Porozmawiajmy o hodowli drobiu
#10501
Napisano 27 luty 2015 - 16:44
#10502
Napisano 27 luty 2015 - 16:53
Dziękuje
#10503
Napisano 27 luty 2015 - 17:04
Robercie. Od rana wiedziałem, że coś się święci, bo kwoka niespokojnie reagowała na moją obecność, a przez ponad 3 tygodnie siedzi w miejscu, które kilka razy dziennie mijam. Ja tam po prawie 20 latach zabaw z ptactwem domowym czuję nawet po wzięciu jajka w rękę, że już czas na przyjście na świat maluchów. Do tego rozróżniam temperaturę jajka po wzięciu w rękę i czuję inną masę. No a ruchy maluchów widzę w jajku po przyłożeniu go do światła latarki. Nawet nie robię żadnych rolek z papieru. Właściwie to mi wystarcza nawet światło słoneczne jeśli jest ładny dzień.
#10504
Napisano 27 luty 2015 - 17:07
Po tym dzisiaj zamieszczonym zdjęciu nie jestem w stanie wyrazić opinii co do płci tej niewiadomej gąski. Lepszym zdjęciem było by takie na którym gąska stoi przodem z głową skierowaną w lewo lub w prawo. Po niewielkim podwoziu stawiałbym na gąsiora. Ale nie na 100 %. Załącz w wolnej chwili lepszą fotografię.
#10505
Napisano 27 luty 2015 - 17:07
#10506
Napisano 27 luty 2015 - 17:09
no i dobrze, że zmieniłaś nazwę oby to pierwszy i ostatni raz
czyli niedługo będzie można jajeczka juz do gara a nie do śmieci
#10507
Napisano 27 luty 2015 - 17:10
#10508
Napisano 27 luty 2015 - 18:14
#10509
Napisano 27 luty 2015 - 20:06
Ale ja te jajka macam jak je przekładam czyli raptem dwa razy na dzień na jakieś 5-10 min otwierałam, oglądałam, prześwietlałam, a teraz to już nic tylko szybko przekładam, zerkam ile wody i zamykam
Iza, będzie już tylko lepiej. Marcin, chciałabym umieć tak jak Ty "wyczuwać" te niuanse przy drobiu ale gdzie mi do Was, na razie raczkuję w hodowli i zobaczymy co wyjdzie z tego.
#10510
Napisano 27 luty 2015 - 20:18
#10511
Napisano 27 luty 2015 - 20:30
Super :)ja też się cieszę, tyle debatowaliśmy nad nimi
#10512
Napisano 27 luty 2015 - 22:32
#10513
Napisano 28 luty 2015 - 06:57
#10514
Napisano 28 luty 2015 - 11:15
witam
kupiłam dzisiaj kaczkę francuską, wprawdzie nie czekoladowa jak chciałam, ale prawie brązowa jest młoda, co po niej widać. bo naprawdę młoda
potem spróbuję zdjęcie zrobić i wstawić
#10515
Napisano 28 luty 2015 - 11:24
Tak się zastanawiam, bo mam pekiny zapisane na połowę marca będą, czy będę mogła je kupić, czy u mnie będzie już bezpiecznie bez chorób.
Pekiny mają być 2 tygodniowe 8-9 zł.
#10516
Napisano 28 luty 2015 - 19:49
Tak myślałam Aniu, że coś dziś zakupisz ja po wielkich porządkach w kurniku, bo po odkażaniu zrobiłam przemeblowanie i jeszcze okna umyć trzeba. Ale to w przyszłym tyg.
Tata i brat powiększyli też szklarnię i teraz jest super
Co do mykoplazm to pytałam też swojej profesor od chorób i to jest tak, że niestety w wilgotnym środowisku to diabelstwo może przetrwać ale poddaje się wapnowaniu, z tym, ze wapno chlorowane musi być w wysokim stężeniu. No i pryskać trzeba podłogi, ściany, sufit, wszystko. i wszystko białe będzie
wirkon niekoniecznie poradzi sobie z tą zarazą, tak więc Robert jest szansa, ze jeszcze kur się dochowasz po odkażeniu kurnika.
Iza, jeżeli kury będą ok się czuły to myślę, ze śmiało możesz kaczki brać choć np doktor zawsze mi kładzie do głowy, ze kaczki nie powinny mieszkać z kurami.
A jak jest u Was? Trzymacie te gatunki razem?
#10517
Napisano 28 luty 2015 - 20:59
Nadal się martwie. Kury kichają, kataru zero, oczy ok, aktywne i ponajadane, 18 jaj było, kupki i skorupki twarde. Mam dawać tylko witaminy.
#10518
Napisano 28 luty 2015 - 21:02
Iza u mnie odkąd pamiętam kaczki mieszkają z kurami i nie ma problemów,nie chorują, razem się niosą est ok pozdrawiam
#10519
Napisano 28 luty 2015 - 21:15
nie za wyraźne, ale robione telefonem. akurat mi akumulator w aparacie padł
#10520
Napisano 28 luty 2015 - 21:18
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych