ania1983 Posted September 24, 2013 Report Posted September 24, 2013 u mnie w tej chwili jest 3 kury, 1 kwoka z 12 maluszkami 11 prawie 3-miesięcznych i 19 kaczek. na razie tylea po co Ci aż setka drobiu ?? Quote
Robert ;-) Posted September 24, 2013 Author Report Posted September 24, 2013 To i tak masz dużo drobiu ponad 50 sama napisałaś na razie tyle;] a dla mnie to taka poprzeczka jak ją osiągnę to będę chciał więcej choć utrzymać te jest to spory wydatek 60 kur i kogutów,3 gęsi,i 22 kaczki jak dobrze policzyłem , a tak poza tym lubię rosół i inne swojskie potrawy i chciał bym nie kupować w sklepie mięsa drobiowego a poza tym na jajka w warszawie miał bym zbyt tylko ciągle mam mało jajek Quote
ania1983 Posted September 24, 2013 Report Posted September 24, 2013 u nas niedługo mniej będzie drobiu, kaczki pójda pod nóż, zostanie tylko 4 lub 6 jeszcze nie wiem, kogutki tez w zimie na rosół, bo z tych 11-tygodniowych to jest chyba tylko 3 kurki a tak same koguty, ale na wiosne planujemy gęsi, kaczki no i kurczaki ale to z własnych lęgów.oj, to prawda koszt jest i to konkretny, w moim wypadku, to kupić zboze dla kur, ziemniaki dla kaczek i otręby dla drobiu...no ale zdrowe smaczne jajko czy mięsko zjedzone ze smakiem wynagradza mi na pewno te wydatki, bo puki co moze i wychodzimy na zero, ale na pewno nie jesteśmy na minusie Quote
Robert ;-) Posted September 24, 2013 Author Report Posted September 24, 2013 mi też ubędzie i to spora część drobiu koguty kaczki ale tak po grubszej liczbie zostanie mi 50 parę sztuk ja zboże też kupuje koszty tygodniowo dla samego drobiu to 65zł ale tak jak piszesz smak mięska jest the best jajek to ja za bardzo nie koniecznie ale mam za nie stary chleb i bułki więc jakaś korzyść jest;] Quote
marek100 Posted September 24, 2013 Report Posted September 24, 2013 ja mam 90 kur i sprzedaje jajka na targu. mam stałych klientów. Quote
Robert ;-) Posted September 24, 2013 Author Report Posted September 24, 2013 to masz sporo Marku tych kur ważne by te kury utrzymały się i dały ci parę groszy dla ciebie, ja jajka rozdaje po rodzinie i zamieniam na chleb i bułki tak że one się same utrzymują;] a kaczki gęsi i kurki ozdobne to moje hobby więc je utrzymuję z własnych pieniędzy Quote
Tofik Posted September 24, 2013 Report Posted September 24, 2013 Witam widzę że ciekawa rozmowa sie ty rozwinęła:)Co do kury to myślę ze nic jej nie będzie Robercie no to teraz juz wiem dlaczego chcesz wszystkie koguty wybić ja nie mam takiego problemu bo co roku kupujemy kurczęta i jakiś nowy kogut zostaje(nie liczę ostatniego co zginą śmiercią tragiczną) gorzej mam z kaczkami bo chętnie bym wprowadził nowego kaczorka do stada no ale niestety nie znam nikogo kto ma "siwe" no ale może gdzieś na targu trafie a wracając do niesienia jajek to mój nowy nabytek nosi sobie jajka bo co dzień jest jedno wielkości lilipuciego:)Pozdrawiam Quote
Robert ;-) Posted September 24, 2013 Author Report Posted September 24, 2013 Witam ja też mam za sobą śmierć kury z mojej ręki, przejechałem ją przyczepką;[ na pewno znajdziesz kaczorka siwego, ja żebym miał odgrodzone miejsce dla kaczek kupiłbym piżmowe dobre z nich mamki a ten nowy nabytek to takie małe zawsze będzie znosił jajeczka Quote
Tofik Posted September 24, 2013 Report Posted September 24, 2013 Mojego koguta mama łyżką drewnianą zabiła a raczej silnie ogłuszyła i biedak skończył na pniaku:) a co do mojej nowej kurki to wiem że lubi nosić a co ważniejsze lubi też wysiadywać bo w tym roku siedziała dwa razy i wysiedziała:) więc mam nadzieje że ja nie będę musiał narzekać Quote
Robert ;-) Posted September 24, 2013 Author Report Posted September 24, 2013 to dobrze że lubi siedzieć jak wysiedzi młode to zostaw sobie młodą kurkę po niej i będziesz miał na początek nowej rasy tylko jak je odizolować od innych kurek i kogutów?,ja zamierzam mieć trzy rasy kur jak na razie i nie wiem jak je oddzielić? a twoja mama ma silny cios;] skoro załatwiła kogucika Quote
Tofik Posted September 24, 2013 Report Posted September 24, 2013 I to drewnianą łyżką:)co do kurek to mam taką koncepcje a żeby je sobie rozmnożyć bo bardziej mie sie podobają a niżeli nawet białoczuby co do rozdzielenia to już poczyniłem małą modernizację w "kurniku" tak że wszystkie będą miały swoje boksy:) tak że kury z kaczkami będą razem jak do tej pory a biegusy mongoły i silki będą miały swoje kilka metrów kwadratowych:)co by mi sie na kupę wszystko nie pomieszało:) Quote
Robert ;-) Posted September 24, 2013 Author Report Posted September 24, 2013 to widzę że kolega poczynił postępy w podziale kurnika a co z wybiegiem? ja w kurniku też mugł bym oddzielić kilka boksów natomiast na wybiegu już nie mam takiego ruchu Quote
Tofik Posted September 24, 2013 Report Posted September 24, 2013 Podział jest na półmetku tylko nie wiem za bardzo z czego zrobić "ściany" bo nie wiem czy z desek (fesmeter jakieś 500zł)czy puścić plastikową siatkę co do wybiegu to betony czekają tyle że jeszcze nie wiem jak po powiększeniu go podzielić bo musiałbym zrobić osobne wyjścia a to mi sie za bardzo nie widzi bo po części można go podzielić ale trzeba by ptactwo wynosić w rekach:) Quote
Robert ;-) Posted September 24, 2013 Author Report Posted September 24, 2013 to z siatki wyjdzie taniej ja mam taki sam problem podwórko mam duże tylko tak jak u ciebie wynoszenie na rękach to żadna frajda ;[ Quote
Tofik Posted September 24, 2013 Report Posted September 24, 2013 Też bardziej jestem skłonny ku siatce poza tym potem można ją zwinąć i kurnik będzie dla wszystkich:) a co do noszenia no to może być masakra bo kurczaki to jeszcze pójdą(silki już teraz trzeba wnosić do kurnika bo nie chcą wchodzić)ale jak sobie pomyśle o biegusach no to dosłownie może być masakra:) Quote
Robert ;-) Posted September 24, 2013 Author Report Posted September 24, 2013 ja na razie wnoszę tylko kochiny 2 sztuki i mam dosyć kogut mnie podrapał a poza tym rosną a jak będą duże to co wtedy łatwiej jest hodować kilka ras jak ma się miejsce a tak to trzeba sobie jakoś radzić a kaczek to nie wyobrażam sobie jak złapać te butelki takie szybkie są ;] Quote
Tofik Posted September 24, 2013 Report Posted September 24, 2013 Pożyjemy zobaczymy jak to będzie ale chyba aż takiej tragedii nie będzie ja mam jeszcze takie małe wyjście że np biegusy i mongoły mogły by być razem i mogły by mieć osobny wybieg bo mam takie pomieszczenie koło kurnika(to jeden budynek)ale na szerokości są dwa pomieszczenia szerokości jakieś 2,5m i w tym pierwszym jest węgiel a w drugim"różności":)wiec tam mogły by siedzieć a i wyjście na wybieg by miały osobny tyle że silkom trzeba by zrobić jakąś wolierę tak jak białoczubom ale za bardzo nie mam gdzie:( Quote
Robert ;-) Posted September 24, 2013 Author Report Posted September 24, 2013 no widzisz zawsze jest wyjście pozdrawiam idę spać oczy same mi się zamykają ;] Quote
Tofik Posted September 24, 2013 Report Posted September 24, 2013 Narka ja też o tym pomyślałemPozdrawiam Quote
Robert ;-) Posted September 26, 2013 Author Report Posted September 26, 2013 Witam dziś rano za uwarzyłem u mojego nowego nabytku a mianowicie kurka kohina ta nakrapiana wydala kał taki czerwonawy i śluzowaty nie wygląda to ciekawie;[ podawałem jej od 3 dni witaminy ale myślę że to nie od tego po prostu była chora przed zakupem trzymałem ją w osobnej klatce, już jest u mnie ze dwa tygodnie i tak by jej się teraz kończyła kwarantanna, a tu taka niespodzianka;[ podałem jej środek odrobaczający i tym pozostałym dwóm kohinom też bo u nich za uwarzyłem to samo szczęście że trzymam te 3 kohiny tą jedną kaczuszkę i młode feniksy w osobnym budynku to reszta stada na razie jest bezpieczna tak by najmniej mi się wydaję Quote
Tofik Posted September 26, 2013 Report Posted September 26, 2013 Witam Robercie szkoda kurki ale moje białoczuby też przez pewien okres podobną kupę robiły z tym że były też zarobaczone i tabletki na odrobaczenie pomogły + jeszcze antybiotyk noi finał był taki że jeden zdechł a 3 zostały Pozdrawiam Quote
Robert ;-) Posted September 26, 2013 Author Report Posted September 26, 2013 zdaję sobie z tego sprawę że może paść ta nakrapiana al eta franca przelazła do klatki obok czasem mam dość takich niespodzianek czy wszystkim kury chorują? co to za czasy że co byś nie kupił to zaraz leczenie? Quote
Tofik Posted September 26, 2013 Report Posted September 26, 2013 Miejmy nadzieję że reszta sie nie zaraziła a co do kupna to nigdy nie wiadomo jakie sie kupi bo nawet jak chore to podleczy i do sprzedania chyba żeby mieć jakiegoś pewniaka co sie tym zajmuje no to wtedy wie sie co sie kupuje a tak na targu to 50\50 że kupi sie zdrowe Quote
Robert ;-) Posted September 26, 2013 Author Report Posted September 26, 2013 właśnie o to chodzi że sprzedają wszystko aby tylko się pozbyć towaru ale ja to mam pecha w zeszłym roku jak za czołem kupować drób to druga partia już była chora teraz znowu nie wiem czy mam skasować kury i od nowa kupować czy leczyć[żeby chociaż kupić zdrowe]ale szkoda mi trochę tych co mam tyle kasy tyle pracy i czasu im poświęciłem Quote
Tofik Posted September 26, 2013 Report Posted September 26, 2013 To zleży na co chorują czy to choroba przewlekła czy przejściowa bo jak przewlekła to powinno sie stado chore zlikwidować żeby reszty drobiu nie zainfekować no a jak przejściowa to można uzyskać jajka i wtedy sie kur pozbyć bo wtedy duża szansa że potomstwo będzie zdrowe bo przy przewlekłej chorobie a zaleczonej to nawet jajka mogą być zainfekowane:( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.