robeert Posted August 13, 2014 Report Posted August 13, 2014 WitamU mnie w drobiu nie ma ma większych zmian. No kaczki i gąski rosną. Najbardziej zaskoczona ich wielkością jest żona. Nie było jej jakiś czas i teraz się dziwi jak urosły. Gąsek się boi . Na teren kurnika powiedziała, że nie wejdzie po tym jak kury na nią naskoczyły. Co do kaczek to zastanawiam się troszkę nad ich płcią . Mam 9 i chciałbym zostawić na przyszły rok 1+2 lub 3. Obie gąski raczej nie będą trzymane do przyszłego roku. Zakładam, że uda mi się kupić małe gąski i kaczuszki z tego samego źródła. Dodatkowo oprócz moich staropolskich chciałbym mieć jakieś inne kaczuszki raczej pod kontem konsumpcyjnym. Takie, które mają szybszy wzrost niż staropolskie. Zastanawiamy się nad zagospodarowaniem nieużytku pod oknami. Mam jeszcze jakieś 1400m2 ziemi "dziewiczej". Jak bym ogrodził siatką (nawet leśną z mniejszymi oczkami przy ziemi) mógłbym z tej strony zająć się hodowlą kaczek i gąsek. Problem jest, że okna sypialni naszej (żona i ja) oraz córki i zięcia wychodzą na tą działkę. Ciekawe czy nasze dziewczyny byłyby zadowolone. Mógłbym pomyśleć o zrobieniu dwóch trzech osobnych wolier dla jakiś szczególnych kurek lub np. bażantów. Troszkę mnie to pociąga. No i trzeba by wybudować tam jakiś kurnik - kacznik. Ostatnio w okolicy coraz częściej widuję lisy. Zastanawiam się aby wsiąść psa stróżującego. Nie tylko aby przegonił lisa ale również aby pilnował podwórka. Wtedy i dziewczyny się czułyby się bezpieczniej. Domek oddalony od innych domków i drogi około 100 metrów. Moja obecna suczka golden retriever co najwyżej obcą osobę zalizałaby na śmierć . Zastanawiam się nad jakimś wilczkiem .Troszkę zazdroszczę Wam robienia tych przetworów. Niestety u mnie z ogórków w tym roku nici. Troszkę nie trafiłem z czasem. Później grad i ... zabrakło czasu aby się tym zająć. No żałuję bo na pewno zwierzyniec też byłby zadowolony z ogórków cukinii i dyni. To co rośnie to nawet dla rodzinki za mało. Za to na razie nie narzekam na selery, pory i marchew. Na razie na przetwory idą tylko jabłka, śliwki, wcześniej wiśnie i porzeczki. Pozdrawiam Quote
ania1983 Posted August 13, 2014 Report Posted August 13, 2014 Robercie, witaj u mnie też w tym roku z warzywami bardzo kiepsko i mam dosłownie tylko pomidory, czosnek i ziemniaki zeżarte przez turkucie :/ nic więcej, dosłownie nic. wszystko kupuję. co do kaczek, to staropolskie raz że do szybko rosnących nie należą, dwa do dużych też nie należą. polecam mulardy, ale to jeśli chcesz kupować co roku małe. lub piżmowe które są łatwe w hodowli, chętnie siadają na jajka i ładnie przybierają na wadze cieszę się, ze tak Ci się wszystko ładnie chowa oby tak dalej. a pomysł z nowym ogrodzeniem nie jest zły, ale pod warunkiem, że właśnie Twoim Dziewczynom by nie przeszkadzał ja tam np. nie miała bym nic przeciwko Quote
wiejskieżycie Posted August 13, 2014 Report Posted August 13, 2014 A Ja uważam, że kaczuszki Staropolskie przyrastają bardzo szybko. Moje rosły w oczach i nie przesadzam ani trochę. Do tego w tym momencie pomimo różnicy wieku 2 tygodni między pierwszymi a drugimi praktycznie się nie różnią. Kaczuszki Piżmowe rosną znacznie wolniej i rozbieżności wagowe między płcią są znacznie większe, natomiast u Staropolskich jest z tym nieco lepiej. Kaczki Pekin przyrastają w podobnym tempie do kaczek Staropolskich, natomiast najszybciej chyba Mulardy, ale ręki sobie uciąć nie dam. Miałem je raz i równocześnie 3 kaczki Piżmowe i