ania1983 Posted December 7, 2014 Posted December 7, 2014 jestem, jestem dopiero wróciłam, z wieczornych obrządków. nakarmić kozy, przynieść im świeżej wody, zrobić kurakom na noc otręby moczone z dodatkiem witamin, króliki nakarmić i wymienić im wodę, no i 1 samiczka się okociła, więc sprawdziłam czy maluszki są w gnieździe, ale jutro dopiero policzę, wiec dodatkowa robota, bo musiałam się do domu wrócić i przynieść buraczki ćwikłowe, na lepszą mleczność mimo, że od tygodnia na noc samiczki kotne dostają otręby moczone. no i tak dzisiaj mi w stajni zeszło prawie godzinę.co do tego koguta z ogłoszenia, to faktycznie gośc pisze, ze jest w trakcie pierzenia, ale mi osobiście nie podoba się jego dzwonek, taki klapnięty jak u starej kury. a kogut powinien miec piękny, czerwony i na baczność dzwonek przynajmniej tak mi się wydaje...Robercie, no to sporo Ci jeszcze kaczek zostało, ale ja Ci ich zazdroszcze...kaczusię to ja bym do piekarnika przeznaczyła, a na rosołek to tylko porcyjka a co do imprezy...ja nie imprezuję, jakoś mnie to nie kręci, a nawet nalewki nie skosztowałam a tak z ciekawości, bo gdzieś pewnie kiedyś już padła odpowiedź, no ale moja skleroza...poza tym, juz w takim wieku jestem, ze mam prawo nie pamiętać ile waży taka kaczka mulard po zabiciu? nie muszę wiedzieć dokładnie, ale tak pić razy drzwi no i chodzi mi o wagę takiej kaczki jak u Roberta, a nie pasionej na paszypodoba mi się to ogłoszenie http://olx.pl/oferta/kogut-leghorn-CID757-ID86Kbt.html#bb0e564ffc nic mu nie brakuje Quote
Robert ;-) Posted December 7, 2014 Author Posted December 7, 2014 Sławek ja obornik mam od innych zwierząt a kaczki to intakna kilka pojedzie do stolicy dla znajomych wiesz oni min coś pomogą to i ja im coś dam;-) a sam zjem rosół z ostatnich sztuk kaczek mam jeszcze 14 do ubicia.Ja pasze kupuję raz nan tydzień za 50 zł i mam po problemie, pewnie było by lepiej kupić od razu ale to spory wydatek,Aniu kaczka ma około 4,5 kg tusza nie ważyłem bo waga mi się popsuła, ale jak wziąłem obie w rękę to bylo co trzymać te co dziś byliśmy miały więcej tłuszczu ale bez przesady. Aniu trzeba raz na jakiś czas zabalować ;-) Quote
ania1983 Posted December 7, 2014 Posted December 7, 2014 bo ja tak sobie pomyślałam ostatnio, wiem że mówiłam, ze nigdy więcej, ale kobieta zmienną jest coby na wiosnę kupić ze 20 kur opasowych i trzymać je w starym kurniku, teraz stoi pusty. kawałek ogrodzić im, coby miały niewielki wybieg, ot, tylko tyle coby mogły wyjśc jak je najdzie ochota i wit.D ze słoneczka złapały a miesko z takiego bojlera na pewno szybciej zjem, nawet jak pasz nie bedę dawała niż miesko z koguta czy kury nioski . bo niosek szkoda, a koguty muszą urosnąć. no i też z mulardami może spróbuję w następnym sezonie, ale to nie ma co myśleć i planować, bo wszystko sie jeszcze moze 100 razy zmienić Quote
Tofik Posted December 7, 2014 Posted December 7, 2014 Ty masz trochę zwierzyńca tak więc masz skąd go uzyskać no a ja to tylko kaczki i kury:) Co do paszy no to wiadome że trzeba jakoś oszczędzać jak trzeba kupować ja mam tyle z górki że mam swoje w2ięc ten koszt mi odchodzi bo pewnie bym postępował podobnie jak bym musiał kupować.Aniu ale z ciebie kombinator:) hehe taka typowa baba:) Quote
Robert ;-) Posted December 7, 2014 Author Posted December 7, 2014 Aniu jakbym miał kartofle i dużo zielonego to pewnie były by cięższe ale i tak nie narzekam, mięsko smaczne a pomysł z hodowla super tylko brojlery są bardziej wymagające i delikatniejsze ale to na pewno wiesz Sławek wiadomo każdy orze jak może;-) ja mam pełne dwa wózki obornika na miesiąc nie liczę tego od kur, i krow ,można by więcej uzyskać ale mało wody w studni więc nie podlewam. Quote
ania1983 Posted December 7, 2014 Posted December 7, 2014 Sławek, tylko nie baba ale kombinować trzeba, bo jak bym kupiła bojlerów końcem kwietnia, to pewnie pierwsze można by zabić już we wrześniu, bo nie puszczała bym je na wolny wybieg i dostawały by do żarełka głównie ziemniaki z otrębami, do tego oczywiście śrutowaną mieszankę zbóż, które jedzą kury.no i przy okazji pewnie coś bym sprzedała, bo mam sporo chętnych na miesko, ale mieska brak a na żarełko idzie baaardzo dużo. u mnie teraz idzie ok. 2 metry samej pszenicy na miesiąc, a do tego qq, otręby, owies...Robercie, ja bym właśnie kupiła ziemniaków. u nas można kupić paszowe nie drogo. w tamtym roku płaciłam grosze, bo jakoś 30 groszy za kilogram, ale nie pamiętam dokładnie, a w tym roku to już naprawdę grosze kosztują, bo juz paszowe po 8-9 groszy za kilogram. jak by się udało uchować, to część można sprzedać i coś tam zawsze się zwróci, bo zarobić na tym się nie da, jak wszystko trzeba kupić. Quote
Robert ;-) Posted December 7, 2014 Author Posted December 7, 2014 Ale jak masz dobrych kupców to wróci ci się za inne i w ogólnym rozrachunku masz tańsze mięso na obiad.a chodzić i tak trzeba jeśli się to lubi to czy to jest 20 czy 40 sztuk nie ma różnicy.Pozdrawiam ;-) i bez odbioru bo jutro o 5,30 trzeba wstać. Quote
ania1983 Posted December 7, 2014 Posted December 7, 2014 Robercie, dokłądnie tak samo pomyślałam, zarobić na tym nie zarobię, ale coś zawsze się zwróci za wyżywienie ja tez bez odbioru, pobudka o 5.15. dobranoc Quote
ania1983 Posted December 8, 2014 Posted December 8, 2014 witam ciemno, mżawka, ślisko...wręcz lodowisko kurom światło już zaświeciłam, koguta od 5 słyszę, ze pieje, ale za ciemno i za wcześnie na pole Quote
Robert ;-) Posted December 8, 2014 Author Posted December 8, 2014 Witam u mnie popadywal śnieg i było ślisko a w warszawie mokro ale bez opadów,Gesi to słyszałem jeszcze o 2 w nocy widać nie spały jeszcze, ale ja już swoje wypuścilem tzn otworzylem dzwi ale nie wyszly jeszcze bo było ciemno,pozdrawiam Quote
ania1983 Posted December 8, 2014 Posted December 8, 2014 a ja już wiem która kaczka mi się niesie mam 2 bieguski, a dzisiaj rano znalazłam 2 zielone jajka koło siebie czyli obie się niosą Quote
JoTeS Posted December 8, 2014 Posted December 8, 2014 No i co teraz z tymi jajkami Aniu konsumpcja czy pod jakąś kwokę? Quote
ania1983 Posted December 8, 2014 Posted December 8, 2014 nie no, o tej porze roku, to ja kwoki przeganiam z gniazd jaja na jajecznicę Quote
JoTeS Posted December 8, 2014 Posted December 8, 2014 W życiu nie jadłem jajecznicy z kaczych jaj. Smacznego. Quote
Robert ;-) Posted December 8, 2014 Author Posted December 8, 2014 Na jajecznice to dobre gorzej na twardo smakują w sałatkę też dobre. Quote
ania1983 Posted December 8, 2014 Posted December 8, 2014 Robercie, ja mieszam z jajkami kurzymi. gotowanych nie jadłam, bo albo w jajecznicy lądują, albo w cieście, czy panierce Jotes, może czas pomyśleć o kaczkach Quote
JoTeS Posted December 8, 2014 Posted December 8, 2014 O tak, na razie przeglądam Wasze podopieczne na zdjęciach. Quote
Tofik Posted December 8, 2014 Posted December 8, 2014 Witam a ja tam kaczych w ogóle nie jem bo mi się takie mulaste w smaku wydają więc nie licząc tych co lądują pod kaczką to reszta ląduje w misce psa:) oczywiście Aga część zagospodaruje dla swoich wynalazków:) Jarku a tobie duże stadko drobiu sie marzy? Quote
Robert ;-) Posted December 8, 2014 Author Posted December 8, 2014 Sławek smak jajek kaczych bierze się trochę z tego gdzie żerują ptaki jeśli paplaja sięw bbłocie to masz taki smak. Quote
Tofik Posted December 8, 2014 Posted December 8, 2014 Moje kaczki to na okrągło przy wodzie siedzą a jeszcze gorzej jest z biegusami bo te to już w ogóle nie odchodzą tylko złapie taka kawałek słomy albo czegoś i heja w koryto z wodą ale o co z tym chodzi to nie mam pojęcia:) albo kolo koryta takie dziury robią jak by jakimś prętem dziury porobił Quote
JoTeS Posted December 8, 2014 Posted December 8, 2014 Sławek smak jajek kaczych bierze się trochę z tego gdzie żerują ptaki jeśli paplaja sięw bbłocie to masz taki smak. O to tak trochę jak karp też czasem zalatuje błotem. Marzy się marzy Sławku, najbardziej podobają mi się landesy i to tak bardzo, że chyba nie miałbym sumienia uśmiercić. Quote
Robert ;-) Posted December 8, 2014 Author Posted December 8, 2014 U mnie też kopią takie dziury i na noszą słomy do poideł, a landesy mają coś w sobie więc się nie dziwię ze się podobają ;-) Quote
Tofik Posted December 8, 2014 Posted December 8, 2014 Jarku ja jak mam do wyboru czy dać coś na pniaka czy głodować to nie mam problemu z dylematem czytaj na pniaka i do GARA i nie ważne jak wygląda:) Co do gęsi to mi też sie mażą lanedesy jak i garbonose:) i jak dobrze pójdzie to w przyszłym roku jedna z tych ras zawita w moim kurniku:) bo w tym roku zrezygnowałem z powodu bobasa no a teraz bobas będzie większy tak więc i "darcie" gęsi nie powinno mu przeszkadzać a nawet jak by tak było no to przecież gęś z brytfany podobnież jest bardzo smaczna:) Karp z płytkiej mulastej wody to masakra bo nawet kilkudniowe przetrzymanie w czystej wodzie zbytnio nie pomaga:( Znakiem tego Robercie te typy tak mają Quote
Robert ;-) Posted December 8, 2014 Author Posted December 8, 2014 Ogólnie gęsi są dostojne i piękne ale dla samego ich wyglądu, nie ma ich co trzymać, muszą trafić do gara czasem szkoda bo ładny osobnik ale cóż poradzić taka jest kolej rzeczy. Quote
Tofik Posted December 8, 2014 Posted December 8, 2014 Zgadza sie Robercie:) a ja tym bardziej nie mam w takim przypadku sentymentów:) bo jak wtajemniczonym wiadomo ja wszystko trzymam do GARA:) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.