 - 12:59
A u mnie dziś jedno kacze znalazłem szkoda że tak mało, kurzych 4 wiec mało:-(
Aniu jak kaczki zejdą np po dwóch czy trzech to szkoda jaja marnować nie lepiej wrzucić do inku?
Pozdrawiam ;-)
#9839
Napisano 23 styczeń 2015 - 13:14
Robercie, nie chcę do inku. zanim od 2 kaczek nazbieram, to mi trochę zejdzie...jak by się juz wszystkie 4 niosły, to co innego, a na połowę załadowanego inku, szkoda go uruchamiać...
no chyba, ze młody zaczną nieść niedługo, to co innego.
a Biegusy mam nadzieję, ze jak zechcą siąść, to jednak i na Piżmowych jajach usiądą
zresztą, jak by kaczka zeszła, to wtedy można jaja do inku włożyć
#9840
Napisano 23 styczeń 2015 - 13:52
Ja też czekam na więcej jaj możei gęsi zaczną się nieść to wstawię inku a potem niech sobie same radzą
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
-
Google (1)