różnice w przyroście były kolosalne. Także jeśli chodzi o przyrosty to Mulardy, natomiast o kolor i cały urok, to wszystkie pozostałe. Oczywiście Bieguski pod kątem wagi odpadają. Moje urosły błyskawicznie i dosłownie z dnia na dzień się zmieniały, ale waga dorosłej butelki 1,8-2,0 kg nie powala na kolana. Za to nadrabiają braki w tym temacie urokiem osobistym. Aha. Moje Holenderki rosły w podobnym tempie co Staropolskie, no może o 10 % wolniej, ale nie więcej. Są jeszcze kaczki Kho, ale w tym temacie jestem raczej zielony. Może za rok jeszcze bardziej zgłupieje na punkcie kaczek to i coś z nich zasiedli tereny rancza No i oczywiście kaczki Kayugi, też bardzo duże, ale tutaj również odsyłam do jakiejś literatury, bo w tych też się nie specjalizuję. No i cały szereg kaczuszek ozdobnych od Drzewic począwszy na Mandarynkach i Karolinkach skończywszy. Quote
ania1983 Posted August 13, 2014 Report Posted August 13, 2014 a widzisz Marcinie, ja mam zupełnie inne zdanie nt. kaczek teraz co mam 2 kaczusie tylko z moich lęgów jedna staropolska a jedna piżmowa, to widać ogromną różnicę w przyroście. kaczuszki z jednego dnia a staropolska prawie o połowę mniejsza od piżmowej staropolskie są śliczne i za rok będę chciała kupić kilka, ale bardziej na ozdobę niż na mięso. mięsko mają pyszne, to prawda, ale skubie się je koszmarnie! dużo puchu. natomiast piżmowe są bardziej nabite i lepsze w skubaniu. pekinki też szybko rosną, to prawda. sama chciałam w tym roku kilka sztuk nabyć, ale jak na złość nigdzie na pobliskich rynkach nie mieli. tylko mulardy, staropolskie i dworki.dworki też się mi koszmarnie skubało ale za rok chyba będę chciała mieć kilka sztuk generalnie ostatnio nabrałam przekonania, ze kaczki, kury, koguty lepiej się skubie te o białym upierzeniu niż kolorowym, a czarne to już jak dla mnie masakra! Quote
wiejskieżycie Posted August 13, 2014 Report Posted August 13, 2014 Wydaje mi się, że ta kaczuszka Staropolska u Ciebie była jakaś słabsza, bo normalnie te kaczuszki rosną szybciej. Jutro moje ptaki będą miały przymusową sesję, bo muszę skonsultować się z kimś ws doboru stad do rozpłodu na przyszły sezon lęgowy. Ps. a propos przetworów przypomniało mi się, że robiąc dzisiaj półkę pod kolejne ogórki policzyłem słoiki i wyszło mi, że pod różną postacią w tym tylko roku zrobiliśmy już 260 słoików przetworów z ogórków. Quote
ania1983 Posted August 13, 2014 Report Posted August 13, 2014 no to ładny wynik w piwnicy co do kaczek, to nie wiem. nie mam porównania z tamtego roku kaczki staropolskiej i piżmowej, bo nie miałam rok temu piżmowych, jedynie mogę na przykładzie tych moich małych mówić Quote
Robert ;-) Posted August 13, 2014 Author Report Posted August 13, 2014 Witam z wieczora;-) Marcin to naprawdę szaleje z tymi przetworami;-) ale i zawsze coś zwierzaki dostanąRobert wstaw zdjęcia kaczek to pomożemy odróżnić płeć.ja że mam jutro ostatni dzień pracy to w piątek pykne jedna kaczkę i zobaczę co za towar w tym roku uchowalem;-) Quote
Tofik Posted August 14, 2014 Report Posted August 14, 2014 Witam Marcinie gratuluje zapasów bo co nie co Ci sie uzbierało:) albo bardzo duże co nie co:)Robercie sam jestem ciekaw ile twoje kaczki osiągnęły? bo moje to jak nic poczekają do zimy bo jak na razie to kupa pierza a masy niewiele jak sie weźmie w rękęPozdrawiam Quote
wiejskieżycie Posted August 14, 2014 Report Posted August 14, 2014 Hej. Dzisiaj w ruch poszły garnki i czas na buraczki ćwikłowe. Zapraszam na moją stronkę na flogu. Zdjęcia z dzisiejszej sesji i dylematy co zostawić na drugi rok. Quote
