wiejskieżycie Posted February 1, 2014 Report Posted February 1, 2014 Poczekaj. Jak to kot? Chyba się przewidziałem. Chyba nie wspominałeś wcześniej, że to kota wina. Wredny sierściuch. Zdjęcia poszły na Twoją skrzynkę e-mail. Niektóre kurki z fotek są ekstra, ale i tak poproszę o jakieś aktualne zanim zdecyduję się od niego kupić. Quote
Tofik Posted February 1, 2014 Report Posted February 1, 2014 No kot najzwyklejszy sierściuch jakoś ją złapał i zażarł jej głowę bo tyle dal rade wyciągnąć przez kratkę ale dokładne jak to było to nie wiem bo jak poszedłem otworzyć to już głowy i szyi nie było:( a kot zadowolony pałaszował z tym że jak mnie zobaczył to wywalił z kurnika i od wczoraj do nie widziałem Quote
wiejskieżycie Posted February 1, 2014 Report Posted February 1, 2014 Ale nie Twój? To dziwne, że kot zamordował kurkę. Nieraz widziałem, jak poluje na kurczaki i to z powodzeniem. Zwykle nie mój, ale na dorosłe kurki w życiu bym nie pomyślał. U mnie swego czasu jak miałem gołębie w podwórku, to i przy nich moje koty chodziły jak by nigdy nic. Quote
Tofik Posted February 1, 2014 Report Posted February 1, 2014 Fotki fajne a ta fotka gdzie są 2 kurki to praktycznie jak moja była:(A co do kota to mój sierściuch bo on to jest podrzutek i tak jakoś został i tak się czasem zastanawiałem czy aby on nie bawił się w drapieżnika u kogoś i dlatego ktoś go wyrzucił bo od początku na gołębie się czaił i nie raz z powodzeniem ale mi to w sumie to nie przeszkadzało bo łapał jakieś takie pchlaki:) poza tym czasami na kurczaki i kaczuchy się czaił ale były zabezpieczone więc był spokój a co białoczuba no to nawet bym się nie spodziewał gdyż z niej już był kawal kurki i nie wiem czy to aby nie było przez to że parka była bawiona i przez to potulna i jak sierściuch tam zygał no to skutek był jaki jest:( Quote
wiejskieżycie Posted February 1, 2014 Report Posted February 1, 2014 Szkoda. I na prawdę jestem zdziwiony. Moje koty gdyby się odważyły tknąć kurki Białoczuba, a nie daj dla nich Boże którąś z tych dużych, to przypuszczam, że z ranami na łbach by uciekały gdzie pieprz rośnie. Moje kury jak widzą kocią puszkę, to nie ma zmiłuj. Kotu nie darują, a swoje wezmą. Quote
Tofik Posted February 1, 2014 Report Posted February 1, 2014 No to u mnie była kocica do zeszłego roku(bo zaginęła)to ją żadne cipcie nie interesowały tak samo jak i kota co zaginał na jesieni no a ten pieron został i bez wątpienia coś trzeba z nim zrobić bo i tak z nie go nie ma pożytku(bo nawet myszy nie złapie)a wręcz same szkody Quote
wiejskieżycie Posted February 1, 2014 Report Posted February 1, 2014 Moim kotkom najlepiej wychodzi zjadanie myszy z łapek, ale nie powiem całymi nocami polują w chlewie. Nawet są efekty ich polowania, bo myszy prawie już nie widzę, a jeszcze niedawno przed śniegiem po podwórku chodziły sznureczkiem i do szopy się chowały przed zimą. Quote
Tofik Posted February 1, 2014 Report Posted February 1, 2014 Hehe to widzę że u ciebie nie zła kolonia sie rozwinęła:)ja tak miałem ze szczurami ale poszły 2 kaszanki i 0,5litra toksanu i jak na razie mam spokuj więc tylko trutke mam porozkladaną i jak na razie ze szkodnikami mam spokój bo trutka sobie leży dłuższy czas i nie znika a żeby się nie wycwaniły to co jakiś czas przekładam ja w inne miejsca:) Quote
wiejskieżycie Posted February 1, 2014 Report Posted February 1, 2014 Tylko dzięki tym moim kotkom właśnie mam spokój ze szkodnikami w chlewie. Co jakiś czas jakaś mysz się pojawi, ale trzy wygłodniałe paszcze już na nią czekają, zaczajone gdzieś w kącie. Quote
Tofik Posted February 1, 2014 Report Posted February 1, 2014 U mnie kocica co była to zawsze coś do domu na schody przynosiła no a koty to nie widziałem jedynie jak jakaś sie na łapkę złapała a jeszcze ciepława była i kotu sie rzuciło to ją zaraz pożarł A tu mam takie pytanie Co możecie powiedzieć o tym kogucie? bo według mnie jego kondycja jest bardzo podejrzana:(http://tablica.pl/oferta/sultan-rarytas-CID757-ID4PKwR.html#7c36d1ffbd Quote
wiejskieżycie Posted February 1, 2014 Report Posted February 1, 2014 Sam opis pod spodem już dużo tłumaczy. Niestety kogut swojej ceny wart nie jest i raczej nie będzie, bo jakieś leczenie by mu się chyba przydało. Quote
Tofik Posted February 1, 2014 Report Posted February 1, 2014 Jak dla mnie to wygląda jak by miał kojtnąć bo jakiś taki nie wyraźny no chyba że był w jakiejś malej paczce i tak mu zostało. Quote
wiejskieżycie Posted February 1, 2014 Report Posted February 1, 2014 Nie sądzę. Sprzedający znalazł naiwnego. Do mnie jechała gąska w tak maleńkiej paczce, że oczom nie wierzyłem jak ją dostałem, ale jak wyszła z niej to od razu do pojemnika z wodą i korytka z karmą pobiegła. Jeszcze w drodze jadła mlecze w kartonie, choć się ruszać nie mogła. Ten kogucik jest raczej chory. Zobacz jaką ślicznotkę znalazłem: http://nak0n.flog.pl/wpis/4671221/kurka-kochina-miniaturowa-2011r Quote
Tofik Posted February 1, 2014 Report Posted February 1, 2014 Taż tak mi się wydaje bo jakiś nie wyraźny jak pisałem A tu mam takie fotki na które mógł bym patrzeć godzinami bo bardzo lubię małe kaczki i kurczaczki bo wyglądają super:)http://tablica.pl/oferta/piskleta-kochin-olbrzym-CID757-ID2Ar33.html#12129ad70dKochiny miniaturowe super wyglądają ale jak dla mnie to trochę za małe bo ja wole duże kury:) a i przy okazji obejrzałem twoje gąski i super wyglądają a u Roberta widzę że cisza taka sama jak i u mnie:) Quote
Robert ;-) Posted February 1, 2014 Author Report Posted February 1, 2014 Ten kogut to jakieś 2 tyg góra i po ptokoch,a pisklęta super;] kury kolegi z floga też fajne,Sławek a kotu to bym chyba od razu łepek urwał choć jeszcze żadnego zwierzaka nie ubiłem? http://tablica.pl/oferta/kury-wyandotty-olbrzemie-2-1-CID757-ID4GkNN.html Quote
Tofik Posted February 1, 2014 Report Posted February 1, 2014 Tylko trzeba go najpierw Robercie złapać a te wyandotty to widziałem bo co dzień lukam na tablice:) ciekawe jak będą wyglądały te czarno białe od GrzegorzaA tu mam biało czuby tyle że kawal drogi ode mnie:(http://tablica.pl/oferta/sprzedam-koguta-brachma-olbrzymia-i-parke-czarnych-bialoczubow-CID757-ID4stY1.html#12129ad70d Quote
wiejskieżycie Posted February 1, 2014 Report Posted February 1, 2014 Moje województwo. Niestety kogucik z różkami, czyli w typie czubatek nie uznawanym przez polskie wzorce ras. Szukaj takich kurek jak Twój kogucik czyli bez grzebyczka. Quote
Tofik Posted February 1, 2014 Report Posted February 1, 2014 hmmm jaki znowu grzybek bo ja jakoś nie widzę Quote
Robert ;-) Posted February 1, 2014 Author Report Posted February 1, 2014 Ładne kochiny mi bardziej podobają się różnokolorowe okazy;] Quote
wiejskieżycie Posted February 1, 2014 Report Posted February 1, 2014 Na drugim i trzecim zdjęciu widać wyraźnie różki - grzebyczek. Quote
wiejskieżycie Posted February 1, 2014 Report Posted February 1, 2014 Tak. Szukaj takiej kurki, która tego miała nie będzie. Sprawdź najpierw swojego niedobitka i pod niego dobierz partnerkę, z grzebieniem lub bez. Starczy tego dobrego na dzisiaj. Przyjemnego serfowania życzę wszystkim. Do jutra. Hej. Quote
Tofik Posted February 1, 2014 Report Posted February 1, 2014 No i tak trzeba będzie zrobić z tym że nie wiem od jakich uda mi sie jajka kupić bo nie wiadomo czy sprzedający prawdę powie:(A tu mam miniaturkę wyandotte:)w barwie którą pewnie będę miałhttp://tablica.pl/oferta/okazja-wyandotta-miniaturowa-2-pary-za-150-zl-CID757-ID4POJx.html#9be3c5f444 Quote
Robert ;-) Posted February 1, 2014 Author Report Posted February 1, 2014 Ładne te kurki takie mi się podobają im bardziej łaciate tym lepiej;]Marcin to coś wcześnie chodzi spać;] Co tam Aniu ciekawego? Quote
Tofik Posted February 1, 2014 Report Posted February 1, 2014 Mnie też i te od Grzegorza wyandotte i orpingtony właśnie w takiej barwie mają być o ile dobrze zrozumiałem:)No a Marcin to jak kogut:) ledwie ciemno a on już do łóżka:) chyba że ma inne sprawy i przez to znika Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.