Jump to content

Recommended Posts

Posted

Witam hehe Robercie ja kilka razy tak czekałem co by posłuchać ale jakoś jestem słabym słuchaczem:) bo jakoś z ich gadania nic nie rozumiałem:(

Milej nocy i Wesołych Świąt

Pozdrawiam

Posted

witam Świątecznie :)

mam nadzieję, ze mieliście siłę wstać od stołu :P

u mnie dzisiaj na obiadek był rosołek z perliczki, potem mięsko przysmażę, ale na razie jeszcze nas rosołek trzyma, więc nie ma co robić :P a rosołek, pierwsza klasa :D

dałam dzisiaj moim pierzastym wychodne poza wybieg i o 13 otworzyłam im drzwi na ogród. czyli dostały wybieg nieograniczony :P na szczęście wszystko wróciło :D

 

Posted

aha i nie napisałam jeszcze jednego :)

dobrze, że Minor nie wylądował jednak w garze, bo dopiero dzisiaj jak kurki latały po całym ogrodzie, zobaczyłam ze przecież mam młodą kurkę Minora :D

nie wiem jak to możliwe, ale wcześniej jej nie widziałam :D tak więc parka jest :D

ale do końca nie wiem czy chcę je rozmnażać...będzie wiosna, będę myślała :P

Posted

Witam z wieczora ;-) ja dziś leniuchowalem cały dzień;-) o żywienie zwierząt zadbłem i też chodziły wolno a niech i one po świętują;-) no widzisz Aniu chodzisz przy nich codzień a tu taka niespodzianka, może się na myślisz na mnożenie tych kur czas pokaże.

 

Posted

Robercie, a no widzisz... kilka razy dziennie jestem u kur, jak jest pogoda to sporo czasu spędzam przed wybiegiem, ale w sumie zawsze mój wzrok pada na kogutkach i kurkach konkretnej rasy, a tej Minorki zwyczajnie wcześniej nie przyuważyłam.

tak jak pisałam, nie mówię że nie będę ich rozmnażała. będzie czas, to będę myślała :)

Posted

witam :)

moje przypuszczenia sie potwierdziły i kaczka piżmowa czarna niesie się w stodole. dzisiaj poszłam za nią zaraz jak wyszła a tam jajko, czyli wniosek z tego taki, ze do tej pory pies jajka wyjadał jak kaczka wyszła :P

do tego w kurzym gnieździe znalazłam dzisiaj spore kacze jajko od piżmówki, podejrzewam biała, bo raczej chyba jeszcze nie młode. młode mają dopiero 7 miesięcy...

a kaczce co się niesie w stodole, muszę ten kącik czymś zastawić, tak żeby ona weszła, ale pies już nie :P

Posted

Witam z rana;-);-) to wcześnie ci się zaczęły nieść u mnie zima 7 - 8 cm śniegu i minus 10, na koniec świat jest choć biało;-)

Aniu a co do tej kaczki to będzie miała możliwość je wysiedziec, skoro obstawiasz jej gniazdo

Posted
Robercie, zimy u nas nie ma, nie zapowiada się na nią. zanim zniesie odpowiednią ilość jaj, to będzie już styczeń, czyli w połowie lutego o ile siądzie były by małe. będę dogrzewała ją z malutkimi. zobaczymy...będzie chciała to jej pozwolę, nie będzie chciała to nie :P no chyba, ze pogoda sie zmieni i zima do nas jednak dotrze...
Posted
Teraz wszystko szybko się zmienia jednego dnia jest plus siedem i pada deszcz a na drugi minus 10 i jest śniegu ponad kostki.ale racja jakby chciała to będą wczesne kaczeta, moje jak wyszły to od razu spadały na śniegu i jadły go dziwne bo poidlo pełne chyba z ciekawości ;-)
Posted

kaczki bardzo lubią śnieg, tak samo jak i lód :D dzisiaj u nas był lekki przymrozek, więc woda w pojemnikach pozamarzała z wierzchu, przebiłam tę cienką warstwę lodu, a kaczki jak tylko wypadły, to od razu kawałki lodu w dziób :D

u mnie niestety nie ma śniegu i aż takich gwałtownych zmian pogody brak. jak juz to deszcz popada, ale śniegu nie widać i nie słychać :(

Posted

właśnie przyniosłam MIKRO jajko od kurki Marans :D nic mi nie wiadomo o młodej kurce tej rasy, chyba że inne też takiego koloru jajka znoszą. bo ewidentnie jajko od młódki :)

 

Posted

to na pewno :)

tak teraz czytam, bo to jajko niby jak od Maransa, ale nie zupełnie, bo jest ciemno brązowe i bez takich niby nakrapianych części od mojej kurki Marans, no i wyczytałam, ze kurki Welsumer czy jakoś tak takie jajka znoszą, ale czy takie mam? poleciałam nawet na wybieg i szukałam kurki z wyglądu jak zielona, ale nie o zielonych nogach, no i nie znalazłam. zagwostkę mam :)

ale jajo super :)

Posted

witaj Robercie :)

zagwostka jeszcze nie rozwiązana :P jak będzie w ciągu jednego dnia 2 ciemne jajka, wtedy nabiorę pewności, że jakaś prócz Maransa tak sie niesie :) a jak dojdę do tego która, to nie wiem :P

u nas też w końcu przypruszyło śniegiem, oby był przymrozek w ciągu dnia, bo inaczej wszystko stopnieje.

moje dzisiaj do 9 będę w kurniku, o 9 pójdę je wypuścić.

 

a u Ciebie którym się na amory zbiera? kaczką czy kurom?

 

Posted
Napewno się dowiesz która robi ci takie zagadki;-) u mnie chodzą juz dawno bo wczoraj nie zamknąłem kurnika:-( a to gęsi tak nadają ze z kilometra je słychać:-) u mnie następny dzień z -10 stopniowa temp.ale i dobrze zima kiedyś musi być ale za to w kurniku rurka w woda juz zamarzla.
Posted

ups, jak ja bym kurnika nie zamknęła na noc, to nie wiem czy było by rano po co wracać. chociaż raz mi się zdarzyło nie zamknąć kacznika, ale wtedy jeszcze mieszkały w nim tylko kaczki i gęsi, więc nic na szczęście się nie stało.

fajna temperatura u Was, u nas tylko -3, ale dobre i to, byle się utrzymała, bo mam juz dość tego błota, a i kurom lepiej się chodzi po zmarzniętej ziemi, niż po błocie...

Posted

Tak mi też pierwszy raz tak sie trafiło ale poproś brata o przysługę :-( ale u mnie nie ma teraz większych szkodników poza szczurami, a ja mam nadzieje ze mróz będzie lżejszy bo woda mi w oborze zamarznie :-( a noszenia wtedy sporo.

 

Posted

no tak, ja do 2 kóz, stadka królików i kur, noszę z domu dziennie min. 3-4 wiadra wody, to co Ty masz powiedzieć, jak taka jedna krowa pewnie wiadro na raz wypija...

idę moje pierzaste wypuścić :)

króliczki i kózki nakarmić :)

Posted
O tak te krowy dziennie wypijają wannę wody i też trzeba dolać, konie tak około 4 wiaderka i kaczki gęsi też, ale one więcej wyhlapia niż wypija, ja jeszcze kurom wody ponastawiac bo poidlo zamarzlo i Danielom siana marchewkę dać.
Posted

Robercie, dzięki za przekazanie informacji :*

na razie nie zbieram jaj do wylęgu, ale nie miałam o tym pojęcia. no i właśnie wyjaśniła się zagadka, dlaczego przy lęgu w inkubatorze na ponad 50 jaj kaczych wylęgły się tylko 3 kaczuszki, bo ja te jajka w wytłaczankach na jaja trzymałam :( a myślałam, ze albo reszta była pusta, albo dlatego że w inkubatorze jest inne klucie :( a to widać sama jajkom zaszkodziłam :(

no nic, mam nauczkę i lepiej dowiedzieć się późno niż wcale, bo niedługo nowy sezon i lęgi będę przeciez planować :D

 

a tak apropo kaczek, nie wiem czy pisałam, ale wczoraj przyjrzałam sie moim 3 młodym piżmowym i mam 1 kaczorka i 2 kaczuszki :) czyli kaczuszki raczej obie zostana, a kaczor na obiadek :D

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...