Jump to content

Recommended Posts

Posted
właśnie o to chodzi ale u mnie w okolicy facet kiedyś miął ogrzewany kurnik sprzedawał małe kurczaki czy coś,a tak poza nawiasem byłem na targu w poniedziałek i miął gość indyki czarne wielkości nie zbyt dużej kury i cenił je po 100 sztuka śmiech mnie ogarną al epoczucie humoru miał wielkie [w necie 120-150zł za dorosłe]
Posted
Może myślał że złapie jakiegoś napaleńca:) ja też wczoraj byłem po pasze to tylko kury były i kilka gęsi albo kaczko gęsi ale o cenę sie nie pytałem a w niedziele był pierwszy i całkiem zapomniałem o targu w Opatowie bo może było coś ciekawego bo mi w głowę weszły kaczki czubatki:)bo w zaszłym miesiącu jak bylem to miał takie małe za 3 szt 100zł chciał i trochę żałuje ze nie kupiłem:(
Posted
Witam sorki że dopiero dziś ale wczoraj internet mi padł w sobotę było dużo drobiu ale z kasą mi nie wyszło;[a w poniedziałek to inna miejscowość ale drobiu mało zawsze jest,a te kaczki z czubkami to biegusy czy jakieś inne? w sumie to tak dużo nie chciał;] pozdrawiam;]
Posted

Witam sorki że dopiero dziś ale wczoraj internet mi padł w sobotę było dużo drobiu ale z kasą mi nie wyszło;[a w poniedziałek to inna miejscowość ale drobiu mało zawsze jest' date=a te kaczki z czubkami to biegusy czy jakieś inne? w sumie to tak dużo nie chciał] pozdrawiam;]

 

Witam Robercie kaczki czubatki to miał takie jak staropolskie tyle że takie śmieszne czubki miały:) to wołał 100zł za parę a obok miał 3szt małych(max miesiąc tak mi sie wydaje) to powiedział 35/szt ale jakby wziąść wszystkie 3 to za 100zł też pójdzie noi miałem chrapkę wziąść ale w głowie zakodowane miałem bieguski a jak wracaliśmy to drugą alejką i jeszcze wziąłem białoczuby to mi z głowy wyleciały kaczuchy z czubkami:( noi teraz żałuje że ich od razu nie wziąłem bo by sie od razu chowały z moimi co mi sie wykluły no ale teraz nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem może jeszcze kiedyś trafie

 

Aniu być to były całkiem spore tylko nie wiem czy to były gęsi czy kaczko-gęsi bo sie nie pytałem bo gęsi to nie chce, ale za tydzień możesz sie wybrać do s-rza to może jeszcze trafisz:)

Pozdrawiam

 

 

Posted

Witam Aniu s-rz to Sandomierz:) a co do szczura to nigdy nie wiadomo ile ich jest ale jak jest jeden to pewnie jest ich więcej poza tym jak trutkę masz rozłożoną i żaden domowy zwierzak nie ma dostępu to niej to nie zabieraj bo nigdy nie wiadomo kiedy jakaś gadzina może przyleźć a tak to niespodzianka już na niego będzie czekać:)

Pozdrawiam

Posted

z racji tego że szczur urzędował w kurniku to trutkę zostawiam tylko na noc, bo mam tak jak by przedsionek i jak zamknę kurnik to w tym przedsionku nie ma żadnych zwierzaków, tylko królik ale ona jest w klatce. dzisiaj nic nie było ruszone, ale trutkę na noc będę zostawiała, bo dla mnie to żadna praca położyć trutkę, a nuż jakiegoś jeszcze ukatrupię...

 

Tofik, do Sandomierza mam 112 km :D byliśmy tam kiedyś na turnieju rycerskim, jakieś 3 lata temu, nie pamiętam :P ale zeby jechać na rynek to za daleko :D

Posted

Trutka co noc na pewno nie zaszkodzi:) ja mam rozłożoną cały czas bo wiem że jakieś gryzonie sa zważając że tam gdzie zboże to i gryzoń sie znajdzie:) a co do s-rza to zawsze możesz sobie zrobić wycieczkę bo przecież jest bardzo ładna starówka do zwiedzania:)

Pozdrawiam

Posted

oj, jak ja bym chętnie pojechała na taka wycieczkę, ale brak czasu, a jak jest czas to brak kasy :/

od kiedy mamy zwierzaki to z mężem nigdzie nie byliśmy :/ nie licząc zakupów, czy odwiedzin u kogoś, no ale coś za coś, sama chciałam takiego życia i chcę więcej, ale jednak czasem chętnie bym gdzieś się ruszyła :D


brrr. właśnie zakopałam kolejnego szczura, ale ten musiał przed chwila paść bo jeszcze był "świeży" ten wczoraj był juz sztywny. ohyda! ciekawe ile ich jeszcze będzie. ale ten dzisiaj był mniejszy od tego co wczoraj.

normalnie plaga mi od sąsiadów przyszła ! a oni tego nie trują bo świniom nic nie robią, noż kurde! jedna sąsiadka co mieszka blizej nich mówi ze w tym roku juz 3 trutki zużyła na szczury bo do niej przychodzą od nich, a ona nic nie chowa.

kurde, jak mozna mieć w stajni szczury i ich nie tępic! trzeba być debilem skończonym

Posted
U nas też szczury atakują,ale trujemy i zobaczymy jak będzie.A mężulek cięty na gryzonie,bo wiosną pasy musi w kombajnie wymieniać a im smakuje szczególnie jeden.Gęsi to nie wiem czy nie poźno,bo sąsiedzi mają hodowle to jedna partia już wyjechała do skupu,a drugia z miesiąc i koniec smrodu w końcu na wsi.
Posted

Ja jak miałem plagę szczurów to zakopałem coś kolo 40stu w tym 8 brązowych:) a reszta to plewniaki:) a ile dokładnie zdechło to nie wiem bo wszystkich na pewno nie znalazłem:( ale teraz chyba ze 3 lata to mam spokój choć czasami jakiś sie trafi ale za to trutka na nie go czeka (granulki cały rok) a na jesieni rozkładam kaszankę z toksanem który działa zabójczo :)

Pozdrawiam

Posted
Witam byłem na targu było dużo drobiu między innymi[ gąsaki małe,kaczki piżmowe[francuskie],kaczki bieguski białe,czarne z białymi krawatkami,i niebieskie cenie 50 zł szt,gesi garbonose po 100zł ale to były stare z zeszłego roku więc w sumie tylko te biegusy ciekawe a były też kochiny i brachmy ale takie jakieś anemiczne.nie ma nic dla mnie choć ten samiec biegusa niebieski był ładny ale ta cena;[
Posted

Robercie, no to ładny targ, my na wiosnę musimy wybrać się w końcu do Rzeszowa, tam podobno jest wybór, nie wiem bo jeszcze nie byliśmy, jakoś trudno wstać nam wolne jak mąż ma juz wolną niedzielę skoro świt i jechać do Rzeszowa :)

ale za rok myślę że sie wybierzemy :)

Posted

Witam kiedyś Robercie gadaliśmy na temat kanibalizmu wśród drobiu noi dziś kupiłem bo sie tak czaiłem że szkoda gadać a już najwyższa pora bo jak na razie jest spokój i nikt sie nie dziobie ale jak to sie mówi lepiej zapobiegać niż leczyć:)

W zaszłym roku kupiłem coś innego niż teraz bo tamto miało napisane na opakowaniu przeciw kanibalizmowi wśród drobiu a tu nie ma(może zmienili po prostu opakowanie i dlatego inaczej wygląda)

a teraz co kupiłem to ROLFOS jest to związek witamin różnego rodzaju itd a jak sie sprawdzi to sie okaże:) bynajmniej ma zapobiegać kanibalizmowi zjadaniu jajek itd

Pozdrawiam

Posted

Witam Robercie witaminy na pewno nie zaszkodzą poza tym za 1kg zapłaciłem 8zł i zobaczę jak sie będą zachowywać a jak nic sie nie będzie działo to kupię większe opakowanie bo większe opakowanie na pewno wyjdzie taniej:)

 

Paweł a może ty masz koguty?:)

 

Pozdrawiam

Posted

witam, wstawiłam zdjęcia na flogu, nie za ładne, ale nie umiem zdjęć robić :/

czy możecie zerknąć na moje kaczuchy i potwierdzić bądź zaprzeczyć, że mam również kaczki staropolskie?

http://ania1983.flog.pl/

 

Paweł, a próbowałeś kurom odstawić ziemniaki? moze zacznij dodawać do karmy kukurydzę? a w najgorszym wypadku paszę dla niosek

pozdrawiam :)

Posted

Ja już lecę na stronkę z Twoimi fotkami Aniu. :)

Poleciałem i wróciłem. :) Na pewno masz kaczki rasy Pekin. I to czego jestem na 100 % pewien to to, że kaczuszka z ostatniej fotki - ta kolorowa która patrzy w obiektyw, to kaczka staropolska. Widzę też dworkę i wydaje mi się, że masz też mulardy.

W końcu po czterech dniach udało mi się dzisiaj przed samą ulewą skończyć wykopki. Hip Hip Hurra. Wprawdzie ziemniaki nie są największych lotów, ale powiedziałbym, że są bardzo ładne. A zważywszy na to, że nie widziały ani grama nawozu nie naturalnego jestem zadowolony ze zbiorów. Teraz tylko przebrać towar i do piwnicy z nim. :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...