DuzyGrzegorz Posted February 24, 2014 Report Posted February 24, 2014 Chyba tak zrobię. Pozdrawiam! Quote
Tofik Posted February 24, 2014 Report Posted February 24, 2014 hehe no tak już jest że jak sie zobaczy coś ciekawego co oko przyciąga no to zaraz kusi:) dlatego podejdę do sprawy od strony finansowej czyli pojadę nieprzygotowany finansowo:)Choć sprawa z jajami sie nam trochę skomplikowała:( ale może chybił trafił nie jest złym pomysłem a najwyżej na przyszły rok wymienimy sie jajkami bądź kurami bo ja np. nie chce małych kur:( a na trzymanie zbyt wielu ras nie mam miejsca choć kojce mogę porobić no ale w takich małych to szkoda trzymać i patrzeć jak ptaki marnieją Quote
Robert ;-) Posted February 24, 2014 Author Report Posted February 24, 2014 To się uśmiałem z tym wyjazdem nie przygotowanym;];];] ale taka prawda po co kupować coś czego po dotarciu do domu się nie chciało a co do jaj Grzegorza to mi wsio rybka?;] co będzie to będzie trochę szkoda takiej zupy ale co zrobić w sumie jajka małych kur powinny być małe bo taka sebrytka nie zniesie takiego jajka jak zwykła kura?;] wiec da się odróżnić? Quote
DuzyGrzegorz Posted February 24, 2014 Report Posted February 24, 2014 Sądząc po wielkości jajek są to duże rasy. Jest kilka małych, ale to są chyba sułtany. Pozdrawiam! Quote
Robert ;-) Posted February 24, 2014 Author Report Posted February 24, 2014 Tak więc jakoś da się odróżnić duże od małych? Quote
Tofik Posted February 24, 2014 Report Posted February 24, 2014 hehe no ja dla siebie innego sposobu nie widzę bo mając kasę wiem dobrze jak sie skończy:) co do jajek to masz racje bo małe kurki to małe jajka no a duże no to jajko powinno być większe:) więc będzie to los szczęścia:) Quote
Robert ;-) Posted February 24, 2014 Author Report Posted February 24, 2014 Oj tam oj tam od razu źle się kończy?a jak tam postępy w sadzie i powsadzane nowalijki?;] Quote
Tofik Posted February 24, 2014 Report Posted February 24, 2014 No pewnie jak bym kupił no to na pewno bym nie żałował ale jak zwykle chodzi o finanse:( więc nie chce ich nadwyrężaćCo do sadu to niecałe 7 rzędów poza tym jeszcze jeden rząd i potem idared a on to już poleci:)Co do nowalijek czyli kapusty:) no to dziś miałem siać ale u doktora dłużej z Agą zeszło więc kupiłem torf ale nie sialem bo nie dałbym rady tyle zasiać bo 10000 nasion po ziarenku wrzucić to trochę czasu zabiera:( więc za sianie zabieram sie jutro rano:) Quote
Robert ;-) Posted February 24, 2014 Author Report Posted February 24, 2014 10000 ziarenek współczuje ja bym szaleju dostał nie mam cierpliwości?;[ a jak tam wiadomo co czy znowu tyłkiem się wykręcił? ja mam w domu córki siostry[ferie zimowe] to szału dostaję a mają 5 i 6 lat? i matka się nimi zajmuje? a tak na poważnie to czas za to się brać? za robotę bo wiosna?;] ja z tym nawozem się zastanawiam czy nie za wcześnie zobaczę jak na wsi ludzie zaczną to i ja?;] Quote
Tofik Posted February 24, 2014 Report Posted February 24, 2014 Nie będzie aż tak źle bo podobne ilości pekinki sieje tak wiem że poleci tylko żeby ziarnka były zaprawione bo jak będą ciemne to masakra bo np pekinka jest zielona to nawet jak sie 2 ziarnka wrzuci to widać a przy ciemnych to juz nie jest tak wesoło:)Co do Agi to usg nie było tylko zwykła kontrola + zwolnienie a długo zeszło bo spora kolejka była:( a co do usg to bodajże ma mieć 38 tygodniu robione.Ja co do roboty to mam tylko ogród do obcięcia no ale jak ten skończę no to idę dalej w drugi ale tam to z pilą poza tym jak teraz zasieje kapuchę no to juz nie będzie wesoło bo zacznie sie palenie w nocy tak że gdzieś do 1 co dzień na forum będę siedziałCo do nawozów to myślę że za wcześnie bo nie wiadomo co dalej z pogoda będzie a zasilić zawsze sie zdąży tak więc pszenice posypie gdzieś za jakieś 2-3 tygodnie Quote
Robert ;-) Posted February 24, 2014 Author Report Posted February 24, 2014 No to tak to jest? masz wprawę w tym co robisz?;] a co do nawozów to jak będzie taka pogoda jak teraz to można czekać a jak doleje wody to już nie wjadę a ręcznie siać nie bardzo lubię;[ co do pszenicy to tam gdzie wsiałem z pszenżytem widać więcej żółtego więc pewnie po mojej pszenicy? i kury będą nie pocieszone;[ z siedzeniem na forum to ja już teraz to jak i nawet chcę wcześniej iść spać to nie mogę dopiero koło 2 zasypiam Quote
Tofik Posted February 24, 2014 Report Posted February 24, 2014 No kilka lat już sieje tak wiec jakaś wprawa jest tyle ze teraz aga mi odpada:( ale da sie radeA co do nawozu no to skoro już go masz no to musisz obserwować pogodę i w razie czego posypiesz:)Co do mojej pszenicy to nawet nie wiem jak przezimowała bo tam w polu nie byle bo trzeba iść po polu jakieś 400-500m a po tym błocie sie mi nie uśmiechało bynajmniej i tak nic sie nie poradzi a jak będzie lipa to na całość pójdzie proso (teściu był w sobotę w Opatowie z pszenica i rzepakiem to proso 150) ale i tak liczę na pszenice bo co kurczaki będą jadły:) Co do spania to mnie śpioch łapie kolo 00 a 01:) Quote
Robert ;-) Posted February 24, 2014 Author Report Posted February 24, 2014 No tak na razie małżonka ma taryfę ulgową;] należy jej się?;] a co do zbóż to wszystkie w mojej okolicy pożółkły,dobrze przezimowało żyto niemieckie ale ono nie dla kur niestety?;[zastanawiam się nad kuku tylko jak to zasiać trzeba by wynająć siewnik? a co błota to u mnie nie ma;] jest sucho;] a co do cen to proso ładnie płaci?;] a tak propo to już do 1.00 nie daleko ;] Quote
Tofik Posted February 24, 2014 Report Posted February 24, 2014 Zgadza sie zostało jakieś 6-7 tygodni:) więc lepiej niech sie nie nadwyręża choć kolo bialoczuba dalej sobie chodzi:)(taki jej pupil)Co do zbóż to jak jedziemy do teściów to tak jak widzę to tragedii nie widać choć placami widać że pożółknięte no a ququ no to bez siewnika raczej sie nie obejdzie:( co do błota to u mnie też jest dość sucho ale jeszcze tydzień temu była tragedia:)Co do prosa to teściu w zeszłym roku z pnia sprzedał po 100 Quote
Robert ;-) Posted February 25, 2014 Author Report Posted February 25, 2014 To po 100wie wziął i miął bez roboty;] zboża nie są całkiem żółte tylko tak miejscami ważne że lepiej jak w zeszłym roku?;] nie długo będzie lepszy pupil;] ja nie mam takiego pupila wśród drobiu? choć mam słabość do jednej kury Kasi? zwykła jarzębata kura?;] reszta drobiu mi wsio rybka? Quote
Tofik Posted February 25, 2014 Report Posted February 25, 2014 Wymłócił i zawiózł i tyle roboty:)(Kwiato robi podobnie bo nawet do tego samego gościa sprzedaje) a i z grochem polnym teściu zrobił podobnie:)Co do pupila(ki) bo jeszcze nie wiadomo:) to dopiero zacznie sie nie spanie po nocach:)A co bo pupila (chodzi o kury) to ja nie mam:) no a bialoczuby no to kupiłem przez Agę bo ona je wypatrzyła i dlatego je kupiłem bo sie jej podobały choć nie powiem bo mi teżDobra starczy tego dobrego:)DobranocPozdrawiam Quote
wiejskieżycie Posted February 25, 2014 Report Posted February 25, 2014 Znowu popłynęliście Panowie. Zalecam szczególną ostrożność przed zakupami na targu. Nawet zdrowo wyglądający ptak, po przywiezieniu do domu może zarazić całe stado. Tutaj nie ma reguły. Znam ludzi, którzy wracając z profesjonalnych wystaw drobiu zarażali całe swoje stada. Na pierwszy rzut oka oceni się tylko wygląd. Tego co siedzi w ptaku nikt wzrokowo nie oceni. Także jeśli już zakup dojdzie do skutku, koniecznie poddajcie ptaka kwarantannie. Za oknem słońce. Czytam o niespodziance jaką sprawił kolega Grzegorza i wydaje mi się, że jeśli większość jajek wygląda na jajka od dużych kurek, to jest mało prawdopodobne, żeby były wśród nich jajeczka sebrytek. To jedne z najmniejszych kurek na świecie. Quote
wiejskieżycie Posted February 25, 2014 Report Posted February 25, 2014 Wiadomości z pierwszej ręki. Moja 11 - letnia lub 12 - letnia gąska (metryka urodzenia nie była prowadzona prawidłowo ) zniosła chwilę temu pierwsze jajko. Szkoda, że nie mam gąsiora, bo tak wcześnie gęsich jajek jeszcze nie miałem. Quote
ania1983 Posted February 25, 2014 Report Posted February 25, 2014 witam :)'Marcinie, no to gratuluję jajka kurcze ja już nie mogę się doczekać kiedy moje gąski zaczną się nieść donoszę z "planu budowy kacznika" że ściana murowana zostało zrobiona w tamtym tygodniu, dzisiaj mąż zrobił drzwi wyjściowe dla kaczek i gęsi i okno, ocieplił też styropianem ścianę z oknem i drzwiami, jak będzie pogoda to jutro ociepli kolejną ścianę potem jeszcze tylko wstawić duże drzwi dla mnie, a reszta to jak będzie bardziej sucho, bo na tartaku trzeba zamówić krokwie i deski zeby daszek solidny zrobić, na razie za mokro i duże auto nie dojedzie do nas, no i jak mąż musi żwir z rzeki przywieźć coby było na wylewkę, tak więc najgorsze przed nim ale z tym trzeba czekać aż drogi obeschną, oby nie było deszczu teraz zrobiłam dzisiaj zdjęcie mojej kurce małej niby zielonej która nie jest zielona kurka która była/jest tak bardzo wypierzona właśnei siadła na gniazdo ciekawe czy będzie jajeczko no i właśnie zobaczyłam, że młody kogutek już depta kury jeszcze trochę ten podrośnie i trzeba będzie zabić tego co jest teraz. a potem jako że nie umiem wybrać którego zostawić czy białego czy siemieniatego to zostaną oba a do gara pójdzie jeden z białych Tofik, Ty te ziarenka to tak każde osobno w dołek wrzucasz? i powiedz mi gdzie Ty palisz w nocy> na polu? w koło pola? bo nie bardzo rozumiem. i po co palisz? Quote
Robert ;-) Posted February 25, 2014 Author Report Posted February 25, 2014 Witam Marcin gratuluje gęsiego jajka u mnie cisza u gęsi?;[ Aniu to widzę że prace z kacznikiem na ukończeniu?;] ja dziś przywiozłem żwir ze żwirowni namachałem się łopatą aż kręgosłupa nie czuje;[ a jutro wywiozę obornik od kur i biorę się za wylewkę kurnika a i jeszcze wybieg dla psa? a co do Sławka pali w piecu pod folią co by mu roślinki nie pomarzły? Quote
ania1983 Posted February 25, 2014 Report Posted February 25, 2014 a, czyli te roślinki sa pod folią? nie na szczerym polu? jakoś nie zajarzyłam Robercie, z kacznikiem to jeszcze daleka droga do końca, bo tak jak piszę potrzebny żwirek z rzeki, no i krokwie i deski z tartaku. resztę można zrobić bez potrzeby ściągania ciężkiego sprzętu pod dom widzę, że i Ciebie prace konkretne czekają ja liczę na to że przy kaczniku uda zrobić się nowy kurnik dla kur, zrobić to nie problem ale zobaczymy jak z kasa to wyjdzie, bo też będzie trzeba wtedy zrobić daszek czyli kupić krokwie i deski coby to było dość solidne zeby można trzymac na stryszku słomę czy siano. tak więc z kurnikiem nic na razie nie wiadomo czy się uda, ale na pewno w starym będzie trzeba zrobić wylewkę nową, bo ta zaczęła pękac miejscami i są dziury :/ no ale to dopiero jak będzie super ciepło zeby szybko wyschło bo gdzie kury będą spały a tak z innej beczki udało mi się wstępnie, ale tak jak piszę wstępnie załatwić jaja indycze i perlicze, gośc ma mi dać znać jak będą się niosły, cena przystępna bo 4 zeta za indycze i 1zł za perlicze, ale mąż nic o tym nie wie i lepiej zeby się nie dowiedział jak mi się uda z tymi jajami to powiem ze do inkubatora wkładam tylko indyki, a potem to niech się dzieje co chce mąż prędko nie pozna ze to perliczka a potem to już wiele zrobić nie będzie mógł no chyba ze mnie zamordować niestety, ale inaczej mi się nigdy nie zgodzi na perliczki, a ja tak bardzo chce je miec Quote
Robert ;-) Posted February 25, 2014 Author Report Posted February 25, 2014 To fajnie że sobie je załatwiłaś ja tak mam obiecane jaja kubańczyków? a co do twojego męża to ja mu nic nie powiem o tych perliczkach?;] a co do ceny to taniocha?;] a pracy trochę się szykuje tak jak i wam ale ja to tylko wylewkę w kurniku zrobię i wybieg dla psa i to tyle?;] w sumie racja jak męża zagnasz do roboty z kacznikiem to i kurnik zrobi;]a co do kur i robieni wylewki to i ja mam zagwostkę co z nimi zrobić Aniu a jak dogadałaś się z Grzegorzem?wiesz jak to wyszło z jajkami? Aniu a jak dogadałaś się z Grzegorzem?wiesz jak to wyszło z jajkami? Quote
Tofik Posted February 25, 2014 Report Posted February 25, 2014 Witam hehe Aniu ale sie uśmiałem:) "na polu":) a pale w piecu jak Robert pisał a raczej w kanale tzn palenisko i kanał murowany z cegły:) ot taki to piec, plusem takiego pieca jest to że cegła sie nagrzewa i trzyma temperaturę no a zwykły metalowy piec jak sie wygasi no to ciepła już nie da.Co do kacznika Aniu no to powoli zrobicie tak że jak będą małe kaki no to będą miały nowe lokum:)PozdrawiamA tu mam kaczki w ciekawej cenie:)http://tablica.pl/oferta/kaczki-staropolskie-komplet-1-2-CID757-ID3ycWZ.html#40010d6e60 Quote
ania1983 Posted February 25, 2014 Report Posted February 25, 2014 Robercie, tak rozmawiałam z Grzegorzem i wszytsko jasne właśnie doszedł do mnei topinambur mąż zadowolony ze smaku, w najbliższym czasie sadzimy i mam nadzeję ze się rozrośnie jak chwast jak to ludzie straszą Robercie, co do nowego kurnika to nie problem bo to było by za ścianą kacznika, no ale tak jak piszę rozchodzi się o koszty bo krokwie drogie a i deski u nas masakrycznie drogie, za kubik byle jakich czyli najgorszej klasy 650 złotych. tak więc na razie nic nie planuję, w razie czego wiem ze możliwości są a i mąż mi ten kawałek stodoły by oddał bez problemuTofik, cena kaczek spora, ale moje kaczki są zdecydowanie ładniejsze od tych Quote
Tofik Posted February 25, 2014 Report Posted February 25, 2014 No ale 90zl za sztukę to chyba jakaś parodia:) A co do drzewa to fakt bo deski są strasznie drogie:( bo 2 lata temu kupowałem to mi sie włos za jeżył jak cenę usłyszałem no ale jak mus to mus płać i płacz:) a co do jajek to ceny bardzo przystępne a zwłaszcza perlicze hehe darmocha:) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.