Porozmawiajmy o hodowli drobiu
#10941
Napisano 25 marzec 2015 - 17:32
Zielone są trochę mniejsze od zwykłej nioski a jajka są podobnej wielkości jak inne tylko białe. Glupia baba chciala cie na straszyć:-(
#10942
Napisano 25 marzec 2015 - 18:11
Tak samo, jak każe mi gasić lampę u kaczek. Ani mi się śni, moje kaczki i mój prąd.
Kokoszki zajść nie chciały, chyba im się spodobało.
#10943
Napisano 25 marzec 2015 - 18:29
Ludzkie rady można użyć ale wcześniej je poddać analizie i swojej ocenie i wykorzystać bądź nie;-)
#10944
Napisano 25 marzec 2015 - 18:56
#10945
Napisano 25 marzec 2015 - 19:11
#10946
Napisano 25 marzec 2015 - 19:17
#10947
Napisano 25 marzec 2015 - 19:48
Witam wszystkich Mam pytanie ile jaj gęsich można dać kaczce? Aniu piękne `zdjęcia na FB i wysłałam zaproszenie:) i jeszcze jedno ile można przechowywać gęsie jaja zanim dam pod kaczkę? wyleczyłam się z inku
pozdrawiam
#10948
Napisano 25 marzec 2015 - 20:31
Iwcia, tak się domyślałam, że to Ty mi wysłałaś zaproszenie
Gęsi z kaczkami jak najbardziej, ale do pewnego czasu chociaż jak sie razem wychowają, to mogą byc cały czas razem.
ja pod kaczkę w zeszłym roku dawałam 7 jaj. wysiedziała mi 4 młode. reszta jaj nie pamiętam czy była pusta, czzy kaczka zaziebiła, musiała bym poszukać notatek, albo forum przewertować
Robert, avatarek rewelacja
Iza, zielone sa mniejsze od zwykłej kury, to prawda. a jajka też niosą nieco mniejsze, szczególnie na początku jajka są małe. ale potem wiele nie odbiegają od zwykłych.
właśnie zważyłam jajko. waga takiego jajka to 45g. czyli małe jajko. na sklepowe to chyba M. ale nie znam sie na rozmiarach sklepowych
#10949
Napisano 25 marzec 2015 - 21:25
#10950
Napisano 26 marzec 2015 - 07:09
Aniu i jak idzie zbieranie głosów kaczki fajne to powinny wygrac;-)
#10951
Napisano 26 marzec 2015 - 07:51
Tak się zastanawiam, no bo kaczki dostają tą oksy, a kurki wszystkie młode wcześniej dostawały i zauważyłam że moje kurcoki już nie kichają ani nie potrząsają łebkami. Ot, to takie moje obserwacje, ale ten lek coś im pomógł.
Kaczek nie wypuszczę dziś ani podrostkó, bo u mnie leje od rana.
#10952
Napisano 26 marzec 2015 - 08:36
witam
ja dzisiaj nieprzytomna. nie na temat, ale się pochwalę moja koza się okociła trojaczki
u mnie rano kropiło, ale teraz wychodzi słoneczko, wiec jest szansa, że indyki wyjda na pole
wczoraj prześwietliłam jaja w inku, odpadło aż 12. nie wiem jak pod kwokami, bo zapomniałam. dzisiaj postaram się pamiętać o prześwietleniu
Dominiko, oby kurka szybko do siebie doszła
konkurs? mam 3 miejsce do pierwszego brakuje 90 polubień, sporo a czasu coraz mniej...
#10953
Napisano 26 marzec 2015 - 09:59
A z konkursem reklamuj się, pisz do znajomych, kombinuj;-) ja ci kibicuje;-)
#10954
Napisano 26 marzec 2015 - 12:28
Robert, konkurs wśród rodziny i znajomych rozesłany znajomi znajomych też juz rozsyłają dzięki za kibicowanie osobiście uważam, że konkurs powinien wygrać ktoś z forum,a nie "obcy".
#10955
Napisano 26 marzec 2015 - 13:06
Moje emu rosną oczywiście te trzy;-)
#10956
Napisano 26 marzec 2015 - 13:45
Robert, zajrzyj w komentarze i napisz mi kto ma najwięcej polubień i ile. bo ja nie wiem czemu ale nie widzę,. gościa który był na pierwszym miejscu. nie wiem ile mi brakuje do niego
czyli te dwa emu co? co z nimi? nie jedzą?
moje indyki dzisiaj od rana na polu siedzą
#10957
Napisano 26 marzec 2015 - 13:48
#10958
Napisano 26 marzec 2015 - 14:14
#10959
Napisano 26 marzec 2015 - 14:20
Dominiko przykro mi z powodu kur. Ja już tyle razy przerabiałem zmaganie z tą i jej podobnymi chorobami (piszę z nią wyłącznie na podstawie literatury przedmiotu, ocen innych i własnych domysłów), że jednego jestem pewien. Tego nie da się wyleczyć nie pozbywając się ptaków zupełnie na dłuższy okres czasu, nie odkażając dokładnie terenu po którym chore ptaki chodziły i po którym będą chodziły nowe osobniki, nie odkażając dokładnie wszystkich pomieszczeń (ewentualnie wymieniając skojce, poidła, karmidła itd.). Wszystko jest jednak bezskutecznym zabiegiem jeśli w okolicy inni również hodują zainfekowany drób. Poza tym jeśli powracając do hodowli po odpowiednio długim czasie, nie kupi się ptaków zaszczepionych przeciwko tej chorobie i nie sprowadzi wyłącznie ptaków z pewnego źródła to choroba nawróci. Ty wiesz najlepiej że aby ptak był chory wcale nie musi wykazywać objawów chorobowych. Jego przeciwciała mogą pozwolić mu wyglądać na w pełni zdrowego osobnika, choć tak na prawdę będzie on nosicielem choroby, która w sprzyjających warunkach uderzy ponownie w stado. Coś jeszcze miałem dodać, ale mi uciekło. O przypomniałem sobie. W tego typu chorobach istotne znaczenie ma również pogoda i warunki atmosferyczne. Często jest tak, że choroba w stadzie pojawia się nagle lub ponownie na przykład w sytuacji nagłego oziębienia się klimatu.
A propos zdjęcia w konkursie. Moje też zostało zgłoszone, ale do Ani już nie dogonię i sobie odpuszczam.
Jest mi przykro, że nikt nie zauważył zdjęcia maluchów mojego kolegi, które wystawiłem w konkursie.
#10960
Napisano 26 marzec 2015 - 14:23
Nie wiem Izo czy wiesz, ale miesiąc kwiecień z tego co się orientuję (oczywiście różnie to może wyglądać w zależności od tego w jakim miesiącu ptaki się wykluły) jest miesiącem w którym kury osiągają najwyższą nieśność w ciągu roku, więc nie chcę straszyć, ale jeśli weterynarz czeka na to aż nieśność spadnie, żeby podać lek, to może jeszcze trochę potrwać. U mnie a kury mam z różnych miesięcy właściwie z całego roku, nieśność jest na najwyższym poziomie właśnie w kwietniu.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych