Jump to content

Recommended Posts

Posted
heh jak bym mięsa tyle wcinał to nie ważył bym tyle ile ważę:) hehe a gąski to przede wszystkim do ozdoby:):) no i wiadomo, że jeśli by się szczęśliwie rozmnożyły, to do gara by trafiły, najpierw to jak dożyjemy to zobaczymy czy się rozmnożą i ile tego będzie:)
Posted

hehe a nie mówiłem że do gara:)

spokojnie Tomku na pewno doczekasz sie ładnego stadka:) bo mniej czy więcej na pewno będziesz miał jakieś potomstwo:)

Posted

oby Sławku, mam nadzieje ze coś z tego będzie, oj widok takiej rodzinki gęsiej bezcenny:)

a swoja drogą przez tą pekinke i kalafiora, nie mogę nic przy domu zrobić, i jeszcze kojce przed zimą chciałem dopracować, bo zima sie nie będzie chciało, a trzeba będzie rozdzielać rasowo kury.

Posted
Spokojna głowa gąski natury nie oszukają:) (już Robert narzekał na lewusa a tu proszę:)) tak więc u ciebie będzie pewnie podobnie. Co do twojego zarobku to nie masz co narzekać bo zawsze parę groszy wpadnie a kojce nie zając nie uciekną:) więc pewnie jak będziesz miał więcej wolnego czasu to i z kojcami sie uwiniesz:)
Posted

pewnie że sie uwinę :) tylko jak potem będzie okropne zimno, to mniejsze chęci będą, ale co poradzić, jakoś to będzie:)

a Roberta lewus przejdzie do historii chyba:)

Posted
Ja tam lubię sobie w zimie popracować nawet jak jest mróz i jakieś -5 ale jak jest do tego słoneczko to aż milo sie pracuje a nie jak jest taka ciapa:) a co z tym lewusem? chodzi o to że zrobił sie sławny w naszym gronie czy Robert chce go pożreć:)
Posted

witam :)

ciepło dzisiaj nawet :) niby 3 stopnie na plusie, ale zero wiaterku i od razu przyjemniej :)

kury od 6,30 na polu siedzą dzisiaj :)

miałam rano policzyć ile w końcu mam na chwilę obecną niosek, ale mąż wyszedł przede mną i to on wypuścił zwierzynic, więc z liczenia nici :P moze wieczorem jak nie zapomnę to przy liczeniu policze nioski :)


co do Sławka i jego podejścia ptaaków do gara, to mam podobne :P po to się trzyma zeby zjeść swoje smaczne i zdrowe mięsko :) ja tam dużo mięsa nie je i rzadko jem, ale moj mąż musi mieć codziennie mięso na obiad :P

Posted

Witam z rana;-) u mnie też lepsza pogoda niż wczoraj ale wiaterek powiewal troszkę, a i ciekaw jak ci Aniu liczenie wyjdzie,

Chłopaki muj lewus sam sobie zasłużył na sławę;-) ale on ma dożywocie a dlatego że za stary na pasztet;-);-);-)

Posted
Cześć. U mnie wieje, ale dzisiaj też jest nieco cieplej niż wczoraj. Kaczki wczoraj zjadły ponad 5 12 litrowych wiader karmy. Dzisiaj i przez najbliższe dni zostały skazane na więzienie w chlewie z dostępem do koryta z karmą i wody z witaminami. Mam choćby cień nadziei przez to że może w końcu przytyją przed redukcją stada.
Posted
Mnie się bida okociła więc dzisiaj pojechałem na giełdę. Ciemno, zimno i do domu daleko. Były prawie wyłącznie gołębie, ale sam też coś upatrzyłem. Pozdrawiam wszystkich na Forum!
Posted

Jak znam mniej więcej pogłowie poszczególnych osób na forum tak Twojego nie bardzo Michale. Możesz się pochwalić co masz? Gdzieś o oczy coś mi się obiło, ale nie pamiętam, a Ja nie z tych którzy całe wątki od początku czytają - te dłuuuuugie rzecz jasna. :)


Nie znałem tego.

Posted

Witam:)

Aniu wiadomo że trzeba jesienią redukować stada:) przecież to też jest celem hodowli drobiu, aby mieć swoje mięsko:) No wyjątkiem jest Marcin, który mięsa nie jada:)

Pogoda u mnie bardzo mglista, i zimno okropne, chyba dzień dzisiejszy jak na razie nie jest cieplejszy od wczorajszego:(

Posted

Jak znam mniej więcej pogłowie poszczególnych osób na forum tak Twojego nie bardzo Michale. Możesz się pochwalić co masz? Gdzieś o oczy coś mi się obiło' date=' ale nie pamiętam, a Ja nie z tych którzy całe wątki od początku czytają - te dłuuuuugie rzecz jasna. :)[hr']

Nie znałem tego.

 

Do dziś miałem wyłącznie Karmazyny, w tym jedna kurka z brodą. Dziś dokupiłem parę jarzębatych, Włoszkę srebrną taką samą jak ma sąsiad, parę takich czarnych z dużymi białymi zausznicami i 9 takich całych czarnych łącznie z grzebieniami mających ok 12 tygodni. Kupiłem ich bo były bardzo zaniedbane i być może chore. Tak łagodnych kur jak te w życiu nie widziałem! Na jedzenie się rzuciły więc może coś z tego będzie. Jutro weterynarz zadecyduje czy można je dołączyć do stada. Pozdrawiam wszystkich na Forum!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...