Jump to content

Recommended Posts

Posted
Ja Ci nie podpowiem odnosnie slomy. Mam to szczescie ze moge w razie potrzeby brac od sasiada slome. Jutro robie generalny porzadek w kurniku :) Odnosnie podcietych pior w skrzydlach to nie wiem czy mam tak genialne kury... jedna dzis siedziala na swierku tak na 1,30 m :)
Posted
u mnie kilka sztuk co wieczór usilnie stara się spać na dachu kurnika:) więc innego wyjścia nie mam jak tylko się wdrapywać z latarką w zębach:) hehe miałem ze swoich wiosennych lęgów jedną jedyną kurkę brahmy, także starała się spać na dachu no i doigrała się:( zostało po niej tylko masa piór i nóżka:(
Posted

Tak to bywa z niesfronymi zwierzakami:-( ale każda kura ma mały móżdzek i nie wie gdzie jest bezpieczna.sam mam kilka takich co żyją na krawedzi;-)

Co tam u waszego drobiu słychać? U mnie gęsi dają codzienne koncerty jest ich 11, to jest dopiero wrzask;-)

Posted

witam :)

Robercie, ale zazdroszcze Ci tego gęsiego koncertu :)

Witam nowego Kolegę Tomka :) co do ilości słomy, to napisz mniej więcej jaki masz kurnik, ile masz ptaków, jak często sprzątasz...to pić razy oko pomożemy :P

Viktorio, witaj po dłuższej nieobecności :)

 

a u mnie bez zmian. perliczki coraz piękniej śpiewają :) coraz częściej wskakują na dach i drzewo, ale na szczęście jeszcze ani razu nie uciekły poza bezpieczne ogrodzenie :)

chyba zabiję jedną kaczkę francuską. cholernica trzyma z gęsiami i nie daje się deptać kaczorowi tylko gąsiorowi. a z takiej kaczki to mi nic, bo jaja nie będą zapłodnione. zawsze można jej będzie inne podłożyć, ale jak poznać które z jaj będą jej? ech...

Posted

Witaj Aniu:) kurnik ok 15 m kw. sprzątam tak z raz w tygodniu, na chwilę obecną jest 44 ptaki, ale na zimę odpadnie ok 10 szt. jest para młodych feniksów i silek, dwie kaczki biegusa, trzy młode perliczki dopiero w piórka obrastają te moje sępy:) kogut tęczowy, para kur zwykłych z takich wielkościowo normalnychi jakaś jedna czubata, i 24 kochiny zmieszane prawdopodobnie z czymś innym z małych kurek... ale jakich tego już nie wiem:(


udało mi się dziś wieczorem odkupić 5 kostek słomy tak na początek:)

 

Posted

no to obstawiam, że na jedno sprzątanie na taki metraż idzie Ci jedna kostka, czyli 4 kostki miesięcznie. z tym, że niedługo już przestaniesz sprzątać coby na zimę im dywanik zrobić i będziesz tylko dościelał świeżej i suchej słomy coby miały czysto. ja bym liczyła na Twoim miejscu tak jak napisałam, 4 kostki miesięcznie. poza tym, ja jestem zdania, że lepiej mieć więcej niż za mało :D no chyba, że w razie co słomę masz po sąsiedzku.

ewentualnie zawsze możesz zobaczyć jak teraz idzie Ci słoma i to pomnożyć :) z tym że pamiętaj że w zimie pójdzie Ci mniej, bo jak ścielisz to trzeba dużo dać, ale jak dościelasz, to tylko zakrywasz gówienka :)

aha, jak już zrobisz ostatnie porządki w kurniku przed chłodem, to potem radzę co jakiś czas przed dosypaniem świeżej słomy posypać starą takim zwykłym wapnem budowlanym. ładnie osusza ściółkę, no i przynajmniej żadne syfy się nie rozwiną :P

Posted

dziękuję Aniu za pomoc:) czytałem wszystkie posty w tym dziale od początku:) i wiem że właśnie coś o wapnie wspominałaś:) teraz mi się pamięć odświeżyła, z tym wapnem to bardzo dobry pomysł:) a po słomę niestety mam spory kawałek, ale co prawda to prawda lepiej mieć zapas, niż by miało zabraknąć, a wiadomo słoma się nie popsuje i zawsze jest potrzebna:) zawsze dla królików mogę też wykorzystać:)


no i niebawem trzeba zrobić generalny porządek w kurniku przed zimą:)

 

Posted

witam :)

Tomku, to i króliczki masz? napisz ile :) a masz jakies jeszcze inne gadziny :D

no dla królików słoma obowiązkowo, jest to chyba najlepsza ściółka dla nich. ja swojego czasu jak jeszcze wiedzy było brak, ścieliłam sianem, ale to nie za dobry pomysł. bo królik zjadał nie tylko to co miał na kupce, ale i to co brudne już było. od kiedy ścielę słomą, siana wybrudzonego już nie zjedzą. jak sie wybrudzi czy w ściółkę wywalą, to czekają na nowe :)

a ja chyba mam kwokę. młoda kurka z wiosennych lęgów siadła wczoraj na jaja i siedzi. kury przegania i specyficznie się drze jak sa przy niej.ale dzisiaj akurat planujemy wyjazd do mojej rodziny i od razu wezmę kilka jaj od silek u mojej siostry, to jak siądzie to może wysiedzi :)

Posted

Witam i Ja. U mnie też niestety wczoraj pojawiła się kwoka. Tym razem z dużych kur. Do tego kolejna z małych też sobie zaczyna poczynać na gnieździe. Chyba w tym roku nie skończą.

Zastanawiam się ile tego wapna i jak często sypać na ściółkę, bo noszę się z takim zamiarem, tylko nie chciałbym zaszkodzić ptakom.

