Porozmawiajmy o hodowli drobiu

[Tomek19]

oj ja też z czasem różnie bywa, ostatnie czasy tak się składa że po ciemku wyjeżdzam z domu i praktycznie po ciemku wracam:( niestety drób zdany jest sam na siebie:( ale jak miałem czas to też ich nie tresowałem, zawsze miały swobodę, same tak się nauczyły po prostu wchodzić do kurnika.

[Robert ;-)]

Mądre masz ptaszki i tyle moje to powsinogi i tam zostanie ;-) niech mają szczęśliwe życie zanim w rosole skończą;-) coś im się w końcu należy;-)

[Tofik]

Witam z browarkiem i chipsami:)

Co do gęsi to mi też tak sie wydaje że w worku lepiej jak w pudle, byle im głowa wystawała i nic im nie będzie bo przecież nie są z porcelany:)

Jeśli chodzi o spanie mojego drobiu no to kury jak kury z wieczora same wchodzą gorzej z kaczkami bo zazwyczaj je kolo 19 wganiam bo czekam aż sie ściemni bo prędzej wchodzą a za dnia to muszę sie uganiać bo wcale chętne do wchodzenia nie są jedynie jak było parę chłodniejszych nocy to jak poszedłem to o dziwo wszystko w kurniku już siedziało:) czyli chyba czuły że na zimną noc sie zanosi:)

[Tomek19]

e tam, wszystkich nie zrosolisz:)

---

koledzy a słyszeliście o tym że bociany z powrotem do Polski wracają? jakiś czas temu odleciały, a teraz wracają.

[Robert ;-)]

Cześć Sławek wiedziałem ze bez browara się ie obejdzie;-) moje tez chodzą jak jest widno mało które siedzą na dworze po ciemku ale do kurnika im nie spieszno:-( trzeba zaganiac a w dzień to nie próbuje.

Tomek ale one nie wiedzą które z nich ma immunitet;-)

[Tomek19]

może telepatia tutaj się uruchomiła:)

[Tofik]

O boćkach to nie słyszałem ale może ciepła zima będzie znowu:(

Ja tam za browarem nie przepadam bo wolę wódkę ale z okazji dzisiejszego wydarzenia(może historycznego) no to zapodałem sobie czteropak:) bo przecież wódki sam nie będę pił

co do wganiania to jeszcze silke czasem muszę wganiać bo lubi sie skitrać gdzieś przy siatce:)

[Robert ;-)]

A to mecz będzie, na szczęście nie oglądam telewizji od kilku tygodni;-)

Co do takich sztuk co nie idą na noc to moje butelki miały taki okres ze musiałem je pilnować bo by zostały na dworze ani ich weź:-( nie chciały do kurnika iść.

[Tomek19]

u mnie silki w kozie siedzą już 5 dni, bo się zapuszczały za daleko powsinogi. Dziwne Robercie, moje butelki praktycznie z kurami chodzą spać, a bielaska sirotka idzie za butelkami, bo samej chyba się nie uśmiecha siedzieć na dworze.

---

ja telewizora nie mam w pokoju, i nie oglądałem dobre kilka lat, nie raz w przelocie w dużym pokoju coś luknę na ekran ale kilka minut i tyle mojego oglądania tv.

[Tofik]

Już prawie 20mni leci kopanina:)

Co do butelek to moje nie miały problemu no może trochę na początku a teraz to same wchodzą jedynie jak wchodzę je zamknąć a są przy drzwiach to zaraz na dwór wyjdą ale jak wezmę pomocnika do ręki to raz dwa trzy wiedzą gdzie mają iść hehe jeszcze u mnie wydarzyła sie taka historia z butelkami że dzika bieguska biega za kaczorami i tak jest już od dłuższego czasu tyle że teraz już wszystkie 3 kaczory przed nią uciekają

[ania1983]

witam

nie było mnie od samego rana w domu, więc poczytałam tylko co u Was i nie za bardzo mam sie co udzielac

napiszę tylko, ze dzisiaj 4 moje perliczki śpią na dachy stajni!!! próbowałam je jabłkami przegnić, potem mąż kamyczkami, nawet trafił kilka razy w którąś, ale perliczki miały to w głębokim poważaniu. w końcu stwierdziłam, ze jastrzębie w nocy nie polują, lis na dach nie wyjdzie bo wysoko, to niech śpią. bo przeciez ja na dach za nimi nie wyjde, bo prędzej sie zabiję mam tylko nadzieję, ze rano będą tam gdzie teraz.

wróciłam do domu juz ciemno było, bo 18.30, ale gęsi b. ładnie spały u siebie w kojcu na polu był tylko kaczor z kaczką przed wejściem. a tak wszystko już spało

[Robert ;-)]

To racja butelki nie są stale w uczuciach moje popatrzyły się ze staropolskimimi i tak się prowadzaja;-) co do meczu to ja można oglądać mecz i w necie buszowac? Tomek ale moje butelki to.przez pewien czas tak robiły i dziwne bo długi czas po zakupie, wcześniej chodziły zatem i teraz też chodzą.

