Witam. Współczuję padnięć. U mnie kaczki jakoś nie chcą same paść, a tak by było najlepiej dla mojego samopoczucia. Kolejne leki nic nie dają. Niby kaczkom się nie poprawia, ale nie zdychają, z tym że co to za sens trzymać stado 13 kaczek, z którego nic nie ma, ani jajek do lęgu, ani później piskląt, a jeśli nawet będą to z dużym prawdopodobieństwem również będą chore.
Dogrzewalibyście o tej porze roku 13 tygodniowe kurki? Nie mogę pojąć jak to jest, że kupuję kurki w takim samym wieku z tym, że tydzień dłużej rosną w hodowli a różnica w wielkości jest ogromna.