Skocz do zawartości


Zdjęcie

Porozmawiajmy o hodowli drobiu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
13771 odpowiedzi w tym temacie

#10761 ania1983

ania1983

    byle do wiosny: ODCHOWAĆ INDYCZĘTA :D

  • Użytkownik
  • 3126 postów

Napisano 15 marzec 2015 - 08:28

witam :)

Marcin, dawniej nie było tak jak teraz koni i to prawda, rolę konia pełniły krowy :)

co do pola, moje mają jakoś 10a ogrodzonego terenu. wiem, że mało, ale jak na polu jesteśmy to się je wypuszcza i mają nieograniczony dostęp do zielonego. trawę się im kosi, jak mąż kosi w sezonie królikom i kozie, to zawsze więcej ukosi i się daje ptakom. teraz tez je długo puszczałam po południu luzem, ale od 2 ataku jastrzębia, siedzą w zagrodzie.

jaj włożyłam sporo, bo 96 :P  ale wiem, że mi na pewno coś odpadnie, a chciała bym chociaż 60 pisklaków.

co do krów i kur, to prawda nie powinny być na jednym polu, tak jak nie powinny być w jednym pomieszczeniu. tyczy się to nie tylko krów,ale i owiec, kóz, królików...

kombinuję gdzie ulokować małe kaczusie. chciałam zrobić w stajence odchowalnik dla nich, ale najpierw muszę tam po zimie posprzątać. niestety u nas ostatnio ciągle pada i nie ma jak wozem do stodoły wjechać, bo niestety ale wjechać musimy "ręcznie" pod górkę, a po błocie się nie da. dopiero mąż może traktorkiem wyjechać z już pełnym wozem. no i tak czekam...ale jak dalej będzie taka pogoda, a jeszcze trochę ma być, to będzie trzeba zacząć chyba porządki albo z taczkami, albo z dojściem do wozu 3m :P

z pestkami spokojnie Marcin :) będziesz na poczcie, to przy okazji wyślesz :) a przypomnij mi, kiedy Ty robisz rozsadę kapusty? jakoś ten rok przesypiam i już połowa marca, a ja nie mam posadzonych papryk ani pomidorów...

 

Moje kurki wczoraj miały prawdziwy sukces w jajkach :) niech by im tak zostało juz, a nie że to był wybryk jednorazowy :P na 40 niosek 30 jaj :) a te starsze karzełkowate sie nie niosą, trzymam je tylko z nadzieją, że zakwoczą :P


  • 0

#10762 Brumbram

Brumbram

    Super Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 985 postów

Napisano 15 marzec 2015 - 08:41

U mnie też rodzina się dziwi, że niby chore kury mam, a niosą jak wariaty.

Już tak myślę, że gdybym odrobaczała, jak się patrzy, to może choroby by nie było? Ale z drugiej strony,u sąsiada, ciotki, szwagra też kichają, katar mają. I to tak jak Marcin pisał,walka z wiatrakami...
  • 0
KOCHAM DRÓB !!!

#10763 wiejskieżycie

wiejskieżycie

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 2290 postów

Napisano 15 marzec 2015 - 08:42

Ja też niczego jeszcze nie posadziłem. Rok temu miałem posadzoną kapustę późną, ale wszystkie sadzonki wymroził mi mróz, który tak nagle przyszedł, że nawet się go nie spodziewałem, bo w pogodzie o tym nie wspomnieli i po aurze też się nie zapowiadało, a rano patrzę sadzonki szlak trafił. Kupowałem sadzonki po 10 groszy sztuka, ale tylko dlatego że od znajomych, którzy likwidowali biznes. Normalnie cena była 30-40 groszy, więc w tym roku muszę posiać swoją, bo takich pieniędzy nie mam, żeby 300-400 zł na raz z portfela wyłożyć. Moje ptaki też podobny teren mają do dyspozycji ogrodzony.


  • 0

#10764 dominika1989

dominika1989

    Super Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 523 postów

Napisano 15 marzec 2015 - 09:58

U mnie kury mają ogrodzone lub puszczone są na podwórko, właściwie też ogrodzone ale koło domu nie chodzą. Ja nie puściłabym kur i krów na tą samą łąkę. Faktycznie  jest kilka chorób przenoszonych między tymi gatunkami, chociażby odpasożytnicze i jakoś tak dziwnie, żeby krowa jadła to na co kura się załatwia.Dla mnie nie do przyjęcia by to było.

Co do prześwietlania to ja latarką diodową prześwietlałam i tak "na pewno" to widziałam tylko w jasnych jajkach około 7 dnia. :) maransy po prostu zostawię i tyle, bo nic nie wymyślę.


