Jump to content

Recommended Posts

Posted

to ja Aniu też tak spróbuję, będę podawał raz tak, a raz tak:)

dziwi mnie pewna sprawa, mianowicie, cy to normalne żeby kaczki biegusy miały tak długą przerwę w noszeniu jajek ?

Posted

Aniu kogutki już się zadomowiły,ale kurka stroni od reszty i całymi dniami wędruje po podwórku.Na szczęście wszystkie wiedzą gdzie na noc mają iść :D

http://images51.fotosik.pl/492/4bb5e70baeab91f0med.jpg

 

Za to innym się coś pomieszało i na drzemki w dzień idą do owiec :D

http://images51.fotosik.pl/492/3a2c1c8d4d1c59a9med.jpg

 

Robercie owce przede wszystkim są na mięso,w drugiej kolejności mleko.

A wełna....hmm....może kiedyś wezmę się za naukę przerabiania runa w wełnę :cool:

Docelowo,kiedyś tam w przyszłości,będę dążyć do ujednolicenia i rozbudowania stada pod kątem konkretnej rasy.Ale do nauki i obycia z danym zwierzęciem taki miks najlepszy :)

Tomku mnie się marzyły Ile de France,ale serce kazało ratować te owce,mimo,że już na starcie byłam z ich powodu stratna.Ale u mnie to norma..moja zwierzęca menażeria to zbieranina zwierząt niechcianych i zaniedbanych.

 

 

Posted
tak czy inaczej Amelko, owce u Ciebie wyglądają wspaniale:) w ogóle widać że mają u Ciebie raj, i dbasz o nie bardzo:) Bardzo fajne zwierzaki na fotkach:) a te owieczki super i ta kurka na zielonym dywanie świetnie wygląda:)
Posted

Dziękuje Tomku :blush: Staram się jak mogę :)

 

Biegusy kupiłeś niedawno,tak?

Być może ucięły jajka na czas zaaklimatyzowania się w nowym miejscu ?

Często się tak zdarza i to zupełnie normalne zjawisko :)

Niebawem wszystko wróci do normy :)

Posted

Amelko dwie bieguski w kolorze dzikim kupiłem koło chmielnika, rzekomo tegoroczne, ale w porównaniu z parką biegusów, kaczka biała, kaczor w tym momencie popielaty, tamte kaczki wydają się być zeszłoroczne są masywniejsze, jakby potężniejsze. i zaraz po zakupie tych większych przez dwa dni pod rząd było po jednym jajku, pierwsze jajko było tej samej nocy kiedy je przywiozłem, ale ponad 3 tygodnie mineło i zero jajek, żadna z tych trzech się nie niesie:(

Amelko a zwierzaki masz na prawdę SUPER i od razu widać że bardzo zadbane:)

Posted
Witam u mnie biegusa nie niesie się już od dawna ale z wiosną na pewno zacznie a kacze jajka dadzą się zjeść ale ja wolę kurze takie przyzwyczajenie w sałatkę to i gęsi dobre bo wymiesza się smak;-)
Posted

Hello. Jak tak się w nocy rozpisujecie, to później muszę na dwie strony działać. Na jednej czytam od początku co nowe, a na drugiej odpisuję, bo inaczej zapominam. :)

W takim razie Ja wydaję znacznie znacznie mniej pieniędzy na karmę niż Wy. Kupuję wyłącznie zboże. Kiedyś jeszcze kupowałem otręby pszenne, bo mam blisko młyn i stamtąd choćby rowerkiem można było po nie jeździć, ale przy cenie jaką za nie żądali było to zupełnie nie opłacalne, bo worek otrąb chyba nawet nie 50 kg, kosztował prawie tyle co worek zboża - na prawdę, a przecież otręby to produkt uboczny produkcji mąki, więc w większości chyba łuski rozdrobnionego zboża. Aż z ciekawości spytam przy okazji w jakiej cenie teraz są. Zdążyłem już oddać myślę, że ponad 100 kg dyni moim znajomym, którzy jak nic będą mieli problem z jej przetransportowaniem w miejsce docelowe, bo w obejściu zastałem tylko gospodynię, a Ta nie wiedziała gdzie ją umieścić. :) Stamtąd przybyły moje Agata i Donata w ten poniedziałek. W ogóle to zapomniałem Wam napisać, że za te moje 2 ostatnie perełki zapłaciłem 40 zł za obie(i wg tych osób było to zbyt wiele), ale to już pisałem nie raz z ludźmi ze swojej bandy człowiek inaczej się liczy. Ci ludzie mają u mnie co by nie chcieli za free. ;)

Aniu Ja mam możliwość kupna mleka koziego, podejrzewam że w takiej ilości jakiej bym nie przejadł i na pewno w pełni zdrowego, bo kozy jak rano wystrzelą z zagrody w las i na łąki to wracają wieczorem na dojenie i tyle je widać. Ale mi zwyczajnie nie smakuje ten rodzaj mleka. Każdy lubi co innego i tutaj na pewno wina tego, że człowiek jest wychowany na krowim niby mleku ze sklepu. Ale cóż, tak już mam. W każdy bądź razie nie wykluczam, że może i Ja spróbuję się w serek pobawić, co by zaimponować gościom. :)

Dzisiaj u mnie czas na wyrwanie kapusty. Nie będę dłużej czekał, bo nie chcę jak w zeszłym roku bawić się w deszczu,a i na prace polowe już zupełny czas, więc nie ma co czekać.

Posted

Witajcie Chłopaki:)

Marcinie w moim regionie najtaniej metr otrąb pszennych ( bo tylko z nimi widziałem ogłoszenie) kosztuje 45 zł, więc też się nie opłaci, parę złotych człowiek dołoży i ma pszenicę.

Robercie ale te kaczki rzekomo średnio 200 jaj mają rocznie nosić, to za długa ta przerwa do wiosny miała by być:(

Posted

witam :)

Marcinie, też tak mam nieraz, ze jak sie rozpiszecie to na 2 strony jadę :P

co do otrąb, to u nas też sporo podrożały, bo rok temu metr otrąb kupowałam jakoś po 34zł. a w tym roku płacę już 43zł. no ale co zrobić, dalej jest tańsze od psszenicy, a ptaki uwielbiają moczone otręby :) w tym momecie rano dostają 2 wiadra na wszystkie sztuki, do południa jest pusto :P potem im juz nie daję, ale rano juz czekają przy odpowiednich pojemnikach na otręby :D cwane...

co do mleka koziego, to w sumie z tego co wiem smak zależy od wielu czynników, od tego co koza je, od higieny jaka jest utrzymana w stajni, no i od samej kozy :P moja na szczęście ma mleko słodziutkie i jak komuś nie powiem, ze pije mleko kozie do kawy, to nie pozna się :P

Tomku, ja Ci dam chłopaki! a dziewczyny to nie raczysz przywitać :P

Panowie i Panie, co myślicie o takim zakupie?

http://allegro.pl/opryskiwacz-akumulatorowy-magnum-10l-elektryczny-i4659196971.html

mąż już kazał mi sobie kupić, bo taki oto prezencik wybrałam sobie na urodziny, które mam w grudniu :P chcę kupić z myślą o dezynfekcji klatek królików, ale i bieleniu, kiedys był gdzieś temat o bieleniu i kilka osób pisało, ze robi to opryskiwaczem, więc ten akumulatorowy byłby w sam raz :) ani się człowiek nie zmęczy


Tomku, a co do kaczek...no to nie masz wyjścia jak tylko czekać na jajka :P

Posted

Witaj Aniu:) jak patrzyłem to Ciebie nie było na forum:) hehe

ja sądzę że taki opryskiwacz to dobra sprawa:) i cena według mnie też może być:)

Aniu a z tym bieleniem to nie wiedziałem że tak można:) człowiek faktycznie by się tak nie zmęczył, i na pewno dużo szybciej by robota poszła:)

Posted
Tomku, właśnie gdzies kiedyś była rozmowa nt. ale nie pamiętam zupełnie gdzie :( i tam właśnie co niektórzy panowie pisali o takim sposobie, szybki i na pewno wapna się tyle nie marnuje co przy pędzlu, no i na pewno można dokładniej każdy kont wybielić :D
Posted

Wapna podczas malowania to pozostawało ale chyba najwięcej na mnie:):P


nie wiem co jest nie tak, dziś zaobserwowałem jak kaczor z jedną kaczką się zabawiał 3 razy w przeciągu może nie całych 15 min, a żeby się zabawiał z innymi kaczkami to nigdy nie widziałem( mowa o biegusach) czyżby ta jedna kaczka będzie składać zalężone jaja? a od pozostałych dwóch będą czyste ?


i wiesz Aniu chcę na wybiegu zrobić taką malutką sadzawkę, coby kaczki i gąski mogły się pomoczyć, a nie jak jedna kaczka to robi w garze siedziały:( tylko nie wiem jak duże to bajorko? nie chcę robić jakiegoś wielkiego.


Aniu kiedyś wspominałaś o przepiórkach:) te można nabyć ode mnie 70 km.

http://olx.pl/oferta/przepiorki-japonskie-CID757-ID7ho2t.html#d9b8274e02


a tutaj ktoś z ceną koguta zdrowo poleciał....

http://olx.pl/oferta/kurczeta-brahma-kochin-silka-bojownik-indyjski-CID757-ID595JB.html#d9b8274e02

Posted

Tomku, cena jest konkretna za kogutka, ale jaki piękny :)

co do przepiórek, to na razie myślę nad nimi :P w razie co w Przeworsku, czyli niecałe 20km. ode mnie gość am :) ale puki co wstrzymuję się jeszcze :) teraz to ja indyki muszę kupić :P

 

Posted

Aniu fakt:) bardzo piękny jest, taki dostojny:)

w następnych lęgach, to raczej już w przyszłym roku, nie będę rozmnażał już tych moich małych mixów liliputa z kochinem mini, są 4 roczne kurki, i 12 lub 13 tegorocznych, i jeszcze kwoka prowadza 7 kurczaków ponad miesięcznych, tu jeszcze nie wiem ile będie kokoszek, ale tak czy inaczej starczy tego mixu, będę chciał, nabyć jajek właśnie od takich kur jak ten kogut, od orpingtonów, i jeszcze jakichś innych ale z dużych kur, do by jajek sporo było i po części zrosalać potem najstarsze kury, bo też nie będą na dożywociu, bo ile by tego wszystkiego było?:(

Posted
Tomku, mam taki sam zamiar :) z tym, że ja mam tylko kilka mniejszych kurek, coś a'la lilipucie :P ale za rok głównie duże rasy, coby na tym wiecej mięska było po zabiciu :P w końcu po to się też trzyma, bo jak bym chciała tylko na jajka to miała bym 10 niosek i basta :P ale ja mięsa ze sklepu nie zjem i musze mieć swoje, od kiedy posmakowałam na nowo co znaczy prawdziwe mięsko z własnego zwierzaka wyhodowanego na naturalnym jedzonku :)
Posted
ja z dużych kur mam tylko jedną tegoroczna, pieron wie co to jest, wygląda jak gigantyczna wrona, cała czarna i kształt, niektórzy na nią wołają u mnie szydło:) Aniu a dość że te moje kurki małe to tylko by kwoczyły na okrągło, gdyby tak mogły to z 5 razy w roku każda by kurczęta prowadzała. muszę im przyznać że każda jedna z tych kurek jak u mnie kurczęta prowadzała to mamka wspaniała, ile razy już na psie jeździły, czy to duży czy mały pies, bez wyjątku, koty wielkim łukiem kwoki z kurczętami mijały, kogutka już nie mam co z nimi kupowałem, ale kogut też fajny, maluchom jedzonko wyszukiwał, i je nawoływał, i też chodził z kwokami i małych bronił:) lubię bardzo takie rodzinki spacerujące :)
Posted

heh :) no to kwok zazdroszczę :) u mnie w tym roku też w sumie to te mniejsze kurki kwoczyły :) tak więc jak dla mnie to taka kurka która by mi 2 razy w roku siadła i młode wyprowadziła, nawet nie musiała bym się nieść :) a i tak miała by dożywocie :D

a co do duzej kurki, zrób zdjęcie, może ktoś pozna jaka to rasa :)

ja z dużych w tym roku mam 1 kurkę australopa.

