Jump to content

Recommended Posts

Posted

Wiadome że kupa:) bydlęca jest lepsza no ale lepsze coś niż nic bo jak by nie było w każdej kupie:) składniki się znajdują a słoma doda próchnicy do ziemi tak że jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi jak sie ma:)

A tak propo to właśnie zamówiłem inku(bo brajdak zajechał i poszło na jego konto) tak że teraz muszę czekać aż przyślą a ty już postanowiłeś kiedy jedziesz do wawy w sprawie zamówienia?

Posted

Witam widzę że nikogo nie ma więc pisze pod sobą:)

A u mnie masakra w nocy był deszcz i wszystko zamarzło więc pościeliłem wybieg i wypościłem podopiecznych:) skutek tego był taki że praktycznie cały dzień padał deszcz i jak wróciłem z miasta to kaczki miały pozamarzane pióra więc wgoniłem wszystko do środka i zamknąłem co by odtajały:)

co taż kaczce w głowie siedzi że nie schowa się przed taką pogodą?:)

Pozdrawiam

Posted

hej :)

u mnie dzisiaj też cały dzień deszcz, ale nie zamarznięty, natomiast o godzinie 15 zaczął padać taki zamarzający deszcz, wiec zagoniłam towarzystwo do kurnika i zamknęłam kurnik o 15. a teraz a teraz przez okno widzę że szklanka wszędzie, do kurnika jutro to chyba na czworaka pójdę :P kurde, czekam aż mąż przyjedzie, a tu taka ślizgawica....

Tofik, u mnie też kaczki ani gęsi się nie schowały przed tym zamarzającym deszczem, co lepiej nawet kurczakom nie przeszkadzał i ganiałam za nimi po zagrodzie, żeby je do kurnika zagonić coby się nie pochorowały :P

 

Posted
Witam widzę że u was zima szaleje u mnie kolejny dzień mrozu i wiatru;[ a dziś rano było -20 zima totalna;[ a co do obejścia to dziś kury i spółka krótko na dworze były,a w oborze z końmi i prosiakami drzwi słomą założyłem, żeby miały cieplej bo ściany zaczynają przemarzać;[na szczęście jeszcze woda jest i nie trzeba nosić;]ale kilka takich mroźnych dni i po wodzie będzie? a co do inku... to trzeba się ruszyć jeszcze nie wiem którego dnia?
Posted
To ja bym wolał śnieg i mróz a niżeli tą gołoledź choć nie taki jak u ciebie ale z takiego nawet -10 był bym zadowolony:)bo powyżej no to już trochę za zimno dla zwierzaków i muszą siedzieć zamknięte:( poza tym budynek stary tak więc i ściany długo takiego mrozu nie wytrzymają:( no ale jak na razie nic na taką pogodę sie nie poradzi
Posted

Robercie, właśnie o to chodzi że wolała bym po stokroć prawdziwą zimę ze śniegiem i mrozem niż to co jest teraz :/

widzę, zę u Ciebie konkretne mrozy, a śnieg też macie czy "tylko" mróz?


Tofik, widzę ze też wolał byś prawdziwą zimę niż to co jest u nas teraz :/

 

Posted
U mnie jak napadało śniegu tak leży bo mróz w dzień jest trochę lepiej ale tak około -10 było na pewno;[ ja też lubię zimę ale bez przesady najlepiej jak jest średnia ale na to wpływu nie mamy;[ najbardziej boję się braku wody bo to wtedy tragedia;[
Posted

Pewnie Aniu ja lubię zimę z tym że jak jest śnieżna i lekko mroźna bo wiadome że takie -20 nikogo nie cieszy ale jak jest z pól metra śniegu i temp tak -10 w nocy i -3-5 w dzień to jest super bynajmniej dla mnie:) bo teraz to co jest to tragedia:( poza tym podobnie u ciebie więc wiesz o czym mówię.

A co Robercie nie chce Ci sie wiader z woda targać?

 

Posted
No jakoś nie jestem chętny na taką robotę;[ a do stajni mam nie tak daleko tylko sporo tej wody trzeba roznieść i krowom jeszcze ale im to i tak w bańce się nosi, a 4 sztuki trochę wypiją to tego 3 konie[no dwa małe]i prosiaki i kury wiec parę litrów potrzeba
Posted

no to na pewno, dla takiej ilości zwierzynca trochę trzeba tej wody przynieść...

Tofik, jak jest duzo śniegu, to dla mnie moze być nawet mróz -20 byle bez wiatru ostrego :P

Posted

A Robercie nie myślałeś jakiegoś szlaufa od domu do obory przeciągnąć jako wyjście awaryjne? Bo w tedy nie musiał byś targać wiaderek:)bo ja to nie mam daleko bo parę kroków:) poza tym raptem 2 wiadra dziennie a w lecie to rozwijam węża i wiader nie muszę targać:)

 

Mi tam Aniu takie -20 też zbytnio nie przeszkadza no ale zwierzęta to już muszą mieć solidne albo ocieplane pomieszczenia a mój kurnik to starej daty z pustaka tak że jak są duże mrozy pzez dluższy czas no to rewelacji w środku nie ma:(

Posted
jak mam rozciągać przewód i to sprzątać zanim zamarznie to wolę zanieść mam zresztą beczki i wody się naniesie i starcza na dzień ale żeby zamarzło to musi być mróz kilka dni po dwadzieścia parę;[ bo rura z wodą jest ze dwa metry pod ziemią, a zamarza w piwnicy w oborze i metalowe rurki przy poidłach dal świń,ale co się martwić na zapas;]
Posted
najlepsze z tej zimy to może będzie trwała tyle co potrzeba i wiosna przyjdzie wtedy kiedy powinna;] jajek dziś mało tylko 10 a bywało więcej? dziś feniksom kończy się leczenie, jeszcze jutro i wypuszczam je i następne;]
Posted
No ja też bym chciał żeby wiosna przyszła "normalnie" a ja jajko znalazłem dziś na wybiegu i nawet nie wiem kto go zniósł:)choć patrząc na dzisiejsza pogodę nie wiem z bardzo jak to sie stało:)a jeśli chodzi o leczenie to dużo ci jeszcze ptaków do "kozy" zostało?
Posted
No jak na podwórku znalazłeś to nie dowiesz się która ci taką niespodziankę zrobiła;[ a do kozy w kolejce są stare kury jest ich 10 i młodszych 6 trzy kochiny na powtórkę,no i zielone kurki jest ich 12 więc jeszcze kilka mi zostało;] ale kury podzielę na dwie grupy aby jajka były najpierw stare a potem zielone;]
Posted

No pewnie sie nie dowiem ale w ogóle jakieś było takie podłużne:)

Co do "kozy" no to jeszcze ci parę ładnych sztuk zostało:) a jajko po takiej kuracji to po jakim czasie można zjeść? bo to antybiotyk tak że chyba od razu nie można jeść?

Posted
Trzy tygodnie karencji i tydzień leczenia razem miesiąc;[ a może to kaczki jajko było one lubią na dworze 'gubić'' kury to raczej w gnieździe albo w kryjówce się niosą ;]
Posted

Właśnie kacze to inaczej wygląda poza tym kacze są białe a to było kremowe tak więc nie wyglądało mi na kacze a tak w ogóle to pies go dostał bo jak szedłem obok to strasznie sie łasił i w końcu mu dałem:)

Co do "kozy" no to miesiąc to trochę długo tak że w czasie musisz sobie to odpowiednio rozłożyć co byś miał skąd jakieś jajko wziąć:)

Posted
Dlatego kury dziele na dwie grupy żeby jajka były;] a to że od starszych kur nie ma za wiele, to one na pierwszy ogień a zielone co się niosą to później obmyślałem to ;] a myślałem że kaczka ci prezent zrobiła;]
Posted

Czyli już sprawę obmyślałeś:)moje kaczki to tylko by jadły i wydalały:) jedynie biegusy sie deptają a i dzisiaj biała bieguska coś sie do gniazda przyczajała:) tak że już 2 jakieś podchody robią

A tak sie zapytam ile czasu jajko można trzymać zanim sie go inkubuje? Pytam bo nigdy jaj na inku nie zbierałem a jak kura siedziała no to sobie nanosiła czasami tylko pare świeżych jaj sie jej dokładało jak już zaczęła na dobre siedzieć:)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...