Porozmawiajmy o hodowli drobiu
#11401
Napisano 04 maj 2015 - 18:38
U mnie przybyła jedna kaczka wczoraj(raczej dziś ) są laciate białe i czarne, normalnie misz masz;-)
A gąski wszystkie siwe, czekam na resztę w tym roku długo legi będą, a jeszcze kury i kaczki siedzą
pozdrawiam i miłego wieczorku;-)
#11402
Napisano 04 maj 2015 - 19:51
Zawiodłam się troche, kwoka wysiaduje jajka perliczek 8 dzień, prześwietlałam każde i nic, zero pajączka, ani nawet żyłki, czyli co, jajka do bani? Ależ mi przykro...
Powodem mogą być 2 samce na 3 samice.
#11403
Napisano 04 maj 2015 - 20:15
#11404
Napisano 04 maj 2015 - 20:30
#11405
Napisano 04 maj 2015 - 20:41
Nie sądzę by problemem były 2 samce na 3 samiczki perlic. U mnie w poprzednich latach z takich stad i ze stad 1 perlik na 1 perliczka jajka były bardzo dobrze zapłodnione.
#11406
Napisano 04 maj 2015 - 21:27
Iza, ja się nie znam, ale podobno pierwsze jajka Perlicze często sa puste.
U mnie na 8 jaj Perliczych włozonych w inku, po tym jak Perliczka zostawiła jaja tydzień przed kluciem. Dzisiaj były 2 nadklute. Spławiłam resztę i 4 wywaliłam, a 4 włożyłam pod kwokę. Mają sie pod nią lęgnąć "już" kurczaki, więc niech ona odchowa ten marny przychówek Perliczy który sie szykuje
Kaczki Biegusy od 3 dni, znowu znoszą jajka
Indyczka ze złamaną nogą, już dzisiaj widziałam coraz więcej chodziła na chorą łapkę. Czyli 9 dni leczenia dały jednak pozytywny efekt
#11407
Napisano 05 maj 2015 - 05:31
#11408
Napisano 05 maj 2015 - 07:19
U mnie na razie cisza w inku, może coś około niedzieli przybędzie, starsze gąski ładnie rosną a kupne mulardy siedzą juz w kurniku w zagrodzie z siatki aby przyzwyczaily, emu przeniosłem do obory mam takie pomieszczenie wolne, stamtąd bedzje je łatwiej do zagrody zaprosić;-)
Pozdrawiam i miłego dnia;-)
#11409
Napisano 05 maj 2015 - 07:45
Jedna kura nie może zdecydować się czy chce być kwoką, tak o na razie siedzi sobie w gnieździe od wczoraj bez jajka, nie puszy się nic. Może się namyśli? Mieliście taką kurę dziwaczną?
#11410
Napisano 05 maj 2015 - 08:02
Niżej zdjęcie jaj pereł. To większe to od perlicy brojlerki
#11411
Napisano 05 maj 2015 - 19:49
A jak tam u was w zagrodzie?
Pozdrawiam ;-)
#11412
Napisano 05 maj 2015 - 20:50
Witam
W mojej zagrodzie pomniejszyło sie o 3 kurczaki tak więc mam 18 maluchów
Reszta bez zmian
Pozdrawiam
#11413
Napisano 05 maj 2015 - 20:51
Pod koniec maja mam powtórzyć odrobaczanie niosek, tym lekiem bez karencji na jaja. Na razie nic niepokojącego nie zauważyłam.
#11414
Napisano 06 maj 2015 - 07:11
witam
U mnie wczoraj brązowy kaczor, który miał być kaczką, został skrócony o głowę Spory, ale tak dużego żołądka, wątroby i serca, w życiu nie widziałam !! nawet u kaczora. Dzisiaj rano 1 Perlik też poszedł na pniak. Został 1 Perlik i Perliczka. W kolejce na pniak czekają 2 kaczki Nie chcę juz w tym roku młodych. Mam 19 starszych Piżmowych, tych z inku, 10 Mulardów i 14 Piżmowych młodszych. Więc dość Na jesień zostawię 5 młodych kaczek, kaczora wymienię z kimś od kogo kaczek jeszcze nie miałam, albo kupię na giełdzie.
Pod kwoką wczoraj wieczorem patrzyłam, to 1 Perliczka sie wykluła, zaraz idę zobaczyć czy coś przez noc przybyło. Ale Perliczek w tym roku swoich mieć nie będę.
No chyba, ze moja Perliczka zacznie się na nowo nieść.