Posted

Się witam wieczorową porą. Na szczęście można już odpocząć. Owoce mojej dzisiejszej pracy w linku:

 

http://wiejskiezycie.flog.pl/wpis/9373206/#w

 

Cały wóz gotowej do wrzucenia stoi pod piwnicą, a jeszcze z 1/3 wozu kapusty ekstra została na polu, bo dzisiaj już nie mam siły się tym zajmować, żeby jeszcze do piwnicy ją wnosić. Pole pod domem, to złodziei się nie boję.

Do tego co do piwnicy jest ponad wóz kapusty którą określiłem jako dla kózek. :) To znaczy taką z pęknięciami i mniejszymi lub większymi stratami spowodowanymi przez robactwo, ale w tej koziej spokojnie 70 % nadaje się do spożytkowania, z tym że mi tyle nie potrzeba i na pewno znaczną część tego oddam.

 

Ps. Kapusta bez grama dodatków w postaci nawozów, etc. Tylko ręce i w pole wio. :)

Posted

Witam wieczorowo :)

no to Marcin plony pomyślne można powiedzieć:)

ja dziś zrobiłem kaczką sadzawkę, już nawet w niej pływały:) ale miały radochę:), przynajmniej pod dom nie będą przychodzić do basenu ogrodowego:). Do tego też zrównałem dziś spory kawałek skarpy, i wygrabiłem sporą część ogrodu i wybiegu, no i wreszcie zrobiłem dwie pary małych drzwiczek do kurnika, do włazu dla drobiu, takiego o wymiarach 35 cm na 50 cm, jedne będą od wewnątrz kurnika, a drugie od zewnątrz.


o i jeszcze narobiłem sporo wiązek trzcinowych, bo trzcina już mi wyschła nareszcie, a schła prawie dwa tygodnie:(

Posted
Też się zastanawiam nad jakąś wanną do kąpieli dla kaczek. Mam taką ogromną, ale jeśli ją wkopię w ziemię, to muszę głęboko bo ona jest wysoka i później problem z wylewaniem wody, bo te brudasy jak nic w jeden dzień sobie z wodą poradzą i na drugi dzień będzie zupa z mułem w roli głównej.
Posted

ja to mam tą sadzawkę na ok 40 - 50 cm głębokości, i ok 2 m na 1 m w kształcie jajka mniej więcej.

Marcin ja to wziołem ten dół wyłożyłem starą wykładziną dywanową, bobrze że tyle lat leżała a już nie raz miałem ją wyrzucić na śmieci:)

na to kilka warstw foli, i napuściłem wody, i wcale im nie będę wymieniał wody, jak nafleją to jedynie wrzucę węża i wody doleje.

Posted

Witam w nocy bk ciemno Marcin plony bardzo pokaźne widać lubisz bigos;-);-);-)

Ja miałem basem dla kaczek ale w tym roku nie nalewalem im wody a szkoda bo w balii siedziało po cztery kaczki

a zabawy miały co niemiara a ja też bk kilka razy dziennie musiałem wody dolewac:-(

Posted

Witaj Robert:)

ja uważam że lepiej wody dolewać niż wymieniać, wymiana jest bezsensowna i mija się z celem.

a jak sobie narobią błota to niech w tym błocie siedzą fleje jedne:)

zrobiłem tą sadzawkę bo ponoć, kaczki czy gęsi mając dostęp do wody chętniej noszą jaja, i większy procent jaj jest zalężonych, no i niech mają radochę:)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...