ania1983 Posted December 20, 2014 Posted December 20, 2014 taki niby meszek, to ostatnio jak gęsi skubałam, to miały. ale nie tyle, teraz kaczki chyba na zimę dodatkowe pierze dokładają ja wiem, ze każdy swoje ceni, ale żeby chociaż tak jak napisałam, barwa była jakaś niespotykane, a to nic specjalnego... Quote
Robert ;-) Posted December 20, 2014 Author Posted December 20, 2014 Aż mi się nie chce myśleć o tej gęsi:-( Quote
Tofik Posted December 20, 2014 Posted December 20, 2014 Jeść to by sie chciało a skubać nie ma komu:) Quote
ania1983 Posted December 20, 2014 Posted December 20, 2014 Sławek, masz rację mój mąż codziennie by mięso jadł, ale poza zabiciem nic więcej nie robi przy tym Quote
Robert ;-) Posted December 20, 2014 Author Posted December 20, 2014 Nie wypowiem się w tej kwestii, ja jak chce zjeść to musze sam zrobić więc, mnie to nie dotyczy.a te dwie kaczki i gęs nie dla mnie.wiec muszę to jakoś przeżyć;-) Quote
ania1983 Posted December 20, 2014 Posted December 20, 2014 Robert, to jak nie dla Ciebie to jeszcze więcej pracy. wiem jak jedną gęś robiłam nie dla siebie, a na zamówienie, bawiłam sie z nią dłużej niż ze swoją. żeby przypadkiem gdzieś skóry nie uszkodzić, no i żeby przypadkiem gdzieś nawet mały puszek nie został nie żebym dla siebie robiła z piórami i rwała skórę ale czasem się zdarzy przypadek czy nie dopatrzenie w pracy. no a dla kogoś to juz trzeba na tip top zrobić Quote
Robert ;-) Posted December 20, 2014 Author Posted December 20, 2014 Cóż czasem trzeba popracować;-) a co tam u waszego drobiu słychać? I Marcina coś ostatnio nie widać na forum. Quote
ania1983 Posted December 20, 2014 Posted December 20, 2014 a no coś go nie ma co u drobiu? nic nowego. jak się niosły tak się niosą. czyli 14-18 jaj dziennie. bieguski niosą się na zmianę, raz jedna raz druga. kogutek susexs już przejmuje cechy typowe dla tego gatunku, czyli wszystko co chodzi depta nie ważne czy kura, kaczka czy bieguska. a najlepsze jest to, ze kaczka piżmowa czarna to wręcz sama mu się nadstawia !! Quote
Robert ;-) Posted December 20, 2014 Author Posted December 20, 2014 Jakoś to tam jest że niektóre zwierzaki zakochują się nie w tym gatunku co trzeba ;-);-):-D U mnie jajka nie długo zaczną się nieść mulardy bo nie które mają odwloki do samej ziemi, wiec po szkole Marcina nie długo powinny być jajka, w sumie tej zimy mamy wiosnę wiec wszystko mozliwe ze w styczniu znowu zaczną się nieść. Quote
ania1983 Posted December 20, 2014 Posted December 20, 2014 moja kaczka piżmowa ta czarna, od jakiegoś czasu rano przefruwa ogrodzenie, jak patrzę to stoi na ogrodzeniu i się gapi, jak sie odwrócę kaczki nie ma. a za kilka chwil pod drzwiami coby ją do zagrody wpuścić. najpierw myślałam, ze tylko na szybką kąpiel do stawu na ogrodzie przylatuje, ale jak jej nie widzę, to nie ma jej w stawie. i tak się zastanawiam czy ona gdzieś jajek może nie znosi? bo ostatnio tez mi tak uciekała i siadła na jajkach złożonych w stodole pod klatkami króliczymi. niby szukam, ale szukaj jajek jak igły w stogu siana Quote
Tofik Posted December 21, 2014 Posted December 21, 2014 Witam no to Aniu przytnij dobrze loto i skończy sie fruwanie:)Moja kaczka jednak przeżyła:) bo jak pomyślałem o tym puchu co Robert pisał to stwierdziłem że lepiej do gara posłać koguta:) Quote
Robert ;-) Posted December 21, 2014 Author Posted December 21, 2014 Witam i miałeś rację ja dopiero z godzinę temu skończyłem dwie kaczki i gęśiora choć ten gasior nie był dużo większy niż kaczki:-( te też miały puszek. Quote
Tofik Posted December 21, 2014 Posted December 21, 2014 hehe no to współczuje takiego dłubania:) Ja do gara posłałem kochina bo ich nie będę rozmnażał poza tym on jakiś taki był "niewyraźny" w przeciwieństwie do kur bo one fajnie wyglądają a i przy okazji jajka noszą tak że jakiś z nich pożytek a ten kogut to wiecznie sie pod nogami palentał tak że będę miał spokój choć nie które jerseye pchają sie między nogi jak i on ale one jeszcze trochę pożyją Quote
Robert ;-) Posted December 21, 2014 Author Posted December 21, 2014 Zawsze jest jakiś wybór jak się ma sporo do wyboru;-) ja nie prędko będę coś bił bo mam dość a poza tym mam pełna zamrażarke i dziś wedzilem sporo mięska Quote
Tofik Posted December 21, 2014 Posted December 21, 2014 Ja jak mam kilka sztuka do wyboru to zawsze biorę pierwszą z brzegu co by sie nie ubiegać No to kolega narobił sobie zapasów na zimę "dziś wędziłem sporo mięska" znaczy sie prosiaczka? Quote
Robert ;-) Posted December 21, 2014 Author Posted December 21, 2014 Oj tak było tego pół beczki 50 litrowej ,nie ważyłem ale sporo, prosiak był tydzień temu bity więc świeżyzna, dziś trzeci raz w życiu wedzilem i nawet super mi wyszło, poprostu zdolny jestem;-):-DTo ta łapanka jak u mnie z kaczkami:-D Też po kolei biorę aby tylko nie bielaske ona ma być na matke a podobna do mulardów. Quote
Tofik Posted December 21, 2014 Posted December 21, 2014 A co w sumie wędziłeś bo zazwyczaj to sie wędzi kiełbasę, boczek czy polędwicę Quote
Robert ;-) Posted December 21, 2014 Author Posted December 21, 2014 No to tak słonina, boczek dużo boczku;-),, schab środkowy, schab karkowy,szynka tej tez sporo, kiełbasy nie było bo nie umiem robić.a dziś był rosół z kaczki tłusty ale bardzo smaczny;-);-) Quote
Tofik Posted December 21, 2014 Posted December 21, 2014 hehe dużo boczku:) ale z ciebie żarłok:) ale ja też lubię boczek:) a tak w ogóle to mi to wygląda że ty tego prosiaczka przeznaczyłeś bardziej na rąbankę a niżeli na wyrób:)Fakt sama kaczka trochę za tłusta na rosół bo dobrze jest dorzucić kawałek koguta no ale jak by nie było to nawet z samej kaczki jest dobry do zjedzenia a to że jest tłustawy to mi nie przeszkadza bo ja i taki rosół lubię Ps.Aga sie pyta czy ogon też wędziłeś? Quote
Robert ;-) Posted December 21, 2014 Author Posted December 21, 2014 Ja daje pół kaczki na rosół, ja też lubię tłusty dlatego przy 19 cm wzrostu ważę 125 kg:-DA prosiak to co zostało z tego na wiedzęnie, poszło do zamrażarki i będzie pieczyste, sos, i kości na zupę.Jako że słaby ze mnie kucharz tak sobie radze;-) ogon zjadł pies jak było świnio bicie. Quote
Tofik Posted December 21, 2014 Posted December 21, 2014 hehe 19cm i 125kg:) chyba kolega zero zgubiłZnaczy sie prosiaczek poszedł na rąbankęA no trzeba sobie radzić bynajmniej jak jest z czego no to zawsze coś sie upichci:)Mój pies zazwyczaj dostaje wędzony ogon podobnie jak uszy:) Quote
Robert ;-) Posted December 21, 2014 Author Posted December 21, 2014 Miało być 194cm;-) a mój zjada na surowo, Quote
Tofik Posted December 21, 2014 Posted December 21, 2014 hehe to ty takie chucherko jesteśA moje bydle surowej świni nawet sie nie chce chycić jedynie to jakiegoś gnota obgryzie ale jak by sie kurczak mu nawinął to amenus:) Quote
Robert ;-) Posted December 21, 2014 Author Posted December 21, 2014 Ja jestem grubej kości j rej wersji będę się trzymał:-):-)Mój pies dostaje karmę ale jak się trafi surowe to też zjada, i jakieś zwierzaki jak podejda za blisko, nie bez kozery nazywa się bandzior (nazwa się wzięła od motocykla suzuki bandit) Quote
ania1983 Posted December 21, 2014 Posted December 21, 2014 witam Panowie Robert, ale pyszności dzisiaj robiłeś...jej, kiedy ja doczekam się wędzarni.Sławek, mówisz że wystraszyłeś sie skubania kaczki, po tym co pisał Robert u mnie bez zmian. jak było tak i jest Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.