Porozmawiajmy o hodowli drobiu
#9901
Napisano 27 styczeń 2015 - 19:47
#9902
Napisano 27 styczeń 2015 - 19:52
#9903
Napisano 27 styczeń 2015 - 19:59
#9904
Napisano 27 styczeń 2015 - 21:15
U mnie po jednym, dwa jajka kacze codziennie. Kaczki nie zamierzają siadać na razie.
Dziś dotarł do nas nowy samiec kalifornijski. Ładniutki. No to niedługo czas spróbować czy nowa krew w stadku się sprawdzi
#9905
Napisano 27 styczeń 2015 - 21:50
do mnie nie długo zawitają kalifornijskie i nowozelandzkie podrostki. po 2 samiczki i 1 samiec. ale to nie ten temat
a ja tam bym wolała zime prawdziwą, przynajmniej by zwierzaki nie wariowały. a tak same nie wiedzą co robić...
właśnie skończyłam pakowanie jajek na jutro. w lodówce pusto, jedynie jajka od kaczek i 12 od zielononóżek, bo te małe i dla nas zostawiam a w kolejce już kolejne osoby czekają po jajka. cieszę się, bo zaraz zaczną się wydatki, więc bardzo mnie cieszy, ze są chętni i ze kurki się tak super sprawują
a chyba nie pochwaliłam się, wczoraj kurki miały kolejny swój rekord 23 jajka
#9906
Napisano 27 styczeń 2015 - 22:26
Ja tak jak pisałem średnio 10 jajek na 15 niosek.
Jaką średnią mają inni forumowicze? Nie wiem czy coś poprawić czy zostawić jak jest.
#9907
Napisano 27 styczeń 2015 - 22:31
a ile mam niosek? docelowo 41, licząc już z perliczkami, ale nie pamiętam ile jest młodych kurek. no i na pewno jest sporo z 2013 roku, one się nie wszystkie niosą codziennie, ale trzymam je na kwoki. kilka kurek się pierzy. w tym roku w planach mam obrączkowanie kwok, coby za rok, nie próbować sobie przypomnieć która z 5 takich samych czarnych małych kurek kwoczyła, a która może iść na rosołek
tak samo jak mam zamiar zaobrączkować kurki z roku 2015. zobaczymy co z planów wyjdzie
#9908
Napisano 28 styczeń 2015 - 08:21
#9909
Napisano 28 styczeń 2015 - 21:21
u mnie dzisiaj pierwszy raz pokazało się jajko typowe od perliczki do tej pory jajka były białe, a teraz po kilku już zniesionych, jajka zmieniły kolor na brązowy nakrapiany :)ja dzisiaj eksperymentalnie gotuję dla kur na jutro marchewkę. za dużo kupiłam w styczniu, a ja mam dość ciepłą piwnice, i nie ma szans, cobym jeszcze przez miesiąc ją przetrzymała. jak będą jadły, to codziennie po garze mogę im gotować i podawać zapewne z otrębami
Dominiko, u mnie też pokrzywa się kończy, ale ja daję kurom drobinki z siana. zbieram pod drabinką u kóz i to są w sumie same nasionka i źdźbła trawy
#9910
Napisano 29 styczeń 2015 - 17:07
Witam i co Aniu z tą marchewką kurczaki spslaszowaly?
U mnie po dlugiej przerwie znowu pojawilo sie kacze jajko:) noi eksperymentalnie kurczaki dostaly mieszankę owsa z pszenicą i o dziwo sporo go zjadly więc jak by im smakowalo to kalkulacja oszczędności:) bo owies tańszy.
