Robert ;-) Posted April 25, 2014 Author Report Posted April 25, 2014 Witam;] Aniu gratuluje zostania VIPką;];] a Marcin ja nie mam białej mam czarne i dzikie.pozdrawiam Quote
Tofik Posted April 25, 2014 Report Posted April 25, 2014 Marcinie ja mam białą czarną i dziką a kaczor to barwa standard:) choć ta biała ma ciemne końcówki skrzydeł a tak to cala jest biała poza tym jest jej fotka w galerii to możesz obejrzeć Quote
ania1983 Posted April 26, 2014 Report Posted April 26, 2014 witam Robercie, dzięki no chłopaki, mam nadzieję, ze i mi się uda mieć bieguski i bedę się miała czym pochwalić Quote
Robert ;-) Posted April 26, 2014 Author Report Posted April 26, 2014 Witam dziś powiększyłem stado, o kolejne kaczki;] mianowicie kupiłem 11 kaczek mulard,jak kogoś interesuje to po 12 zł płaciłem a gęsi ładne po 22zł były,miałem chęć na pekinki ale kasa;[ szkoda;[ za tydzień coś kupię albo w poniedziałek na kolejnym targu, kury zniosły mi 16 jaj a kur mam 32 jeszcze więc ogólnie słabo z nieśnością , pozdrawiam;] Quote
ania1983 Posted April 27, 2014 Report Posted April 27, 2014 witam Robercie, no to gratuluję kaczek u nas mulardy 2-tygodniowe na rynku były po 8-9 zł. a te gąski to widzę tańsze jak u nas, tylko jeszcze zależy w jakim wieku. niech Ci sie kaczuszki zdrowo chowają a co do pekinek, to w jakiej były cenie? ja czekam bo u nas na razie tylko mulardy, a tych nie chcę, bynajmniej na razie jak wszystko pójdzie po mojej myśli, za rok będę miała swoje mulardy u mnie u gęsi na stówę coś się kroi, rano z kacznika nie wyszedł biały gąsior, jak weszłam do kacznika to cholera syczał na mnie i gdyby nie mąż który przyszedł mi z pomocą, dziobną by mnie w zadek tak więc gęś na bank siedzi, albo będzie siadała.ale do gniazda nie zdążyłam zaglądać, zresztą zasłaniał sobą gniazdo, a to naprawdę potężny gąsior Quote
viktoria07 Posted April 27, 2014 Report Posted April 27, 2014 Witam, ja czekam na moje pierwsze kurki, które przyjadą 13-go maja. Nie mam żaaaadnego doświadczenia, mam nadzieję, że jakoś dam radę zapewni im szczęśliwe życie Quote
ania1983 Posted April 27, 2014 Report Posted April 27, 2014 Viktoria, witaj no to jeszcze trochę nerwów przed Toba wiem jak bardzo czeka się na małe, a na pierwsze to już w ogóle na pewno dasz sobie radę i małe wychowasz na zdrowe i piękne kurki Quote
Robert ;-) Posted April 27, 2014 Author Report Posted April 27, 2014 Witam kaczki są spore nie pytałem ile tyg. mają ale są już odchowane za jakiś tydzień pójdą na podwórko;] ja w zeszłym kupowałem po 8 zł ale były sporo mniejsze jak te, a gęsi tez sporawe ale najwyżej kupię 5 szt,Aniu to masz na zamiarze krzyżować francuskie z pekinkami czytałem że to w domowych warunkach trudne ale możliwe;] ciekaw jestem co ci z tego wyjdzie, a co tam u maluchów,pozdrawiam i idę obrządzać bo dopiero się obudziłem;] Quote
ania1983 Posted April 27, 2014 Report Posted April 27, 2014 a tak przy okazji zapytam o kurczaki z ADHD, czy Wy swoje kurczaki zabieracie do stajni jak kropi czy leje? czy same idą? bo ja to moje wyłapuję, boję się żeby nie zamokły, bo wydaje mi się że są jeszcze za małe na to, zeby mogły moknąć na deszczu Quote
Robert ;-) Posted April 27, 2014 Author Report Posted April 27, 2014 Wiktoria a dużo tych kurczaków masz zamiar kupić? ja swoje adhd jeszcze trzymam osobno w oborze. Quote