[Tomek19]

Witaj Aniu:) może lepiej że dałaś im spokój:) bo wszystkie jabłka byś potraciła:) mąż kamieniami podziurawił by dach a perliczki i tak by swojego dopieły:)

[Robert ;-)]

Aniu pisz nie ma co czytać takie bzdury z braku ciekawszych tematów;-) Mam nadziej ze będą rano ale perliki takie są to ich natura

[Tomek19]

Robercie ważne że nie urządzają sobie bardzo dalekich wycieczek:) a zagonić to nie długo:)

[Tofik]

Hehe no to Aniu sobie miejsce znalazły:) a lotek im nie przycinaliście?

Robercie mam wszystko w jednym pokoju tak więc słyszę kopaninę no a do netu też trzeba zajrzeć

Mam takie pytanko Jak rozróżnić kaczkę dworkę od kaczora bo jak oglądam zdjęcia to wszystkie wydają sie jednakowe:)

[Tomek19]

kaczor ma na pewno piórka w ogonie podwinięte, tutaj najlepszej odpowiedzi udzieli Ania:)

---

Robercie, a u ciebie jak długi ogon ma kogut feniksa ?

[ania1983]

Robercie, napisałam że nie ma co pisać, a nie że nie ma co czytać no chyba, ze już taka jestem zmęczona, ze nie wiem co piszę

Tomek ma rację, kaczorek ma wywinięty ogonek. nie ma szans nie poznać

zmykam, spać, bo ledwo na oczy widzę. miłęgo bajania i dobranoc

[Tomek19]

Aniu to spokojnej nocy i dobrych snów:)

---

podobają mi się

http://olx.pl/oferta/daniele-CID103-ID7ooiB.html#d6101bdb5b

[Tofik]

No to sprawa sie wyjaśniła:)

Taniej kupić daniela a niżeli świniaka do ubicia:)

---

kurka siwa wbiliśmy Niemcom gola:)

[Tomek19]

piękne stworzonka:) tam gdzie kupowałem pierwsze dwie kaczki biegusa, pani ma dwie sarenki, kilka owieczek, 3 kucyki, jakieś kozy daleko było widać na wybiegu, za tujami, świnki wietnamskie, i dużo innych zwierząt:) a wogóle bardzo gustownie ma urządzony wybieg dla zwierząt, wygląda to na zasadzie połączenia ogrodu z krzewów, kwiatów, dużo kamieni, drewna,wspaniałe i niesamowite wrażenie na mnie wywarło to miejsce:)

[Tofik]

Temat zamarł

Czyli takie małe zoo:) ale na takie rzeczy trzeba mieć czas i rzecz jasna kasę bo bez tego takiej hodowli nie da rady:(

Hehe wygraliśmy z Niemcami 2-0:)

[Tomek19]

A no:) Robert, pan "browarek" pewnie odpłynoł, Ania poszła spać, i taka martwa cisza się zrobiła:(

[ania1983]

witam z rana

perliczki o 6.15 zrobiły pobudkę sfruwając z dachu na wybieg. słychac je było chyba na pół wsi no więc musiałam wstać i mimo, ze dawno nie spałam, wypuścić wcześniej niż zwykle ptactwo z kurnika/kacznika, bo zrobiło się w stajenkach poruszenie że jak to, perliczki jakieś wybrańce chodzą juz po wybiegu, a my w stajni? na szczęście jest i było dość ciepło, wiec wypuściłam to całe towarzystwo na pole

perliczkom po nocy nic złego się nie stało. ale podejrzewam, że jak raz tak posżły to już tak mogą chodzić spać na dach. mąż się śmieje że w zimie będzie musiała na dach wychodzić i takie zamarznięte ściągać, bo nie będą mogły sfrunąć ale do tego miejmy nadzieję nie dojdzie i jak będzie zimno, to będą spały w stajni

daniele z ogłoszenia przepiękne

Sławku, ja nie oglądam meczy, więc nawet nie wiem o czym mówisz mąż wczoraj też nic nie oglądał

[Tomek19]

Witaj Aniu:)

no perliczki takie są pieronki, że jak raz im się spodoba nocleg poza kurnikiem, to mogą robić to częściej.

Ale dobrze że nic się nie stało, i bezpiecznie noc spędziły na dachu.

---

już nie wiem co zrobić? co bym nie wymyślił, kaczki dobierają się do wody dla kur i wszystko woda, gdzie tylko jaka stoi jest jak błotna zupa.