Pozdrawiam
#9911
Napisano 29 styczeń 2015 - 17:25
Sławek, marchewki na dzisiaj nie gotowałam dużo, ale wszysctko co im dałam, to zjadły pojemniki puste zostały no to dzisiaj cały gar nastawię i niech jedzą do woli bo mi w piwnicy powoli zaczyna się psuć a szkoda wywalać.
no, to może kaczki znowu wiosne poczły moje cały czas się niosą, w gnieździe z którego ostatnio zabrałam jaja, bo była o nie bitka, jest coraz więcej puchu. tylko nie wiem która tak ścieli, czy młoda czy matka. bo obie się do tego gniazda niosą. najlepsze jest to, ze jak się kaczki niosa, to w progu drzwi stoi kaczor i nie da wejść do przedsionka na szczęście mam inne drzwi
#9912
Napisano 29 styczeń 2015 - 17:53
No to nie zlego masz kaczora no a marchewkę będą jeść bo jak daje razem z ziemniakami to wyjadają bez problemu choć samej im nie daje bo aż takich ilości nie mam ale do gara te 4-5 sztuk wrzuce
#9913
Napisano 29 styczeń 2015 - 17:57
a ja właśnie mam jeszcze prawie 50 kg. marchwii, tak jak pisałam, mam dość ciepłą piwnice, króliki i koza nie przejedza. a dlatego koza, ze tylko jedna je marchewke, druga nie lubi
no i dobrze, ze kurom smakuje, szkoda tylko, że wczesniej sama na to nie wpadłam, tylko aż wyczytac musiałam
#9914
Napisano 30 styczeń 2015 - 08:55
#9915
Napisano 30 styczeń 2015 - 08:59
#9916
Napisano 30 styczeń 2015 - 09:06
Czysto teoretycznie znam sie na życie, bo moje nigdy go nie dostawały. Żyto powoduje biegunki i niszczy wątrobę.
#9917
Napisano 30 styczeń 2015 - 09:14
A co do karmienia młodych...na początek dostają mieszanka: pasza ze sklepu, płatki owsiane, kukurydza mielona, pszenica mielona, owies mielony, kawa zbożowa surowe fusy, nie pamiętam co jeszcze dawałam. ale chyba tyle.
do tego jajko z pokrzywą, krwawnikiem i mleczem.
tak karmię przez 2-3 tyg. po tym czasie odstawiam całkiem pasze kupną i dostają całą resztę co wymieniłam. no i paszy niewiele. tak 1/3 całego jedzonko. ostatnio 1kg. paszy miałam na 10 pisklaków z kwoką.
a jak są wczesne, albo późne lęgi i w sklepie juz nie ma paszy, to dostają wszystko o czym pisałam, prócz tej paszy.
no i wiadomo czysta woda ale o tym nie trzeba pisać ja moim czasem zaparzam słabą "herbatkę" z młodych pokrzyw czy innych ziół teraz np. od jesieni mam dostęp do wrotyczu, więc średnio raz w tygodniu podaję moim ptakom taką słabą herbatkę. wrotycz działa na robale, więc odrobaczająco
z innej beczki, moje kury jeszcze w stajence i dobrze, bo właśnie, przed oknem przeleciał mi jastrząb!
na polu zimno i wiatr, więc aż nie chce się wychodzić, no ale zaraz ide je wypuścić, dam im utuczonej marchewki z otrębami i może szybko mi nie zwieją za siatkę bo mam kilka uciekinierek, ale zupełnie nie mam pomysłu jak zabrać się za przycinanie lotek, cobym przy tym nie została poszkodowana przez siedzące na grzędzie koguty
#9918
Napisano 30 styczeń 2015 - 11:14
#9919
Napisano 30 styczeń 2015 - 11:44
czosnek to ja im mielę co jakiś czas jak mam coś na mokro. chociaż w tym roku łagodna zima, a raczej wiosna i jesień tej zimy, to czosnku prawie nie dostają. zeszłej zimy, jak było zimno, dawałam im codziennie, czy to do mielonej kukurydzy, czy do parzonej kaszy...chetnie zjadały. teraz dostają buraki pastewne i sobie zjadają.
a maluchom nigdy czosnku nie dawałam.
#9920
Napisano 30 styczeń 2015 - 13:31
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych