ania1983 Posted April 3, 2014 Report Posted April 3, 2014 Dominiko, wybieg mam ogrodzony, poza tym ten domek chciała bym zrobić taki normalnie zamykany, z tym, ze byłby mały i bez okna, jedynie drzwi. ale to na razie plany, bo dostałam dzisiaj robotę kolejną,. sąsiadki córka przyniosła mi piękne sadzonki porzeczki czarnej pewnie ze 30 sztuk, no i teraz muszę gdzieś to wsadzić a jesli o psa chodzi, to mój Ciapek jest wiejski pies i w domu spać nie będzie, a na swoje podwórko to on obcych psów nie puszcza poza tym u nas tak psy nie chodzą, jak już to jak jakaś suka ma cieczkę, ale tak bez powodu nie ma psów... Quote
DuzyGrzegorz Posted April 3, 2014 Report Posted April 3, 2014 Ja daję jęczmień, ale zmielony na grubo. Zalewam wrzątkiem i dostają po wystygnięciu. W całości jeść nie chcą, choć to żaden dowód, bo moje nawet pszenicy w całości nie jedzą.Ja dzisiaj dogadałem się w sprawie jajek Jersey Giant. Nie są jakieś specjalne, ale mieszanka czarnych, białych i niebieskich. Najważniejsze, że z jednego źródła będę miał jedną rasę. Pozostało mi jeszcze znaleźć rasy Bielefeldzka i Marans. Pozdrawiam! Quote
ania1983 Posted April 4, 2014 Report Posted April 4, 2014 Grzegorz, no to 1/3 poszukiwań za Tobą co do jęczmienia, to na razie nic nie wiem czy mężowi uda się załatwić, zobaczymy...kaczka dzisiaj zniosła kolejne jajko w gnieździe najbardziej martwi mnie, ze i gęsi i kaczka niosą się do jednego gniazda, gdybym chciała kaczce jajka zostawiać żeby siadła to nie bardzo jest jak. tak samo zresztą z gęsiami, bo będę chciała dać im szansę z siadaniem na jaja, muszę sama sprawdzić jakimi są nasiadkami młode kaczki spały dzisiaj w stodole, ale od tej nocy będę je na razie zamykała w przedsionku kurnika. na razie takie rozwiązanie mi przyszło do głowy na szybko. chłodno jest i kurczaki od 2 dni na polu nie były, ciekawe jak dzisiaj będzie, ale wczoraj siekałam maliny i porzeczki, to dostały koniczynę z ziemią więc miały zajęcie na całą noc Quote
Tofik Posted April 4, 2014 Report Posted April 4, 2014 Witam widzę że wiele sie dzieje u was:) Mój drób ma sie całkiem nie źle, kurczaki rosną jak na drożdżach:) a jak będzie dość ciepło po niedzieli to idą do kurnika bo jak na razie to siedzą w domu bynajmniej kojec już na nie czeka:) kaczka siedzi więc chyba coś z tego będzie tylko ciekawe jak z jajami bo jeszcze ich nie prześwietlałem i żeby na darmo kaczka nie siedziała:(Wracając do kurczaków to moje jeszcze całego ziarna nie dostają ale pszenice mieloną na grubo im dałem ale nie były zbytnio zainteresowane:) ale co nie co podziobały Ps. jako że jestem przy maleństwach to od wczoraj mam swoje prywatne maleństwo:) ale to tylko dla zainteresowanych:)Pozdrawiam Quote
Robert ;-) Posted April 4, 2014 Author Report Posted April 4, 2014 Witam gratulacje Sławek;];];];] a miałem zapytać jak i co? co się ci pojawiło? pozdrów żonę ode mnie;] co do kur to u mnie nic nowego jajek po 20 dziennie a inku chodzi jak na razie myślę że jest dobrze ale to 2 doba dopiero,a moje małe brzydale wraz mają wyczuwalne kości na piersiach więc coś im jest;[ Quote
