Jump to content

Recommended Posts

Posted

taki niby meszek, to ostatnio jak gęsi skubałam, to miały. ale nie tyle, teraz kaczki chyba na zimę dodatkowe pierze dokładają :D

ja wiem, ze każdy swoje ceni, ale żeby chociaż tak jak napisałam, barwa była jakaś niespotykane, a to nic specjalnego...

Posted

Robert, to jak nie dla Ciebie to jeszcze więcej pracy. wiem jak jedną gęś robiłam nie dla siebie, a na zamówienie, bawiłam sie z nią dłużej niż ze swoją. żeby przypadkiem gdzieś skóry nie uszkodzić, no i żeby przypadkiem gdzieś nawet mały puszek nie został :P


nie żebym dla siebie robiła z piórami i rwała skórę :P ale czasem się zdarzy przypadek czy nie dopatrzenie w pracy. no a dla kogoś to juz trzeba na tip top zrobić :)

Posted

a no coś go nie ma :(

co u drobiu? nic nowego. jak się niosły tak się niosą. czyli 14-18 jaj dziennie. bieguski niosą się na zmianę, raz jedna raz druga. kogutek susexs już przejmuje cechy typowe dla tego gatunku, czyli wszystko co chodzi depta :P nie ważne czy kura, kaczka czy bieguska. a najlepsze jest to, ze kaczka piżmowa czarna to wręcz sama mu się nadstawia !!

Posted

Jakoś to tam jest że niektóre zwierzaki zakochują się nie w tym gatunku co trzeba ;-);-):-D

U mnie jajka nie długo zaczną się nieść mulardy bo nie które mają odwloki do samej ziemi, wiec po szkole Marcina nie długo powinny być jajka, w sumie tej zimy mamy wiosnę wiec wszystko mozliwe ze w styczniu znowu zaczną się nieść.

Posted
moja kaczka piżmowa ta czarna, od jakiegoś czasu rano przefruwa ogrodzenie, jak patrzę to stoi na ogrodzeniu i się gapi, jak sie odwrócę kaczki nie ma. a za kilka chwil pod drzwiami coby ją do zagrody wpuścić. najpierw myślałam, ze tylko na szybką kąpiel do stawu na ogrodzie przylatuje, ale jak jej nie widzę, to nie ma jej w stawie. i tak się zastanawiam czy ona gdzieś jajek może nie znosi? bo ostatnio tez mi tak uciekała i siadła na jajkach złożonych w stodole pod klatkami króliczymi. niby szukam, ale szukaj jajek jak igły w stogu siana :P
Posted

Witam no to Aniu przytnij dobrze loto i skończy sie fruwanie:)

Moja kaczka jednak przeżyła:) bo jak pomyślałem o tym puchu co Robert pisał to stwierdziłem że lepiej do gara posłać koguta:)

 

Posted

hehe no to współczuje takiego dłubania:)

Ja do gara posłałem kochina bo ich nie będę rozmnażał poza tym on jakiś taki był "niewyraźny" :) w przeciwieństwie do kur bo one fajnie wyglądają a i przy okazji jajka noszą:) tak że jakiś z nich pożytek a ten kogut to wiecznie sie pod nogami palentał:) tak że będę miał spokój choć nie które jerseye pchają sie między nogi jak i on ale one jeszcze trochę pożyją:)

Posted

Ja jak mam kilka sztuka do wyboru to zawsze biorę pierwszą z brzegu co by sie nie ubiegać:)

 

No to kolega narobił sobie zapasów na zimę:)

 

"dziś wędziłem sporo mięska" znaczy sie prosiaczka?

Posted

Oj tak było tego pół beczki 50 litrowej ,nie ważyłem ale sporo, prosiak był tydzień temu bity więc świeżyzna, dziś trzeci raz w życiu wedzilem i nawet super mi wyszło, poprostu zdolny jestem;-):-D

To ta łapanka jak u mnie z kaczkami:-D Też po kolei biorę aby tylko nie bielaske ona ma być na matke a podobna do mulardów.

Posted
No to tak słonina, boczek dużo boczku;-),, schab środkowy, schab karkowy,szynka tej tez sporo, kiełbasy nie było bo nie umiem robić.a dziś był rosół z kaczki tłusty ale bardzo smaczny;-);-)
Posted

hehe dużo boczku:) ale z ciebie żarłok:) ale ja też lubię boczek:) a tak w ogóle to mi to wygląda że ty tego prosiaczka przeznaczyłeś bardziej na rąbankę a niżeli na wyrób:)

Fakt sama kaczka trochę za tłusta na rosół bo dobrze jest dorzucić kawałek koguta no ale jak by nie było to nawet z samej kaczki jest dobry do zjedzenia a to że jest tłustawy to mi nie przeszkadza bo ja i taki rosół lubię:)

 

Ps.Aga sie pyta czy ogon też wędziłeś?

 

 

Posted

Ja daje pół kaczki na rosół, ja też lubię tłusty dlatego przy 19 cm wzrostu ważę 125 kg:-D

A prosiak to co zostało z tego na wiedzęnie, poszło do zamrażarki i będzie pieczyste, sos, i kości na zupę.

Jako że słaby ze mnie kucharz tak sobie radze;-) ogon zjadł pies jak było świnio bicie.

Posted

hehe 19cm i 125kg:) chyba kolega zero zgubił:)

Znaczy sie prosiaczek poszedł na rąbankę:)

A no trzeba sobie radzić:) bynajmniej jak jest z czego no to zawsze coś sie upichci:)

Mój pies zazwyczaj dostaje wędzony ogon podobnie jak uszy:)

 

Posted

hehe to ty takie chucherko jesteś:)

A moje bydle surowej świni nawet sie nie chce chycić jedynie to jakiegoś gnota obgryzie ale jak by sie kurczak mu nawinął to amenus:)

 

 

Posted

Ja jestem grubej kości j rej wersji będę się trzymał:-):-)

Mój pies dostaje karmę ale jak się trafi surowe to też zjada, i jakieś zwierzaki jak podejda za blisko, nie bez kozery nazywa się bandzior (nazwa się wzięła od motocykla suzuki bandit)

 

Posted

witam Panowie :)

Robert, ale pyszności dzisiaj robiłeś...jej, kiedy ja doczekam się wędzarni.

Sławek, mówisz że wystraszyłeś sie skubania kaczki, po tym co pisał Robert :D

 

u mnie bez zmian. jak było tak i jest :P

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...