Skocz do zawartości


Zdjęcie

Porozmawiajmy o hodowli drobiu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
13771 odpowiedzi w tym temacie

#10201 ania1983

ania1983

    byle do wiosny: ODCHOWAĆ INDYCZĘTA :D

  • Użytkownik
  • 3126 postów

Napisano 16 luty 2015 - 08:42

i jeszcze coś z książki:

"przyczyny pterofagii podobnie jak i kanibalizmu:

-błędy żywieniowe [niedobór witaminy K,

-pasożyty zewnętrzne i choroby skóry,

skłonności dziedziczne.

Pterofagia często przeradza się w kanibalizm"

 

"przyczyny kanibalizmu:

-środowiskowe- wychów kurcząt w bateriach, zbyt duże zagęszczenie, przegrzewanie, mała wilgotność, intensywne oświetlenie [podrażnienie]

-żywieniowe- niedobór białka, niedobór wit. B12, składników mineralnych, wapnia, błonnika, żywienie duzymi dawkami kukurydzy, pragnienie, pasza granulowana. "

 

to jest czysta teoria, ja u siebie nigdy nie miałam takich zachowań...jak by co w książce jest jeszcze jak zapobiegać, ale to jak byś była zainteresowana to przepiszę.


  • 0

#10202 Brumbram

Brumbram

    Super Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 985 postów

Napisano 16 luty 2015 - 08:50

Aha,z pięć dni nie mam już płatków owsianych,a owies to mam śrute łacznie z pszenicą,kukurydzą i żytem. Taki dostałam we worku,już mielone było razem. Jeszcze chwila i wet będzie dostępny. Jeszcze te rany trzeba zabezpieczyć.
  • 0
KOCHAM DRÓB !!!

#10203 ania1983

ania1983

    byle do wiosny: ODCHOWAĆ INDYCZĘTA :D

  • Użytkownik
  • 3126 postów

Napisano 16 luty 2015 - 09:03

przede wszystkim to te pokaleczone nie możesz teraz dać do reszty dopóki się nie zagoją im ranki.

ja płatki kupuję zawsze na kilogramy. szczególnie w okresie wiosna/lato kiedy sa małe. zresztą, kurom też dość często idę na wybieg wysypać pół kilo, bo je uwielbiają :) samicom karmiącym też daję, bo są mlekopędne, kozom też czasami podaję, bo je uwielbiają. więc miesięcznie to mi czasami idzie płatków 10kg. jak nic :P

chyba bardziej jak je kupować opłacało by się kupić młynek do robienia płatków :D

koszt młynka ok. 600zł. licząc, ze miesięcznie wydaję na płatki 30zł. maszynka zwróciła by mi się po ok. półtora roku :P

jak by nie patrzeć, jest to kwestia do przemyślenia :D


  • 0

#10204 Vademecum

Vademecum

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 8629 postów

Napisano 16 luty 2015 - 09:28

Koleżanko Brum, sytuacja u Ciebie jestnieciekawa. Podstawa nie dopuścić do takiej. Wyważone żywienie, bogate w potrzebne składnik i myślę, że to spełniłaś mając tutaj doświadczonych doradców. Ostatnio zmieniłaś miejsce kurczętą i miałaś problemy techniczne. Przekonany jestem, że tu tkwi problem. Zafundowałaś zwierzątkom stres. Powinnaś mocno powiększyć przestrzeń, zagwarantować światło dzienne, a idealne byłoby słońce padające na nie. Jak im dasz dużo miejsca to te atakowane będą miały gdzie uciec. Absolutnie pokaleczone trzeba oddzielić, a one Itak mogą się kaleczyć. Słabe i okaleczone sztuki są eliminowane ze stada i to jest naturalne zachowanie większości zwierząt. Trzymam kciuki za Ciebie bo będzie ciężko
  • 1

#10205 Michałek

Michałek

    Super Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 505 postów

Napisano 16 luty 2015 - 09:29

Kwoka karmi młode tym co znajdzie i nie zdąży uciec. Takie małe grzdyle potrzebują dużo białka zwierzęcego. Drugą przyczyną jest nuda. Daj więcej białka zwierzęcego w dawce i urozmaić wybieg. Daj grzędy, smażony bez tłuszczu piach, siano i co Ci przyjdzie do głowy aby się tym bawiły. Następną przyczyną może być niewyspanie. Mają lampę 24 h na dobę, jeden śpi drugi po nim spaceruje i ze spania nici. Jak się staną marudne w pudełko i przykryj ręcznikiem. Zobaczysz że po 15 sekundach będą spały tak że będziesz sprawdzać czy żyją. Jak się wyśpią będzie słychać. Zrób tak dwa trzy razy dziennie w zależności od potrzeb. Zobaczysz co takie wyspane łobuzy potrafią zmalować. Pozdrawiam wszystkich na Forum!


  • 1

#10206 ania1983

ania1983

    byle do wiosny: ODCHOWAĆ INDYCZĘTA :D

  • Użytkownik
  • 3126 postów

Napisano 16 luty 2015 - 09:43

chłopaki prawdę mówią. moje mają dość miejsca, co zresztą widać na zdjęciu. mniej więcej wygląda to tak: 1/4 kwoka, 1/4 lampa kwoka czyli światło i ciepło i prawie połowa to nie oświetlone miejsce. jak są zmęczone to widzę jak jedne idą spać pod kwokę a inne właśnie tam gdzie nie oświetlone miejsce. małe brykają i próbują podfurkiwać. mają też mini grzedę plus kilka drewienek, na które mogą skakać i z nich zeskakiwać. mogą też na nich spać, co nieraz czynią :)

na razie niestety ale żwirku nie mam, a piasek dopiero może dzisiaj mi sie uda coś wykopać i wyparzyć więc raz dziennie dostają nieco popiołu drzewnego. raz, ze mogą się w nim wykąpać, dwa to zjadają co im z niego pasuje.

a piasek to tak jak Michałek pisał na suchej patelni, albo w piekarniku. ja zazwyczaj wykłądam na blaszkę i zostawiam w piekarniku na kilka godzin, co jakiś czas go mieszając.

wiem, ze odchów młodych jest o tej porze roku trudny, ale jestem zdania, ze jak ktoś już się "uparł" na małe teraz to powinien im zapewnić jak najlepsze warunki i chodzi tu również o dość miejsca. no a grzędy przy wieku Twoich małych dla mnie to juz konieczność.

ja swoim robiłam z gałązek wierzbowych. takie mini. jedna mini mi sie gdzieś zapodziała i dostały tą większą, ale dzisiaj im sklecę taką na 2-3 pięterka :D

 

mam nadzieję, że jakoś dasz rade z małymi coby do wiosny dotrwały :)


  • 0

#10207 Brumbram

Brumbram

    Super Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 985 postów

Napisano 16 luty 2015 - 09:50

Dziękuję za rady,wzięłam do serca. Przygotowuję jeszcze większe lokum. Wet zalecił-kupic lampę czerwoną,dać polfamix do picia dawkę jak dla niosek,marchew tarta,podziobane oddzieliłam najpierw,rany smarować fioletem,poczekać aż się wygoją i wtedy dołączyć je do reszty gromadki. Podawać płatki,śrut z pszenicy i zieleninę. Żwirek też ale to już dawno mają. Stwierdził,że to z braku witamin,polecił taką dodatkową mieszankę sypką jak piasek,żeby mieszać z paszą. Czyli pora na zakupy. Po podaniu powinno w ciągu 12 godzin odechcieć się im dziobania.

Z tym perlikiem wyszło tak,że siedzi od walentynek u mnie i nikt nie przychodzi po niego. Spodobał się samicy szek i szturcha go ciągle :-D
  • 0
KOCHAM DRÓB !!!

#10208 Vademecum

Vademecum

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 8629 postów

Napisano 16 luty 2015 - 09:57

Koleżanka ania1983 może robić doktorat z tego co w pieżu chodzi :)

Brum, a przedstawiłaś sytuację z ostatnich dni lek. wet. ? Mam na myśli zmianę miejsca ? Może poradził tobie ile powierzchni powinny mieć ???
  • 0

#10209 ania1983

ania1983

    byle do wiosny: ODCHOWAĆ INDYCZĘTA :D

  • Użytkownik
  • 3126 postów

Napisano 16 luty 2015 - 10:10

heh, Kolego Vademecum, bardzo dużo jeszcze nie wiem o pierzastych, ale wiedzę i doświadczenie o nich chłonę jak gąbka :D taż to moja miłość wielka :D dodam tylko, że jedynie mąż jest większą miłością :D

Brum, tylko marchewkę jak będziesz podawała to skrop odrobiną oleju. inaczej witaminy nie będą przyswajalne.  ja moim do marchewki tartej dodaję jeszcze zmielone suszone pokrzywy i krwawnik. ale pokazała sie juz młoda pokrzywka, tylko trzeba dobrze szukac i grube rękawiczki założyć :D


  • 0

#10210 Brumbram

Brumbram

    Super Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 985 postów

Napisano 16 luty 2015 - 10:42

Wet mówił 12 szt na m2. Z tym olejem do marchewki to nie wiedziałam. Pokrzywkę młodą mam podaję plus siekana też trawke. Śmieją się ze mnie,że sama jak kurczak na podwórku skubie trawe.
Dopiero dzwoniłam znowu do weta i zamówiłam wizytę do kurnika. Nioska osowiała,blady grzebień,padnie pewnie. Ania pisała wcześniej o bladym grzebieniu i przyczynach.
Chodzi o to,że jesienią zakupiłam nioski z okolic Opola,było ok niosły się,miesiąc przerwy i wieksza połowa padła. Te co padły wcześniej miały całe wątroby chore i blade w białych kamieniach i guzy we flakach,narośle. Oddzieliłam te kury od reszty i czekam na wizyte.
  • 0
KOCHAM DRÓB !!!

#10211 Vademecum

Vademecum

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 8629 postów

Napisano 16 luty 2015 - 11:55

Brum, jakaś masakra. Jak przyjdzie wet. Staraj się zadać jak najwięcej pytań i uzyskać odpowiedzi. Jeśli wet. powie, że to choroba, albo wina sprzedawcy to tylko zmienić miejsce zakupu. Jeśli to coś u Ciebie to czy związane z żywieniem czy środowiskiem. Pokaż co dajesz zwierzętom i pytaj. Pamiętaj jeśli ściułka, czy zboże zalatuje stęchlizną to nie można dawać zwierzętom. Dla drobiu to trucizna.
Zboże, paszę, ściułkę bada się organoleptycznie czyli zmysłami. Zapach !!!!!
  • 0

#10212 Vademecum

Vademecum

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 8629 postów

Napisano 16 luty 2015 - 12:01

Również chwasty w zbożu są trujące !!!! Ja specjalizuje się w trzodzie i zawsze powtarzam, że prosięta muszą mieć warunki szpitalne, domowe. Może nie dosłownie, ale czysto, świeżo ciepło i przyjemnie - bezstresowo !!!! Ważne jest światło dzienne !!!!
To samo tyczy się wszystkich zwierząt !!!!
  • 0

#10213 Vademecum

Vademecum

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 8629 postów

Napisano 16 luty 2015 - 12:03

Aniu z tym olejem to sam nie wiedziałem, ale widzę logikę !!!! A,D,E,K rozpuszczalne w tłuszczach.
  • 0

#10214 Brumbram

Brumbram

    Super Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 985 postów

Napisano 16 luty 2015 - 12:30

Za godzinę wszystkiego sie dowiem,nie dam się tym razem zbyć.
  • 0
KOCHAM DRÓB !!!

#10215 Vademecum

Vademecum

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 8629 postów

Napisano 16 luty 2015 - 12:37

No, mam nadzieję. Pisałaś coś o mieszańce zbóż z żytem. Nie powinno się dawać żyta !!!! Żyto dla wszystkich zwierząt jest niebezpieczne i wymaga doświadczenia w stosowaniu. Jeśli coś dzieje się z zdrowiem zwierząt to stosuje się tylko pszenicę rozdrobnioną -ze wszystkich zbórz pszenica jest jedyna - bezpieczna
  • 0

#10216 ania1983

ania1983

    byle do wiosny: ODCHOWAĆ INDYCZĘTA :D

  • Użytkownik
  • 3126 postów

Napisano 16 luty 2015 - 12:45

Brum, mam nadzieję, że vet. szybko przyjdzie i jakoś zaradzi temu nieszczęściu u Ciebie :(


  • 0

#10217 Brumbram

Brumbram

    Super Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 985 postów

Napisano 16 luty 2015 - 15:08

Już po wizycie. Za tydzień mam dać większe lokum kurczakom. Rzucić cała marchew dla zabicia nudy i musowo zmienić lampę na czerwoną. Reszta to ,to co przez telefon było konsultowane. Młodzież w domu,bo promiennik w drodze. Na razie dziobania nie ma,skaleczone kurują sie osobno. Innych zastrzeżeń nie miał.
Co do kur,to zabiłam ją,rozkroiłam,odbyły się oględziny. Kura miała w środku te małe jajeczka żółte jakieś dziwne,jakby zdeformowane i brzydki zapach był. Doktor kazał zlikwidować reszte kur z tamtej fermy. Wyszło, że te 4 sztuki wątroby miały chore jak poprzednie. Co do kurnika i oświetlenia to bdb. Tej mieszanki z żytem nie dawać wcale. Kukurydzy mniej i nie codzień,tak jak parowanych obierków. Mówił że od kukurydzy kury tyją i przestają się nawet nieść. I jeszcze prosił żeby całego ziarna nie podawać kurom, żeby większość śrutować,bo od całego ziarna z czasem wątroby padają.Reszta kur ok.Czosnek do wody dodawać profilaktycznie rozgnieciony.
Nie wiem już gdzie kupować kury aby zdrowe był od początku.
Ja sie teraz zastanawiam kto za dawnych czasów,tak dogadzał kurom jak my teraz? Co znalazły to i zjadły i żyły i pasz nie było.
  • 0
KOCHAM DRÓB !!!

#10218 ania1983

ania1983

    byle do wiosny: ODCHOWAĆ INDYCZĘTA :D

  • Użytkownik
  • 3126 postów

Napisano 16 luty 2015 - 15:31

Brum, szkoda tych kurek, no ale co zrobić :( koniecznie musisz poszukać innej wylęgarni w okolicy.

oby kurczakom się tylko polepszyło i niech się zdrowo już do wiosny wychowają, a potem jak juz na pole pójdą, to powinno być dobrze :)

co do marchewki, to całą ale chyba starta? bo takiej całej to one raczej nie podziobią, a jak im na tarce o małych oczkach zetrzeć, to trochę będą miały szamania :) ja moim małym od 2 dni, podaję już 2 marchewki, bo jedna za szybko schodziła :P małe rosną, to i więcej jedzą.

o padającej wątrobie po całym ziarnie nie słyszałam. moje głównie na pszenicy jadą, a wątroby mają bez zarzutu. a zabijałam i kurki prawie 2 letnie, które długo były karmione TYLKO pszenicą i to w całości i wątroby były w porządku.


  • 0

#10219 Brumbram

Brumbram

    Super Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 985 postów

Napisano 16 luty 2015 - 15:59

To są właśnie kury z fermy! Szybko opchać,a ty się potem martw i szukaj ratunku. Cholera męka i dla ptaka i człowieka. Kazał marchew calą rzucać ale nie dziobią,to zrobiłam jak pisałaś Aniu. Kukurydze odstawiłam i obierki. No zobaczymy. Jestem wściekła,miałam inne kurki czerwone,miały ok 3 lata a niosły jak cholera. Posłuchałam "zabij bo to stare,pożytku już nie bedzie z nich". To co,wzięłam na rosołki. A wyszło że one miały przerwę akurat,a w środku mnóstwo jajeczek. One by sie jeszcze niosły a niosły. A teraz żałuję. Matko,aż ryczeć się chce.

Od tamtej pory ciężko mi idzie z kurami kupnymi. Tylko te z lęgów własnych,chowane od kurczaka są ok,nic nie dolega im,niosą już ładne duże jaja. Mówię wam,cobym nie kupiła i gdzie to lipa,zawsze jakieś chore.
Tylko perlików nic nie łapie.
  • 1
KOCHAM DRÓB !!!

#10220 iwcia

iwcia

    Użytkownik

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 99 postów

Napisano 16 luty 2015 - 18:06

Witam was tak czytam i czytam......... dużo cennych rad:) Ja dzisiaj zakupiłam 120 szt piskląt jedniodniowych( 60 niosek+50 broiler+10 kogut) są na samej mieszance i jutro dodam płatki owsiane i śrute oczywiście po troszkę :)  i zastanawiam się nad witaminami ale czytając skład paszy to są witaminy i boję się przewitaminować.


  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych