wiejskieżycie Posted March 6, 2014 Report Posted March 6, 2014 Cześć. Nie wiem czy dobrze zrozumiałem pytanie o klapki. Może chodzi o to, żeby na raz w gnieździe niosła się tylko jedna kurka a może o to, żeby móc prowadzić statystyki ile jaj pochodzi od jednej nioski. A może o jedno i o drugie. Quote
rolnik102 Posted March 6, 2014 Report Posted March 6, 2014 chodiz mi o takie klapki na zawiasach do czego to sluzy? https://www.google.pl/search?q=gniazda+kur&espv=210&es_sm=93&tbm=isch&imgil=kJPwWmi1w6LK3M%253A%253Bhttps%253A%252F%252Fencrypted-tbn0.gstatic.com%252Fimages%253Fq%253Dtbn%253AANd9GcQ-zPVv41iayQo_6mXf3QRnOeJzii6o6JqvoyifsW7z5kuHkLsd%253B600%253B600%253BXa1xyX9OY9sx8M%253Bhttp%25253A%25252F%25252Fptasi.pl%25252Fgniazda-dla-kur%25252F59-gniazda-dla-kur-niosek-typ-standard.html&source=iu&usg=__tHymDQz-ndCrfAxxRgiUhe8NC6Q%3D&sa=X&ei=BVkYU7igOoX9ygPXxYDIDg&ved=0CCwQ9QEwAA&biw=1366&bih=667#facrc=_&imgdii=_&imgrc=kJPwWmi1w6LK3M%253A%3BXa1xyX9OY9sx8M%3Bhttp%253A%252F%252Fptasi.pl%252F59-286-thickbox%252Fgniazda-dla-kur-niosek-typ-standard.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fptasi.pl%252Fgniazda-dla-kur%252F59-gniazda-dla-kur-niosek-typ-standard.html%3B600%3B600 Quote
Tofik Posted March 6, 2014 Report Posted March 6, 2014 Witam ja jestem hodowcą amatorem drobiu:) i takich gniazd nie posiadam ale wydaje mi sie ze te klapki są po to żeby niosła się tylko jedna kura w gnieździe gdyż jak jedna wejdzie do środka to druga nie będzie mogla już tam wejść bo klapka będzie ją blokować. Jest jeszcze druga sprawa że kury lubią jajka nosić w półcieniu(jak każdy inny dró a taka klapka w dużym stopniu ogranicza dopływ światła więc może po to są te klapki. Pozdrawiam Quote
Robert ;-) Posted March 7, 2014 Author Report Posted March 7, 2014 Witam gniazda są po to żeby można było sprawdzić która kura się niesie? i które się nie niosą;[ a jak kura tam wejdzie to zamyka się klapka i taka kurę można oznaczyć jako nioskę np. Quote
ania1983 Posted March 7, 2014 Report Posted March 7, 2014 witam muszę się pochwalić dzisiaj znalazłam pierwsze gęsie jajo ale nie zniosła go w nocy ani rano, tylko wieczorem a wiem stąd że wieczorem, że po nocy jaja nie było, potem gęsi z kaczkami były na stawie i wróciły dopiero po 16. gęś jajo zniosła na polu i teraz nie wiem czy dlatego że nie czuła, czy dlatego że może znowu kaczor jej nie wpuścił do kurnika? mniejsza z tym mam tylko nadzieję, że nie przestanie się nieść tak jak kaczka no i mam problem, bo gęsi z kaczkami są cały dzień w zagrodzie ze stawem, tam nie mają dojścia do kurnika i są dwa wyjścia, albo gęsi i kaczki zostawiać w zagrodzie z kurami, tylko wtedy będą pod drzwiami stały i się darły żeby je na staw wypuścić, albo gniazdo jakieś zrobić i dać do zagrody ze stawem? no chyba że gęś zacznie się nieść nad ranem a jajo było duże, a w zasadzie jest waży 152 gramy, dla mnie to dużo bo do tej pory zbierałam tylko kurze jaja, które najwiecej warzyły 78gram, ale może wcale nie jest to duże jajo jak na gęś ? nie znam sie Quote
Robert ;-) Posted March 7, 2014 Author Report Posted March 7, 2014 Aniu to pogratulować;] po Marcinie doczekałaś się jako druga, na jajko od gęsi;] ja jeszcze nic od nich nie dostałem;[ a kury dziś przetrzymałem w kurniku dłużej aby sprawdzić ich nieśność?ale nic ciekawego 8 jajek;[Co do twoich planów z gniazdem dla gęsi to jeśli masz je kluć inku? to zrób im gniazdo na działce ze stawem. a jeśli naturalnie to lepiej w kurniku bo jak zrobią na polu? to w kurniku nie zechcą siedzieć;[ Quote
ania1983 Posted March 7, 2014 Report Posted March 7, 2014 Robercie, pewnie że wolała bym kluć gęsi naturalnie, ale Marcin kiedyś pisał, że garbonose nie są dobrymi nasiadkami i u niego biała wysiaduje, ja białej nie mam niestety więc zostaje inku. jutro pierwsze jajko gęsi trafi do jajecznicy z kurzymi, mąż jest bardzo ciekawy smaku no i przy okazji będę widziała czy jajo zapłodnione czy nie, po prześwietleniu wygląda że tak, ale mogę się mylić nigdy nie prześwietlałam gęsich jaj teraz takie pytanko, jak długo gęś się niesie?na 19 marca mam klucie pisklaków, potem mam załatwione jaja indycze i perlicze, to jeszcze nie na 100% ale jest prawdopodobne, no a kacze jaja dopiero będe miała gdzieś końcem kwietnia, albo w maju. wiem, że jeszcze nic nie wiadomo jak będzie z gąskom i czy będzie sie już niosła, czy jak kaczka odpuści, ale dobrze wiedzieć co w razie czego robić.no i jak długo takie jajo może czekać na inkubację? kurcze, muszę od nowa zacząć czytać o gąskach jakoś puki nie było jaj czytała, ale to było takie czytanie żeby wiedzieć teraz, skleroza nie pozwoliła mi zapamiętać Quote
Robert ;-) Posted March 7, 2014 Author Report Posted March 7, 2014 Jajka można przechowywać tydzień max;[ a co do niesienia to sporo jaj niosą? około 20 sztuka ci zniesie,może więcej;] a u mnie to co dzień niosły, ale żeby regularnie to nie raz co dzień potem co dwa dni?a co do smaku to dobre tylko tłuste;] a gotowane troszkę ścisłe;] Quote
ania1983 Posted March 7, 2014 Report Posted March 7, 2014 Robercie, czyli jak bym zabierała jaja codziennie to gęś zniesie tylko około 20 jaj? i koniec? kurde, to ciężko widzę inkubację gęsi, skoro jaja tylko przez tydzień będą się nadawały Quote
Robert ;-) Posted March 7, 2014 Author Report Posted March 7, 2014 Ja to szczerze nie liczyłem;[ ale więcej jak 30 to jedna nie zniosła;[raczej koło 20 jaj jest od jednej gęsi? a to troszkę koliduje ci z planami klucia w inku?;[ Quote
ania1983 Posted March 7, 2014 Report Posted March 7, 2014 no, jakoś to sobie inaczej wyobrażałam zresztą gęsi które mam są z lęgów naturalnych, ale nie dopytałam czy garbonose je wysiedziały, czy tak jak sugerował Marcin białe. bardzo mi to koliduje z kluciem, bo nawet gdyby ta gąska się niosła codziennie, to nie opłaca mi się wkładać 7 jaj do inku, bo kaczych jeszcze nie załatwię, a nie wiadomo kiedy moja będzie się niosła i kiedy druga gąska zacznie się nieść...teraz to by mi się przydała indyczka Marcina Quote
Tofik Posted March 7, 2014 Report Posted March 7, 2014 Witam o tak wcześnie-późnej porze:)Co do gęsi to nie pomogę bo o ich nieśności wiem nie wiele:)A w dniu dzisiejszym prześwietliłem sobie dokładnie jajka i wyszło mi tak że 15szt wywaliłem:( bo 5 były białe w środku po prostu zero zarodka:( w 4ch nic kompletnie nie było widać jedynie jakąś wielką czerwoną plamę a 6 miało cieką czerwoną oblamówkę dookoła skorupki na szczęście Grzegorza wywaliłem tylko 4 szt:)Pozdrawiam Quote
ania1983 Posted March 7, 2014 Report Posted March 7, 2014 Tofik, witaj to sporo jaj wywaliłeś a ile w ogóle wkładałes do inku? Quote
Robert ;-) Posted March 7, 2014 Author Report Posted March 7, 2014 Nie wiem Aniu co zrobisz ale wygląda to nie ciekawie;[ może jakaś kura zachce siedzieć;] a tak to szkoda jajek;[ Sławek to sporo ci odpadło jajek?;[ a mój inku zwariował raz jest 37,5 stopni a dziś 36, stopnia ;[ Quote
Tofik Posted March 7, 2014 Report Posted March 7, 2014 Aniu wsadziłem 56 bo tyle mam koszyków ale wywaliłem 6 mongołów 2 silek 2 kochiny 4 Grzegorza i jedno jakieś moje od jakiejś kury:) tak że mongoły zaniżyły mi frekwencje ale może to i dobrze że je wywaliłem bo nie chętnie je wsadzałem do inku:)Co do wysiadywania tych gęsich no to morze sie tak złoży że gęś będzie nosić i akurat kura sie na rości i będzie po problemie więc na razie nie ma co sie łamaćNo to Robercie masz jakieś dziwne wahania ja na szczęście nie mam takich objawów bo cały czas mam 37.8-37.9 czasami wyskoczy 38 ale w instrukcji pisze że jest granica błędu 0.1 stopnia więc chyba nie ma co sie bać Quote
