pawelxy1 Posted September 17, 2013 Report Posted September 17, 2013 Aniu a ile jajek masz jeszcze do wyklucia?To masz szczęście 6 kurczaczków to dość sporo;d Wszystkie zdrowe i silne, a także gotowe do wejścia w ten nasz świat? Quote
DuzyGrzegorz Posted September 17, 2013 Report Posted September 17, 2013 Aniu, jeżeli w inkubatorze to nie zaglądaj do nich. Jeżeli pod kwoką tym bardziej. Na koniec ostatniej doby możesz wyjąć. Oj będziesz miała z nimi zachodu, ale i radości więcej. U mnie takie późne siedzą najpierw przez tydzień w domu, później w pomieszczeniu gdzie jest piec CO, a jeszcze później w kurniku robię im specjalną zagrodę z promiennikiem oczywiście.Miałem chwilę i zająłem się moim buckeye'em. Czas zrobił swoje i wymieniłem wentylator oraz grzałki. W miejsce 200 watowej wstawiłem 150 watową i dołożyłem drugą 250 watów do szybkiego nagrzania inkubatora po otwarciu. Prace programistyczne przy sterowniku też już ruszyły i część oprogramowania jest gotowa. Dzisiaj trochę pomyślę nad dalszą elektroniką. Pozdrawiam! Quote
Robert ;-) Posted September 17, 2013 Author Report Posted September 17, 2013 Witam Sławku małe są zdrowe rosną jedzą i brudzą wodę na potęgę ;] mówię o tych trzech kaczuszkach,a ta kurka ze zdjęcia to do tych dwóch kohinów co mam kogut krogulczy,będzie trojka kogut i dwie kurki;]Aniu gratuluje na pewno ci się więcej wykluje i to prawda będziesz miała zabawy z nimi patrząc na pogodę za oknem,ale pok kurą masz te jajka tak mi się wydaje;] zima idzie to każdy będzie miał więcej czasu na neta pozdrawiam WielkiGrzegorzu miałem się zapytać co z tym sterownikiem ale sam napisałeś pewnie na wiosnę zaczniesz kluć pisklaki?pozdrawiam;] Quote
ania1983 Posted September 18, 2013 Report Posted September 18, 2013 witam Pawle, maluszki wszystkie gotowe na ten świat skoro postanowiły się wykluć Grzegorzu, kurczaczki są spod kwoki, wyszło ich 11 na 16 jaj, jeszcze 5 jaj, ale nie ruszam jej bo ładnie siedzi, mimo że małe kokoszą się pod nią w ogóle nie schodzi z gniazda, bo rano przenosiłam ją z małymi i jajkami, kawałek dalej, bo zrobiła kupę do gniazda, tak ostro siedzi na jajach porządna kwoka z niej, muszę ją jakoś oznaczyć, żeby przypadkiem nie poszła do gara, bo o taką wspaniałą kwokę muszę dbać Robercie, śliczna ta Twoja kurka na zdjęciu widzę, ze masz kaczki w piaskownicy, tzn.? siedzą na piasku sobie? czy tam tylko mają część wybiegu, bo nie rozumiem... Quote
DuzyGrzegorz Posted September 18, 2013 Report Posted September 18, 2013 Kura przez ostatnie 3 dni nie schodzi z jajek. Jeżeli są jeszcze jajka i je ruszasz to oznacz miękkim ołówkiem gdzie była góra aby nie odwrócić jajka. Jeżeli jajko zostanie w ostaniach trzech dniach obrócone to ma niewielkie szanse na wyklucie. Żeby je sprawdzić możesz je spławić w wodzie o temperaturze 38-39 stopni Celsjusza. Jeżeli w ciągu 30 sekund się poruszy to jest żywe.Miałem dziś wizytę lisa. Wcisnął się do woliery i trochę pogryzł koguta brojlera. Pomimo że wczoraj cały dzień padało to ziemia głębiej jest sucha.Pojawił się problem z biegusami. Te mobilne butelki zaczęły terroryzować podwórko. Kot szedł przez podwórko pochwalić się jaki jest łowny i jak doszedł do domu to pochwalić się nie miał czym. O zielononóżkach jak są traktowane nawet nie wspominam. Butelki jedzą z ręki, a u mnie nikt takiego drobiu nie zje, więc mają dożywocie. Pozdrawiam! Quote