ania1983 Posted April 27, 2014 Report Posted April 27, 2014 Robercie, taki właśnie mam zamiar będą na jednym wybiegu, o ile uda mi sie z tymi kaczkami francuskimi w tym roku i o ile uda mi się z pekinkami. za rok się dowiem czy to możliwe w naturalny sposób doczekać się swoich mulardów nie spróbuję nie będę wiedziała co do maluchów, to od 6 urzędują na polu, większość na wybiegu kurzym szybko mi masy nabiorą na tym wybiegu, bo tu i trawki pod dostatkiem a i białka sporo Robercie, trzymasz je osobno w oborze, ale przecież na pole chyba wychodzą? i co robisz w razie deszczu?a, nie doczytałam to Viktoria czeka na kurki a nie na maluchy a na duze te kurki czekasz? i przyłącze sie do pytania Roberta, ile tych kurek planujesz? i jakie te kurki?pisz nam wszystko bo my drobiowi zapaleńcy i lubimy tak samo pisać jak i czytać o nich przynajmniej ja tak mam Quote
viktoria07 Posted April 27, 2014 Report Posted April 27, 2014 Dzięki ania1983. Kurki będą 8-tygodniowe, zakupu młodszych piskląt nie chciałam ryzykowac będąc laikiem. Mogę prosic o poradę co im kupic na start do jedzenia? Chciałabym uniknąc tego całego GMO, bo kurki ( nioski) będą nam dostarczac jajeczek ( mam córkę sportowca która zjada ogromne ilości jajek ) no ewentualnie znajomym i rodzinie. Nie mam literki "c z kreseczką nad nią" dlatego, dlatego piszę samo "c" w niektórych słowach robert 983 czekam na 3 sassexy i 5 dominantów niebieskich ( 1 kogucik ). Biorę poprawkę, że nie wszystkie mogą się wychowac :/ Co prawda mam papużkę falkistą i żyje już wiele lat ale kury to chyba troszkę coś innego Quote
ania1983 Posted April 27, 2014 Report Posted April 27, 2014 Viktoria, na start to musisz kupić kurkom paszę tą którą dostawały do tej pory, w wylęgarni w której kupisz kurki będą mieli. ja moim na początku dawałam pasza i pszenica ześrutowana. 2/3 paszy 1/3 pszenicy. kurki nauczone jeść paszę muszą się przyzwyczaić do pobierania innego pokarmu. potem stopniowo im zmniejszaj proporcję paszy do swojego jedzonka. no i na początku jeśli to będą kurki z wylęgarni, mogą mieć problem z wychodzeniem na pole z kurnika, ja moje siłą wyganiałam przez kilka dni, potem się nauczyły, że polu jest też dobre jedzonko a do jedzenia kurom to na początek ześrutowana kukurydza, pszenica, owies, otręby pszenne. potem stopniowo dodawaj im pszenicę całą, zeby nauczyły się ją jeść w całości a tak w ogóle to kurki są wszystko zerne i co im dasz to zjedzą to takie mniejsze świniaki no i oczywiście trawka, duzo trawki dla kurek ale na pewno będą miały jakiś wybieg, więc dopuki wszystkiego nie wyskubią trawka będzie potem trzeba im nosić no chyba że będą miały podwórko bez ograniczeń do dyspozycji Quote
viktoria07 Posted April 27, 2014 Report Posted April 27, 2014 Kurki będą miały swój kawałek podwórka 8 x 3,5 , ale postanowione jest że będziemy je też wypuszczac na trawnik dalej żeby sobie poskubały. Patrząc na moje husky ( mam dwa staruszki 13 i 11 lat) to powinny widok kurek znieśc już spokojnie bo sroki i gołębie z ich miskami robią co chcą. Trochę trudniej będzie z owczarkami, które uważają że wszystko powinno zawsze byc na swoim miejscu ania, wiem jaką kurki jedzą teraz paszę, czyli kupuję taką + dokupuję śrutowane kukurydza, pszenica, owies Quote
ania1983 Posted April 27, 2014 Report Posted April 27, 2014 Viktoria, jak masz możliwość, to kup wszystkiego po trochu, a jak nie to chociaż pszenica i kukurydza a u mnie rzecz niezwykłą sie stała, szok totalny! juz wiem o co chodziło gąsiorowi białemu rano, swoją drogą ze gąska siedzi na jajach, gąsior wyciągnął sobie gąski te co kupiliśmy czyli już prawie miesięczne, zabrał je w kąt i pilnuje. zwyczajnie zapragną je adoptować, z tym ze nie chcąc czekać na biurokrację, zwyczajnie gąski porwał i przysposobił na razie siedzi z nimi w kącie i nie można się zbliżyć, czyści je i pilnuje. naprawdę w szoku jestem! bo żeby w gąsiorze odezwał się taki instynkt ojcowski, żeby był gotowy porwać gąski i się nimi opiekować ale cieszę się bardzo, bo wiem, że jak gąsior z nimi wyjdzie to nic im nie grozi ze strony gęsi, no i szybciej wyjdą do stawu niż jak bym ja je wypuszczała i w nocy na pewno będzie im cieplej. normalnie same plusy naprawdę, w szoku jestem ogromnym wiem, ze się powtarzam ale w życiu się nie spotkałam z taką sytuacją, nie słyszałam o niczym takim, a doświadczyłam na własnym przykładzie a ja chciałam białego do gara przeznaczyć, zwracam mu honor i do żadnego gara nie trafi, przynajmniej nie w najbliższej ani nie w dalszej przyszłości Quote
wiejskieżycie Posted April 27, 2014 Report Posted April 27, 2014 Witam. Moje gąsiory przy każdym lęgu naturalnym lub sztucznym tak miały, że próbowały zagarniać sobie całe gromadki maluchów. Przypomnij mi Aniu ile jajek łącznie zebrałaś od swoich gąsek. Zastanawiam się, bo masz bardzo młode gąski i powinny nieść się w najlepsze a nie chcieć wysiadywać. U mnie dzień lęgów. Z 12 jajek od Kolegi z forum wykluło się 9 kulek plus 2 się wydostają, choć dość opornie, a ostatni maluch chyba zamarł, bo cisza totalna w jajku. To ostatnie jajko już wcześniej mogło być jakieś niechętne do pozytywnego rozwiązania, ale z braku czasu nie przywiązywałem zbytniej uwagi do sprawdzania i prześwietlania. Niech się dzieje wola. Maluchy sobie schną i gaworzą z kwokami. Oczywiście indyczki murem siedzą. Wczoraj zostały wyrzucone na podwórko, bo od rana przez dłuższy czas nie zeszły z gniazda, a powinny chociaż się wypróżnić. Siedzą na pustych gniazdach, ale może coś w tygodniu się zmieni. Udanej niedzieli życzę. Ps. Wczoraj posadziłem ziemniaki. Trochę z rozpędu, bo wszyscy wokoło sadzili, a że sadzarki nie mam i musiałbym po nią jeździć i szukać po wsi, to za jednym zamachem zasadziłem, bo sadził mój znajomy. 24 rządki po 100 metrów ponad każdy. Quote
ania1983 Posted April 27, 2014 Report Posted April 27, 2014 Marcinie, moje gąski zniosły razem coś koło 20 jajek, czyli wychodzi po 10 na łepka. jedna nie niesie się juz od dawna, a ta druga już chwilę. na gniazdo wchodzi i siedzi, ale jajka nie zostawia. noce wieczory i ranki spędza na jajach. co do gąsiora, to zobaczymy co będzie, na razie gąski są wystraszone. ale dziwi mnie to, ze jak na wybieg dałam gąski to gąsiory tak sie na nie rzuciły, a tu taka zmiana...żeby posunąć się do tego zeby z odhowalnika wyjąć młode i sobie przysposobić no nic, mam nadzieję, ze on chce je rzeczywiście przygarnąć a nie np. zrobić im krzywdę, ale gdyby chciał to już dawno by to zrobił. więc na to wychodzi, że nie ma złych zamiarów no to lęgi u Ciebie udane jak się maluszki wszystkie wyklują koniecznie wstaw zdjęcie my sadzenie ziemniaków na jutro planujemy o ile będzie pogoda, były by już posadzone, no ale gość z którym załatwiałam wstępnie sadzenie, jak sadził nie dał znać, a miał się odezwać. zadziwiają mnie czasem tutejsi ludzie, zupełnie jak by za darmo robili i człowiek im nie płacił za to co mu zrobią, ech...szkoda gadać. oby jutro pogoda była Quote
wiejskieżycie Posted April 27, 2014 Report Posted April 27, 2014 Dziwny człowiek, rzeczywiście. Po co coś komuś obiecywać, skoro później nie dotrzymuje się słowa. Nie wiem czemu, ale Twoje gąski nie powinny skończyć na takim wyniku. Może zrobią sobie przerwę i zaczną od nowa, bo jak na młode gąski to wynik słabiutki. Kaczuszkom zrobię zdjęcia jak będę miał do dyspozycji lepszy aparat, bo ten mój nie nadaje się do robienia i zamieszczania zdjęć w sieci. Ps. U mnie pada i wszędzie mokro. Z ziemniakami trafiłem w punkt, jak nic. Quote
ania1983 Posted April 27, 2014 Report Posted April 27, 2014 Marcinie, jakie nie nadają sie zdjęcie, chociaż by telefonem zrób i pochwal się tymi ślicznotkami co do gęsi...nie wiem, zobaczę co będzie dalej, czy będzie siadała czy nie. przerwę w nieśności to u mnie ma teraz kaczka, zniosła do gniazda 12 jaj i koniec. od prawie tygodnia cisza...za to młoda kurka z końca września wariuje, jak wczoraj siedziała na gnieździe, nawet jej nie widziałam bo ona czarna, do tego się skuli...przyszłam do królików, a ta cholera siedziała w gnieździe i myślałam że mi oczy wydrapie. innych kur do gniazda też nie wpuszcza. dzisiaj to samo, ale to taki dźwięk przy tym wydaje, ze aż strach się bać Quote
Tofik Posted April 27, 2014 Report Posted April 27, 2014 Witam Aniu moje adhd siedzą w kurniku i na dworze jeszcze nie były bo nie mam dla nich takiego wybiegu a z resztą ich nie puszczam bo wczoraj puściłem kurczaka to kury go dziobały:( więc poczekam aż podrosną i dopiero dołączą do stada:)Marcinie no to bardzo dobry wynik jak z 12 jaj zanosi sie na 11 maluchów znaczy sie dobry materiał ciekawe co wyniknie z mojego klucia bo termin gdzieś za tydzieńRobercie gratuluje zakupu no a resztę pewnie w swoim czasie:)Co do ziemniaków to wsadziłem przed świętami:)PozdrawiamPs.Marcinie pytałeś o białą bieguskę to moją możesz obejrzeć w galerii bo jest tam jej zdjęcie:) Quote
wiejskieżycie Posted April 27, 2014 Report Posted April 27, 2014 Może siedzieć chce. Ja nasadziłem wczoraj wieczorem kwokę, która czwarty raz podejmuje próbę i wypuszczam na wybieg moje czubate niemoty, licząc że tym razem coś się wykluje z jajek. Poczekam do wieczora i jutro najpóźniej pojutrze kurki dołączają do stada, tylko wcześniej muszę skrócić im skrzydła, bo latają jak samoloty. Quote
ania1983 Posted April 27, 2014 Report Posted April 27, 2014 Marcinie, może i chce, ale aż mi się nie chce wierzyć, ze taka młoda kurka siadła by mi na jajkach, no bo co ona ma? ledwo 7 miesięcy. nic, zobaczymy co będzie się działo dalej. zresztą jak rok temu brązowa mi siadała, to wszystkie kury chętnie do gniazda wpuszczała i każdą ilość jajek chciała wysiadywać Tofik, no to widzę że Twoje kurki zareagowały jak moje na maluchy. ale spróbuj raz jeszcze, moje pierwszym razem się rzuciły na młodą, ale na drugi dzień juz im nic nie robiły. Quote
Tofik Posted April 27, 2014 Report Posted April 27, 2014 Wolę Aniu jeszcze sie trochę wstrzymać i jak będą większe to będą sobie razem hasać a na razie mają sporo miejsca tak że niech sobie dalej w kojcu siedząPrzy "dobrych wiatrach" w czerwcu powiększę im wybieg tak że i zielonego im sie dostanie jak i robaczka dadzą radę wygrzebać bo w obecnej chwili na wybiegu nie ma szans żeby coś wygrzebać tzn. niewielka szansa:(Pozdrawiam Quote
dominika1989 Posted April 27, 2014 Report Posted April 27, 2014 Witam nową koleżanke na wątku u mnie dziś tak leje, że kury od rana nie puszczone z kurnika. Ja też czekam na kurczaki ale one dopiero leżą ( w sensie jajka ) pod kurą od wtorku wiec jeszcze sobie poczekam. Jestem mega ciekawa co wyjdzie z tych jaj. Aż Wam zazdroszczę takiej ilości różnego drobiu i tylu nasadzonych kurek u mnie kogut żyje ma się dobrze ale jakoś nie skacze po kurach, nie wiem co mu "brak"... Quote
ania1983 Posted April 27, 2014 Report Posted April 27, 2014 Dominiko, witaj u mnie niestety nie ma puki co żadnej kwoczki gdyby nie to, ze rok temu zakupiłam inkubator, nie miałą bym jeszcze ani jednego malucha spokojnie, kogutek się oswoi z nowym stadem i pokaże na co go stać Tofik, u mnie na wybiegu kurzym też nie bardzo jest co wygrzebać, ale ja moim kurkom co jakiś czas przekopuję czy to sztychówką czy to motyką po kawałku wybiegu i na głębokości kopania znajdują się wspaniałe okazy, czasami bardzo soczyste i smakowite dla kurek oczywiście co by nie było podejrzeń Dominiko, no to jeszcze trochę poczekasz na malutkie Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.