Jump to content

Recommended Posts

Posted

Witam wszystkich bardzo serdecznie. Szalenie przydały się wasze opinie, bo gąski ślicznie rosną i śpią już z kaczuszkami i kurczakami we własnym domku.

Nie byłam w stanie wcześniej pisać bo maluchy pochłonęły mój czas bez reszty, - nawet teraz siedzę przy nich a bombelek podgryza mi sznurówki. Mam do Was szanowni koledzy kolejne pytanie. Chcę aby moim zwierzakom było jak w raju zanim trafią na stół i dlatego calutki dzień biegają po ogrodzie i skubią trawę mlecze i inne dary rosnące na około 20arach, ale ich nocleg przypomina biedną stancję studenta z warszawy. Moje pytanie oraz prośba- jak urządzić wspólne mieszkanko dla kaczek,gąsek kur oraz dla jednej kozy,która już w niedługim czasie do nas przybędzie. Domek jest murowany- była to nasza drewutnia-około 25m2 wysokie na 3m, bez okien. Pomieszczenie ma kształt wagonu. Jak powinny wyglądać(łóżeczka) dla kaczek i gąsek- bo kurczaki już sobie z drzwiczek grzędę zrobiły więc w tym momencie mam je z głowy- stare kury jeszcze są odizolowane bo nadal dziobią maluchy. Będę wdzięczna za fotki waszych gęsiarni czy jak to się nazywa

Posted
Moje przepiórki mają około 5 tygodni więc niedługo będą dorosłe i chce rozdzielić kogutki od kurek i szukam porady jak to zrobić bo są prawie identyczne ;D też wszystkiego sie uczę i na razie wiem jedno... trzeba mieć dobre karmidełko bo inaczej wszystko wydrapią ;D bardzo fajne ptaszki, wesołe takie ;D zrobiłem dla nich klatkę i kiedy je wpuszczę będę wam mógł powiedzieć czy udzielić wskazówek jakich błędów nie zrobić ;) jeśli znajdę chwilkę wrzucę zdj do galerii ;)
Posted

Nea, witaj :)

kurom warto zrobić grzędę, będzie im zdecydowanie wygodniej niż na drzwiach :)

u mnie kaczki i gęsi nie mają nic specjalnego do spania, mają zwyczajnie grubszą ściółkę, bo śpią na podłodze :)

co do kózki, to jak w przypadku gęsi i kaczek, też gruba ściółka, bo śpią na ziemi :)

jeśli chodzi o stajenkę którą posiadasz, to może warto przedzielić ją przynajmniej na 2 części? szybko się przekonasz, ze kaczki i gęsi to brudasy, a kury lubia porządek. zdecydowanie mniej czasu i słomy/siana pójdzie na częste sprzątanie pomieszczenia tylko dla kaczek i gęsi, niż całych 25m.

gdybym miała taki budynek dla zwierzaków, to na pewno nie potrzeba 3m wysokości, zrobiła bym na wysokości 1.80m stryszek. położyć kilka legarów i deski na to. w ten sposób zdobędziesz miejsce na siano/słomę a kury szybko tam znajdą miejsca na gniazda :P

dla kozy zrobiła bym osobny boks, wystarczy przedzielony kilkoma deskami, nie musi byc do samego sufitu, ale pewnie na 1.5m było by dość. kaczki i gęsi by jej nie paskudziły. kaczki od kur też wystarczy odgrodzić deskami. metr wysokości wystarczy, kury niech do kaczek przefruną, ale kaczki i gęsi będą osobno :)

co do fotki, to przy okazji zrobię, chyba że coś znajdę na kompie :)


Przemku, nie mam pojęcia jak rozpoznać kogutka od kurki, ale gdzieś kiedyś o tym czytałam. zaraz poszukam może znajdę :)

http://www.przepiorki.pl/35-Jak-rozroznic-samca-od-samicy.html

ciężko odróżnić :)

Posted

Dziękuję Aniu- faktycznie niewielki stryszek lub cokolwiek do przechowywania siana i słomy jest bardzo potrzebne a takiego rozwiązania nawet nie braliśmy pod uwagę mimo iż faktycznie dzięki temu nie trzeba będzie składować tego u sąsiada. Co do rozdzielenia maluchów to już były takie próby ale zakończyły się fiaskiem - kurczaki i tak przedostawały się w jakiś sposób na wspomniane wcześniej drzwiczki z zagródki reszty ferajny.(zagródka ma 1,3m ścianki i o 30 cm krótsze drzwiczki na których śpią kurczaki- mają za nic grzędę którą im zrobiła )- może gdy podrosną i wprowadzimy do młodzieży dorosłe kury to młode się nauczą.

Pozdrawiam gorąco i życzę dużo zdrowych ptaszków

Posted

Baba zawsze postawi na swoim :D:P

Kupiłam dziś 8 jednodniowych zielononóżek,ale pierwsza próba podłożenia ich kwoce nie udała się :(

Spróbuje jeszcze raz wieczorem.

Do moich 5 białych gąsek dokupiłam dziś 2 gąski ,niby kubańskie.Mają czarne dziobki i nogi.

I odkwoczam masowo moje kury.Zdurniały do reszty.Jakby im pozwolić to by chyba wszystkie siadły.

 

Dziś zauważyłam coś dziwnego na brzuchu jednej gąski.Wygląda to jak przepuklina,sama nie wiem.Albo jakaś narośl :huh: Ale gąska ładnie je,pije,jest rozbrykana i ciekawska jak reszta.

 

Posted

Nea, spokojnie ważne, że małe mają grzędę, w końcu zaczną z niej korzystać :) a może nie :P u mnie kilka kurek jako kurczaki do spania upatrzyło sobie okienko i do teraz tam śpią :)

co do stryszku, to naprawdę warto zrobić, tym bardziej że sama piszesz, ze by się przydał, a po pierwsze 3m wysokości w kurniku nie jest potrzebna, po drugie zyskujesz kurnik na którym będzie słoma/siano, po trzecie w zimie te zapasy będą fajną izolacją i będą trzymały ciepło,

Amelko, gratuluję zakupu i niech małe zdrowo się chowają :) napisz co z kwoką? czy w końcu je przyjęła? moja która przyjęła do swoich małych perliczki, wieczorem zaczęła je atakować, o czym pisałam. zabrałam małe i rano znowu jej podłożyłam, pięknie je pilnuje i już 2 noc z nimi spędziła, tak więc na pewno u Ciebie się też uda :) napiszę to jeszcze raz, ale ja Ci zazdroszczę tych kwok :)

Przemku, powodzenia w hodowli i czekam na bieżąco na relacje,

Amelko, zrób może zdjęcie tych gąsek. Agi ma rację, może to fałd tłuszczowy? a tak w ogóle to u których gąsek to zauważyłaś? u białych czy kubanek?

 

u mnie od poniedziałku w inku jaja kaczek francuskich. w lodówce czekają na dołożenie jaja od mojej kaczki dzikuski, a na koniec w wolne miejsca dołożę jaja zielonych, bo w lodówce czeka jeszcze prawie 30 jaj

tak w ogóle to nie jestem pewna ale chyba zaczęła się nieść moja młoda kaczka francuska. tylko nie umiem rozróżnić czym się jaja różnią od siebie :( albo ja źle wybieg przeszukuje codziennie, albo naprawdę francuskiej jajko wczoraj znalazłam. bo jedno było rano w kaczniku, a jedno na wybiegu, ale w takim miejscu, że tam zaglądam, bo wiem że dzika lubi to miejsce...

małe Stefany są przesłodkie :) ile one maja energii, przy nich ADHD to pestka, latają jak wariaty, młode kurczaczki tez odpukać ładnie się chowają, a perliczki przy kwoce trochę się uspokoiły :) kwoka z małymi na razie jest noszona, do małej zagrody przy kurzej zagrodzie, ale chcę aby małe perliczki przychodziły do niej na każde zawołanie, a jeszcze nie wszystkie wiedzą o co jej chodzi jak woła

Posted

Cześć wszystkim :D

agi.tramp gąski mam malutkie,mniej więcej dwutygodniowe.

Zdjęcie tego czegoś wstawiłam w galerii.

 

Aniu powiem Ci,że świetny pomysł z tym stryszkiem w kurniku.Że też my wcześniej na to nie wpadliśmy:rolleyes:.Ja co prawda mam gdzie trzymać słome i siano,ale dużo wygodniej byłoby je ściągać z góry niż dreptać,zwłaszcza w paskudną pogode do innego pomieszczenia.Póki co finanse na jakiekolwiek konstrukcje nie pozwalają,ale przed jesienią porobimy takowe stryszki i w kurniku i u owiec.:D

 

Kwoka nie przyjęła maluchów i teraz zastanawiam się,czy dziś próbować jeszcze raz czy kwoke odkwoczyć a maluchy odchować pod żarówką albo dać innej kwoce.

Miałam wielką nadzieje,że ta je przyjmie,to kurka zielononóżka i dlatego kupiłam małe zielononóżki,licząc,że powiększy mi się stadko tych fajnych ptaszków a do tego doczekam się koguta.No ale się przeliczyłam i zielononóżka współpracować nie chce :(

 

 

 

Posted

Amelko, a może kwoka nie jest gotowa na małe? jak długo siedziała na jajach zanim jej podłożyłaś młode? ja najwcześniej kwoce podkładałam młode po 10 dniach siedzenia na jajach. i nie było problemu. jak podkładasz, to najlepiej zrobić zupełną ciemnicę w kurniku i kwoce podkładać po 1-2 maluchy prosto pod skrzydła. poczekać chwilę, posłuchać i dopiero jak usłyszysz, że wszystko jest ok. zrobić jaśniej. a jak dzieje się coś niedobrego od razu małe zabrać.

co do gąski, to nie mam pojęcia co to jest :(

a co do stryszku, to tez właśnie dlatego zrobiliśmy w kurniku :) mam strych na stajni duży, ale to trzeba kilka metrów przejść i nabrudzić :P a tak mam pod ręką :) na kaczniku też mamy stryszek, mimo że strych duży jest naprzeciwko. ale tak jak piszę, to i wygoda, ale i ciepło trzyma :)

Posted

Witam ja też chętnie poczytam o przepiórkach;] były w planach ale zawsze coś,Przemek ja też nie spodziewałem się że ten temat tak się rozwinie;]

mi dziś stado powiększyło się o kilka kaczek przeniosłem je do 1 tyg gąsek,pod żarówkę, a jutro będzie chyba mała gąska,mam małe na raty ale to moja wina tak pilnowałem jajek pod kwokami;[pozdrawiam hodowców drobiu i nie tylko;];]

Posted

Marcinie, witaj :)

jak nie zapomnę to w niedzielę zrobię sesję, nie tylko tym większym, ale średniakom i małym :)

w tygodniu brak czasu, a dodatkowo kozy są bardzo absorbujące :P

 

dzisiaj padła mi jedna mała perliczka :( nie mam pojęcia dlaczego. raczej się nie zaziębiła, bo kwoka je wychowuje.

Posted
Perliczki najlepiej wychowują się na otwartym terenie ze stałym dostępem do świeżej trawy i najlepiej przy jak najmniejszym udziale człowieka. Wiem coś o tym, bo kilka dobrych lat je miałem w podwórku i dopiero jak przestałem je zaganiać, wyganiać, łapać, przenosić, etc. na prawdę rosły jak grzyby po deszczu i do tego były chyba najszczęśliwsze wówczas, bo pilnowane i nadzorowane zachowywały się gorzej niż kaczki Biegusy. :)
Posted
Marcinie, do takiego samego wniosku doszłam, ze perliczki są za trudne dla mnie w odchowie i wykorzystałam to , że mam kwokę. to jeszcze maleńkie perliczki, więc jak pada czy jest chłodno, zbieram je w pudło, kwokę w rękę i wracają do odhowalnika. nie puszczam ich jeszcze na wybieg z kwoką, bo one są takie maluśkie, że boję się żeby im przypadkiem jakaś kura nei zrobiła krzywdy. dostęp do zielonki mają.
Posted
Witam szkoda Aniu perliczki ale i ja dziś miałem stratę;[ padła mi gąska z tych kupnych szkoda, duża taka była[moja wina bo przeze mnie zginęła śmiercią trag.;[;[ ]ale co zrobić a tak z dobrych wieści to mam wykluła się mała gąska więc rachunek się wyrównał.
Posted

przemek2092 czekamy na zdjęcia przepiórek. Dodatkowo możesz pokazać więcej inwentarza :)

 

Czym karmicie gąski. Moje mają około trzech tygodni i najlepiej to jadłyby paszę i zieleninę. Jak podam im kaszę to nie bardzo chcą. Kasza z otrębami też im nie idzie. Ze śruty z pokrzywą wyjadają zieloną pokrzywę. Nie wiem jak im dogodzić. Można im dać np troszkę ziemniaków i zaparzonej śruty. Oczywiście nie za dużo i od czasu do czasu. Problem polega, że nie bardzo mogę je puścić na wybieg. Musiałbym stać koło nich. Dwa koty na podwórku i pies (psa mogę zamknąć w domu, ale zawsze istnieje niebezpieczeństwo, że ktoś wychodząc wypuści). Z kurami na wybiegu troszkę się boję to maleństwa (szczególnie kaczuszki w tym wieku). No jak nic trzeba chyba będzie się pobawić w sierotkę Marysię i pasać gąski :)

 

Posted
Zastanawiam się czy koty są w stanie zaszkodzić prawie 3-tygodniowym gąskom. Ja swoje zawsze karmiłem do woli mleczem i śrutą z jęczmienia, owsa i pszenicy. Czasami otrębami, ale te w porównaniu do ceny zboża są zdecydowanie zbyt drobie, żeby wydawać na nie pieniądze. Do tego co roku sadzę na jakimś kawałku pola koniczynę perską i ta w połączeniu ze śrutą jest rok w rok chętnie zajadana. W tym roku koniczyna jest, natomiast jeśli się uda gąska będzie tylko jedna. :( Za to będzie miała kacze towarzystwo.
Posted

Cześć wszystkim :P

Amelko jak Twoja gąska? To rzeczywiście wygląda jak przepuklina chociaż nigdy nie słyszałam o takiej przypadłości u gęsi. :huh:

Robeercie myślę że koty nie są w stanie nic zrobić 3-tygodniowym gęsiom oprócz ich płoszenia, co zresztą może być niebezpieczne bo jak wiadomo gąski do zbyt skocznych i wysportowanych nie należą a przewracając się podczas ucieczki nietrudno o kontuzję. Nie myślałeś żeby im zrobić coś w rodzaju prowizorycznego tymczasowego wybiegu w postaci chociażby klatki odwróconej do góry dnem? Gęsi potrzebują kontaktu ze świeżą trawą i słońcem. To im najlepiej robi na apetyt :)

Aniu czy Twoja kwoka już na stałe zaadoptowała perliczki? Mam nadzieję, że tak, bo jednak co pierzasta mama to nie elektryczna. :P

 

U mnie zaczyna się powoli wrzawa w inkubatorze więc trzymajcie kciuki :rolleyes: Nowe drzwi do obórki jeszcze niegotowe. Ech...:( Dobrze chociaż, że gąski rosną jak na drożdżach i bieguska twardo siedzi. :) Aha... i króliczka gniazdo szykuje. :D

Posted
Trochę nie w temacie, ale myślę że zostanie mi to wybaczone. :) Z okazji dzisiejszego dnia, wszystkim tym którzy w środku czują się jak dzieci życzę wszystkiego co najlepsze. Pogody ducha, mnóstwa uśmiechu na twarzy, jak najmniej zmartwień i samych sukcesów na polach hodowlanych, zawodowych oraz wszystkich innych. Pozdrawiam. :)
Posted

Dziękuję;] czuję się pozdrowiony;];];]

wczoraj kolejna gęś padła ale ta ni ez mojej winy ani gąsiora[lewus siedzi z białą garbonosą w kozie dokuczały kaczkom]a tak to idę wypuścić stworzonka, zaspało mi się;]

Posted
No mi dzisiaj też trochę. Wczoraj dosadzałem kapustę późną, bo coś pierwszy i drugi rzut w części mi ją wyrwało - podejrzewam wrony. Myślę, że jakieś 700 sztuk wysadzone zostało już do tej pory. Oczywiście obowiązkowe podlewanie, bo inaczej nici z główek przy takiej pogodzie i takim polu. :)
Posted
Dzień dobry :) Pisałam w dziale Budownictwo z pytaniami o budowę kurnika, chciałam być porządna, ale widzę, że znawcy tematu siedzą tutaj, czy mogę więc z tymi pytaniami przyjść tutaj, czy tu tylko o zwierzętach?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...