Wkurzają mnie te wredoty. Atakują mi strasznie indyki. Jeszcze z miesiąc i indyki sobie nie dadzą, ale puki co jak tylko indyki są przy korycie, czy jak sie rzuci płachtę trawy, to Perliki zaraz atakują. Dodam, że mam na wybiegu 8 korytek, plus w stajni. A Perlik zawsze jest tam gdzie indyki :/
Indyki to moje oczko w głowie i wielka duma, więc jak by Perlik coś im zrobił, to chyba nie zastanawiała bym się długo, czy wybrać Perliki czy indyki. No ale obym nie musiała wybierać
Raczej na pewno mam 3 indory Chodza napuszone Są piękne
Ptaki już nie chodzą na ogród, mąż kosi im 2-3 razy dziennie trawę i sie płachte wywala na wybieg w 2 różne końce. Wczoraj wspomnieliśmy, że dawno nie było widać lisów w okolicy, a wieczorem lisica na polach chodziła. Koguty ją z daleka zobaczyły i w krzyk, była daleko od zagrody, no i raczej wydaje mi sie, że nie będzie jej się chciało wspinać po siatce 2m, skoro u sąsiadów chodzą kury luzem. Przynajmniej taką mam nadzieję.
Iza, dobrze ze w końcu wszystko w porządku z Twoim drobiem
Ja wczoraj jak głupia, wypuściłam na duży wybieg, moje młodsze kaczki. Bo tak to w ciągu dnia mało jedzą i jak kaczki zobacza czy usłyszą po drugiej stronie, to chcą iść do nich. No to je wypuściłam, wieczorem jak wróciły, to 4 mają tak kupry podziobane, że do krwi. Na noc zamknęłam je pod czerwoną lampą, coby nie reagowały na krew. Ale teraz mnie to niepokoi, że starsze kaczki tak się na nie rzuciły, bo przecież nie mogę ich wiecznie trzymać w zamknięciu. A najgorsze jest to, ze te małe mimo iż mają paszę, słabo rosną, bo mało jedzą. Słyszą kaczki i zamiast siedzieć przy korycie, to siedzą przy ścianie, gdzie kaczki słychać
#11415
Napisano 06 maj 2015 - 07:31
Cześć. Moja ostatnia z nie wysiadujących indyczek niesie się jeszcze. Wprawdzie nie co dziennie z racji sędziwego wieku i w ostatecznym rozrachunku może znieść jeszcze kilka (poza wczorajszym) jajek. Z racji tego, że nie będę się już bawił w indyki, bo jajka które wygrzewają się pod indyczkami w zupełności mi wystarczą, a szkoda mi tak duże jajka jeść, mogę je komuś odstąpić za zwrot kosztów przesyłki. Jest jedno wczorajsze. Obracane prawidłowo zachowają żywotność dość długo. Ręki sobie uciąć nie dam, ale zniosła już chyba 5 jajek.
Pozdrawiam.
#11416
Napisano 06 maj 2015 - 07:34
Aniu nie mogę sobie przypomnieć czy mi ten Twój kaczor od razu na niego nie wyglądał. Chyba coś o tym wspominałem zaraz po zamieszczeniu zdjęcia tego nieszczęśnika. Czemu go zabiłaś? Na zmianę krwi by się nadawał. Tylko z drugiej strony po co karmić go do następnego roku.
#11417
Napisano 06 maj 2015 - 07:43
Marcin, tak pamiętam, jak już po pierwszych nie wyraźnych zdjęciach, było wspomniane, ze to raczej kaczor niż kaczka
A czemu na pniaku? No szkoda, bo i krew nowa i geny widać miał super, bo pewnie gdybym poczekała i zabiła go na wiosnę, to ważył by sporo więcej, coś mi się zdaje, że porządne geny zmarnowałam. Ojciec mi opowiadał, ze jak mieliśmy Francuzy, to kaczory takie ponad roczne, warzyły przeszło 5kg. po zabiciu czystego mięsa. No i ten chyba był z tej linii. Trudno. Żywienie, żywieniem, ale kaczki młode mi deptał Tylko czekać, aż mi na nogi by siadły. Kaczuszki sa małe, może kilo wagi, a ten w całości warzył 4 kg. jak nic. Czystego mięsa z niego było 3.20kg.
Gdybym miała go gdzie trzymać osobno, to pewnie bym zostawiła, no ale nie mam gdzie trzymać jednego kaczora. A też nie chciałam pozbawiać go dostępu do stawu...
Wyrok taki zapadł, a nie inny. Tylko się modlić, aby gdzieś na giełdzie, takiego kaczora spotkać z tak dobrymi genami jak ten
Marcin, jak nie będzie innych "bardziej potrzebujących" chetnych na te indycze jaja, to ja chętnie skorzystam Tylko tak jak pisze, jak by nikt nie chciał. Bo w razie co, ja mam już indyki, więc pierwszeństwo wyboru mają Ci co chcieli by, a nie mają
#11418
Napisano 06 maj 2015 - 10:31
Do Roberta dotarł dzisiaj komplecik, więc Jego też wykluczamy.
#11419
Napisano 06 maj 2015 - 10:47
Wsadziłem z pierwszej rozsady 351 sadzonek kapusty kamienna głowa. Kolejne wejście za kilka dni. Jeśli nic się nie zmieni i nie znajdę alternatywy wsadzę około 2 tysięcy.
#11420
Napisano 06 maj 2015 - 12:50
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych