Jump to content

Recommended Posts

Posted

sam to raczej nie będę go targał bo już go przestawiałem jak robiłem wylewkę i nie było mi wesoło:) a teraz trzeba go całkiem wytargać więc sam sie tego raczej nie podejmę:) co do dzikich to fakt bo fajnie wyglądają:) a jeszcze wrócę do garbonosów to ten glut na dziobie to im rośnie z czasem czy kształtuje sie w pierwszym roku?

Ps.tu znalazłem ciekawe gąski a zwłaszcza cenę:)

http://tablica.pl/oferta/gesi-kapodzioby-CID757-ID4uPKZ.html#bc3f1925d7

Posted

Te moje ja były małe[ja myślałem że to zwykłe gęsi] to zaczęły im się zmieniać dziobki i urosły do tych rozmiarów w czasie roku jak zaczęły znosić jajka to już im dziobki urosły w takiej postaci jak mają teraz;]

No te gęsi to oryginały fajnie się prezentują;] ale cena odstrasza;[

Posted
Tak spytałem bo sporo jest takich na sprzedaż co praktycznie tego gluta nie mają i tak sie zastanawiałem czy to aby nie jakaś krzyżówka ale też przyszło mi do głowy że może jak są młode to glut jest mały no a z czasem im rośnie:)bo niektóre na zdjęciach to te gluty mają całkiem spore i przez to super wyglądają:)
Posted
Do jakiegoś czasu są mniejsze te gluty;] ale od czasu gdy ptak dojrzeje to im nie rośnie,choć stare kubańczyki mają większe te wola na gardle ale garby im już raczej nie rosną, ja też patrzyłem na ogłoszenia to nie które ptaki są jakby dorosłe a garby mają małe,może trzeb auderzyć do Marcina z ym pytaniem on dłużej hoduje te gęśi?
Posted

No trzeba by sie bardziej zagłębić w temacie to by pewnie parę rzeczy sie człowiek dowiedział:) choć pewnie Marcin kilka kwestii wyjaśni:)

A teraz idę spać bo po godz 0:00

Dobranoc

Pozdrawiam

Posted

widzę ,że znowu wczoraj spania nie mieliście :P

znalazłam fajne zdjęcie w archiwum tablicy, zobaczcie na to 2 zdjęcie, tak właśnei chodzi mój gąsior z tak podniesioną głową jak jeden z tego zdjęcia :) http://tablica.pl/oferta/gesi-landes-CID757-ID3iJJ5.html

co do koloru łap i dzioba, to aż z ciekawości sprawdzę dzisiaj, bo mi sie wydaje że moje to mają wszystkie pomarańczowe łapy, a dzioby to już raczej nie, ale to tak z pamięci nie dam sobie ręki obciąć :P

gołoszyjce sie Wam podobają? ja bym takiego nei chciała miec u siebie, wygląda to jak sęp, albo jak obdarty przez sępa ptak :P nie podobają mi się, tzn. gdyby nie patrzeć na to ze mają gołe szyje, to całkiem ładne te ptaki :D ale na swoim podwórku nie chciała bym takich :D

tak czytam od nie wiem kiedy o gęsiach garbonosych i kubańskich, w sumie to róznic nie widzę, ale na tej stronie jak czytam, to moje gęsi nie są garbonose tylko kubańskie, a garbonose to całkiem inna gęś

http://www.bioroznorodnosc.izoo.krakow.pl/drob/gesi/charakterystyka_ras/garbonosa

 

śniegu przez noc dosypało, a w sumei to więcej dowiało bo wiatr był, na szczęście teraz nie ma śladu po wietrze, bo zaraz muszę gęsi wypuścic, jeszcze poczekam do 9, ale już słyszę jak sie domagają wyjścia, zresztą kaczki nie lepsze :P


tutaj znalazłam też ciekawe gąski, ale cena równie ciekawa :/

http://sprzedajemy.pl/sprzedam-gesi-holmogorski,9643402?inp_category_id=404&inp_location_id=18&_rp_RP=_rp_offers&offset=3

Posted

No właśnie miałem to napisać Robercie. Gąski to ucieleśnienie moich planów hodowlanych. Niestety pewnie jeszcze długo nie na moją kieszeń. Te ze zdjęć są po prostu, no słów mi brak. ;)

Wracając do Waszej nocnej rozmowy o gąskach to powiem tyle, że gąski Kubańskie i garbonose to dwie różne odmiany. Gąski Kubańskie powinny mieć czarne garby na dziobach i jak najciemniejszy kolor łap. Jeśli kolor dzioba u gęsi Kubańśkich jest po części jasnopomarańczowy, to może oznaczać że taki ptak ma w genach domieszkę gęsi garbonosej właśnie. Obie te odmiany swobodnie się ze sobą krzyżują. Ja mam gąski czystej rasy Kubańskie, ale też takie z domieszką krwi tej drugiej rasy, bo osoba od której swego czasu zakupiłem gąsiora na wymianę krwi nie przywiązywała zbytnio wagi do czystości rasy i nabyła swoje ptaki od osoby utrzymującej w jednym stadzie i jedne i drugie. Gęsi garbonose występują w odmianie łaciatej i śnieżnobiałej. Te łaciate są raczej rzadko spotykane, choć kilka razy widziałem już u zaprzyjaźnionych hodowców tę barwę. Właśnie gąsior z aukcji Ani, ten z prawej najbliżej brzegu ma barwę gąsek garbonosych łaciatych.

Często gąski jedne i drugie mają pięknie wykształcone fałdy pod dziobami. Nie u każdego ptaka ona występuje. U mojej jednej gąski rosła 2 lata nim osiągnęła właściwy rozmiar. Z garbami natomiast jest tak, że w sumie do osiągnięcia przez ptaka roku powinien on wyglądać na wyrośnięty w pełni, jednak z wiekiem, co zauważyłem u swojego ostatniego gąsiora może jeszcze nieznacznie przyrastać. :)

Ps. U mnie tak strasznie wieje, że po prostu nie chce się z domu wychodzić. Podobno w nocy wiatr osiągał prędkość 80 km na godzinę. :( O zgrozo. Co nie przeszkodziło kurkom w zniesieniu już kilku jajeczek i śpiewaniu na mój widok. :)

Posted
Gęsi ładne ale daleko troszkę;[ Ania ma bliżej no i ta cena ale takie okazy były by pękną ozdobą;]u mnie w nocy wiało nie gorzej jak u ciebie?a teraz może być słońce ładnie świeci,i jest cieplej;] a kur i reszty nie wypuszczałem czego one mają szukać na dworze jak śnieg leży wiec woda i jedzonko mają i niech siedzą w kozie;]
Posted
Moje chciały zwiać pod nogami w momencie kiedy na obchód przed popołudniowy szedłem, ale tylko dwóm się udało. :) Reszta stała w przejściu i śpiewała. Gęsi domagają się kapusty, ale coś mnie pogoda złamała i nie mam ochoty do piwnicy wchodzić. Muszą zadowolić się dzisiaj tylko zbożem.
Posted
Chciałem zimy ale nie takiej wietrznej;[ mi też nie chce się na dwór wychodzić;[ale nie długo trzeba zajrzeć do zwierzaków? jak otwierałem kurnik to jakoś żadne nie chciało na dwór część siedziała na grzędzie, reszta po ziemi chodziła,
Posted
Ja za moment idę z ciepłą wodą do przychówku. Całe szczęście że nad piecem w centralnym mam bojler i nie muszę im jej specjalnie grzać, tylko idę nalewam i do chlewa z nią. :) Gęsiom to chyba jednak wszystko jedno. Od rana zdążyły już się wykąpać z 5 razy. :)
Posted

kurcze, no zazdroszczę Wam że wasze zwierzaki tak sie nie domagają otwarcia kurnika i mozliwości wyjścia. ja właśnie zagoniłam towarzystwo i zamknęłam kurnik, ale kury to nie bardzo chciały wracać, szczególnie te młode :P

Robercie, może i blisko mam do tych gęsi, a w życiu nie dała bym tyle kasy za gęsi, na pewno były by piękną ozdobą podwórka, ale bez przesady...takie gęsi wg. mnie to już dla prawdziwych fanatyków drobiu, ja do nich nie należę :) moje gąski też są śliczną ozdobą :)

Marcinie, czyli moje gąski to jakie gęsi? garbonose czy kubańskie? bo dalej nie jarzę :P

Posted
Ja już po robocie;]a co do tych gęsi to nie tylko ozdoba;] ale lokata pieniędzy;];] nie wiem jak to jest z tymi kurakami i resztą u mnie pewien czas wychodziły, ale jakoś po kilku dniach marznięcia postanowiły w kurniku siedzieć? a ja ich na siłę wyganiał nie będę ;]
Posted

Ja też już po obejściu stada. Gęsi doprosiły się kapusty. Dostały pół główki liści i pewnie już po nich śladu nie ma. :) Kurki jak zwykle próby czyniły i 5-6 wypełzało na podwórko. Mają o tyle dobrze, że po ostatnich opadach śniegu, jakoś tak sprzed tygodnia, powtórki z opadów w takiej ilości nie było i jak odśnieżyłem podwórko, tak do tej pory jest w połowie czarne. Więc w łapki nie marzną. Tylko niczego znaleźć nie dadzą rady, bo ziemia na kamień zmarznięta, ale oczywiście próby czynią i zwykle wygrywają. Dostały już tartej kapusty i ziemniaków z wczorajszego obiadu. :)

Aniu nie widziałem dokładnie dziobów Twoich gąsek, ale po barwie (tylko po tym) mogę stwierdzić, że dwie gąski i gąsior to gąski Kubańskie, a ten pozostały "sadysta" to krzyżówka gąski Kubańskiej lub gąsiora tej rasy z gąską białą (ewentualnie gąsiorem) odpowiedniej jej odmiany. To akurat ciężko wyczuć. Może gąski Kołudzkiej, może Suwalksiej, może Pomorskiej lub może kilku innych. Tak czy inaczej to pół na pół gąska. :) Ale jak najbardziej dobry do uzyskania większych gąsek od Kubańskich.

Posted
Widzę że te twoje gąski maja władzę nad tobą;]ale dobrze że mają dostępną zieleninę;] ja zaniosłem wodę zwierzętom tym dużym dałem siana,kucyki to do wieczora mają jedzenie a reszcie się dorzuci;] kury siedzą grzecznie ale zapomniałem napisać kwoka już się nasiedziała jajka zmarzły bo takie zimne były;[wiec po kłopocie eksperyment nie udany;[
Posted

Jeśli o tym jeszcze nie pisałem to napiszę lub się najwyżej powtórzę. W czasie inkubacji kurzych jaj przez okres 24 godzin w ciągu całego tego okresu jajka mogą być nie grzane. Nie wiem jak to się ma do kaczych jajek, ale podejrzewam, że co najwyżej ten czas może być nieco inny (krótszy lub dłuższy). Tak czy inaczej, jeśli jajka nie zamarzły, a jedynie były zimne, to choć może dziwnie to zabrzmi, mogłeś je jeszcze zostawić o ile oczywiście kwoka wciąż wykazywała chęć wysiadywania. Co innego jeśli jajka zamarzły.

U mnie raz miała miejsce sytuacja taka, że jajka kurze dosłownie się wychłodziły. Były tak zimne jak by kura w ogóle na nich nie siedziała. Jednak z tych jajek bez problemu wykluły się pisklęta. :)

Posted
No teraz to za późno ;[ poza tym kura od rana spacerowała po ziemi, i teraz jak byłem to tez nie raczyła na jajkach usiąść? mówi się trudno teraz już się nie dowiem;[ jak by się to skończyło?człowiek całe życie się uczy i głupi umiera;[

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...