  • 0

#10765 wiejskieżycie

wiejskieżycie

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 2290 postów

Napisano 15 marzec 2015 - 11:14

Czyli dobrze usłyszałem. Jeśli dobrze pamiętam u mnie w okolicy takie łączne puszczanie ptaków i rogacizny na pola skończyło się w części gospodarstw po wejściu do Unii. Czego nie rozumiem to tego, że osoba którą znam, a która oddaje mleko i to spore ilości (no może nie takie spore, ale od 11 krów nie jest to nic) pozwala nie wiem czemu, by po łąkach na których te krowy wypasa chodziły, srały i grzebały kury dwóch "gospodarzy" z okolicy. Dla mnie nie pojęte.


  • 0

#10766 Robert ;-)

Robert ;-)

    Duży Robert;-)

  • Super Moderator
  • 8014 postów

Napisano 15 marzec 2015 - 12:28

Kiedyś krowy były używane do pracy w polu dziadek opowiadał ze biedniejsi mieli krowy i na nich pracowali a nawet jeden miał byka co wiz ciagal.
  • 0
Moja siła robocza c355 i mtz80

#10767 viktoria07

viktoria07

    Użytkownik

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 39 postów

Napisano 16 marzec 2015 - 08:22

Witam :) W moim kurniczku musiala zaistniec drastyczna zmiana. Kogut marcel skonczyl zywot. Ostatnie tygodnie wstapila w niego bestia... Kury zostaly same. Czy bywaja koguty z ktorymi mozna dojsc do ladu na podworku? Troche brakuje nam porannego piania ;) Ten sie tak rozbestwil ze wystarczylo wejsc na czesc podworka gdzie mialy wybieg a juz lecial aby sie rzucic z lomotem, a ze do malenstw nie nalezal bo to playmoth rock czy jakos tak to swoja wage i sile mial...
  • 0

#10768 Brumbram

Brumbram

    Super Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 985 postów

Napisano 16 marzec 2015 - 10:31

Viktoria, u mnie nigdy takiego koguta agresywnego nie było. Odkąd pamiętam, to zawsze utrzymuję dwa koguty i one rozprawiają się między sobą, a mi nic nie robią.
Szwagier miał jednego, jak dorósł to tragedia była, kaleczył ludzi do krwi, a łydki to szczególnie. Na pniak wysłał go. Zakupił dwa, to spokój ma.

Znowu żałoba. Jak poszłam do kurnika, to jedna kurka spała wymiotując. Wole pełne miała, jakby ze wczoraj. Mięso po piórami sine całe. A wątroba blada positkowana. Ludzie, co mnie jeszcze czeka? Kurka dwuletnia, ładna, ciężka. Alr ta wątroba totalnie rozpadnięta, nawet nie dała się wyjąć w całości.
Chciałam zdjęcie wstawić, ale pisze mi że mogę mniejsze niż 4.02 kb, no nie da rady.
  • 0
KOCHAM DRÓB !!!

#10769 viktoria07

viktoria07

    Użytkownik

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 39 postów

Napisano 16 marzec 2015 - 10:42

Czyli najlepiej dwa koguty i niech sie miedzy soba tluka:) albo zaden ? :( A z tym problemem z watroba to jaka przyczyna? To jakas choroba? Ja jestem zielona jesli chodzi o kury ;) Moje biegaja, jedza, pija, gdacza, jajka znosza to znaczy ze zdrowe ;) Na wiosne chce dokladnie posprzatac kurniczek, podloge, grzedy, pomyc gniazda i odrobaczyc kurki. Podobno jest srodek ktory nioskm podaje sie chyba 7 dni do wody i nie ma karencji na jajka?
  • 0

#10770 Brumbram

Brumbram

    Super Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 985 postów

Napisano 16 marzec 2015 - 10:48

Ja bym proponowała 2 koguty. Inni też napewno wypowiedzą się.
Wet mówił mi o leku na robale bez karencji na jaja, lecz 1 saszetka to ok 70 zł ale nazwy nie pamiętam. Stosowałam tylko ten levimasol z karencją, pomogło.
Jeśli chodzi o wątrobę, to napewno jakaś choroba. Znowu będę dzwoniła do wet. Naprawdę już sił brakuje.
  • 0
KOCHAM DRÓB !!!

