Porozmawiajmy o hodowli drobiu
#11601
Napisano 25 maj 2015 - 16:57
#11602
Napisano 25 maj 2015 - 17:40
dziękuje gdy będzie już po wszystkim napiszę ile sie wykluło, jajek miała podłożonych tylko 10 albo 11 .. w tym 5 /6 jaj perliczych ciekawe czy się wyklują jakieś perliczątka bo jaja od młodej parki
#11603
Napisano 26 maj 2015 - 07:24
Co tam u Was? Aniu kaczor zabity? Zachodzę rano do chlewa, a tam pod indyczką czeka na mnie 12 maluchów indyczych. Jeden pod drugą i zostają mi 3 lub 4 nakłute jajka i po indyczych lęgach na ten rok.
#11604
Napisano 26 maj 2015 - 07:25
10 z nich do wieczora znajdzie się z moją kwoką w nowym miejscu. Cena: dziękuję.
#11605
Napisano 26 maj 2015 - 07:47
Pozrawiam;-)
#11606
Napisano 26 maj 2015 - 08:48
Kłopot mam, walcze z kanibalizmem wśród kaczek i to fest się obdziobały.
#11607
Napisano 26 maj 2015 - 09:44
Skoro leg się zaczął jak to Sławek mówi 3-14 to będą pisklaki, musze do brata zadzwonic i spytac jak tam kura się opiekuje gaskami.
#11608
Napisano 26 maj 2015 - 09:51
Strasznie wygląda ta kaczka z fotografii. Może to wszystko wina paszy.
#11609
Napisano 26 maj 2015 - 10:52
Iza, tak jak napisałam, kaczki utuczyć i szybko na zabicie. Ja osobiście nie poradziłam sobie ani z Pterofagią, ani z Kanibalizmem. Tylko u mnie tak jak pisałam, nie było az tak krwawo. Za to młode Piżmowe wydziobywały sobie kuperki do krwi i stąd 2 zakopane kaczki
Dlatego ja kaczki własnie mam do utuczenia i szybko na pniak. Bo nerwowo już się wykańczam...
ROBERT, SPOKOJNIE. WCZORAJ PODŁOŻYŁEŚ KURZE GĄSKI, NA POLU JEST ZIMNO, A KURA Z MALUCHAMI NIE WYCHODZI NA POLE OD RAZU, SZCZEGÓLNIE JAK JEST ZIMNO.
Sory za caps, ale nie chce mi sie kasować i od nowa tego samego pisać :/
Iza koniecznie napisz ile maluszków będzie na świecie
Gospodyni, czekam na wiadomość ile jest maluchów
Marcin z Tobą gadałam, ale niech tam Kaczka jak wiesz jeszcze nie ubita, z racji pogody. Może dzisiaj sie uda...
#11610
Napisano 26 maj 2015 - 11:11
Ania narazie jest 6 maluszków, siódme się kluje, i zostały jeszcze pod nią jajka perlicze... zobaczymy czy coś się z nich wykluje
#11611
Napisano 26 maj 2015 - 12:01
A mam pytanie odnośnie odchowu kurcząt, czy się je szczepi ? pewnie tak . Bo w tamtym roku miałam swoje kurczęta spod kwoki ,(nie szczepiłam) wyrosły na piękne kokoszki i koguty lecz pózniej zaczeły zdychać ... i teraz chciałabym zadbać o tegoroczne kurczaki... piszcie ostrzeżenia i wszelkie uwagi co do odchowu tych małych pociech
#11612
Napisano 26 maj 2015 - 12:18
Kochana, kurczaki się szczepi, ale tylko na fermach. Zwykły pasjonat jak my nie ma takiej możliwości Szczepionki są robione min. na 1000szt. z tego co mi wet mówił.
#11613
Napisano 26 maj 2015 - 12:29
Aniu wiem że nie odrazu wychodzi, ale małe się rozchodzą w koło a ona siedzi i nic, brat ja przeniósł do klatki w kurniku i podstawil pasze i wodę aby małe mogły się po żywić. Teraz juz mam spokojna głowę;-) teraz czekam na piżmowe, i indyki bo w inku to i tak co jakiś czas będą małe czy to kaczki czy gęsi;-)
#11614
Napisano 26 maj 2015 - 12:44
U mnie w jajach tańce kurze. Do piątku powinny się wykluć Silki, Tęczanki, Białoczuby, kurki z zielonych jaj i kilka Leghorno-tęczanek. Ostatni indyk na świecie. Ale chyba nie przeżyje, bo coś opornie mu szło i jak go ostatecznie wyciągnąłem z jajka, bo nie wyglądał już tak jak powinien, to się okazało, że nie wciągnął sporej ilości żółtka plus tego wszystkiego co wciąga w brzuszek tuż przed kluciem. Był już cały opukany naokoło skorupki. Inaczej bym mu nie pomógł. Chyba jednak będzie spisany na straty.
#11615
Napisano 26 maj 2015 - 12:45
Robercie pamiętasz na kiedy masz termin indyków? Lub raczej kiedy wkładałeś jaja w inkubator.
#11616
Napisano 26 maj 2015 - 12:56
To będziesz miał kolorowe stado:-D
#11617
Napisano 26 maj 2015 - 18:23
Witam
Odniosę sie to kanibalizmu u brumbram jako że kilka razy to przerabiałem mogę stwierdzić że jedynym ratunkiem jest odseparowanie najbardziej podziobanych i oczywiście także tych które są najbardziej agresywne noi potem trzeba czekać bo jako że w tak młodym wieku zaczęły sie dziobać to żadna dieta itp. nie pomorze
U moich kurczaków nic nowego rosną jak na drożdżach
Pozdrawiam
A półtora kury siedzi na kaczych jajach a kaczki jakoś nie mają ochoty
#11618
Napisano 26 maj 2015 - 18:27
Powitać Pana Sławomira. Jak to półtora kury siedzi na kaczych jajach? Te pozostałe pół co wysiaduje? Robercie, Ja sobie zaraz sprawdzę, kiedy Ty te jajka dostałeś. Wydaje mi się, że jajka dostałeś 6 maja, bo z 8 maja mam na koncie pieniądze za przesyłkę od Ciebie. W takim razie jeszcze trochę czasu do indyczych lęgów. Moje zakończone na chyba 62 wyklutych indyczętach. Tego ostatniego nie uratowałem. Nie dało się. 10 poszło w nowe, dobre ręce a reszta wygrzewa się pod lampą.
#11619
Napisano 26 maj 2015 - 18:34
Podpowiedzcie mi, bo nie chce mi się myśleć czy jest coś takiego jak energooszczędna żarówka typu "kwoka". Palę kurczakom taką tradycyjną. Jeśli są energooszczędne, to lepiej zainwestować raz i rachunek za prąd powinien być niższy.
#11620
Napisano 26 maj 2015 - 19:11
Marcin, nie słyszałam o takiej żarówce A szkoda, bo jak ostatnio dostałam rachunek na ponad 700zł. to, przez godzinę zastanawiałam się czy aby na pewno mówić mężowi, ile kasy poszło na dogrzewanie drobiu
Sławek, no tak, tylko odseparowanie też nie zawsze przynosi skutek. No ale warto to zrobić. Ja najbardziej agresywnego Mularda dzisiaj odseparowałam od reszty stadka. A mianowicie na pniak poszedł
Mały jeszcze, bo tylko 2,20 kg. po wypatroszeniu, ale już nie miałam sił...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych