Porozmawiajmy o hodowli drobiu
#13521
Napisano 05 marzec 2017 - 19:07
Wracając do kur i drobiu ogólnie widzę że ludzie budują woliery i puszczają drób ka zewnątrz, w sumie innego wyjścia nie ma jak na razie
#13522
Napisano 05 marzec 2017 - 19:45
Nie martw się o sposób na bydło. Sami na niego wpadną. A jak nie to "przemysłówka" pomoże. Dziennie miałem na sprzedaż 30 jajek. Mam stare rasy które bez wybiegu nie wytrzymują. Jedynie Włoszki jakoś wyglądają. Dziś miałem sobie upiec omleta ale nie miałem z czego choć od dwu tygodni nie sprzedałem ani jednego jajka. To koniec mojego chowu drobiu. Pozdrawiam!
#13523
Napisano 05 marzec 2017 - 22:37
Dzięki Robert! Zainteresowałem się tym rozporządzeniem w sprawie zakazu wypuszczania drobiu i od jutra wypuszczam drób!
Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 20 grudnia 2016 r. w sprawie zarządzenia środków związanych z wystąpieniem wysoce zjadliwej grypy ptaków.
§ 1. 1. W związku z wystąpieniem wysoce zjadliwej grypy ptaków wywołanej wirusem grypy A podtypu H5 i H7, na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej:
1) zakazuje się:
a) organizowania targów, wystaw, pokazów lub konkursów z udziałem żywych kur, kaczek, gęsi, indyków, przepiórek, perlic, strusi oraz innych bezgrzebieniowców, gołębi, bażantów i kuropatw, z wyłączeniem lotów treningowych lub lotów konkursowych gołębi,
b ) przechowywania i prezentacji w celu sprzedaży, oferowania do sprzedaży, sprzedaży, dostarczania oraz każdego innego sposobu zbycia ptaków, o których mowa w lit. a, na targowiskach,
c) pojenia drobiu oraz ptaków utrzymywanych przez człowieka wodą ze zbiorników, do których dostęp mają dzikie ptaki,
d) wnoszenia i wwożenia na teren gospodarstwa, w którym jest utrzymywany drób, zwłok dzikich ptaków lub tusz ptaków łownych;
2) nakazuje się:
a) odosobnienie drobiu lub innych ptaków w gospodarstwie, w szczególności w zamkniętych obiektach budowlanych lub innych miejscach, w sposób uniemożliwiający kontakt z drobiem lub innymi ptakami utrzymywanymi w innych gospodarstwach oraz ograniczający ich kontakt z dzikimi ptakami,
b ) zgłaszanie do powiatowego lekarza weterynarii miejsc, w których jest utrzymywany drób lub inne ptaki, z wyłączeniem ptaków utrzymywanych stale w pomieszczeniach mieszkalnych,
c) utrzymywanie drobiu w sposób wykluczający jego dostęp do zbiorników wodnych, do których dostęp mają dzikie ptaki,
d) zgłaszanie powiatowemu lekarzowi weterynarii właściwemu dla miejsca wysyłki, co najmniej na 24 godziny przed przemieszczeniem, informacji o planowanym przemieszczeniu przesyłek drobiu obejmujących:
– rodzaj przesyłki, ze wskazaniem odpowiednio gatunku drobiu, piskląt jednodniowych albo jaj wylęgowych,
– datę przemieszczenia,
– miejsce wysyłki i miejsce przeznaczenia,
– liczbę ptaków,
e) przechowywanie paszy dla ptaków w sposób zabezpieczający przed kontaktem z dzikimi ptakami oraz ich odchodami,
f) karmienie i pojenie drobiu oraz ptaków utrzymywanych w niewoli w sposób zabezpieczający paszę i wodę przed dostępem dzikich ptaków oraz ich odchodami,
g) wyłożenie mat dezynfekcyjnych przed wejściami i wyjściami z budynków inwentarskich, w których jest utrzymywany drób, a w przypadku braku niecek dezynfekcyjnych – przed wjazdami i wyjazdami z gospodarstwa, w którym jest utrzymywany drób, oraz stałe utrzymywanie wyłożonych mat lub niecek dezynfekcyjnych w stanie zapewniającym skuteczne działanie środka dezynfekcyjnego,
h) stosowanie przez osoby wchodzące do budynków inwentarskich, w których jest utrzymywany drób, odzieży ochronnej oraz obuwia ochronnego, przeznaczonych do użytku wyłącznie w danym budynku,
i) stosowanie przez osoby wykonujące czynności związane z obsługą drobiu zasad higieny osobistej, w tym mycie rąk przed wejściem do budynków inwentarskich,
j) oczyszczanie i odkażanie sprzętu i narzędzi używanych do obsługi drobiu przed każdym ich użyciem, k) powstrzymanie się przez osoby, które w ciągu ostatnich 72 godzin uczestniczyły w polowaniu na ptaki łowne, od wykonywania czynności związanych z obsługą drobiu,
l) dokonywanie codziennego przeglądu stad drobiu wraz z prowadzeniem dokumentacji zawierającej w szczególności informacje na temat liczby padłych ptaków, spadku pobierania paszy lub nieśności.
W zakazach wymienionych w § 1. ustępie 1 punkcie 1 nie ma słowa o zakazie wypuszczania drobiu na wybieg. W nakazach wymienionych w § 1 ustęp 1 punkt 2 może mieć zastosowanie litera a. Mowa jest tu o ograniczeniu a nie o uniemożliwieniu kontaktu z ptactwem dzikim! Mój wybieg jest miejscem utrzymywania ptaków w sposób uniemożliwiający kontakt z drobiem lub innymi ptakami utrzymywanymi w innych gospodarstwach oraz ograniczający ich kontakt z dzikimi ptakami. Dla mnie jest oczywiste że ogrodzenie ogranicza kontakt z dzikimi ptakami. Po wybiegu chodzą dwa kundle, w tym jeden z posturą nie zachęcającą nawet największe ptaki do wizyt. Po sąsiedzku nie ma gospodarstw więc nie ma kontaktu z drobiem z sąsiednich gospodarstw przez ogrodzenie. Nie mam nakazane tym rozporządzeniem abym uniemożliwił kontakt z dzikim ptactwem a jedynie ograniczył. Wybieg jest ogrodzony, obsadzony drzewami aby uniemożliwić lądowanie większym ptakom, po wybiegu chodzi kundel, a dokładnie Berneński pies pasterski i drugi mniejszy też Berneński, a dwa koty zajmują się drobnym ptactwem. Nadto zakaz wypuszczania drobiu nie jest dopuszczalny w świetle prawa Unii Europejskiej. To kolejna nadinterpretacja prawa wydanego w sposób niejasny aby załatwić rolników! Jutro skoro świt mój drób na wybieg! Jak przyjdzie jakiś inspektor z weterynarii to niech gada z pilnującym drobiu Berneńczykiem. Wg. mnie to prawidłowe że Berneńczyk jako pies pasterski nerwowo reaguje na wszystkich obcych na terenie gospodarstwa. Gdyby reagował inaczej nie byłby pasterski. Na bramie jest odpowiednia informacja. Dzięki Koledze Robertowi dzisiejszy dzień był ostatni kiedy mój drób był zamknięty. Jeszcze raz dzięki!
Jeżeli ktoś został ukarany za wypuszczanie drobiu proszę o informację na Forum. Pozdrawiam!
#13524
Napisano 05 marzec 2017 - 23:24
Jak zwykle W. Grzegorz jest niezawodny, moje dostają żarcie i picie w kurniku , a wypuszczane były po południu bo żal trzymać cały dzień. Od jutra hasają od rana, teren mam ogrodzony więc chyba nie ma co trzepać portkami. Co do kar to w sąsiednich miejscowościach nakładali kary, ale z nikim nie gadałem co go dotknęło
#13525
Napisano 06 marzec 2017 - 06:25
#13526
Napisano 06 marzec 2017 - 08:55
Moje już na wybiegu szaleją. Nie mogę się napatrzeć! Pozdrawiam!
#13527
Napisano 06 marzec 2017 - 09:15
#13528
Napisano 06 marzec 2017 - 17:13
Ja swoje coś kolo miesiąca trzymałem zamknięte ale jakoś w połowie lutego jak babka przyniosła nakaz płatniczy to pytałem sie jak to jest z tym zamykaniem to powiedziała że jak drób ma ogrodzony wybieg to można wypuszczać i od tamtej pory drób grzebiący i pływający hasa po wybiegu.
Pozdrawiam
#13529
Napisano 06 marzec 2017 - 17:43
#13530
Napisano 07 marzec 2017 - 07:00
A ja mieszkam w takiej dziurze. Grzegorz wie w jakiej Że zarówno moje kury jak i kury sąsiadów cały czas są na wolności. Nikt tu kur w stajni nie trzymał. Ale racją jest, ze wszystko to zmierza ku temu, aby ludzie kupowali tylko mieso i jaja w sklepie i aby nikt juz nie miał nic swojego, a tym bardziej, aby nic nie sprzedał...
#13531
Napisano 07 marzec 2017 - 09:52
Dostanę od Ciebie Aniu jajka rozdarciuchów? Moje się chyba niosą ale mam tyle różnych ras że nie jestem w stanie odróżnić jajek. Jak są rozdarciuchy i pies to skończyły się wszelkie straty. Będę miał Legbary. Pozdrawiam!
#13532
Napisano 07 marzec 2017 - 19:31
Grzegorz, jak się tylko zaczną nieść, to nie ma problemu U mnie chodzi szajka w ilości 10 sztuk I odpukać, strat już spory czas żadnych nie było, ani od lisa, ani jastrzębia
#13533
Napisano 08 marzec 2017 - 01:36
#13534
Napisano 11 marzec 2017 - 15:18
Stado doszło do siebie. Wróbel niestety też. Chyba z piętnaście razy siedział mi na ramieniu a dzień się nie skończył. Trzy razy był na pasztetowej, a później już nie chciał jeść tylko siedział. Zaczynają się nieść. Jest już 15 jajek. Chyba jedno od rozdarciuchów. Pozdrawiam!
#13535
Napisano 12 marzec 2017 - 14:47
Mi się niesie włoszka srebrna i już jest odizolowana z kogutem może będą znowu młode po nich
A dziś wieczorem wstawiam jaja bazantow wujka do inkubatora, dla siebie nic nie wstawiam w tym roku do inku, u siebie zostawiam sprawę klucia naturze.
#13536
Napisano 01 kwiecień 2017 - 14:46
u mnie kwoka wysiedziała kurczęta właśnie dziś się klują
#13537
Napisano 01 kwiecień 2017 - 15:47
#13538
Napisano 01 kwiecień 2017 - 19:20
A nie chodzi o temperaturę? Przebiły skorupkę? Pozdrawiam!
#13539
Napisano 02 kwiecień 2017 - 05:54
a skorupek nie przebiły.
#13540
Napisano 02 kwiecień 2017 - 07:30
Bażanty wymagają nieco wyższej wilgotności podobnie jak kaczki. Tylko objawy mi się nie zgadzają. Przy zbyt niskiej wilgotności powinny przebić skorupkę. Objawem zbyt wysokiej wilgotności jest zamieranie przed przebiciem skorupki, a pisklę jest pokryte czymś w rodzaju żelu. Masz czym sprawdzić temperaturę? Regulatory temperatury analogowe lubią się rozjeżdżać. Możesz to zrobić termometrem lekarskim. Inkubator miałeś w mieszkaniu czy w nieogrzewanym pomieszczeniu? W zimnym pomieszczeniu wilgotność w inkubatorze będzie nawet o 25% niższa niż w ogrzewanym. Podobne różnice będą jeżeli inkubator postawisz np. na stole który łatwo odprowadza ciepło z dna inkubatora i przez to woda na dnie jest chłodniejsza i paruje znacznie wolniej co przekłada się na spadek wilgotności. Jeżeli przez podłoże na którym stoi inkubator temperatura obniży się o 1 stopień Celsjusza to wilgotność wewnątrz obniży się o 4-5%.
Masz Kolego coś do pomiaru wilgotności? Pozdrawiam!
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych