Porozmawiajmy o hodowli drobiu
#11821
Napisano 10 czerwiec 2015 - 08:27
#11822
Napisano 10 czerwiec 2015 - 08:59
Ja bym tu gdybała, ponieważ nie chcieli żebym nasadzała perliczych jaj, tak i teraz lipnie idzie. W tamtym roku szło jak trzeba, a na koniec szczur je zeżarł. Ja nie jestem z tych natrętów, co to kwokom spokoju nie dają. Przyznam że mnie trochę to ruszyło.
Tzn, opisz dokładnie co z tymi indykami.
#11823
Napisano 10 czerwiec 2015 - 09:00
Ja też nie daje witamin ale tylko dla tego że się skończyły a do weta nie po drodze mi jakoś było
nowy fajne masz super mam nadzieje że i moje tak wyrosną ;-)
#11824
Napisano 10 czerwiec 2015 - 13:12
Kaczuszki już mają lokum, na razie małe ale jest.
#11825
Napisano 10 czerwiec 2015 - 15:30
#11826
Napisano 10 czerwiec 2015 - 15:59
Śliczne kaczuszki
#11827
Napisano 10 czerwiec 2015 - 15:59
12 piżmowych, 20 dzisiejszych, 11 pekinów dużych i 5 małych i 3 mulardy. Plus te gąski. Na koniec zostaną tylko pary do lęgów, oprócz mulardów oczywiście, więc nie będzie dużo.
Jajka silki zakupiłam 3 zł sztuka, jutro pójdą pod kwokę.
Dzięki Wam, czekałam długo na nie.
#11828
Napisano 10 czerwiec 2015 - 16:32
Długo ale warto było dla takiego widoku Niech się zdrowo chowają
#11829
Napisano 11 czerwiec 2015 - 04:48
#11830
Napisano 11 czerwiec 2015 - 05:05
I wogóle to współczuje, bo znam to doskonale.
#11831
Napisano 11 czerwiec 2015 - 05:08
#11832
Napisano 11 czerwiec 2015 - 05:45
#11833
Napisano 11 czerwiec 2015 - 07:40
#11834
Napisano 11 czerwiec 2015 - 09:51
Pasta trująca migiem znika, musi być sporo tych gryzoni.
#11835
Napisano 11 czerwiec 2015 - 10:27
wykluła się jedna perełka,czekam na drugą i pójdą pod swoją właściwą mamusie bo ta była tylko na pare dni żeby dogrzała jajka,obecnie siedzi na 15 jajach perliczych dziś dopiero 13 dzień , a perlica siedzi dziś 20 dzień ma podłożone jajka kochinki i dwa swoje
#11836
Napisano 11 czerwiec 2015 - 11:19
Pożyczłam jedną kwokę, nasadzili ją u siebie, a ona jajka po rozwalała i uciekła. Nie mogą jej usadzić. No nie wiem co im doradzić, usiądzie jeszcze?
#11837
Napisano 11 czerwiec 2015 - 11:36
Nie wiem jak Ci Państwo, którzy dostali jajka od Ciebie, ale Ja nigdy jeśli pożyczam od kogoś kwokę nie daję pod nią od razu jajek które chcę inkubować. Na początek, nawet na dwa dni, jeśli kwoka niezbyt szybko aklimatyzuje się w nowym miejscu, podkładam pod nią jajka jakiekolwiek nie zapłodnione, obumarłe spod innych lub jakieś swoje, ale mniej cenne, tak aby strata była jak najmniejsza. Moim zdaniem może jeszcze chcieć wysiadywać. Powinni dać pod nią kilka jaj, takich których nie będzie im szkoda zmarnować, przykryć ją od góry koszem i kosz nakryć jakimś ciemnym materiałem, tak żeby ptak oddychać mógł, ale jednak by nie widział. Nic mu nie będzie, a to pozwoli mu się uspokoić, wyciszyć i wsiedzieć w nowym miejscu. Obowiązkowo przez kilka pierwszych dni kwokę muszą zsadzać i przykrywać. Zsadzać najlepiej pod koszyk, tak żeby nie mogła uciec. Wodę z jedzeniem poza klatkę, żeby nie marnowała karmy i to tyle chyba.
#11838
Napisano 11 czerwiec 2015 - 11:38
Przypomnijcie mi jakie skuteczne środki na odrobaczenie stosujecie u siebie. Z jakim okresem karencji na jajka i mięso i przez jaki czas podawane. Wiem, że wiele już zostało napisane, ale szczerze się przyznaję, nie mam czasu przejrzeć wszystkiego wstecz. Za dużo pracy gdzie człowiek nie spojrzy, a że jesteście wszyscy pod ręką, to wiem że mi odpowiecie. Za jakiś tydzień muszę odrobaczyć indyki, dlatego pytam już teraz. Najbardziej zależy mi na mega skutecznym. Podawanym przez krótki okres czasu.
#11839
Napisano 11 czerwiec 2015 - 11:52
#11840
Napisano 11 czerwiec 2015 - 11:54
A Levamol przez 3 dni podawałam, a za 2 tygodnie powtórka była.
A Ci od kwoki to focha już mają na mnie, no bez sensu. Od razu najlepsze jaja jej dali.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych