Jump to content

Recommended Posts

Posted

Dogrzebałem się na strychu do swojego inkubatora. Okres nieużywania poczynił spore spustoszenie. Cała elektryka jest do wymiany, uszkodzone pudło, a elektroniki brak. Będę jednak go odbudowywał. Na początek zakupiłem grzałki (32 PLN) oraz precyzyjny cyfrowy czujnik temperatury i wilgotności za 18 PLN, który mają wysłać do mnie dzisiaj. Wentylatorów ze starych zasilaczy mam dziesiątki, więc nowego nie kupowałem. Pozostaje jakiś mikrokontroler. Postanowiłem, że nie będę go budował od podstaw gdyż z tym sporo roboty z wytrawianiem płytki wlutowywaniem drobnych elementów, gniazd, itd., a wyjdzie taniej mniej niż 10 PLN. Za 40 PLN kupię jakiegoś nowego "jednoukładowca" co będzie miał wszystko. Pozostaje wyświetlacz. Tu moja prośba o poradę jaki. Może być segmentowy z 11 PLN, to taki jak na kuchniach. Może być ciekłokrystaliczny dwuwierszowy za 20 PLN lub czterowierszowy za 35 PLN. Może być także panel dotykowy jak w tablecie, za 200 PLN, ale potrzebny wtedy też mocniejszy, a co za tym idzie droższy o ok. 100 PLN "jednoukładowiec".

Ale do rzeczy. Sterownik inkubatora ma oczywiście utrzymywać parametry temperatury lęgu. Powinien także informować o temperaturze i wilgotności. Regulacji automatycznej wilgotności nie będę wykonywał, ale sterownik będzie miał wyjście na taką instalację, podobnie jak na instalację obracania jajek, której też nie będzie. Te opcje są bez dodatkowych kosztów. W jaki sposób mają być wybierane parametry lęgu, czy poprzez wprowadzenie temperatury i wilgotności czy wprowadzenie gatunku jaj inkubowanych ptaków? Czy sterownik ma powiadamiać o czynnościach typu schładzanie, przekręcanie itd., oraz czy te informacje mają się pojawić na wyświetlaczu, czy mają to sygnalizować diody lub dźwięk, a może wybór powiadamiania? Czego oczekujecie po sterowniku, aby był przyjazny w obsłudze? Jak wprowadzać dane, przyciskami tak jak np. w sterowniku kuchni czy może klawiaturką, a może poprzez komputer (to niestety dodatkowe 75 PLN za dodatkowe części interfejsu)? Czy może jeszcze jakieś opcje lub możliwości powinny być w sterowniku? Czy powinien mieć możliwości rozbudowy? A może taki sterownik powinien być elementem inteligentnego domu/gospodarstwa?

Zadaję takie pytania dlatego, że oprogramowanie sterownika będzie open source, więc każdy będzie mógł nabyć jednoukładowca, wyświetlacz i czujniki, wgrać oprogramowanie i cieszyć się własnym sterownikiem. Do tego projektu dołączył się już jeden z forumowiczów. Chciałbym aby ten sterownik oprócz precyzyjności i trwałości był przyjazny, intuicyjny, tani i dla każdego. Sam tego nie zaprojektuję, gdyż dla mnie ze względu na skrzywienie zawodowe pojęcia takie jak przyjazny lub intuicyjny są puste. Pozdrawiam i bardzo proszę o odpowiedzi!

P.s.

A może jeszcze ktoś przyłączy się do projektu?

Posted
Ja chętnie bym się przyłączył, ale specjalizuję się w zupełnie innych zakresach nauki i innych dziedzinach życia, dlatego takie sformułowania o jakich piszesz, to dla mnie w dużym stopniu czarna magia. :) Mam nadzieję, że ktoś się znajdzie do pomocy i coś ciekawego zdziałacie. :)
Posted
Właśnie mnie chodzi o opinie tych co się elektroniką i programowaniem nie zajmują, ale chcą dobrego (dobrego czuli o korzystnym stosunku ceny do możliwości i potrzeb) sterownika do inkubatora. Co oczekujesz po takim urządzeniu i jak byś chciał nim sterować?
Posted

Witaj Grzegorzu ja podobnie jak Marcin czyli to co napisałeś to czarna magia:) bo na elektryce i takich tam rzeczach nic sie nie znam:( ale myślę ze część tego co napisałeś na pewno było by wygodą w obsłudze inkubatora jak np. wyświetlacz sterowany z komputera który by informował co w ciągu ostatniej doby działo sie w inkubatorze (o ile dobrze to zrozumiałem co napisałeś)

Pozdrawiam

Posted
Witajcie koledzy ja jak i koledzy z elektroniki jestem noga ale jeśli Grzegorz ma zdolności i dał wolną rękę to że będzie miał wyjścia na sterowanie wilgotnością i przekręcaniem jaj to bardzo dobrze;] co do funkcji to ja opisze swój wymarzony więc tak na ekranie powinna być podana temperatura i wilgotność a wybór nastawu temp.i wilgotności ręczne [czyli dla każdego gatunku sami ustawiamy] a dane powinno się wprowadzać ręcznie to czy jak w kuchni czy klawiaturą to już wszystko jedno[bez przesady dotykowy to już hard kor] a powiadomienia przekręcania czy schładzania to możne sygnalizować diodami, sterownik ma być prosty i tani ale w dodatkowej opcji mógł by być z interfejsem[za dopłatą np] ciekaw jestem ile taki mógł by kosztować?pozdrawiam
Posted
Taki łączący się bezprzewodowo (może być przewodowo) z komputerem kosztowałby nie więcej niż 160 PLN. Liczę oczywiście koszt tylko materiałów, bo oprogramowanie piszemy razem. Jak rozumiem, wtedy może być mniejszy wyświetlacz. Oczywiście co ma podawać i co przewidywać to wyłącznie kwestia programisty, a właściwie tego co będzie pisał algorytm tego programu czyli nas wszystkich. Jakie opcje, a nawet bajery mają się znaleźć w sterowniku to już wasza, Koleżanki i Koledzy inwencja. Ja tylko to spiszę w formie algorytmu i przekażę programiście. Dziękuję za pomoc i liczę na następną. Wasze sugestie są dla mnie bezcenne! Pozdrawiam!
Posted

matko moja! Grzegorz, żeby coś z tego zrozumieć musiałam czytać kilka razy a i tak temat jest dla mnie magią :-/:shy:

więc napiszę niewiele, dla mnie taki inkubator powinien być prosty w obsłudze, jak najmniej skomplikowany, im mniej bajerów tym lepiej, bo mniejsze prawdopodobieństwo awarii.

żaden inteligentny dom czy jak Ty to nazwałeś /nie pamiętam, sorki/ by mnie nie przekonał do zakupu.

żadnego podpięcia pod komputer czy pilot.

jak dla mnie wszystko powinno być na obudowie inkubatora, temperatura z góry ustalona dla każdego ptaka i przyciskiem wybierało by to co nas interesuje coś jak program do prania.

prosto i bez bajerów :D

mam nadzieję że w miarę zrozumiale napisałam o co mi chodzi :P

Posted
A ja teraz trochę z innej beczki, będąc dziś w kurniku a było akurat cicho, usłyszałem cichy pisk z pod sufitu tam akurat ma gniazdo kurka feniksa miniaturowego[siedzi tam na jajkach],zaglądam a tam zaczynają się kluć małe;] widziałem jednego;] [dopiero co wyszedł ze skorupki] jajek ma 12 ciekawe ile ich tym razem będzie, już dla nich uszykowałem klatkę i tam je przeniosę jak wszystkie się wyklują ;]
Posted
Czemu nie powinieneś. Jak kurka jest oswojona, to nic się nie stanie. Ja pod moje zaglądam ile razy trzeba i kiedy tylko ciekawość mnie zżera. :) W takim razie gratuluję kolejnego malucha. :) Do rana już pewnie nie zajrzysz, więc reszta gratulacji jutro. ;) Wszystkie opijemy w piątek nalewką od Ani na dożynkach forumowych. :)
Posted
Wszystko możliwe. Jak moje gąski się kluły to z latarką chodziłem do północy, żeby wszystkiego dopilnować. Ale na gąskach siedziała indyczka dlatego dużo ryzykowałem. Kurka to kurka. Na swoich jajeczkach siedzi, to do rana będzie na pewno wszystko dobrze i maluchy będą czekać na gratulacje i winszowania no i oczywiście na coś dobrego do schrupania. :)
Posted
Dzięki;] ja myślę że nie powinno się niepokoić kwoki ale ja w sumie czasem do niej zaglądałem więc nie powinna mieć stresa a chodzić już do niej nie będę ale jutro z samego rana zobaczę jakie efekty jej 3 tygodniowej pracy a około soboty powinny być kaczki spod kury kasi.
Posted
Kasia to brzmi dumnie. Czym sobie zasłużyła na imię patronki kolejarzy? U mnie w najlepsze kolejny raz siadają kurki, nie wiem co im się stało. To już czwarte podejście u niektórych, a do tego dwie indyczki od trzech dni znów zaczynają się nieść. Nie wiem kiedy one chcą sobie zrobić przerwę. Za maksymalnie 2 tygodnie zechcą usiąść - pogięło te ptaki chyba od pogody. :)
Posted
Tak nazywa się kasia a kogut którego już niema nazywał się kacper a mały feniks jaś i kaczki miały swoje imiona dzieci mojej siostry i ja tak je ochrzciliśmy;] a z tym urodzajem to nie tak kasia ma tylko 10 kaczych jajek ale to jej drugi lęg w pierwszym miała 5 kaczek a teraz to niewiadoma? Marcin możliwe że to przez pogodę tak im się pomyliły pory roku w sumie to mam nadzieje że u mnie to już ostanie lęgi w tym roku jeśli by nawet chciały siedzieć to im bym nie przeszkadzał ;]
Posted

Nie sprawdzałeś (prześwietlałeś) kaczych jaj? Nie chcę niczego zapeszyć, ale jakbyś sprawdził to miałbyś pewność czy warto dalej czekać i wykorzystywać kwokę. W trzech tygodniach inkubacji kaczych jaj wszystko w środku świetnie jednoznacznie wskazuje na zapłodnienie lub wprost przeciwnie.

Moim indyczkom się chyba zegary biologiczne poprzestawiały. Dwie się niosą, a kolejna zabawiała się dzisiaj z indorem. Na dniach i ta zacznie. Przynajmniej kurczaki i pies mają wyżerkę. No i oczywiście koty też się łapią. :)

Posted
Czasami tak jest ze podwójnie sie niosą bo w zaszłym roku miałem kaczkę (przez pomyłkę skończyła w garze:()która 2 * siedziała i za drugim razem miała lepszy lęg niz ten pierwszy a co lepsze to sama sobie jajek nanosiła i sama siedziała tak że nikt jej nie przeszkadzał minus 2go lęgu był tak że pyły późno i trzeba było sie nimi bardziej opiekować niż pierwszym lęgiem
Posted
Marcin jajek nie prześwietlałem zostawiłem sprawę naturze został jej jeszcze tydzień więc już nie będę ingerował w to;] zapewne tak jest z twoimi indyczkami ale jajka indycze są smaczne gęsie zresztą też kacze tylko te ostatnie są tłuściejsze;[ szkoda ich dawać psom i kotom w jajecznicę je zamień a indycze do pieczenia ciast itp. Sławek to szkoda tej kaczki była by dobrą kwoką a wiadomo drugi lęg to już nie ta pora na dogodny wzrost piskląt;[ale cóż trzeba się i nimi zaopiekować ;]
Posted

Robercie szczerze mówiąc to nie zauważyłem różnicy jak były w garze:) a jeżeli chodzi o kaczke kwoke to szkoda dlatego te co siedziały w tym roku już sobie zaznaczyłem żeby nie było pomyłki:)


Ps. Robercie zauważyłeś że temat twojego wądku został zmieniony?:)

Posted

W kwestii tego sterownika to powinien byc bardzo prosty w obsłudze, czesto osoby starsze maja z tymi automatami duzy problem. Sterowanie przez komputer powinien byc opcja dodatkowa bo nie każdy ma (choc w dzisiejszych czasach to niektórych dziwi) komputera lub zwyczajnie nie umie go obsługiwac. Znam przypadek sasiada który kupił inkubatr automat pełna profeska a jak przyszło co do czego to ni w zab go nie umiał ruszyć... Czesto jest tak ze przy domowych inkubacjach ludzie chca zaoszczedzic wiec fajny jest pomysł aby on nie był drogi

Bo Twój pomysł dotyczy typowo inkubatorów budowanych samemu czy ewentualnie myslisz o tym by mozna go było podłączyc pod kazdy model?

 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...