Porozmawiajmy o hodowli drobiu
#10441
Napisano 24 luty 2015 - 19:55
#10442
Napisano 24 luty 2015 - 19:56
Brum, czyli lek działa jak robale w kupie
moja wet też nieraz daje leki odmierzone w strzykawce, bo butelki są duże
#10443
Napisano 24 luty 2015 - 20:19
#10444
Napisano 24 luty 2015 - 20:27
ups...czyli tak zarobaczone sa bidulki
#10445
Napisano 24 luty 2015 - 20:48
Brum jak wszyscy trzymam kciuki za Twoje stadko. Naprawdę mam teraz duże obawy przed jakimikolwiek kurami z innych źródeł. Poczekam jeszcze chwilkę i robię gruntowne odkażanie kurnika.
Na forum padło kilka nazw leków na robaki u drobiu, środki do odkażania tak, że troszkę się pogubiłem już co i gdzie. Możecie coś polecić do odkażania i profilaktycznie na robaki.
W niedzielę z nudów zrobiłem na terenie wybiegu małe ognisko. Popaliłem troszkę poniewierających się kawałków drewna, patyków itp. Dziś już nie ma śladu po ognisku. Kury wszystko wydziobały. Wczoraj ustawiały się w kolejkę do "kąpieli" w tym popiele. Muszę chyba zrobić większe ognisko w najbliższym czasie
No i najważniejsze. Jedna kurka u mnie uparcie od trzech dni siedzi na jajkach. Teraz ostro zbieram jajka kacze i i mam zamiar jej podłożyć kilka jajek kaczych, a tydzień później dodać kurzych. Jak by udało się jej wysiedzieć to pisklaki by były na początku kwietnia. Myślę, że to dobra pora aby bez sztucznej kwoki kurka odchowała maluchy.
#10446
Napisano 24 luty 2015 - 21:03
Robert, witaj dawno Cię nie było...
Pod kwokę jaja kacze i kurze? ja bym dała albo takie, albo takie. pod kwokę kaczych Ci duzo nie wejdzie, a jakie masz kaczki?
Do takiego gruntownego czyszczenia kurnika, to chyba najlepszy i zarazem najdroższy jest Virkon
#10447
Napisano 24 luty 2015 - 21:46
#10448
Napisano 24 luty 2015 - 22:28
Ta lampa to bezświetlny promiennik podczerwieni. Powiem szczerze, że nie bardzo mi się podoba. Bardziej mi się podoba sztuczna kwoka czyli płyta grzewcza. Nie wiem dlaczego te sztuczne kwoki są takie drogie. Zastanawiam się czy nie można wziąć kawałek płyty, pineskami po samych brzegach przypiąć poduszkę elektryczną i postawić ta na jakichś nóżkach. Przecież byłaby to sztuczna kwoka, a poduszka elektryczna jest dużo tańsza.
Brumbram, leki tak zostawiają lekarze. Ja mam taki układ, że biorę od lekarki lek, podaję i resztę oddaję bo z reguły są w dużych opakowaniach.
Robert1983, Mykoplazmy to bakterie pozbawione ścian komórkowych więc wrażliwe na warunki środowiskowe i raczej nie przeżyją w glebie. Literatura podaje jako źródło zakażenia jaja lęgowe i od innych ptaków kropelkowo, Badania gleby wokół ferm nie potwierdziły obecności Mykoplazmy pomimo, że u kur na fermie występowała - https://systemeureka...ocuments/121020
Ja się nie będę upierał i najlepiej jeżeli się Dominika wypowie.
Pozdrawiam wszystkich na Forum!
#10449
Napisano 24 luty 2015 - 22:41
Michał, dzięki
na płytę grzewcza mnie na razie nie stać. indyczętom będzie musiała wystarczyć ta lampa co daje ciepło, a nie daje światła. dopóki miały kwokę, to pod nią szły spać i nie było problemu, a teraz szczególnie jeden jest strasznie "markotny". teraz już z godzinę śpi przykryty sweterkiem na stole obok mnie
a wiesz, że tez zastanawiałam się, czy np. nie można by wykorzystac koca elektrycznego czy poduszki?
#10450
Napisano 25 luty 2015 - 00:03
A może włożyć poduszkę do brytfanki i przycisnąć jakimś styropianem i postawić na jakichś nóżkach? W tych fabrycznych płytach też dół jest z blachy.
Też kilka razy miałem takie marudy i też nie mam serca jak taka kruszynka chodzi i kwili. Wziąć takiego malucha w rękę, a on zaraz się uspokaja i zasypia, to jedna z tych rzeczy które są kwintesencją człowieczeństwa.
Z moich czarnych kogutów dwa trochę mniejsze dzisiaj zaczęły wyć. Obawiam się, że dwa pozostałe które jeszcze nie pieją też będą wyć. Miałem nadzieję że czarny scenariusz kolegi Wiejskie Życie się nie ziści.
Pozdrawiam wszystkich na Forum!
#10451
Napisano 25 luty 2015 - 02:08
#10452
Napisano 25 luty 2015 - 07:04
Tutaj jest coś na ten temat - https://systemeureka...ocuments/121020
Ja też nie jestem więc czekamy na Dominikę.
Pozdrawiam wszystkich na Forum!
#10453
Napisano 25 luty 2015 - 08:41
#10454
Napisano 25 luty 2015 - 09:50
Robert, witaj dawno Cię nie było...
Pod kwokę jaja kacze i kurze? ja bym dała albo takie, albo takie. pod kwokę kaczych Ci duzo nie wejdzie, a jakie masz kaczki?
Do takiego gruntownego czyszczenia kurnika, to chyba najlepszy i zarazem najdroższy jest Virkon
Oj niedawno tu byłem. Może nie pisałem.
Kaczusie mam staropolskie trzy i jedną piżmową .Chciałbym podłożyć do 10 kaczych jajek. Wcale nie są takie duże. No nie wiem jak się będą nieść. Od wczoraj mam trzy. Zobaczymy ile będzie dziś i jutro.
Virkon używałem na jesieni i coś mi jeszcze zostało. Wapna używam przy każdym sprzątaniu kurnika. Podsypuję na podłogę.
Jak się zrobi cieplej to mam zamiar pomalować wapnem cały kurnik.
#10455
Napisano 25 luty 2015 - 10:05
Robert, ale pamiętasz, że kaczki Piżmowe klują się w 5 tygodniu, a kaczki Staropolskie w 4 tygodniu?
Moim zdaniem kacze jaja są większe od kurzych, nie wspominając już o kaczętach które w porównaniu do pisklaków są dużo większe...musisz pomyśleć tak, żeby kwoka nie tylko wysiedziała, ale i żeby potem przynajmniej do 3 tyg. życia małe zmieściły się pod kwokę. no chyba, że będziesz je dogrzewał...
Brum, podziwiam Cię za tę walkę o kurki
#10456
Napisano 25 luty 2015 - 10:07
a co do marud, to moje marudy śpią jak "zabite" jak im rano po śniadaniu dam popiół, wykąpią się w nim, wyszaleją, a potem na nim śpią i nie przeszkadza im wtedy zupełnie nic
#10457
Napisano 25 luty 2015 - 10:29
Zielononóżki miałam zamówione,musiałam odmówić,bo najpierw tu do skutku muszę dojść. Pan zostawił dla mnie zielonki,hoduje,ale wiadomo cena będzie wyższa później.
Zdjęcia kurek są w galerii,wrzuciłam trochę,niezbyt ładne.
#10458
Napisano 25 luty 2015 - 13:18
#10459
Napisano 25 luty 2015 - 14:29
Ja nie wiem czy to dobrze będzie. Ale przypatrzyłam sie kurom szwagra i one niektóre też trzepią łebkami i wycierają ciągle dzioby o glebe.
#10460
Napisano 25 luty 2015 - 15:37
A mam pytanie co do jaj w inku. Teraz one są 11 dzień w inku i wyglądają jak taka galaretka przylepiona do połowy jaja. Żyłekprzy prześwietleniu nie widzę już prawie. Tak ma być?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych