Jump to content

Recommended Posts

Posted

przepiszę z książki co piszą:

"Silne przekrwienie grzebienia obserwuje się najczęściej w ostrych postaciach chorób zakaźnych [pomór rzekomy, pastereloza]. Fioletowe zabarwienie występuje w chorobie niebieskiego grzebienia, zatruciu arsenem lub fluorkiem sodowym i przy odmrożeniach. Zasinienie jest oznaką niedoboru witaminy A, witaminy B1, skazy moczanowej, pasterelozy, zakaźnego zapalenia krtani i tchawicy, listeriozy. Bladość grzebienia obserwuje się w chorobach przewlekłych [choroby inwazyjne, gruźlica, białaczka, salmoneloza, kolibakterioza], natomiast zabarwienie żółtawe - w erytroblastozie, syndromie hemoragicznym."

Posted

z tego co pytałam kiedyś naszego listonosza, to kury nadaje się do środy. w pudle z otworami, ale są poczty które wymagają specjalnych skrzynek z kłódka. o szczegóły musiała byś się pytać u siebie na poczcie, bo nic więcej nie wiem :P

zresztą co kraj to obyczaj. niby jedna PP, a każdy robi co chce :)

Posted

Witam z rana ;-) jak nie którzy wiedzą mam w inkubatorze 5 jaj emu, nastawione 10 stycznia, inkubuja się w temperaturze 36,4 stopni i wilgotności 25% pisze to bo zauważyłem ostatnio zmianę w tych jajkach a mianowicie jak się je położy na równej powierzchni to jedna strona unosi się do góry, tak jakby komora powietrzna się powiększala ciekaw jestem czy to dobrze czy źle, termin klucia jest na 6 marca, czyli bliżej niż dalej;-)

u moich kaczek mało jaj wczoraj jedna nieboraczka zniosła sięna ppodwórku w błocie:-( ale i tak prędko nie nastawie kaczych jaj.

Pozdrawiam ;-) drobiarzy:-D

Posted

 

Skąd wiesz że wilgotność jest 25%? Higrometry proste zarówno elektroniczne jak i włosowe mają duży błąd i ogromną bezwładność. Powiedziałbym że zbyt duże dla prawidłowej inkubacji. Kiedyś wylęgałem strusie. Ja do utrzymywania temperatury używałem bardzo precyzyjnego czujnika eterowego. To Zupełnie inny gatunek więc moje doświadczenia w tym zakresie raczej się nie przydadzą. Utrzymanie wilgotności w takim popularnym plastiku odpowiedniej dla emu graniczy z cudem zwłaszcza przy wahaniach temperatury i wilgotności na zewnątrz. Ja miałem duży inkubator szafkowy z drewnianym akumulatorem wilgoci na jego suficie. Opierałem się na termometrze suchym i mokrym oraz ważeniu wybranych jaj na precyzyjnej wadze konikowej. Każde jajko w czasie inkubacji staje się lżejsze w okolicy komory powietrznej, a w czasie lęgu pisklak przesuwa się w stronę komory powietrznej i jajko się porusza.

Rok temu rozglądałem się za profesjonalnym małym inkubatorem. Cena mnie odstraszyła. Sprzedawca pokazywał mi czym się różnią te profesjonalne od amatorskich. To duża i zasadnicza różnica. Trzymam kciuki za powodzenie lęgu! Pozdrawiam wszystkich na Forum!

Posted
Inku mam od Dużego Grzegorza jest on drewniany i ma bardzo dokładny regulator temperatury i wilgotności, wilgotność jest ustalana za pomocą nawilżacza powietrza, wcześniej nie zauważyłem tego wiem ze jajka spadają z wagi i z żywymi zarobkami i puste też spadają, co do mojego plastiku to ja uzbieram kaczych i gęsich jaj to będę klul.w planie mam budowę inku prawdziwego zdarzenia automatycznego z silnikiem do obracania jaj i będzie on suchy(brak wody w środku) nie dziękuję co by niezapeszyc w marcu się dowiem czy się udało;-)
Posted
Ratunku!! Dałam kurczaki do komórki do starej szafki nad którą wisi kwoka 150 W nakryte materiałem wsio. Patrze a one powykładane, więc zmieniłam na 100 W ale nadal za gorąco mają. Jak zabiore kwoke to za zimno i sie kulą fest. Poradzcie plis.
Posted

Brum, a po co szmatą z góry przykrywasz? zwyczajnie im powietrza na mój rozum brakuje.

 

u mnie noce zimne okropnie, więc moje małe ciągle w łazience, jeszcze trochę posiedzą. ale nie ma zapaszku na szczęście. po kwoce od razu sprzątam na bieżąco, a tak w ogóle to codziennie. szmatę na nowa wymieniać, cerate przecieram szmatką i zero zapaszku :D

Posted

zrobisz jak zechcesz, ale ja bym jeszcze je w domu przetrzymała. w ciągu dnia jest już ciepło, ale noce sa jeszcze mroźne.

poza tym, nie wiem jak dużą masz tę szafkę w której siedzą. ale lampę daj tak coby ogrzewała jedną połówkę, a drugą niech mają bez niej. będą mogły wybrać czy iśc pod lampę, czy dalej od lampy.

Posted

Brum i jak tam małe?

u mnie w łazience temp. przez noc spadła do 22 stopni i o 5 jak wstałam wszystkie małe siedziały pod kwoką kurą, zaraz zapaliłam w piecu, grzejniki właczyłam i teraz szaleją :) dostały śniadanko czyli kaszę parzoną do tego zmielona suszona pokrzywa i krwawnik :)

Posted
Witaj Aniu. Podzieliłam młode,ponieważ zaczęły się dziubać do krwi strasznie. Temp ok,żadno sie nie kuli ani nie dyszy. Intensywność światła taka sama jak miały w domu. Miejsca też więcej mają niż w domu.Wody i jedzenia pod dostatkiem. Obrastają w piórka i puch lata wszędzie. Nie wiem co im brakuje. Niedługo będę dzwonić do weta. Mają tam lepiej niż w domu,a jednak coś nie halo. Może im czegoś brakuje. Zabrałam podziobane i na razie spokój. Musze się skonsultować. Kurde od początku problemy,najpierw padały,a teraz zjadają się. Może one są jakieś wadliwe!?
Posted

Brum, nie wiem ile w tym prawdy, ale ostatnio w mojej książce przeczytałam coś takiego:

"owies zawiera duże ilości włókna. łuski owsa przeciwdziałają KANIBALIZMOWI i PTEROFAGII. zwiera dużo kwasu linolowego i lecytyny oraz aweminę, która korzystnie wpływa na temperament ptaków i wylęgowość. dobrą paszą dla kurcząt sa płatki owsiaane"

 

ja moim podaję prócz tego, że rozdrobnione płatki owsiane, to jeszcze zmielony owies. ale owies dostają osobno, taak im sypnę i zjadają co chcą z niego.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...