Porozmawiajmy o hodowli drobiu

[Robert ;-)]

Skoro do niego zalecieliśmy to tak jakoś ostatnio u niego cisza nic nie piszę;[ a co do jaj to prawda 41 kurczaków to jest spora ilość;] będzie komu dawać jeść;] a ja tylko te od Grzegorza wstawiłem bo nie mam zamiaru kluć kur;[ a jak by się wykluły to będzie dobrze;] jeszcze klatkę muszę wstawić do kurnika? a odchowalnik mam gotowy;] tylko daszek i będzie oki;]

[Tofik]

Co do Grzegorza no to sie zgadza bo z jego strony cisza:( jedynie co czytałem no to z Marcinem wrzucił 2 posty:) a o inku nic:(

Co do mojej inkubacji no to sie zobaczy jaki będzie tego efekt:)

hehe no to widzę że u ciebie prace postępują w przeciwieństwie do mnie bo u mnie cisza całkowita:(

bo na zmianę siedzę jak nie w jednym to w drugim ogrodzie:( ale ten kolo domu po niedzieli już skończę no a w tym starym co wycinam no to już drugim wracam tak więc teraz już widać że ubywa:) tak więc zanim sie cipciaki wyklują to powinienem skończyć oba:)

[Robert ;-)]

Kolego jakie prace;[ klatka z rok stoi a odchowlanik to też z rok temu zrobiona zamiast sufitu miała siatkę ale to trzeba zmienić] a co do sadu to widzę że ostro działasz;] ale pogoda pozwala to trzeba korzystać;] a co do mojej inkubacji to w ogóle będzie sukces? jak cokolwiek mi się wykluje;]

[Tofik]

Hehe no chyba że tak:) w moim przypadku jeżeli chodzi o odchownik no to przegrodzę kawałek tam gdzie siedzą biegusy i myślę że będzie ok:) ale wszystko zależy od tego jak to wszystko sie wykluje i czy w ogóle:) bynajmniej jestem dobrej myśli

No a sad no to najwyższa pora bo ciepło i słonecznie mówią tak więc pewnie wszystko niebawem sie zazieleni więc trzeba sie zwijać ale myślę że w 3 dni sie uporam z cieciem.

Co do inku no to trzeba być pozytywnie nastawionym że będzie ok ja sam jestem bardzo ciekaw jak to u mnie będzie w finale końcowym:) bynajmniej ile by sie nie wykluło to i tak to będzie sukces bo to przecież nasze pierwsze klucie:)

[Robert ;-)]

O tak ja to też tak myślę że to pierwszy raz,tak na próbę i nie mam wielkich wymagań;[ jestem czarnowidzem wiec tak mam;[ a co do pogody to dziś był piękny słoneczny dzień ;]

[Tofik]

hehe no wiadome nawet jak by miało być jedno cipcie:)

co do pogody to u mnie w ostatnich dniach to ciągle pochmurno i czasami deszcz bo nawet i dziś przed południem mżyło ale coś mówią że po niedzieli będzie już słonecznie i ponad 10 stopni tak więc to chyba już wiosna:)

A teraz spadam bo kanał założony więc do rana spokój tak więc pora palulu:)

Dobranoc

[ania1983]

witam Panowie, ale się w nocy spisaliście

widzę Tofik, że u Ciebie pogoda taka jak u mnie, szaro buro i mokro...ale dzisiaj od rana piękna pogoda, słoneczko świeci aż chce sie iść na pole i coś działać

z ciekawości zapytam, po ile u Was sprzedają kaczory piżmowe? ta babka od której będę brała jajka piżmówek, ma przeróżne kolory kaczek i kaczorów, więc licze na kolorowe stadko

u mnie dzisiaj rano niespodzianka w kurniku kaczka zniosła jajko po 10 dniach od pierwszego jest sporo mniejsze jak pierwsze, większe od kurzego, ale pierwsze było naprawdę spore. tak więc dzisiaj, nie miała żadnych problemów z poruszaniem się jak po pierwszym jajku i zniosła się nawet prawie w gnieździe które zrobiłam specjalnie dla niej w drewnianej skrzynce, piszę prawie, bo jajo zniosła kilka cm. od gniazda

Robercie, no to niewiele Ci tych jaj zostało, a przed Tobą jeszcze jak się nie mylę 2 prześwietlenia? ja wczoraj wywaliłam 4 jaja i 10 zostawiłam z boku, bo podejrzanie mi wyglądają, ale jako że nie była pewna, to prześwietlę je we wtorek, wtedy już będę miała pewność, czy są one podejrzane, czy wszystko z nimi w porządku.

jeśli o Grzegorzu...to prawda, nie odzywa się ostatnio

[Robert ;-)]

Witam Aniu może i mało mi zostało tych jajek:(ale teraz to mam problem z rozpoznaniem czy są dobre czy nie?:(a to kaczka ci prezent zrobiła:) a co do ceny to jakieś 40 za kaczora trzeba by wołać

[ania1983]

o, to mało za kaczora, ja płaciłam 60 złotych, ale to i tak po znajomości, normalnie babka bierze 75-100 złotych.

no, miałam niespodziankę od kaczki

co do rozpoznania na tym etapie, to tak jak pisałam tez miałam z niektórymi problem, dlatego właśnie odłożyłam i za 2 dni będę już miała pewność czy wywalać czy zostawiać. a z ciekawości zapytam, co robiliście z wywalonymi jajami z inku? ja to takie jaja gotuję na twardo i kury dostają.

z kurnika właśnie przyniosłam 2 małe jajeczka wygląda na to, ze młode kurki z końca września zaczynają okres nieśności ale to dokładnie będę wiedziała jak już wszytskie jaja pozbieram, bo po ilości będę widziała ile jest od nowych kurek wczoraj miałam 7 jaj, więc 2 więcej jak zwykle, ale jedno tylko było malutkie, więc to drugie dodatkowe to być może że zniosła jedna ze starszych kur, które się do tej pory nie niosły, ale nie wiem

[Robert ;-)]

70 zł do 100 to drogo za tą kasę można mieć gęsi sama przeciesz kupowałaś ja bym stawiał na cenę 50 to była by cena uczciwa? a co do jaj z inku to ja zrobię z nich pokłady:) a jajka od młodych kur są smaczne:) ciekawe ile ci zniosą

[ania1983]

to prawda, drogo chce za kaczory, ale na zbyt nie narzeka, jak ktoś chce sobie kupić u niej kaczora i do grudnia nie zaklepie to potem raczej nie kupi u niej, tak więc są chętni nawet za taką cenę

a nie boisz się ze jak by Ci przypadkiem kura zbiła to jajo z inku to zasmrodzisz sobie wszystko?

[Tofik]

Witam Aniu masz racje bo wreszcie mamy piękną wiosenną pogodę

Co do ceny kaczora to myślę że więcej jak 50zl nie ma co dawać bo kaczki to jakieś 35-40zl więc tak jak Robert napisał cena uczciwa musi jakaś być no a cena za kaczora 100zl to chyba żart:)

U mnie dziś małe wydarzenie bo mam pierwsze jajko do siwej kaczki tak więc stara kaczka pokazała że potrafi jeszcze znieść

hehe ciekaw jestem jaki będzie efekt naszej inkubacji bo co trochę to nam jajek ubywa:) a te jajka co wywaliłem to psy zjadły a skorupki kurom rzuciłem.

 

[ania1983]

Tofik, tak jak piszę drogo woła za kaczora i nie jest to żart, a wiem ze ludzie u niej biorą, bo wiem jak brałam dla szwagra to ledwo jednego mi sprzedała bo późno byłam i wszystkie były zaklepane.

no to gratuluje jajka od kaczki

niestety, ale przy inkubacji jaj zawsze ubywa, nigdy nie przybywa ale w tym roku jeszcze nie ma połowy inkubacji, a wywaliłam tyle jaj, rok temu miałam dużo mniejsze straty juz na sam koniec podliczając, no ale zobaczymy co będzie dalej, na "szczęście" te co wczoraj wywaliłam to były moje jaja nie od Grzegorza.

ja to bym nie dała tych jaj z inku psom, bo bała bym się je rozbić, jakoś nie mam odwagi zobaczyć co jest w środku, wiem ze to tylko martwy zarodek, ale nie na moje nerwy zreszta, moje psy dostają 2 razy w tygodniu świeże jaja więc więcej nie potrzebują

[Tofik]

Ja od Grzegorza to chyba 4szt wywaliłem o ile dobrze pamiętam i 2 kochiny od ciotki a reszta to moje z tym że od mongołów to nawet zarodka nie było no a finał jaki będzie no taki będzie ja tam nie spodziewam sie wielkich rewelacji ale myślę że wielkiej tragedii nie będzie:)

No a jajka dałem psom bo nie chce kur paskudzić bo może potem mogły by same tłuc jajka bo czasami takie złośnice spotyka a te jajka po wybiciu wcale tak tragicznie nie wyglądały:)

[ania1983]

heh, dlatego ja moje jajka najpierw ugotowałam, a kurom jak dawałam to rzuciłam o ścianę co by się skorupka zbiła i wtedy wyjadały surowych jaj też nie daję kur, na szczęście moje do jaj się nie dobierają, ale lepiej nie ryzykować z surowymi jajami

no niestety, ale żeby znać efekt końcowy to trzeba jeszcze poczekać 10 dni przynajmniej w moim wypadku, Wy macie chyba klucie dzień później?

[Tofik]

Ja jajka wsadziłem bodajże 27:) bynajmniej był to czwartek:) no a finał ma być chyba 17 czy jakoś tak ale mam zapisane co kiedy:) tylko trzeba rzucić okiem:)

 

[Robert ;-)]

A ile dni liczycie, 19 czy 21 bo ja liczę na 21 dni tak jak w książce i pierwszego dnia nie liczę pierwszych 24 godzin to wychodzi mi koło 20 marca musiał bym zobaczyć w notesie;] a tu moje kochiny zdjęcia z dziś http://robert983.flog.pl/

[Tofik]

Zgadza sie wychodzi na 19 no ale jeden dzień trzeba dodać więc wychodzi na 20go tak jak Robercie piszesz:) no kurki niczego sobie a kogut robi wrażenie bo bardo postawny:)

[Robert ;-)]

Tak kogut spory ale pierdoła taka;[ dziś wypuściłem gęsi,po otwarciu drzwi biała wyszła za jakieś pół godziny siwa za 3 godziny a lewus dopiero wieczorem się pofatygował na podwórko, ale ja to cienko widzę;[ że z nich coś będę miał;[;[ ja też patrzyłem w notes to tak mi wychodzi na 20;]

[Tofik]

hehe to one taki ruchliwe jak moje silki z kochinką bo jak że dziś był słoneczny dzień to wszystko wypościłem na dwór z tym że silki z kochnka nawet nie miały na myśli wychodzić no może prócz koguta ale ten zaraz jak pojawił sie w progu to stoczył walkę z kaczorem:) więc finał był taki że wywaliłem go razem z obiema kurami do biegusów:) i przesiedziały na worze cały dzień a teraz na wieczór na spokojnie wszystko weszło do kurnika:)

No a ten lewus no to jakiś podejrzany:) skoro on w ogóle do tych gęsi no chyba że je depta jak są zamknięte choć ogólnie rzecz biorąc no to one powinny sie i tak razem trzymać bo przecież gęsi za sobą chodzą no a te twoje jakieś takie inne:)

[wiejskieżycie]

Super kurki Robercie. Wyrosły na znacznie ładniejsze, niż początkowo można by sądzić. Kogut i ta kurka w jego barwie powinny dać bardzo ładne potomstwo. Kurczęta potrafią kluć się z powodzeniem w 19 dniu inkubacji. U mnie często tak było, że tego dnia w gnieździe nie było już jajek tylko same maluchy.

[Robert ;-)]

Oj dziwne dziwne;[ a do spacerów to obie gęsi najpierw chodziły osobno a potem razem tylko pociesza mnie to że jak lewus krzyczał to one się odzywały;] a tak to właziła jedna na drugą tak samo jak kiedyś;[ a co do kochinów to fakt ładne są a takie bidy kupiłem;[ kogut całkiem nie dawno takich ładnych koralki dostał i grzebienia;]i jest spory ale rosnąć to już chyba przestał;[ z jajkami to ja nie wiem teraz je prześwietlałem to coś mi to się nie podoba;[ niestety nie wiem jak one mają w tym dniu wyglądać? bo jest kilka takich samych, a inne maja inny wkład że tak powiem ale trudno zostało już kilka dni wiec się zobaczy jak mi to wyjdzie,ale w różowym tego nie widzę;[

[Tofik]

Pożyjemy zobaczymy ale ja jestem dobrej myśli że sie w końcu będą wezmą do roboty:)

Co do koguta no to na pewno jeszcze "zmężnieje" bo ten u ciotki wygląda całkiem inaczej a niżeli w zaszłym roku:)

Co do jaj no to teraz prześwietlanie wypada chyba na wtorek bo drugie prześwietlania jest typowane na 11dzień inkubacji no a trzecie na 18dzień tak więc nie ma co pochopnie wnioskować że coś jest nie tak choć szczerze mówiąc sam nie wiem jak do końca ma wyglądać takie klute jajo:)

[ania1983]

witam wieczorowo

mi klucie wypada na 19, a to dlatego że ja włożyłam jajka do inku jak tylko Grzegorz pojechał, dlatego liczę na to, że kurczaki zaczną się kluć 18 w nocy.

moje gąski i kaczki dzisiaj czekały na mnie pod siatką, byliśmy u szwagra i wróciliśmy przed 18, czyli normalnie gęsi dawno już śpią kaczki jak i gęsi poleciały prosto do kurnika

jeśli o jajka chodzi, to dziwna sprawa, tylko 5 jajek dzisiaj, w tym 2 małe, nie wiem jutro zobaczę jak będzie. może pod naszą nieobecność Totek zgłodniał i się poczęstował jajkiem? a może tylko 5 kur się zniosło. nie wiem, ale jedno wiem na pewno, że te małe jajeczka to raczej nie od tych kur które się do tej pory niosły

ciekawe czy jutro będzie czekało na mnie jajo kacze

szwagra kaczki piżmówki niosą się ładnie w gnieździe mają już 9 jaj, a kaczek jest 3

---

Robercie, kurki śliczne ale ta czarna jest po prostu piękna

a to czy gąsior się bierze za gąski będziesz wiedział jak pierwsze jajko zniosą rozbijesz i wszytsko się wyjaśni ;D

[Robert ;-)]

Kogut urósł ale ta czarna kurka była ładniejsza jak była mała miała więcej białego;] a co do zapłodnionych gęsich jaj to ja nie znam się na tym jak to rozpoznać chyba ze napiszesz Aniu;] a co do kaczek to moja jedna ma 4 jajka a łaciata się zacięła;[ wiec tylko jedna się niesie;[,ja miałem dziś 16 jajek i wszystkie duże nie było miniaturki;] a co do szwagra to Aniu zabalowałaś;];] czyli załadowałaś inku 27 rano tak

jak pamiętam czyli liczysz 19 dni?;]

Sławek ja nie mam nic do stracenia;] poczekam a patrzył będę jak będę otwierał na wietrzenie to lampkę sobie szykuję i podglądam co i jak się zmienia może zapamiętam;]