Posted

Marcinie, u Ciebie kwoka niestety, a ja się z każdej kolejnej cieszę :) może przyjdzie czas w mojej hodowli, że będę miała podejście jak Ty i kwok będzie za dużo :)

co do wapna, to ja tak sypię żeby mniej więcej na całą ściółkę rozsypać. ale najbardziej zwracam uwagę na kąty i przy samej ścianie, tam nieco więcej sypię, bo w kątach lubia się jakieś cholery rozwijać. potem na wapno sypię świeżą ściółkę. ważne jest żeby nie sypać wapnem jak kury są w środku i najlepiej żeby była możliwość przewietrzenia, bo na drogi oddechowe nie za dobrze działa, a wiadomo że wapno pyli w powietrzu. zresztą, szybko samemu można to zauważyc. ale po ok. 30 min. już jest ok :)

Posted

Witam również Marcinie:) Aniu dwie samiczki królika mam, nie kupowałem samca bo nie chciałem aby do rozmnażania z jednego gniazda były, a gościu tylko z jednego miotu na sprzedaż miał:( z gadzinek to tylko ten kurzyniec cały, dwie kaczki biegusa bo podobna sytuacja była co u królików niestety. Aniu to pogratulować kwoki:) u mnie są kurczaki 5- cio dniowe, ale gdyby się jeszcze kwoka trafiła to niech siedzi sobie, nie będę jej właził w paradę:) Marcinie a jak kaczki mają własnego ochroniarza to co się ta jastrzębiem będą przejmować:):)

 

Posted

Niech lepiej zaczną, bo mnie może w podwórku zabraknąć a kury takie czujne jak indyczki nie są. Indyczek też nie zostawiam samopas jak z domu wychodzę na dłużej, bo się boję że gdzieś pójdę pomimo skróconych lotek. Perliczki jeszcze nie pracują, bo nie mają podciętych lotek. Wczoraj w dzień do nich zajrzałem na chwilę z nową grzędą i musiało im się to nie spodobać, bo w mgnieniu oka znalazły się nad moją głową. Gdyby nie to że zajmują duży zamykany skojec, pewnie już by którejś lub któryś z nich nie było. Nic innego mi nie pozostaje jak skrócić im pióra, bo inaczej pójdą światem.


Ps. pochwalisz się swoim dobytkiem na jakimś zdjęciu? :) Ciekawi mnie ta czubata kurka.

Posted

indyki to faktycznie powsinogi, pamiętam jak kilkanaście lat temu u nas były, to jedna indyczka potrafiła ponad dwa kilometry od domu zrobić gniazdo i tam składać jajka, a co do perliczek to mam trzy, ale jeszcze za małe aby potrafiły fruwać.

jak tylko naładuje aparat to coś wrzucę;) ale to na pewno kolejny jakiś mieszaniec:( dostałem ją i kogutka tęczowego w zamian za dwa małe koguty.


heh:) zapomniał bym:) mam te dwie bieguski od dwóch dni i dziś znów drugie jajko w kurniku znalazłem:)

 

Posted

lęgły się 1 sierpnia, pomału zaczynają lub starają się już wrzeszczeć po swojemu, ale wychodzi im to z różnym skutkiem:)


jakie zboża można serwować kurą i kaczką oprócz pszenicy ?? owies, jęczmień, pszenżyto ?? sam już zgłupiałem:(

Posted

Będziesz jadł jaja kacze? Ja mam taki zamiar jeśli się pojawią. Podobno są nawet zdrowsze od kurzych i niektóre osoby tylko takie jeść mogą, więc spróbować nie zawadzi. ;)


Coś się nie dogadaliśmy. Pytałem o wiek kaczek B. :) Ja daję owies, jęczmień i pszenicą. Kukurydzy nie mam, bo w okolicy ludzie nie sieją, a sprowadzać skądś to za drogi biznes. Nawet jak na moje sfiksowanie na punkcie ptaków.

Posted
no gapa nie raz ze mnie:( bieguski kupiłem dwa dni temu, poprzednia właścicielka twierdziła że są z lęgów kwietniowych, no u mnie też kukurydzy brak w okolicy, i fakt aby sprowadzać za spory wydatek teraz, tym bardziej że człowiek robi inne zapasy zbożowe na zimę:( do placków jaja kacze ponoć są najlepsze, a wielu ludzi twierdzi że od kurzych są o wiele lepsze:) no to trzeba będzie skosztować:)
Posted

ja też nigdy kaczego nie jadłem, bynajmniej nie przypominam sobie:)


kupiłbym jeszcze ze dwie kaczuchy piżmówki są w okolicy do sprzedania po 15 zł takie co zaczynają w pióra obrastać, w kolorze biało czekoladowym, lub u kogoś innego całe białe.

Posted
Ja też jeszcze rozważam biało-czekoladowe lub całe czekoladowe, ale jeszcze się waham. Na chwilę obecną mam 83 sztuki drobiu (jeśli dobrze wczoraj policzyłem). W każdym razie +/- 2. :) I z jednej strony coś mnie wstrzymuje przed kolejnym ptactwem na ten moment.
Posted

no to sporo tej ferajny masz:) u mnie jest obecnie 44 szt + dwa króliki:)


człowiek chciałby wszystkiego wiele, ale wiadomo wszystko trzeba wyżywić i człowiek się stara aby podopieczni byli jak najbardziej szczęśliwi:)

Posted

U mnie jeszcze + 2 sierściuchy i pies który od momentu jak lata sobie dzisiaj wolny jak konik polny pilnuje swojego garnka z jedzeniem, bo przecież kury zjeść tego nie mogą, a ta od wczoraj dojada i dojada. :)


I już nawet nie siedzi przy swojej "misce" tylko leży, bo przecież ją zmogło. ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...