#10771 ania1983

ania1983

    byle do wiosny: ODCHOWAĆ INDYCZĘTA :D

  • Użytkownik
  • 3126 postów

Napisano 16 marzec 2015 - 11:30

witam :)

ja tylko na chwilę, porządki robię w kurniku i zejdzie mi, oj zejdzie kilka godzin w moim tempie :P no ale ostatnie porządki były jakoś w listopadzie...udało sie wozem wjechać :D

Iza, a pamiętasz co za nazwa tego leku na odrobaczenie, ale bez karencji na jaja?

Dominiko, możesz sie o nim wypowiedzieć, czy aby na pewno jest taki środek, co bezpiecznie można w trakcie odrobaczania jaja zjadać? odrobaczyła bym kurki, czymś innym niż profilaktyka ziołami, ale ta karencja mnie sie nie podoba...

Viktoria, 2 kogutki jak pisze Iza :)

u mnie też sie 2 agresory trafiły i na pniaku wylądowały :P


  • 0

#10772 Brumbram

Brumbram

    Super Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 985 postów

Napisano 16 marzec 2015 - 12:04

No właśnie nie pamiętam. W piątek będę u wet, po leki dla nowego drobiu, to zapytam.
  • 0
KOCHAM DRÓB !!!

#10773 dominika1989

dominika1989

    Super Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 523 postów

Napisano 16 marzec 2015 - 12:57

Właśnie myślę ale nie znam substancji nw robale bezkarencyjnej. Poszukam.
  • 0

#10774 Brumbram

Brumbram

    Super Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 985 postów

Napisano 16 marzec 2015 - 13:14

Dominiko, a ten Solubenol? Pisało okres karencji na jaja 0. Chyba że coś przegapiłam
  • 0
KOCHAM DRÓB !!!

#10775 dominika1989

dominika1989

    Super Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 523 postów

Napisano 16 marzec 2015 - 15:43

Wychodzi na to, że można. Podawać przez tydzień i karencji nie ma. Spektrum takie sobie ale właściwie wystarcza. Jutro zerkne na cene.
  • 0

#10776 Brumbram

Brumbram

    Super Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 985 postów

Napisano 16 marzec 2015 - 15:49

O, to fajnie. Naczytałam się już trochę o chorobach drobiu, pasożytach i lekach. Głowa mała na to wszystko. Kurka, jak zdrowa, to szczęśliwa i właściciel też.
  • 0
KOCHAM DRÓB !!!

#10777 ania1983

ania1983

    byle do wiosny: ODCHOWAĆ INDYCZĘTA :D

  • Użytkownik
  • 3126 postów

Napisano 16 marzec 2015 - 19:08

o matko!! ledwo żyję! ale stajenka wysprzątana :D plus mała niedogodność dla kur zrobiona, stajenka im się zmniejszyła chwilowo. zrobiłam kaczkom odhowalnik i od dzisiaj mamy łazienkę tylko dla siebie :D nie ma w niej ani indyków, ani kaczek :D

ledwo żyję. gnoju wywaliliśmy 2 pełne, kopiate wozy, plus 5 taczek i to nie wszystko :P bo pod kaczkami nie sprzątałam. tam gdzie mają gniazda i wysiadają jajka, nie ruszaliśmy nic. jak miały tak mają :) czysto teraz w stajence, pajęczyny omiotłam, ale przydało by się bielenie, no ale z tym to trzeba poczekać na cieplejsze dni i aż kaczki juz wyjdą ze stajenki :P


  • 0

#10778 Brumbram

Brumbram

    Super Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 985 postów

Napisano 17 marzec 2015 - 07:50

Ooo, Aniu, to faktycznie miałaś ręce pełne roboty. U mnie ostatnia kurka młoda weszła w nieśność właśnie. No to na następne teraz się naczekam, bo zielononóżki będą miały w czwartek 8 tygodni. Także czasu dużo do odchowania. Weszłam rano do kurnika, to koguty akurat się prały, porozganiać trzeba było.
  • 0
KOCHAM DRÓB !!!

#10779 ania1983

ania1983

    byle do wiosny: ODCHOWAĆ INDYCZĘTA :D

  • Użytkownik
  • 3126 postów

Napisano 17 marzec 2015 - 08:01

u mnie zostały 2 koguty i schodzą sobie raczej z drogi :) jak już to perlik je gnębi :P

Iza, czyli zielone zaczną się nieść na wakacjach :) już całkiem niedługo :D


  • 0

#10780 Brumbram

Brumbram

    Super Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 985 postów

Napisano 17 marzec 2015 - 08:54

No mam nadzieję Aniu. Ale przed nieśnością napewno trzeba będzie odrobaczyć profilaktycznie. Jak idę do kurnika, to ze strachem, żeby tylko żadna nie leżała padnięta.
  • 0
KOCHAM DRÓB !!!




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych