Jump to content

Recommended Posts

Posted
Tak źle nie było. Gniazdo jest już uprzątnięte. Te kury w ogóle nie uważają. Jak w zeszłym roku jedna taka wysiadywała, to zanim skończyła cykl, zniszczyła z 5 jajek łapami. To nie ich broszka. Są potulne jak baranki i siedzą jak wryte, ale z takimi łapami to już lepiej jak indyczki wysiadują, bo te bez problemu wysiadują jajeczka liliputek, choć są od nich kilka razy większe.
Posted
I do tego indyczka musi jajka tymi wielkimi łapkami je obracać? a nie uszkodzi;]a i moje kohiny to też takie pokraki;[ jak biegają to śmiesznie to wygląda;];];] chyba przez te łapcie i bujne upierzenie ud?;]
Posted
Moje indyczki posadzone przeze mnie na kurze jajka (same nie wskakują na gniazda, bo im nie pozwalam - tzn. łapki zginam im pod brzuch podnoszę je do góry i wkładam w gniazdo - najczęściej jajka są wówczas pomiędzy nogami, a dopiero jak indyczka usiądzie przesuwam część na zewnętrzną stronę nóg) zwykle w tej samej pozycji wytrzymują do kolejnego zsadzania z jajek (też same nie schodzą). Jeśli nie mają fochów w czasie wysiadywania, to najlepsze jak dotąd moje "kwoki".
Posted
No to jak tak to rozumiem dlaczego nie niszczą;]ale to też trochę ryzyko choć jak masz praktykę to wiesz co i jak zrobić? babcia kiedyś mówiła że jak indyki same sobie gniazdo robiły? to na dworze na słomie, w krzakach, albo uciekały w pole jajka znosić;[
Posted
Moje też tak robią, jeśli mają możliwość przejście gdzieś w niepilnowany teren. :) Mam nadzieję, że w tym roku też będą się tak dobrze niosły i też tak długo jak w zeszłym. Mam już zamówienia na jajka, tylko indora nie mam. Jak już jakiegoś znajdę, to bardzo daleko i nie za tanio.
Posted

Niestety. Każdy swoje ceni. :( Sobie mogę zorganizować jajka od zaprzyjaźnionego hodowcy, ale ode mnie jeśli ktoś by miał kupować muszę zorganizować indora w identycznej barwie jak moje indyczki. :)

Nie stać mnie na wyłożenie ponad 100 zł w tej chwili. Dwie ostatnie rozmowy kwalifikacyjne i konkursy sklasyfikowały mnie jak zwykle tuż za wybranym, ale co z tego. Dzisiaj przejrzałem prawie 100 stron z ofertami nie znalazłem nic. Zupełnie nic. A jak widzę i słyszę, jak ludzie dostają pracę, to się we mnie gotuje.

Posted
Musisz pomyśleć jak ci się to kalkuluje? ja to chciałem dla siebie indyki? po prostu parę? co do pracy to ciężko teraz o jakiś etacik,a jeśli już to słabo płatna;[ nie masz kolego szczęścia do tych konkursów;[
Posted
Jeśli kiedyś kupię do nich indora mogę podesłać kilka jajek, ale kiedy i czy w ogóle nie obiecuję. Zostanie Ci ich inkubacja i wychowanie młodych. Tyle zrobić mogę. :) Zmywam się na podwórko. Strony przeszukane, rewelacji brak, dobrze chociaż, że pogoda za oknem niczego sobie. Nara.
Posted

Witam u mnie tez ładna pogoda cieplutko a i mieszkańcy kurnika też zadowolone na dworze:)

hehe ja sie zalogowałem a Marcin sie zwinął:) i fakt o w miarę dobrą robotę to teraz ciężko:(

Co do kaczora to ja go wizualnie odróżniam tak jakoś mam, morze przez jego upierzenie bo dwuletni ma trochę inne jak młodzik nawet jak jest podobnie ubarwiony:)ale stan piór starego koguta jednak jest trochę inny(powiedzmy bardziej ma pióra podniszczone)

A tak w ogóle Robercie to fajny kolorek:)

Posted
Witaj Sławek;] Marcin się zmył z forum i ja też miałem iść do garażu mam tam trochę roboty?;] a co do kaczora to one się różnią? jeden ma większą tą krawatkę z brązowych piór? ale nie pamiętam który jest stary;[ skleroza;[ jakoś resztę kaczek odróżniam bo z kurami to już nie tylko jedną dobrze znam;] reszta jest bez identyfikacji;] kolorek może i fajny ale ile nowych możliwości;]
Posted

Może tan starszy ma bardziej kuper wytarty albo końcówki skrzydeł bo na starym to widać że jest bardziej złochany:) a może w fotkach co wrzucałeś popatrz bo masz datę przecież i może po tym dojdziesz:)

Zgadza sie możliwości większe ale i pewna odpowiedzialność.

A tak w ogóle to nie zbanuj mnie przypadkiem:):):)

Posted

piekna pogoda dzisiaj była u nas :) nadal jest ale juz sie chłodno robi...

2 małe kaczki trafiły dzisiaj do domu, jeszcze rano nie dawałam im szans na przeżycie, po tym jak je zabrałam do domu i dokładnie obejrzałam to 1 nie daję duzych szans, tak więc czarna jutro wraca do kurnika, a ta jedna jeszcze zostanie w domu. niby sie robi coraz cieplej a z tą kaczką jest coraz gorzej. wsadziłam je do wanny coby mi nie nabrudziły, w łazience jest cieplutko, w części wanny mają szmatę coby mogły sie położyć, a na nieokrytej części wodę i jedzonko. ja już nie wiem co jeszcze mogę z tą kaczuszką zrobić, jak jej pomóc, chyba wszytsko co możliwe zrobiłam, przynajmniej tak mi się wydaje...

dzisiaj pierwszy raz pozwolę gąskom spać z kaczkami i kurami, do tej pory spały w przedsionku, jak juz kury były zamknięte to otwierałam drzwi do stajni która jest za przedsionkiem, stawiałam kostki słomy coby po całej stajni nie chodziły i tak sobie spały, dzisiaj w ciągu dnia widziałam jak gęsi weszły do kurnika i jadły z jednego pojemnika z kurami, nic im nie robiły, więc myślę że moga spać raze, oczywiście drzwi do przedsionka zostaną otwarte na noc w razie co, zobaczę jak to się sprawdzi.

Panowie, mam do Was pytanie, męża jeszcze nie ma, będzie koło 19, a ja chcę juz miec jakies pojecie, nie mam sie kogo doradzić, no a Wy na pewno sie co nieco znacie :D

chcę zamówić tunel foliowy i tu mam 2 typy, róznica w metrach ogromna a w cenie żadna

http://allegro.pl/tunel-foliowy-szklarnia-6x3x1-95-uv4-metal-trwaly-i3924301065.html

http://allegro.pl/tunel-ogrodowy-foliowy-ogrodniczy-szklarnia-3x4-5m-i3922619268.html

 

jak myślicie? który lepszy? bo jak dla mnie ten wiekszy :) ale własnie, co znaczy rurki metalowe a rurki stalowe? które lepsze? czy jest jakaś róznica? jesli tak to czy spora? to tak niby poza tematem, ale nie do konca, w końcu tu bedą w zimie rosły warzywka zielone dla drobiu :P

Posted

Aniu ja jak już to bym brał taki z łukiem tyle że brał bym większy chociaż z 20m2 bo do takiego to wsadzisz wszystkiego po trochu tak że dla was by było a i kurczakom by na pewno wystarczyło no ale to twoja decyzja:)

bynajmniej jestem jak najbardziej za łukiem bo te szczytowe jakoś za mną nie przemawiają:)

Pozdrawiam

Posted
Tofik, ale mi bardziej chodziło o poradę który będzie lepszy stelaż, stalowy czy czy metalowy? bo ja sie nie znam :P nie wiem co jest wytrzymałe a co byle jakie? a moze jedno i drugie dobre? co do łuku czy też jego braku, to na mnie nie robi wrazenia, jeden jak i drugi maja taką samą wysokość :)
Posted
Aniu szkoda kaczuszek tyle pracy i troski a tu takie chorowite?;] ja bym wybrał ten pierwszy co ma 13,5 m2 ale z przezroczystą folią żeby był? i troszkę większy bo tego na rok nie kupujesz,więc jakiś z możliwością większej obsady warzyw;]
Posted

dzięki Chłopaki :) mąż przyjechał i wybór padł na ten z łukiem :D juz kupiony, teraz kasy nie mamy na większy, na razie nam starczy, przez 2 lata miałam o połowe mniejszy i dałam radę to teraz tym bardziej :P a za rok planujemy kupić drugi tunel :D

aha, kupiliśmy z ciemną folią.

co do kaczuszek...no tak, szkoda ale zobaczymy, teraz śpią juz sobie w pudełku, przestały sie pluskać, poszły spać, to nie będę ich w wannie trzymała, wsadziłam do pudełka i siedzą sobie w ciepłej łazience. czarna jutro wróci do kurnika tak jak pisałam, a ta jedna zostanie jeszcze na dzień w domu, zobaczę czy coś się poprawi...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...