A ja sie zastanawiam, czy nie ciachnąć wszystkich kaczek. Małych mam swoich 34, plus 10 Mulardów. Kaczki nie sprawdziły się w roli kwok, bo nie jedna kaczka, a aż 3 zawiodły. Więc rozważam likwidację całego stadka, a na wiosnę zamianę na młode kaczory z męża bratem. On ma kaczki z innego źródła niż ja, więc była by świeża krew. Tylko do końca nie ma pewności, czy brązowa kaczka co ją kupiłam jest kaczką, czy kaczorem...Muszę dalszą sąsiadkę na zwiad przywołać, to mi powie
Porozmawiajmy o hodowli drobiu
#11161
Napisano 11 kwiecień 2015 - 07:21
#11162
Napisano 11 kwiecień 2015 - 07:22
Iza, przynajmniej masz te kwoki
#11163
Napisano 11 kwiecień 2015 - 08:07
W prawdzie to liczę na kwoke jeszcze jak mi perliczki jaj naniosą, może akurat trafi się wtedy jakaś chętna do wysiadywania.
#11164
Napisano 11 kwiecień 2015 - 08:47
Iza, ale te bez dwóch zdań ida na pniak Prócz tej jednej co te 4-tyg. wodzi. Sęk w tym, że ja sie zastanawiam nad likwidacją tez pozostałych kaczek, łącznie z kaczorem Kluć już w tym roku nie będę, bo nie chcę późnych kaczych lęgów, a wstępnie jak wszystko pójdzie dobrze, to i tak mam ugadane małe kaczusie Staropolskie. Ale z nimi nic pewnego...
Zresztą, tak czy siak, na razie trzeba wybić do końca kury które nie mają obrączek, no i kogut Zielony idzie na pniak, za swoją włóczęgę
Przedwczoraj dałam moim kurom opasowym ziemniaki ze śrutą, ale prawie nie ruszyły, wczoraj już zjadły wszystko, a dzisiaj jak przyszłam, to musiałam dać do 2 pojemników, bo tak sie biły No i dobrze, nich jedzą dużo, szybko rosną i będzie mięsko
Gorzej, bo młode kaczki teraz chodzą po wybiegu luzem, jak im dam w stajence ziemniaki, to nie rusza, a na polu zaraz kury je przeganiają i zjadają. No i jak ja mam kaczki w takim wypadku karmić ziemniakami? To jest minus, trzymania kur z kaczkami
#11165
Napisano 11 kwiecień 2015 - 08:59
#11166
Napisano 11 kwiecień 2015 - 09:02
tak, brojlery
#11167
Napisano 11 kwiecień 2015 - 09:12
Kupiłam te kaczki i gąski, bo chcę później na jajka sobie zostawić kilka. W następnym tygodniu przyjadą moje piżmówki 2 lub 3 tygodniowe.
Ile kaczek musi przypadać na 1 kaczora, żeby było ok? I u gęsi też jak to będzie? Bo wiadomo reszta będzie na obiady.
#11168
Napisano 11 kwiecień 2015 - 09:19
Iza, ale kaczki Mulardy, to tylko na zabicie, one są bezpłodne. Piżmówki jak najbardziej Ile na kaczora? No nie wiem, ale myślę, że 5-7 spokojnie jeden kaczor obskoczy Chociaż im mniej, tym lepiej chyba. A jesli o gęsi chodzi, to na gąsiora zostawiła bym 3-4, nie więcej.
A no, trochę mam tego drobiu No ale jęść coś trzeba, ja tam mięsa mało jem, ale męża mam mięsożerce, więc coś trzeba trzymać Bo w sklepie to nie mięso
#11169
Napisano 11 kwiecień 2015 - 09:27
#11170
Napisano 11 kwiecień 2015 - 09:33
Ech, coś mnie się pomieszało
#11171
Napisano 11 kwiecień 2015 - 09:37
A w jakim wieku zaczyna nieść się indyczka? Tak w praktyce? Indyki mi odradzali, bo niby zdychają szybko, no a u Ciebie Aniu widzę, że wsio jest ok. Dałam się nabrać pewnie...
#11172
Napisano 11 kwiecień 2015 - 09:44
Iza, no bo każdy na indyki straszy, ze zdychają. Może tym co mają je gdzieś. Poza tym, te prawdziwe, kolorowe, są bardziej odporne, co innego mięsne, brojlery. A kiedy zaczynają sie nieść? To najlepiej Marcin powie Ale osobiście wydaje mi się, że tak jak Perliczki, czyli na wiosnę. Jak są gotowe do wysiadywania i wodzenia młodych Ale to tylko tak mi się wydaje, bo nie czytałam na ten temat...
Tez miałam takie plany, że kupię kaczki Pekin i zostawię kilka kaczuszek, to może by się z kaczorem Piżmowym skrzyżowały, ale jakoś mi to nie wyszło
#11173
Napisano 11 kwiecień 2015 - 09:53
#11174
Napisano 11 kwiecień 2015 - 10:16
Pekiny są super Potrafią tak głośno gadać Nie to co Piżmowe
#11175
Napisano 11 kwiecień 2015 - 10:22
#11176
Napisano 11 kwiecień 2015 - 10:43
A dla mnie to właśnie wielki plus Dlatego tak chciałam kaczusie Pekinki. Ale jak byliśmy po Mulardy i Kury opasowe, to nie było jeszcze Pekinek.
No a gąski...Gąski są cudowne Pięknie gęgają i jak potrafią z człowiekiem gadać jak sie do nich mówi
#11177
Napisano 11 kwiecień 2015 - 10:51
A tak dla porównania, sekcja ptaka u wet kosztuje 30 zł, a badanie kupy na miejscu z 4 próbek to 20 zł. U Was też takie ceny?
#11178
Napisano 11 kwiecień 2015 - 10:57
Iza, nie wiem. Nigdy nie robiłam sekcji. Badanie kału robiłam królikom, za 20zł. Ptakom jeszcze nie robiłam. Ale to dlatego, że ta wet. do której do tej pory chodziłam po wszystko co mi trzeba, tylko na kasę patrzy. Ona wszystko wypatrzy w badaniu, żeby tylko więcej kasy u niej zostawić. Ostatnio się na niej przejechałam i muszę poszukać innego co robił by takie badania, ale takiego co by mnie nie znał. Ona wie, że mi na zwierzakach zależy, więc więcej do niej nie pojadę. Szkoda pieniędzy, tym bardziej, że jest jedną z najdroższych wetów :/ Z psami tam chodzimy, ale z psami to mi nie ma co wcisnąć...
#11179
Napisano 11 kwiecień 2015 - 13:32
Iza jeżeli chodzi o kaczki to 1 kaczor na 3 kaczki u nas tak praktykujemy i ja i moje sąsiadki( stare wyjadaczki kaczek ) ja w tym roku miałam 8 kaczek i cztery kaczory i jest fajnie
#11180
Napisano 11 kwiecień 2015 - 16:17
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych