Robert a co konkretnie wet dał dla emu? Pytam z czystej ciekawości, bo zastanawiam się czy podchodzic do nich jak do każdego drobiu czy jakoś specjalnie
Porozmawiajmy o hodowli drobiu
#11021
Napisano 28 marzec 2015 - 21:35
#11022
Napisano 29 marzec 2015 - 06:50
Ten chłopak z którym rywalizujesz Aniu mieszka w Kurzętniku. Coś mi ta miejscowość mówi i to nawet więcej niż coś, ale mam takie bóle głowy że nie mogę sobie przypomnieć. Aniu nie mogę nabić więcej lajków niż jeden, więc nie pomogę już w konkursie. Kiedy będzie rozstrzygnięcie. Skąd pewność, że ten ktoś nie jest użytkownikiem forum?
#11023
Napisano 29 marzec 2015 - 07:02
Marcin, masz PW
co do rozstrzygnięcia konkursu, to z tego co ja zrozumiałam, ale nie tylko ja, to wczoraj o północy. to był podany jedyny termin, no chyba, że nie umiem czytać. ja i wiele wiele osób
deszcz dzisiaj nie pada, zastanawiam się czy ten mały wybieg indyczzy nie wyścielić słomą i koło 10 nie wypuścić indyków na pole. zobaczymy...
#11024
Napisano 29 marzec 2015 - 07:12
Ja nie wnikałem w treść zbytnio. Chociaż nie wnikałem. Dokładnie go przeczytałem i wydaje mi się że termin 28 marca był terminem zgłaszania się do konkursu. W czym jak w czym, ale w ostatnim kwartale wziąłem udział w ponad 100 konkursów różnego typu, więc na studiowaniu regulaminów się znam.
Ciekawe czy ten chłopak jest w ogóle związany w jakimś stopniu z rolnictwem. Jeśli nie, to po co w ogóle walczy w konkursie z nagrodami rolniczymi jako rzeczami do wygrania.
#11025
Napisano 29 marzec 2015 - 07:14
Niesympatyczny ton wypowiedzi przebija się w Jego postach wymienianych z Tobą. Do tego ta niezwykła pewność siebie. 300 lajków załatwić od tak, bo kolega tak powiedział jest co najmniej podejrzane. Szkoda, że nie można przekierować głosów na kogoś. Gdyby tak było miałabyś 25 moich. Nie wiele, ale zawsze do przodu.
#11026
Napisano 29 marzec 2015 - 07:23
Na razie czekam na odpowiedź organizatora konkursu, napisałam wiadomość, do kiedy jest konkurs. Bo ja zrozumiałam, że właśnie do 28, bo to był jedyny termin. bo konkurs nie może trwać do kiedy sie komuś podoba, tylko z góry musi być ustalony przewidywany termin zakończony.
#11027
Napisano 29 marzec 2015 - 07:32
Uwierz mi, że może. Są konkursy trwające miesiącami i dopiero po jakimś czasie od rozpisania odbywa się ogłoszenie zwycięscy. W tym przypadku nie sądzę by tak było, ale organizator powinien napisać to jednoznacznie, co niestety nie zostało zrobione. Napisanie jednego terminu, który nie sugeruje jednoznacznie końca konkursu powoduje niedomówienia jak te właśnie. Tak czy inaczej coś mi mówi, że jednak wygrałaś.
#11028
Napisano 29 marzec 2015 - 07:45
A tak poważnie to wet dał mi manganian potasu a ten lek co ma mi dać w poniedziałek niestety nie pamiętam nazwy napisze jutro,
Ogólnie mówił o jakiejś chorobie wywołanej brakiem witamin.
#11029
Napisano 29 marzec 2015 - 08:02
#11030
Napisano 29 marzec 2015 - 08:08
Robert, u Ciebie susza, a u mnie po deszczu mokro dobrze, posiana trawa powinna ruszyć muszę jeszcze posiać coś dla indyków. Marcin, specu od indyków koniczyna? coś jeszcze?
Robert, trzymam mocno kciuki za zdrowie emusiów, szkoda były by aby coś im się stało. oby wet i jego leczenie pomogły
#11031
Napisano 29 marzec 2015 - 08:13
Koniczyna perska będzie idealna. Kiedyś siałem lucernę, ale wtedy nie miałem indyków, więc nie wiem czy by jadły. Gęsiom i kurom nie za bardzo smakowała. Na pewno będą jadły kapustę jak podrosną. Moje w ostatnim czasie nim się skończyła jakiś tydzień temu, jadły 2-3 główki dziennie. Moje lubią liście od buraków pastewnych, ale trzeba uważać przy ich skarmianiu by nie dostały biegunki.
#11032
Napisano 29 marzec 2015 - 08:22
A jak by im dać do dziobania buraka pastewnego? czy lepiej nie ryzykować? mają skończone 7 tyg.
#11033
Napisano 29 marzec 2015 - 08:24
Myślę, że w niewielkiej ilości, pod nadzorem żeby żaden nie zjadł zbyt wiele można podać, ale nie często bo jeszcze są za młode, a buraki mogą wywołać biegunkę w tak młodym wieku.
#11034
Napisano 29 marzec 2015 - 08:31
to dam im na próbę plaster centymetrowy, niech podziobią dużo tego nie będzie, bo pewnie w takim plasterku 15 dag. więc zobaczymy
#11035
Napisano 29 marzec 2015 - 08:32
Jak jesteśmy przy roślinkach to planuje posiać w tym roku troszkę cukinii i parę dyn. Oprócz ogródka mam kawałeczek (około 1 ar) nieużytku obok domu. Teren jeszcze niezagospodarowany. W zeszłym roku trawa, zielska i wspominany przez Anie wrotycz.
Chciałbym wykorzystać to odpowiednio
Aniu co do żółtej kaczuszki to sam nie wiem. Może jakiś gen się odezwał. Moze będę miał jakaś nowa odmianę ))
Jaka były podłożone w tym samym czasie, ta żółta jest jak by troszkę większa od rodzeństwa.
Dziś przeniosłem kwokę i maleństwa do innego pomieszczenia (na słomę i siano). Będą miały więcej miejsca i łatwiejszy dostęp do paszy i wody. Choć nie wiem czy tam nie będzie za zimno. Czy sama kwoka wystarczy. W kurniku grzeje żarówka, inne kury i kaczki.
Co do królików to oczywiście młode samice dostana szanse
Dziś się okociła jeszcze jedna samiczka. Zobaczymy jak jej pójdzie. Troszkę bym się zmartwił jak by z nią tez było coś nie tak.
Robert mam nadzieje, ze ze strusiami będzie ok.
#11036
Napisano 29 marzec 2015 - 08:41
a tak propo trawy to nie za wcześnie nie wymrozi ej? U mnie na podwórku został kawałek od drogi reszta robi się pustynią:-(
Co do emusiakow nie wiem jutro kupie leki, podam im i trzeba czekać, co do diety jedza tylko pasze granulat innej nie chca pobierać, jak ruszy trawa to im będę dawał.
pozdrawiam:-D
#11037
Napisano 29 marzec 2015 - 09:34
Robert, musisz małe obserwować.a jak by się zbijały w kupkę, to dać im jeszcze jedną kwokę, lub przenieść do cieplejszego miejsca.
Robert, ale ta susza, to chyba po rozpoczętym sezonie grillowym
ja trawę siałam, a raczej mąż na polu które jest jako łąka, na siano. koniczynę chcę zasiać na polu, na którym mąż kosi trawę dla królików, bo w sezonie to będzie płachetka rano dla kur i indyków, i płachetka dla królików a w niepogodę to jeszcze płachetka dla kóz to chyba mój mąż w ogóle zacznie wozem jeździć po tę trawę
w takich sytuacjach widzę jedyny plus, że mamy w sumie 9 pól i co drugie to nasze jak kury wypuszczę poza wybieg, to chodzą po podwórku i do sąsiadki idą pod drzewka. a pola na których kosimy trawę i robimy siano sa czyste
#11038
Napisano 29 marzec 2015 - 10:21
Brzydka dziś pogoda u mnie, wieje okropnie. Moja walka wciąż trwa i już mi to bokiem wychodzi...
Na razie nie rozprzestrzenia się na resztę,lek podaje.
#11039
Napisano 29 marzec 2015 - 12:30
Bardzo, bardzo wszystkim dziękuję za lajki, wygrałam
#11040
Napisano 29 marzec 2015 - 12:41
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych