Porozmawiajmy o hodowli drobiu

[wiejskieżycie]

Za niecały miesiąc opijamy narodziny.

[wiejskieżycie]

Widziałem białe jeże, ale nie w realu tylko na jakiś fotkach lub w TV. Z tego co mi wiadomo w naturze zdarzają się osobniki białe, ale trzeba mieć masę szczęścia, żeby takiego spotkać. Jeże pigmejskie też występują w tej barwie lub w bardzo do niej zbliżonej. O te chyba znacznie łatwiej.

A propos postu z prośbą o usunięcie wątku. Wydaje mi się, że nikt nikogo nie zmuszą do zaglądania do tego wątku. Wolny kraj.

[Tofik]

Wiem Robercie ze dadzą rade bo jak wcześniej pisałem w zeszłym roku tak miałem później jeden leg a i tak sie wychowały najwyżej gdyby było bardziej zimno to trzeba sie nimi bardziej zaopiekować i wszystko będzie ok

[Tofik]

Marcinie tego co ja widziałem dzisiaj to gość mial na sprzedaż, byl to mały jeżyk z różowym pyszczkiem ,czerwonymi ślepkami i byl caly biały i powiem szczerze ze w życiu czegoś takiego nie widziałem ale wyglądał super

[wiejskieżycie]

Jeż pigmejski. To pewne.

[Robert ;-)]

ten cały kultywator to jest z tej grupki trolli nie ma na niego co zwracać uwagi jeża białego to nigdy nie widziałem ja stawiałem na albinosa ale jeśli jest taka rasa to super a nie pytałeś się ile takie cudo

[Tofik]

Ja juz na nich nie zwracm uwagi bo lepiej ich olac i nie komentowac tego co pisza a wracajac do jeza to nie pytalem bo dosyc spora grupka ludzi(gapiów) tam stala wiec tylko popatrzylismy i poszlismy dalej ale mysle ze jakas kosmiczna

[Robert ;-)]

pewnie tak ale z drugiej strony taki towar musi znaleść nabywcę a tak poza tematem to jakie tam były zwierzęta poza drobiem no i jeżem pigmejskim

[Robert ;-)]

Nie ma przymusu jeśli ci nie odpowiada to tu nie zaglądaj jeśli ci to co tu piszemy nie odpowiada,jeśli moderatorom to od dawna nie przeszkadza to i tobie nie powinno

[Tofik]

Najwięcej bylo królików i gołębi bo jakies 65% całego rynku a tak to trochę wynalazków typu konchiny, bażanty zółte(zlote) noi trochę kur kaczek zwykłych czarnobialych, zielononóżki, no a reszty z nazw to niestety nie znam o zapomniałbym o tych gęsiach garbonosych i o kaczkach z czubkami no i troche jeszcze takich kurczaków bynajmniej to jest taki mały rynek tak ze zbyt wiele sie tego nie zmiesci

---

A jeżeli chodzi o bydło, świniaki i inne takie ogoniaste to nic takiego nie było:(

[Robert ;-)]

Ale to że mały to dużo gatunków można spotkać u mnie to tylko gołębie króliki kaczki i miał jeden gęsi garbonose[łabędziowe]ale małe były i miał pięknego koguta brahmy olbrzymiej a tak to nic ciekawego kiedyś przyjeżdzał gość co miał takie kolorowe kaczki ale dawno już go nie było kiedyś spotkałem kurki sebrytki jedne z najmniejszych kur do tej pory że nie kupiłem choć kilku sztuk od niego mam kurki feniksy dobrze jest jak w pobliżu jest taki targ.

[Tofik]

No ja za miesiąc znów jadę, nie wiem czy cos kupie ale pare groszy wezmę na wszelki wypadek

ja do opatowa to malo jeździłem bo bliżej mam do s-rza gdzie jak cos mi bylo potrzeba to jechałem bo jest blizej a o tym targu to tesc mi powiedzial ze cos takiego jest bo tak jakos gadalismy i tak sie zlozylo ze stwierdzilem ze pojade (w pewnym sesie to wasza wina, oczywiscie sesie pozytywnym:)) ale ja wogole lubie wszystko o żywe.

 

[Robert ;-)]

przyznaję się bez bicia;-] u mnie też mówią że jest taki większy targ ale w sulejówku pod warszawą ode mnie to jakieś 50km i to w niedzielę i to wcześnie rano a tak naprawdę to w niedzielę wolę pospać trochę dłużej ale kiedyś się wybiorę może za tydzień tylko muszę się dowiedzieć czy na pewno będzie bo jechać na darmo to mi się nie uśmiecha ja też lubię zwierzęta jedne oglądać a drugie jeść

[Tofik]

"ja też lubię zwierzęta jedne oglądać a drugie jeść" dobrze powiedziane a co do targu to czasami nawet na malym targu mozna trafic cos ciekawego ale wiadome na duzych targach o wiekszej renomie zawsze znajdzie sie wiecej czegos ciekawego

[Robert ;-)]

masz rację 8 km ode mnie tam gdzie jadę jutro bo targi w poniedziałki maja trochę drobiu ale ten targ się kończy mało ludzi przyjeżdża więc może coś a jak nie to do soboty i na Stanisławów

[Tofik]

U mnie w s-rzu to tyklo zwykle kury kurczaki w roznym wieku i kaczki ale tez zwykle ewentualnie blojleryowate czasami male gesi ale z wynalazkow bardzo zadko:(

[Robert ;-)]

wiesz może to i lepiej ze daleko trzeba jechać bo podwórka by nie starczyło żeby pomieścić drób, jakby był blisko dostępny

[Tofik]

To tez i racja bo zawsze cos by w oko wpadlo:) jakby byl duzy wybor a tak to raz na jakis czas mozna odwiedzic rynek i cos dozucic do stada:)

Ide spac panowie bo kolo 6 pobutka bo znowu upal mowili wiec lepiej w tym skwarku nie robic

Pozdrawiam i dobranoc

[Robert ;-)]

w sumie mnie uprzedziłeś dobranoc ja też juro mam trochę roboty owies skosić i grykę bo z tego upału uschła na wiór pozdrawiam

[Tofik]

Witam Panowie ja dzis tylko na chwilkę bo niebawem jade na giełde wiec nocka zarwana:(

Dzis pojawił mi sie maly problem z kolorowym kaczorkiem bo strasznie ganiał mi biegusy i strasznie mu sie miłości chciało:) jedynie ta biała go odganiała wiec skutek tego byl taki ze kaczor wylondował w izolatce i dopiero wypościłem go na wieczór a on dalej to samo noi nie wiem co z nim zrobić bo zabic mi go szkoda i nie wiem czy jest inny sposób prócz izolatki żeby sie uspokoił

Pozdrawiam

[wiejskieżycie]

Nie wydaje mi się, żebyś opanował Jego popęd. Zobaczył w stadzie świeżą krew i hormony buzują. A że do tej pory wiódł prym w stadzie, więc dodatkowo ustala sobie nad kim panuje. Jeśli nie robi im krzywdy poza tym, że próbuje z nimi kopulować, to nic się nie powinno stać. W tym roku po prostu nie podłożysz żadnych jajek od biegusek, a za rok jak je oddzielisz i będą siedziały wyłącznie z samcem swojego gatunku jajka będą dobre do inkubacji. Wspominałeś chyba kiedyś, że on zostaje na kolejny rok. Jeśli nie, to się go pozbądź, a jego miejsce zajmie jakiś młodzik, który teraz się do nowych przyzwyczai i może będzie spokój.

[Tofik]

Marcinie pewnie masz racje bo natury nie da sie oszukac:) tyle ze tu sie rozchodzi o tego kolorowego co jest sam i niema pitoka:)(pisałem juz o jego tragedii) a te siwe nic im nie mowia pyzatym tamte maja swoje kaczki i moze dlatego nic im nie mowia a mnie chodzi o to zeby najnormalniej w świecie ich nie deptal bo proporcjonalnie on jest troche za duzy w stosunku do nich pozatym za nim je dogoni to strasznie je wygania i potem wszystko zieje a sam wiesz jaka jest temp. wiec postanowilem ze narazie pozostanie w ciupie:)

[Robert ;-)]

I to dla niego i dla biegusków będzie najlepsze[ta ciupa] a czy po jakimś czasie jak go wypuścisz to że nie będzie ich ganiać to nie takie pewne.

[Tofik]

Witaj Robercie wczoraj przesiedział caly dzien a na wieczór go wypościłem i znow bylo to samo wiec dzis od rana siedziel w ciupie i tak narazie zostanie no chyba ze uda mi sie skitrac skas dla niego samiczkę bo kiedyś jak mial to tylko z nia chodził i cala reszta go nie obchodzila

[Robert ;-)]

Witaj Sławku mi się wydaję że nie zmieni mu się zachowanie ja mam dwa kaczory to takie z nich kasanowy że i gęsi ganiają może jak by miał swoją panią to by zostawił bieguski w spokoju