Robert ;-) Posted March 7, 2014 Author Report Posted March 7, 2014 U mnie jest różnica temp.w dzień bo palimy w piecu od 16 może dla tego?;[ nie wiem,Dziś zrobiłem furtkę w boksie dla psa a buda w planie bo dach to w plany będzie trzeba wpisać;[ Quote
Tofik Posted March 7, 2014 Report Posted March 7, 2014 Ja też tak zaczynam palić z tym że mało kiedy mam temp poniżej 20stopni poza tym nie sądzę aby to miało tak duży wpływ bo przecież temp. w domu spada po woli a w inku jest grzałka która odpowiada za grzanie:)hehe no to piesio już nie będzie musiał w kanciapie siedzieć cały dzień jak kojec gotowy.Ja siedziałem dziś pól dnia w sadzie i powaliłem tylko 2 drzewa:) tyle że wyszła mi z nich czubata dwukółka takie giganty porosły no ale już takich dużych więcej nie ma tak że teraz będzie ubywać Quote
wiejskieżycie Posted March 8, 2014 Report Posted March 8, 2014 Tak na prawdę te 7 dni po których jaja nie nadają się już do wylęgu, jest terminem nieco umownym. Jeśli jajko pochodzi od dobrze dobranego stada, stada którego osobniki są młode, jest przechowywane w odpowiednich warunkach i ma właściwą budowę wewnętrzną i zewnętrzną, to jeśli ten termin przekroczy nawet 10 dni, z jajka powinno wykluć się pisklę. Nigdy nie prowadziłem statystyk tego po jakim czasie przechowywane jajka podkładałem pod kwoki, ale nie skłamię jeśli napiszę, że i 20-dniowe nie raz podłożyłem. Pomyślcie o tym w ten sposób. Jeśli na przykład .... szukam dobrego przykładu .... gąska Landes zniesie w jednym cyklu lęgowym 20 jajek przy czym ta rasa bardzo chętnie wysiaduje, a uwzględniając do tego, że jeśli niesie się codziennie (w co nie uwierzę) to przecież z dużym prawdopodobieństwem, kiedy zacznie wysiadywać po zniesieniu ostatniego, to pierwsze będzie już znacznie starsze niż tygodniowe, a jednak z dużą szansą z każdego jajka może się wykluć pisklę. Podobnie przecież jest z indyczkami, które raczej niosą się codziennie (o ile dobrze sobie przypominam poprzedni sezon),a biorąc pod uwagę że zwykle te ptaki siadają po zniesieniu 15 może 20 jajek, to przecież nie ma się czym przejmować przy przekroczeniu tych 7 dni. Quote
ania1983 Posted March 8, 2014 Report Posted March 8, 2014 Marcinie, witaj widziałam ze w sprawie gąsek mogę na Ciebie liczyć no to fajnie, że tak piszesz, teraz tylko dokształcić się jak przechowywać i dbać o gęsie jaja przed inkubacją jajecznicy z gęsiego jaja nie było na śniadanie, bo gaz mi się skończył, a nie chciało mi się w piecu palić, ale ciekawość wygrała jajo rozbiłam żeby sprawdzić czy jest zapłodnione, no i wychodzi na to że jest a tak w ogóle to wstyd się przyznać, ale przed chwilą się "doszkoliłam" nt. jaj i okazuje się, że to co u kur brałam za zapłodnione jaja, w rzeczywistości z zapłodnieniem nie ma nic wspólnego gęsie jajo wygląda zupełnie inaczej i tu widać wyraźnie zapłodnienie na żółtku, podczas gdy w kurzym jaju tego nie widzę. no ale jak widać nie ma tego złego kurze i tak wiem że są wszystkie zapłodnione, a przynajmniej dokształciłam się w temacie no to teraz tylko czekać, aż druga gąska zacznie jajka znosić no i kaczka niech by skończyła tę swoją przerwę po pierwszym jajku a Marcinie takie pytanko jeszcze, czy gdybym zabierała codziennie jajo gęsi, to czy jest możliwe że ona się będzie niosła aż do połowy kwietnia? czy nawet jeśli jej zabiorę jajka, to ona zniesie określona ilość i kończy się jej okres nieśności? Quote
DuzyGrzegorz Posted March 8, 2014 Report Posted March 8, 2014 Twoje rozumowanie jest jak najbardziej poprawne, ale ... Kury, kaczki, gęsi żyją w niewielkich stadach. Po kilka znosi jajka do jednego gniazda i po napełnieniu gniazda jedna zaczyna wysiadywać. W naturze nie trwa to dłużej niż tydzień. Zrób taki eksperyment. nie zbieraj z jakiegoś gniazda jajek przez tydzień, a zobaczysz że jedna usiądzie. Jajka prawidłowo przechowywane do 12 dnia zachowują żywotność, później zaczyna ta żywotność dość szybko spadać. Pozdrawiam! Quote
wiejskieżycie Posted March 8, 2014 Report Posted March 8, 2014 Myślę, że wiem co brałaś za zarodek, a tak na prawdę były to tzw chalazy, które po rozbiciu jajka stawały się widoczne. Gąska znosi określoną ilość jaj w cyklu i tylko czasami i u niektórych ptaków jest tak, że stałe podbieranie jaj z gniazda skłania do większej nieśności. Zwykle cykl jest taki jaki być powinien dla danego gatunku i po wyniesieniu się gąska nie będzie znosiła więcej jaj. Myślę, że 20 sztuk zniesionych przez gąskę tej rasy to zdecydowanie za mało. Przy dobrym materiale genetycznym nieśność przekracza 50 sztuk jaj. Wydaje mi się, że to o czym wspomniał Grzegorz w dużej mierze zależy też od konkretnego osobnika. W zeszłym roku nie zbierałem jaj z gniazd zbyt intensywnie. 5 gąsek niosło się w 2 gniazda a i tak gąski Kubańskie nie garnęły się zupełnie do wysiadywania. Nie jest powiedziane, że Twoje Aniu nie zechcą wysiadywać, ale od zdecydowanej większości ludzi hodujących tę rasę, których znam, wysiadywanie jajek przez te gąski kończyło się po kilku, maksymalnie kilkunastu dniach od podjęcia się próby. Quote
ania1983 Posted March 8, 2014 Report Posted March 8, 2014 Grzegorzu, witaj możesz rozwinąć myśl nt. jaj i ich wysiadywania? czy chodziło Ci o pozostawianie jaj gęsich czy kurzych? czy bez znaczenia, a chodziło o to, ze jak w gnieździe się nazbiera to ptak nie zależnie jaki usiądzie? Marcinie, dokładnie tak, właśnie te nitki brałam za zapłodnione jajo no ale wszak człowiek uczy się całe życie i będę teraz wiedziała co naprawdę znaczy zapłodnione kurcze, no to fajnie by było jak by gąska tak chciała mi znieść ok. 50 jaj, bo wtedy spokojnie wyrobię się z wszystkim a i będę miała już prawdopodobnie jaja kacze. no ale to na razie zwykłe gdybanie, bo jeszcze nie wiadomo jak będzie z gąską, czy będzie się niosła, czy jak kaczka będzie miała przerwę.Marcinie, wczoraj właśnie przestudiowałam trochę różne fora dotyczące wysiadywania jaj przez gąski kubańskie i garbonose i opinie praktycznie wszytskich były takie że gąski nawet jeśli usiadły to schodziły z jaj, nawet po 3 tygodniach, a większość tak jak piszesz po kilku kilkunastu dniach. Quote
wiejskieżycie Posted March 8, 2014 Report Posted March 8, 2014 Wydaje mi się, że przy takiej pogodzie, zważywszy na to, że Twoje osobniki są z zeszłego roku, powinny nieść się już normalnie i na tym pierwszym jajku nie poprzestać. Moja babcia gąska zniosła 2 jajka i sobie zrobiła przerwę, ale przy jej wieku wcale się nie dziwię. Dalej rośnie w masę i nie przejmuje się niczym. Quote
ania1983 Posted March 8, 2014 Report Posted March 8, 2014 no tak, pogoda pogodą, a i gąski młode, ale kaczka też młoda, bo przecież z lipca a zniosła 1 jajko i już przeszło tydzień kolejnego nie ma. dlatego na razie puki ni będzie kolejnego gęsiego jaja, to tylko teoria i próbuję się dowiedzieć najwięcej jak mogę co by mieć w razie co jakieś alternatywy Quote
wiejskieżycie Posted March 8, 2014 Report Posted March 8, 2014 Niestety ta rasa gąsek tak ma. Moja zwykła biała gąska jak usiądzie, to są trudności w skłonieniu jej do jedzenia. Tak jest zawzięta. Raz nawet bałem się, że padnie bo zsadzana siłą z gniazda w ogóle nie chciała jeść, tylko mnie za ubrania szczypała i na chama próbowała mnie sforsować swoimi kilogramami, żeby wrócić na jajka. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.