Tofik Posted April 4, 2014 Report Posted April 4, 2014 Dzięki a Agę jutro pozdrowię a co jest tu u nas jest takie powiedzenie "Dla chłopa zucha pierwsza dziewucha":) a tak poza nawiasem to jest super bo jak na razie wszystko jest ok ale jeszcze jakieś badania mają robić ale to w 3ej dobie i jak wyjdą ok wygonią do domu:) Wracając do twoich kurczaków no to szkoda jak by coś im poważnego dolegało:( choć moje też nie które nie są zbytnio wypasione ale za to wszystkie(prócz kochinów 6szt) są bardzo lotne i w sumie dla mnie jest sporym zaskoczeniem że w tak krótkim czasie tak obrosły w pióra bo teraz już da sie je odróżnić kolorami a jeszcze tydzień temu większość była do siebie podobna:) Quote
dominika1989 Posted April 4, 2014 Report Posted April 4, 2014 Ja także gorąco gratuluję dzieciątka! Dużo zdrowia dla Niego i mamusi dziecko to zawsze szczęście ja dziś znalazłam tak wielkie jajo w kurniku, że chyba ktoś podrzucił je do kurnika ale wychodzi na to, ze moja sussexa niesie te wielkie jaja, bo jest nowa, a araukan na stówę ma jajko ale wredota niesie sie poza kurnikiem, nie wiem gdzie. Na razie szukam ale w poniedziałek jade na 5 dniowy kurs inseminacji więc nieprędko znajde ;/ Robert, jak kurczaki są ruchliwe i czyste i widać, że jedzą to nie przejmowałabym się ich szczupłością. Quote
Robert ;-) Posted April 4, 2014 Author Report Posted April 4, 2014 Nie wiem czy coś im jest? jedzą piją rosną ale są chudawe;[ ale się zobaczy jak dalej będą się rozwijać. co do wielkich jajek to fajnie takie znaleść;] a i moje też szybko obrosły w piórka, i skaczą ;] ja ostatnio im się nie przyglądam za bardzo,nie mam czasu;[ ale jutro wyniosę je na dwór,na spacer;] Quote
Tofik Posted April 4, 2014 Report Posted April 4, 2014 dominika1989 dzięki:)Robercie może z nimi wszystko ok tylko takie są bo u mnie też nie które są takie "suche" ale jak wcześniej pisałem wszystkie są bardzo ruchliwe z byczym apetytem:) Quote
DuzyGrzegorz Posted April 4, 2014 Report Posted April 4, 2014 Gratulacje dla Ciebie Sławku, ale przede wszystkim dla małżonki oraz najlepsze życzenia z okazji zerowych urodzin dla córeczki. Szczęść Boże całej Twojej rodzinie!Kurczaki na razie w porządku, choć wszystko wskazuję że mają ADHD. Dzisiaj udało mi się załatwić jajka do kur Bielefeldzkich. Trochę daleko, ale cóż to na mnie. Zostały mi jeszcze Maransy do znalezienia. Razem mam już zamówione 70 jajek, a do inkubatora włożę 40, maksymalnie 50. Ale tym się nie przejmuję, bo przecież nie po to jestem na Forum aby zostać sam z problemem. Pozdrawiam! Quote
ania1983 Posted April 4, 2014 Report Posted April 4, 2014 witam Tofik, gratuluję i pozdrowienia dla żony, oraz dużo zdrówka dla córuni Grzegorz, no to zamówienie masz konkretne jak na możliwości inkubatora ja jutro mam do prześwietlenia jajka i zobaczę jak się gąski i kurczaki rozwijają Quote
wiejskieżycie Posted April 5, 2014 Report Posted April 5, 2014 Witam i w pierwszej kolejności również gratuluję narodzin nowego członka rodziny. Jedną z moich gąsek nakryłem dzisiaj na gnieździe rano, już stała więc może skończyła się nieść, bo w gnieździe od wczorajszego wieczora pojawiły się 3 duże jaja, a może za chwilę zapragnie wrócić, oznajmiając to głośnym gęganiem. Dominiko, szykuje Ci się wyjazd. Ja po swoim jeszcze do siebie dochodzę, bo wczoraj też miałem ciężki dzień. Właśnie nakryłem parę kwietniujących się zajęcy szaraków, a myślałem że tylko jednego mam w okolicy. Oby tylko myśliwi nie zapragnęli ich zabić. Wrrrr. Quote
Tofik Posted April 5, 2014 Report Posted April 5, 2014 Witam Dziękuje wszystkim za mile słowa. Bobas już po kolejnych badaniach i w wygląda że jest ok ale jako że maszyna do morfologi im padła to próbki wysłali do innego szpitala i prewencyjnie zaczęli podawać antybiotyk i teraz Aga z maleństwem musi leżeć do środy:( bo antybiotyk muszą teraz podawać przez 5 dni ot taka nasza służba zdrowia.Co do kurczaków to Grzegorzu super je ująłeś że mają ADHD ale to chyba taki typ:)Co do moich siwych to druga kaczka zaczyna mi popiskiwać więc chyba też będzie chciała siąść tyle że na razie mam mało jaj bo coś kolo 10 ale poczekam jeszcze parę dni to na pewno coś doniosą i jak będzie chętna no to sie nasadzi:)PozdrawiamPs.Grzegorzu wygląda na to że będziesz miał bardzo ciekawe i różnorodne stadko drobiu grzebiącego:) Quote
DuzyGrzegorz Posted April 5, 2014 Report Posted April 5, 2014 Faktycznie, ciekawe i grzebiące to one niestety są. Strach pomyśleć co będzie jak się dostaną do stodoły. Fajnie byłoby gdyby po podwórku chodziło kilka ras, a tak to wyszła zbieranina. Przyglądał się ktoś jakie rasy wyszły z tej mieszanki, bo ja się na takich nie znam? Poznaję tylko Susseksy zarówno po wyglądzie jak i zachowaniu.Może ktoś zaraz po Świętach nakłada inkubator?Co do lęgów strusi to powinno się udać. Przetestowałem na swoim inkubatorze "na sucho" i powinno być dobrze, ale na wszelki wypadek powinien być pewny i dość dokładny higrometr. Pozdrawiam! Quote
ania1983 Posted April 5, 2014 Report Posted April 5, 2014 witam prześwietliłam dzisiaj jaja w inku. gęsie w 14 dniu jedno jest nie pewne, ale poczekam z nim jeszcze 3 dni, musze miec pewność, a kurze w 7 dniu, odrzuciłam 1 na 12 jaj, reszta ładnie się rozwijają kurczaczki jak na razie nowości brak więc i cisza Tofik, no to super, ze Ci druga kaczka chce siadać Grzegorzu, witaj ja niestety też się nie znam i nie zostaje na razie nic innego jak czekać 2 kurczaczki mimo, ze nie są wyklute jako ostatnie a jako jedne z pierwszych są wyraźnie mniejsze od reszty, dlatego tez podejrzewam że brązowy i czarny z opaską na oczach, jak ja na niego mówię "zorro" są z mniejszych ras. ale zobaczy się jak będą większe na razie to tylko moje przypuszczenia Quote
Tofik Posted April 5, 2014 Report Posted April 5, 2014 Jeśli chodzi o kurczaki to pomimo że są bardzo ładnie porośnięte już piórami to jeszcze nie potrafię ich rozróżnić rasowo:( ale bez wątpienia kolo 10szt jest jednej rasy hehe ale co to za rasa to jeszcze nie wiadoma.Aniu co do twojego prześwietlania no to chyba jesteś zadowolona:) a jeżeli chodzi o moją siwą no to bym był bardzo zadowolony jak by siadła bo chętnie bym w garze na przyszłą zimę przytulił ze 20szt:) a im wcześniej sie wyklują tym wcześniej zacznę je chrupaćGrzegorzu ja jak najbardziej po świętach nastawie inku ale w jakim dokładnie składzie to jeszcze nie wiem czy kaczki czy jeszcze raz kury:) bynajmniej to sprawa do przemyślenia poza tym nie wiem jak ułoży mi sie z jajami kurzymi bo przecież zbliżają sie jajkowe święta:) a ja mam 10 kur i to w różnym rozmiarze(chodzi mi o wielkość jajka) tak więc szaleństwa nie mam bo w większości znikają na bieżąco:)Pozdrawiam Quote
DuzyGrzegorz Posted April 5, 2014 Report Posted April 5, 2014 U mnie też jest jeden czarny z białą przepaską na oczach. Moja małżonka też mówi na niego "zorro", an na tego małego brązowego, bo też taki się trafił "wróbelek".Kury wielkanocne mi się niosą, że niebieskie jajka są.Mam nadzieję, że przy tym lęgu nie będzie wpadki z rasami. Pozdrawiam!P.s.Właśnie chodzi o to Sławku, że mam za dużo tych jajek i trochę mi szkoda przeznaczyć na konsumpcję. Quote
Tofik Posted April 5, 2014 Report Posted April 5, 2014 hehe u mnie też jest jeden czarny:) i jest najmniejszy ze wszystkich a tak to takie trochę brązowe i trochę żółte bynajmniej nie ma żadnych w jednym kolorze a reszta to takie przypominające barwą małe przepiórki:)Grzegorzu ale mi "ćwieka" teraz zabiłeś bo wiem że rasy o których pisałeś i jajka nabyłeś są ciekawehmmm i tak sobie myślę że chyba dam sie skusić bo coś swoich kurzych na pewno będę miał więc chyba da radę sie jakoś dogadaćPozdrawiam Quote
ania1983 Posted April 6, 2014 Report Posted April 6, 2014 witam u nas dzisiaj deszcz i małe znowu nie wyjdą na pole no ale deszcz potrzebny bo już sucho było.co do włanczania inku po świętach, to ja na okres świąteczny mam termin klucia gąsek i kurczaków i zaraz potem planuję kolejne klucie. jeszcze nie wiem co, jak gość się odezwie z jajkami indyków i perliczek to wsadzę te jajka plus dołożę kurzych jaj, a jak się nie odezwie, to idę na wieś pytać o jajka kacze czy babka już będzie miała i wtedy tez dorzuciła bym kurzych, o ile teraz mi wyjdzie mieszanie jaj. jak z jajami załatwianymi nic nie wyjdzie to nastawię tylko kurze jajka. tak więc jak byś miał Grzegorzu na zbyciu tych jaj, to ja chętnie kilka przytulę bo tak czy siak kurze jajka w inku się znajdą. wracając do maluchów, to apetyt im dopisuje, jeszcze kilka dni temu pojemniczek z jedzonkiem im starczał na ok. 4 dni, teraz już co 2 dni im dosypuję, bo rano pojemnik jest pusty co do witamin dla maluchów, to ostatnio mąż był w sklepie i pytał o nie, ale babka powiedziała mu że witaminy owszem są, ale on nie powinien kupować bo kurczaki są małe i dostają paszę kupną więc nie można też przesadzać z witamin. mówiła że jak przestaniemy im dawać z jedzonkiem paszę wtedy zeby kupić. w sumie myślę, że chyba nas nie okłamała bo w jej interesie było sprzedanie towaru, myślę że miała rację, bo po to kupuje się pasze gotowe żeby zapewnić im odpowiedni wzrost na początku, w sumie to tylko 1/3 całego pokarmu jaki otrzymuja, teraz już 1/4 ale chyba wystarczająco, więc witamin na razie nie mają. niepokoją mnie jednak ciągle te kupy maluchów. ostatnio zrobiłam 'eksperyment' do jednego pudła dałam moje pisklaki, a do drugiego pisklaki z pozostałych jaj, w pudełku z moimi białymi były ładne kupy, natomiast u pozostałych większość kup takich rozlanych. nie wiem jak to napisać, nie jest to biegunkowa kupa, ale taka też nie zbita, coś pomiędzy. trochę mnie to niepokoi, co może być tego przyczyną? czy Wasze kurczaki też tak mają? czy tylko u mnie? kurczakai są zdrowe i pełne energii, jak Wy to piszecie kurczaki z ADHD apetyt mają, więc może te kupy nic nie znaczą? szukałam na necie, ale nie znalazłam żadnych informacji które by pasowały do moich maluchów. no to się spisałam nt. kup Tofik, a jak malutka? imię już wybrane? gorące pozdrowienia dla żony i całuski dla maleńkiej dzisiaj wybierasz swoje Kobiety ze szpitala czy jutro? w końcu w domu ale będziesz miał teraz wesoło czy ja coś mówiłam, ze małym jedzonko starcza na 2 dni? no to poprawka, starcza na 1 dzień wczoraj rano pojemnik był pełny, a teraz poszłam do małych a tam pusto...ani ziarenka do dziobnięcia po dzisiejszej nocy, kup brzydkich już nie ma sprzątam małym codziennie, więc rano widać co się dzieje, ale dzisiaj w porządku wszystko Quote
DuzyGrzegorz Posted April 6, 2014 Report Posted April 6, 2014 To jeszcze coś z ras będę kombinował.U mnie jest to samo, ale nie wykazują jakichś objawów chorobowych. Kurczaki z jajek z wybiegu są silniejsze, zdrowsze i szybciej rosną niż kurczaki z jajek fermowych. Są też, moim skromnym zdaniem, różnice pod tym względem w zależności od rasy. Mam nadzieję, że w przyszłym roku wszystkie kurczaki będę miał z jajek z wolnego wybiegu, nie tylko Susseksy wycyganione od Ani jak w tym roku. Jeżeli ktoś chce zielononóżki to proszę dać znać trochę wcześniej, bo muszę odkładać. Mam dziennie tylko 2-3 jajka od nich. Pozdrawiam! Quote
ania1983 Posted April 6, 2014 Report Posted April 6, 2014 Grzegorzu, ale jakie wycyganione sama zaproponowałam jajka i pamiętaj jak byś jeszcze chciał to daj tylko znać i nie będzie problemu z nimi z tym, że teraz to się okaże u mnie który kogut ma silniejsze geny, czy dalej biały czy łaciaty co do jajek zielonych, to ja mam obiecane 10, ale jak by Ci się udało to od Ciebie też bym kilka wzięła, zawsze większa szansa na większe stadko zielonych mi w sumie nie tak na rasach zależy, co na tym żeby było kolorowo w zagrodzie no i żeby kogutki były w miarę duże, a nie jakieś miniaturki, bo na rosołki coś jest potrzebne Quote
wiejskieżycie Posted April 6, 2014 Report Posted April 6, 2014 Hej. U mnie kolejna kwoczka próbuje zalegać w gnieździe, a następna sobie pokwokuje. Czas nieśności w pełni, a te sobie wymyślają. Zobaczcie jaka aukcja rzuciła mi się w oczy. Coś pod kątem Twojego zdobywania jaj Grzegorzu. Nie sądziłem, że te kury mogą być tyle warte. http://allegro.pl/bielefeldzkie-bursztynowe-i4128838327.html Albo się mylę, bo znów widziałem te zwierzęta z jakiś 100 metrów albo moje przypuszczenia się sprawdzają i dzisiaj po raz drugi, z tym że znacznie większych gabarytów niż ostatnio widziałem dzisiaj 2 młode wilki jakiś km od domu i mojego ptactwa. Zaczynam się niepokoić. Na lisy jest to za duże, na jenoty też i nie zgadza się barwa ani jednego ani drugiego, a niczego innego z psowatych w okolicy nigdy nie widziano i chyba nie może to być nic innego jak właśnie wilki. Są płochliwe, bo zobaczyły mnie wcześniej niż Ja je. Nawet moja psina się nie zorientowała, na szczęście to akurat dobrze, bo inaczej podjęła by próbę pogoni. Quote
Tobiasz Posted April 6, 2014 Report Posted April 6, 2014 https://www.facebook.com/photo.php?fbid=262405020607990&set=a.255075088007650.1073741841.236754269839732&type=3&theaterPozdrawiam Quote
wiejskieżycie Posted April 6, 2014 Report Posted April 6, 2014 Ładne maluchy. Czy to przypadkiem nie będą brojlery. Cały niemal karton zajęły. Musisz im powiększyć lokum. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.