Tofik Posted August 14, 2014 Report Posted August 14, 2014 Marcinie super kaczki ci sie uchowały szkoda tylko że stefany masz w barwach standardowych ale za to staropolskie super wyglądają a i nie wspomnę o dworce z pomponem(bo to chyba dworka ale mogę sie mylić)Pozdrawiam Quote
wiejskieżycie Posted August 14, 2014 Report Posted August 14, 2014 Absolutnie nie. To oryginalna kaczuszka z pomponem tylko jakimś cudem po rodzicach odziedziczyła barwę iście dworską. Bieguski są prze itd., a barwa nie ma żadnego znaczenia. Dosłownie świecą się na podwórku od rana do wieczora. Zdjęcia nie oddają ich urody. Ps. Stefany w pełni zawdzięczam nie udzielającemu się już na forum koledze. Quote
Tofik Posted August 14, 2014 Report Posted August 14, 2014 Tak czy inaczej kaczka suuuperrr wygląda:) No a biegusy no to nie mówię że nie ładne czy coś bo one mają swój urok i nie ważne w jakiej są barwie bo wystarczy na nie popatrzeć a na dodatek wszędzie ich pełno a jak nawet ich nie widać to na pewno słychaćCo do kolegi to szkoda że sie z nami pożegnałPozdrawiam Quote
wiejskieżycie Posted August 14, 2014 Report Posted August 14, 2014 Na szczęście myślę sobie, że pozostaje z Nami w kontakcie e-mailowym. Ze mną na pewno. Właśnie świeże zdjęcia Jego kaczuch powędrowały na skrzynkę Grzegorza. A Biegusy, jak to one. Cały dzień są widoczne i nawet ostatnio na odległość mniejszą niż 50 cm podchodzą do mnie do korytka, więc sukces. Quote
Tofik Posted August 14, 2014 Report Posted August 14, 2014 Pewnie że sukces:) moje dalej dziki że szkoda gadać nie ważne czy przed nimi kaczka czy kura dla nich nie robi to różnicy bo potrafią po każdym inny drobiu przebiec a nawet i po sobie żeby uciec przed człowiekiem:( Quote
wiejskieżycie Posted August 14, 2014 Report Posted August 14, 2014 Moje dzisiaj do chlewa na wieczór jak poparzone wbiegały. Któryś kaczor znów utyka, ale Ja nie widzę sposobu żeby sobie nie robiły krzywdy. Absolutnie jestem wobec nich wyrozumiały i spokojny jak tylko mogę, ale to nic nie daje. To po prostu dzikość w najczystszej postaci. Quote
Tofik Posted August 14, 2014 Report Posted August 14, 2014 Zgadza sie Marcinie dzika natura ale pomimo ich dzikości i tak z nich zawsze jest ubaw:) dziś nawet ratowałem jedną kaczkę bo kaczor staropolski z nią ganiał jak by innych nie miał to wybrał sobie najmłodszą a ta bidulka już nie miała sily uciekać więc kaczor siedzi w kozie:)Bialoczuby fajowe:) Quote
wiejskieżycie Posted August 14, 2014 Report Posted August 14, 2014 Ile masz Biegusków tegorocznych? Pisałeś wcześniej, ale zabij mnie nie pamiętam. Wiem, że u Grzegorza lęgi Stefanów w pełni od 3 tygodni trwają, bo się kaczki donosiły i donosiły w jedno gniazdo. Quote
Tofik Posted August 14, 2014 Report Posted August 14, 2014 Niestety tylko jedną kaczuszkę bo były dwie ale jedna padła z niewiadomych przyczyn:( a moje legi wyglądały tak że kaczki siedziały (biegusy) na kupę i jedne wchodziły a drugie schodziły i chyba dlatego taki marny skutek poza tym jak wchodziło sie jeść ogólnie dawać to sie z tych jak zrywały tak że jajka też były wy obijane a to też raczej ma znaczenie dlatego w przyszłym roku załaduje jajka pod francuske i będę miał spokój a te jak będą chciały siedzieć to dam im ze 2 jajka i niech sobie siedzą aż sie im znudzi:)Hehe no to Grzegorz ma wesoło:) Quote
wiejskieżycie Posted August 14, 2014 Report Posted August 14, 2014 A Sileczki jak? Coś młodego się wykluło? Ludzie chcą mi rozkupić niektóre kaczki dzięki zdjęciom w sieci. Nie jestem zainteresowany. Było by to nie fair wobec osoby od której dostałem jajka. Quote
Tofik Posted August 14, 2014 Report Posted August 14, 2014 Silek nie rozmnażałem bo wole coś większego do gara włożyć poza tym szkoda by mi było zabić takie cudo:) a tak w ogóle to silka siedziała razem z biegusami w gnieździe:) tak że nie licząc tych kurczaków z inku to z naturalnej inkubacji mam tylko 5 kaczek w tym jedną bieguskę tak że lipa:( ale za to jedne koguty z inku są zajefajne ale niestety nie mogę wrzucić foty pomimo tego że mam dużo lepszy aparat w tel (żonie zrobiłem prezent:)) ale nie mam kabla żeby pod kompa podłączyć bo w zestawie nie było a ja w sklepie sie nie pytałem bo myślałem że jest a teraz jakoś nie mam kiedy podjechać no ale wcześniej czy później jakaś chwila sie znajdzie to sie załatwi sprawę i foty też będą Quote
wiejskieżycie Posted August 14, 2014 Report Posted August 14, 2014 Myślę, że przy takim sprzęcie spokojnie zrzucisz zdjęcia przy pomocy bluetooth. Szkoda że Silek nie masz młodych, ale za rok pewnie się doczekasz. Czekam cierpliwie na jakieś zdjęcia. Znalazłem takie kaczuszki. Wszystko co mi się podoba nie uwzględnia opcji wysyłki. http://olx.pl/oferta/kaczki-francuskie-niekurczeta-kury-kroliki-gesi-golebie-2-5-miesiaca-CID757-ID6IZAF.html#fb8a8bcc32 Quote
Ron-hodowca Posted August 14, 2014 Report Posted August 14, 2014 witam mam mały problem.kupiłem 100szt. kur rossa w wieku 15 tyg w (20 maja) dziś już powinny się nosić w chwili obecnej mam od 5-8 jaj dziennie obecnie są zamknięte w pomieszczeniu ponad 40m2 dobrze doświetlony dobrze wentylowanym. karmię paszą dla niosek ok 2-3 kilo, pszenica ok 7-8kg dziennie do tego swieżo skoszona koniczyna oraz liście z buraków cukrowych, na zmianę. po zmianie jednej paszy i stosowaniu jej dwa dni miałem 2 trupy . pan co sprzedawał kury powiedział że te upadki to od paszy lekarz wet, kazał podawać jakiś proszek biały nie pamiętam nazwy. na mokro do skarmienia przez 3 dni podałem upadków nie ma . ale kury sie nie noszą tak jak powinny co radzicie Quote
Tofik Posted August 14, 2014 Report Posted August 14, 2014 Hehe nie mam pojęcia jak zrzucić zdjęcia z telefonu na kompa przez bluetootha:) aż taki mądry nie jestem:) stary erikson miał kabel i nie było problemu a teraz lipa bynajmniej brat ma inny model tel to kabel od ładowarki mu sie rozpina i da radę podłączyć a ja ten próbowałem rozpiąć i nie idze a nie chcę go urwać bo dodatkowo ładowarkę trzeba będzie kupić bynajmniej jak sklep odwiedzę to sie dowiem co i jak a na razie będzie tak jak jest:) a fotki mam już w tel tak że co sie odwlecze do nie uciecze:) i fotki w swoim czasie sie pojawią.Co do silek no to sie w przyszłym roku zastanowię ale raczej dostaną dożywocie bez potomstwa podobnie jak i mongoly:) Kaczki fajne młode i wymieszane kolorowo:) tak że do końca nie wiadomo jaka będzie sztuka jak osiągnie wiek dojrzały:) Quote
wiejskieżycie Posted August 14, 2014 Report Posted August 14, 2014 Ronie czy mógłbyś jakieś zdjęcie ptaków zamieścić? Quote
Ron-hodowca Posted August 14, 2014 Report Posted August 14, 2014 jutro z rano to zrobiękilka z nich dostało dziwne grzebienie jak u kogutów kury za kilka dni trafią na wybieg czekam aż zostanie zebrana słoma z pola i szykuje im zagrodę, jakie trawy im posiać? dodam jeszcze że sypię im żwir do grzebania Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.