Tofik Posted September 18, 2013 Report Posted September 18, 2013 Witam Robercie to super jak sie dobrze chowająAniu teraz będziesz musiała poświęcić im więcej uwagi niż na wiosnę bo jest chłodniej a i dzień krótszyGrzegorzu trochę Ci zazdroszczę twoich biegusów że jedzą z ręki bo moje to dziki że szkoda gadać bo jak idzie sie im jeść dać to uciekają do najdalszego kąta:(w przeciwieństwie do tych młodych kaczek które tak jak twoje biegusy jedzą z reki ale myślę ze jak doczekam sie potomstwa po swoich biegusach to też będą oswojone nie jak te stare dziki:)A u mnie w ostatnim czasie zaczęły pojawiać sie szczury:( bo w sobotę pykłem sobie jednego w magazynku koło kurnika (budynek jeden ale podzielony ścianami) noi w tym magazynku cały rok leży co nie co dla gryzoni bo tam mogą sie dostać jedynie szkodniki:( a dziś wchodzę do kurnika a tam znowu siedzi jakiś przygarbiony i sie patrzy na mnie wiec nie długo myśląc złapałem za szpadel i jak mu z góry nieza.... to ino pisknoł no i teraz sie zastanawiam czy znowu mnie jakaś watacha zaczyna nawiedzać czy to były tylko pojedyncze sztuki:(Pozdrawiam Quote
Robert ;-) Posted September 19, 2013 Author Report Posted September 19, 2013 Witam;] mam takie pytanko jak oswoić kaczki itp? macie jakieś sposoby ;]pozdrawiam Quote
Tofik Posted September 19, 2013 Report Posted September 19, 2013 HeHe Robercie bardzo ciekawe pytanie:)ja tam nie znam żadnego sposobu na oswojenie dorosłych kaczek:( wiem tylko tyle że jak kolo małych kaczek chodzi sie od początku to i jak są już duże to i są spokojne:) a z takimi dzikusami jak moje biegusy to sie jeszcze nie spotkałem bo nawet jak sie idzie im dać jeść to jakby mogły to by siatkę staranowały:)Może jakby je łapał i głaskał jak kota to może by sie oswoiły:)Pozdrawiam Ps. możliwe żeby moje biegusy już nosiły jajka? Quote
DuzyGrzegorz Posted September 19, 2013 Report Posted September 19, 2013 Miałem sporo kur i jednego koguta oswojonych tak, że wskakiwały na kolana. Nie robiłem żadnych specjalnych zabiegów. Wszystkie oswojone były to karmazyny. Było wiele ras, jednak karmazyny są najlepszym materiałem do oswojenia. Mobilne butelki nie są oswojone. Jedzą z ręki, ale jest to objaw ich arogancji, tupetu i bezczelności. Ten sposób postępowania stosują w stosunku do mnie i innych mieszkańców podwórka, nie wiem czy mogę jeszcze napisać mojego podwórka.Kup karmazyny i jak będziesz się z nimi łagodnie obchodził to każda na zawołanie przyjdzie do Ciebie, po smakołyk oczywiście. Może inne rasy też dadzą się oswoić, ale nie leghorny i nie susseksy. Z butelkami nawet nie próbuj bo ich rozpuścisz. Pozdrawiam! Quote
Robert ;-) Posted September 20, 2013 Author Report Posted September 20, 2013 Witam kolegów pytałem bo te moje dzikusy mówię o wszystkich swoich ptaszkach;]biegusy też są dzikie brat karmi je bułkami to chodzą koło niego ale dotknąć się nie dadzą;[ ale może ktoś ma sposób na drób;] pozdrawiam WielkiGrzegorzu to masz dziwne te biegusy że żądzą podwórkiem u mnie to są na ''końcu łańcucha pokarmowego'' Quote
Tofik Posted September 21, 2013 Report Posted September 21, 2013 Witam mi sie wydaje że jak od małego koło drobiu sie chodzi to i jak urosną to i spokojniej sie zachowują i nie są takie dzikie Pozdrawiam Quote
Tofik Posted September 22, 2013 Report Posted September 22, 2013 Witam dziś zrobiłem mały interes:) i nabyłem parkę kurczaków noi jak sie podobają?Pozdrawiam Quote
Robert ;-) Posted September 22, 2013 Author Report Posted September 22, 2013 Witam a to tak, to nowy nabytek;]co to za gatunek? Quote
Tofik Posted September 22, 2013 Report Posted September 22, 2013 Albo miniatura kochina albo silki bo jak oglądałem zdjęcia to do silków bardzo podobne:)Pozdrawiam Quote
Robert ;-) Posted September 22, 2013 Author Report Posted September 22, 2013 nie pytałeś sprzedawcy co to jest? ale i tak ładne:] Quote
Tofik Posted September 22, 2013 Report Posted September 22, 2013 Ja ich nie kupiłem tylko to był taki handel wymienny ja dałem 70cm rury 40stki(na taki metalowy piecyk) a w zamian wziąłem tą parkę z tym że to jest parka z zeszłego roku a w tym roku 2 * wysiedziała potomstwo:)Pozdrawiam Quote
Robert ;-) Posted September 22, 2013 Author Report Posted September 22, 2013 tak czy inaczej:] ważne że powiększyłeś stado o kolejne ozdobne ptaszyny:] Quote
Tofik Posted September 22, 2013 Report Posted September 22, 2013 Zgadza sie a najlepsze że jak zostały wypuszczone to młode koguty od razu sie na nich rzuciły ale nowy kogut raz dwa trzy zrobił z "gówniarzami" porządek mimo że w nowym miejscu:) Quote
Robert ;-) Posted September 22, 2013 Author Report Posted September 22, 2013 wiadomo starszy jest więc nie dał sobie w kasze dmuchać:] ja dziś wypuściłem z kwarantanny samice kohina ale kogut ją dziobał więc z powrotem do klatki trafiła;[ Sławek mam pytanko tą trutkę z kaszanką jak podawałeś bo ostatnio zdarzyła mi się tragedia szczury załatwiły mi 2 kaczki te małe tylko jedna się została;[ kupiłem toxan w płynie i kaszankę pokroiłem i skropiłem na talerz i postawiłem w ustronnym miejscu i poza tym granulki Quote
Tofik Posted September 22, 2013 Report Posted September 22, 2013 Szkoda kaczuszek:( no a z toksanem to tak jak piszesz ja też pokroiłem kaszankę na plasterki(5-6szt) potem polałem toksanem i tak koło szafki zostawiłem a jak większa połowa zniknęła to dokładałem noi sie intruzów pozbyłem choć nie powiem zawsze jakiś gryzoń sie trafi poza tym na zimę zawsze sie sprowadzają ale granulki już na nich czekają Quote
Robert ;-) Posted September 22, 2013 Author Report Posted September 22, 2013 były bezpieczne do puki kura ich nie zostawiła, mi też szkoda ich;[ ale cóż ta jedna dostała immunitet dożywotni,a teraz mam zamiar pozbyć się intruzów namoczyłem też chleb Quote
Tofik Posted September 22, 2013 Report Posted September 22, 2013 Oby sie tylko wychowałaja jak dawałem kaszankę z toksanem to nic innego nie dawałem dopiero gdzieś po 2tyg przestałem dawać kaszankę a sypałem granulki Quote
Robert ;-) Posted September 22, 2013 Author Report Posted September 22, 2013 oki sprostuję to jutro, a mam jeszcze jedno pytanko kiedy planujesz ubój kaczek? ja dziś przypadkiem złapałem jedna białą to ciężka jest ale boje się że skubanie będzie ciężkie bo się opierzają w nowe szaty z drugiej strony noce coraz dłuższe choć zielone jeszcze mają Quote
Tofik Posted September 22, 2013 Report Posted September 22, 2013 Ja to dopiero kolo listopada bo te 6 pierwszych no to już ładnie obrosły ale pozostałe 14 to jeszcze kupę puchu jeszcze mają poza tym jeszcze trochę małe więc jeszcze trochę szkoda ale teraz ziemniaki już zajadają (w poniedziałek miałem wykopli:)) wiec teraz będą (mam nadzieję) przybierać na mase noi nie wiem czy czasem pierwsze na pniaka nie pójdą koguty bo ze 20 ich będzie no a kokoszki niepotrzebnie będą grupowo deptane tak jak w zeszłym roku tak więc raczej do tego nie dopuszczę Quote
Robert ;-) Posted September 22, 2013 Author Report Posted September 22, 2013 oj tak z tymi kogutami to utrapienie biją się kury depczą ja też mam kilkanaście do ścięcia,a te kaczki to jeszcze nie wiem czy tak długo je trzymać pochudną jeszcze jak noce się wydłużą ale zobaczę na próbę jedną a reszta pużniej, Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.